Trwa 363. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Wtorek, 21 lutego 2023 r.
19:55. Szef komisji spraw zagranicznych Izby Reprezentantów USA: trzeba zacząć szkolić Ukraińców w obsłudze F-16
Szef komisji spraw zagranicznych Izby Reprezentantów USA Michael McCaul powiedział we wtorek w Kijowie, że już teraz należałoby zacząć szkolenie ukraińskich pilotów w obsłudze samolotów F-16. Zapowiedział, że będzie popierał przekazanie Ukrainie tych maszyn.
Jak widzimy, konflikt zbrojny trwa już rok. Będę mocno opowiadał się za kontynuowaniem tematu przekazania broni dalekiego zasięgu ATACMS i samolotów F-16
— powiedział McCaul na briefingu w Kijowie. Delegację kongresmenów amerykańskich przyjął we wtorek prezydent Wołodymyr Zełenski.
McCaul ocenił, że „nadszedł moment przyspieszenia przekazania” systemów dalekiego zasięgu i samolotów F-16. Dodał następnie:
należy zacząć przygotowanie pilotów już teraz, aby byli gotowi.
19:54. Sekretarz NATO zapowiedział zwołanie spotkania ekspertów ws. zamówień broni dla Ukrainy
Szef NATO Jens Stoltenberg zapowiedział na konferencji prasowej w Brukseli zwołanie spotkania ekspertów dot. zamówień, aby zapewnić, że Ukraina posiada potrzebną broń i amunicję do obrony przed Rosją.
Jak powiedział Stoltenberg, aby przemysł mógł produkować broń i amunicję, potrzebuje kontraktów i to również powód, dla którego NATO zaczęło współpracować z przemysłem zeszłej jesieni, gdy zorientowało się, że wojna się przeciąga i że trzeba pilnie zintensyfikować produkcję.
Na początku tak naprawdę uszczuplaliśmy własne zapasy. Ale potem zobaczyliśmy, że tempo zużycia amunicji jest znacznie wyższe niż tempo produkcji, a zatem nie jest to zrównoważone, dlatego musimy produkować więcej. Ale to nie jest coś, co odkryliśmy teraz. Odkryliśmy to wiele miesięcy temu i dlatego jesteśmy związani z przemysłem od dłuższego czasu. Umowy zostały podpisane, między innymi przez USA, Francję i Norwegię
— powiedział.
Przyznał jednocześnie, że Zachód musi przyspieszyć.
Musimy zrobić więcej. I właśnie po to się tu spotykamy, żeby zobaczyć, jak jeszcze bardziej zmobilizować, jak przyspieszyć produkcję. Po części koordynując, a po części usprawniając procedury, bo duże inwestycje wymagają czasu
— dodał.
16:25. Pięć rosyjskich transporterów i czołg zostało zniszczonych w obwodzie donieckim
Pięć rosyjskich transporterów opancerzonych BMP-1 IFV i jeden czołg T-72B3 zostało zniszczonych bądź uszkodzonych w próbie ataku nieopodal Awdijewki w obwodzie donieckim.
16:15. Białoruś/ Media: Mińsk przerzuca sprzęt wojskowy na granicę z Litwą
W nocy z poniedziałku na wtorek cztery kolumny sprzętu Sił Zbrojnych Białorusi posuwały się w kierunku granicy z Litwą - poinformował Belarusian Hajun, projekt monitorujący wojenną aktywność na terenie Białorusi.
Białoruskie ministerstwo obrony poinformowało, że w ramach inspekcji gotowości bojowej Sił Zbrojnych Białorusi jedna z jednostek wojskowych jednostki zmechanizowanej, wzmocniona jednostkami obrony powietrznej, przemieściła się do wyznaczonego rejonu
— napisał Belarusian Hajun na Twitterze.
Łącznie w kierunku Oszmiany w północno-zachodniej Białorusi, 50 km od stolicy Litwy Wilna, miały przesuwać się 74 pojazdy.
Ponadto doradca prezydenta Litwy ds. bezpieczeństwa narodowego Kestutis Budrys powiedział w poniedziałek w wywiadzie dla portalu delfi.lt, że rosyjska grupa najemników z organizacji paramilitarnej Grupa Wagnera może próbować przetestować zachodnie mechanizmy obronne, atakując kraje bałtyckie.
Mogą przetestować mechanizmy odpowiedzi Zachodu i dać Kremlowi polityczną możliwość stwierdzenia, że nie ma z tym nic wspólnego, tak jak to się dzieje w Afryce
—powiedział Budrys.
Jednocześnie minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis zaznaczył, że nie ma obecnie bezpośredniego zagrożenia dla Litwy na granicy.
15:48. Ukraina/ Rzecznik Sił Powietrznych uspokaja: nie będzie masowego nalotu Rosji
Nie będzie zmasowanego nalotu na Kijów setkami samolotów, jak twierdzą niektórzy „eksperci” - powiedział we wtorek rzecznik ukraińskich Sił Powietrznych Jurij Ihnat na antenie telewizji.
Wielu „ekspertów” mówi o setkach, jakichś hordach samolotów. Czegoś takiego nie będzie, to nie jest druga wojna światowa
— oświadczył we wtorek Jurij Ihnat, cytowany przez portal Ukraińska Prawda.
Wcześniej w mediach pojawiły się informacje, w tym wypowiedź przedstawicieli ukraińskich struktur siłowych o zgromadzeniu przez Rosję ponad 400 samolotów w odległości 200 km od ukraińskiej granicy.
We współczesnej wojnie wykorzystuje się precyzyjną broń. Te 40 lotnisk, które wróg wykorzystuje do lotów swoich maszyn bojowych, znajduje się w różnej odległości (od 200 do 700 km) od granicy Ukrainy. Wróg wykorzystuje te lotniska od pierwszych dni (szerokoskalowej wojny)
— powiedział Ihnat.
Dlatego mówić o jakimś zmasowanym ataku na Kijów – tego nie będzie. Nawet na początku agresji wróg wykorzystywał ok. dziesięciu samolotów na kierunku – podlatywały, atakowały, kilka zostało zestrzelonych, odlatywały
— mówił wojskowy.
Ihnat powiedział, że Rosja nie koncentrowała samolotów przy granicy, a liczba samolotów na lotniskach (w Rosji i na terytorium Białorusi oraz okupowanego Krymu), nie zmieniła się od początku inwazji – pisze Ukraińska Prawda. Ogółem chodzi o ponad 700 maszyn różnego typu.
Wojskowy wskazał również, że obecnie ukraińska obrona powietrzna została wzmocniona w stosunku do początku wojny, m.in. dzięki przekazanym przez Zachód IRIS-T, NASAMS oraz innym systemom.
Szereg ekspertów, komentując wcześniej doniesienia o możliwym „zmasowanym nalocie”, który miałby zostać przeprowadzony w rocznicę rozpoczęcia inwazji, podkreślali, że nawet, gdyby do niego doszło, to rosyjskie lotnictwo poniosłoby ogromne straty, a efekty byłyby ograniczone. Oprócz systemów przeciwlotniczych i przeciwrakietowych, które potencjalnie można zniszczyć, Ukraina dysponuje również dużą liczbą przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych, także stanowiących duże zagrożenie.
Rosji nie udało się zdobyć panowania w powietrzu w pierwszych dniach wojny. Wówczas, pomimo znacznie słabszej obrony powietrznej niż obecnie, Ukraińcy skutecznie niszczyli część rosyjskich maszyn, pewnie wlatujących nad ich terytorium. Od tamtej pory rosyjskie lotnictwo nie operuje w ukraińskiej przestrzeni powietrznej, a ostrzeliwuje terytorium tego kraju wzdłuż linii frontu lub z dużej odległości w trakcie ataków rakietowych (w zależności od zasięgu maszyn).
14:20. Wraz z NATO i UE Ukraina utworzy mechanizm koordynacji produkcji i dostaw uzbrojenia
Ukraina, NATO i UE utworzą mechanizm koordynacji produkcji i dostaw uzbrojenia na Ukrainę, synchronizujący pracę rządów, a także wytwórców i odbiorców broni oraz amunicji - zadeklarował w kwaterze głównej NATO w Brukseli minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.
Efektem naszego porozumienia z Sojuszem Północnoatlantyckim i UE stanie się koordynacja działań ukraińskich zakładów zbrojeniowych oraz ich odpowiedników w krajach zachodnich. Na tym mechanizmie skorzystają również nasi partnerzy, którzy będą mogli uzupełniać swoje zapasy uzbrojenia - poinformował Kułeba podczas wspólnej konferencji prasowej z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem i szefem dyplomacji Unii Europejskiej Josepem Borrellem.
Minister zaproponował rozpoczęcie szkolenia ukraińskich pilotów z obsługi zachodnich samolotów bojowych w ramach procedur funkcjonujących w ramach NATO i UE. Dyplomata podkreślił, że trójstronny mechanizm koordynacyjny, którego celem jest wzmocnienie zdolności obronnych Ukrainy, będzie miał stały charakter - czytamy na stronie internetowej ukraińskiego MSZ.
14:15. Szef NATO: Możliwe, że Chiny planują wsparcie Rosji
Jestem coraz bardziej zaniepokojony tym, że Chiny mogą planować wsparcie Rosji w jej wojnie przeciwko Ukrainie - oświadczył sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg na wspólnej konferencji prasowej z szefem dyplomacji UE Josepem Borrellem i ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Dmytrem Kułebą w Brukseli.
„To prezydent Putin rozpoczął tę imperialistyczną wojnę o podbój. Jak Putin dał dzisiaj jasno do zrozumienia, przygotowuje się do dalszej wojny. Nie może wygrać. Byłoby to niebezpieczne dla nas i dla całego świata”
— skomentował Stoltenberg, odnosząc się do wtorkowego orędzia rosyjskiego dyktatora.
Stwierdził także, że NATO z żalem przyjęło decyzję o wycofaniu się przez Rosję z porozumienia o redukcji zbrojeń strategicznych Nowy START i wzywa Moskwę do zmiany stanowiska w tej sprawie.
Szef NATO podkreślił, że Sojusz wspiera Ukrainę w jej wojnie przeciwko Rosji. Poinformował także, że NATO zorganizuje spotkanie ekspertów, aby upewnić się, że Ukraina dostanie od swoich partnerów broń, jakiej obecnie najbardziej potrzebuje.
14:11. Ukraińscy parlamentarzyści u papieża
Podróż papieża Franciszka na Ukrainę byłaby „kluczowym aktem na rzecz pokoju” - oświadczyła w Rzymie delegacja ukraińskich parlamentarzystów z grupy przyjaźni Ukraina-Watykan. Siedmiu parlamentarzystów z różnych ugrupowań przybyło do Wiecznego Miasta tuż przed pierwszą rocznicą rosyjskiej napaści na Ukrainę. Spotkają się z papieżem Franciszkiem na zakończenie środowej audiencji generalnej oraz z watykańskim sekretarzem stanu kardynałem Pietro Parolinem i z szefem dyplomacji Stolicy Apostolskiej arcybiskupem Paulem Richardem Gallagherem.
Podczas spotkania z dziennikarzami w ambasadzie Ukrainy przy Stolicy Apostolskiej politycy wyrazili pragnienie, by Watykan wsparł wysiłki na rzecz „repatriacji setek tysięcy dzieci deportowanych do Rosji”.
Papież Franciszek kilkakrotnie zadeklarował gotowość udania się zarówno do Kijowa, jak i do Moskwy, by spotkać się z oboma prezydentami: Ukrainy - Wołodymyrem Zełenskim i Rosji - Władimirem Putinem.
13:40. Co najmniej sześć osób zginęło w rosyjskim ostrzale Chersonia
We wtorek rosyjskie wojska ostrzelały Chersoń z wyrzutni rakietowych Grad, trafiając m.in. w przystanek komunikacji publicznej, dwa bloki mieszkalne i sklep; w wyniku tego ataku zginęło co najmniej sześć osób, a 12 zostało rannych - poinformował portal Suspilne za administracją miasta na południu Ukrainy i źródłami w ukraińskiej armii.
Cywile zginęli w okolicach przystanku. Pojawiają się również doniesienia, że rosyjskie wojska uszkodziły w Chersoniu m.in. obiekty infrastruktury krytycznej, budynek przedszkola i placówki medyczne. W kilku mieszkaniach wybuchły pożary. Informacje na temat liczby osób zabitych i rannych mają wstępny charakter, dlatego należy zakładać, że ten tragiczny bilans może wzrosnąć
— powiadomiły władze wojskowe Chersonia, portal Suspilne i dowództwo operacyjne Południe ukraińskich sił zbrojnych.
Jak dodano w komunikacie dowództwa, najeźdźcy ostrzelali również miasto Oczaków na wybrzeżu Morza Czarnego. Co najmniej jedna osoba została tam ranna.
Chersoń i zachodnia część obwodu chersońskiego, położona na prawym brzegu Dniepru, zostały wyzwolone przez ukraińskie wojska 11 listopada ubiegłego roku. Ziemie leżące po wschodniej stronie rzeki znajdują się pod rosyjską okupacją.
Już kilka dni po wycofaniu się z Chersonia najeźdźcy zaczęli ostrzeliwać to miasto ze stanowisk artyleryjskich rozmieszczonych po przeciwległej stronie rzeki. Na początku stycznia pojawiły się też doniesienia o rosyjskich atakach przy użyciu zakazanych pocisków zapalających.
13:38. Ambasador Ukrainy: czternastoma czołgami nie można wygrać tej wojny
Oczywiście jesteśmy wdzięczni za każdą pomoc, ale z czternastoma czołgami nie można wygrać tej wojny ” - powiedział we wtorek ambasador Ukrainy w Niemczech Ołeksij Makiejew w wywiadzie dla stacji ntv. Potrzeba też więcej systemów przeciwlotniczych, pocisków artyleryjskich i dział o większym zasięgu, także z Niemiec, podkreślił.
Potrzebujemy sporo broni, aby móc się bronić i wyzwolić nasze terytoria i naszych ludzi — stwierdził Ołeksij Makiejew.
Ukraiński ambasador pochwalił jednak zwiększone zaangażowanie Niemiec we wspieranie jego kraju. Przede wszystkim podkreślił dostawę czołgów (Niemcy zapowiedziały m.in. dostarczenie czternastu czołgów Leopard typu 2A6 - PAP) i obietnicę dalszego wyposażenia w broń. „Niemcy zrobiły wiele” w tej dziedzinie, przyznał. Makiejew pozytywnie wypowiedział się także o szkoleniu ukraińskich żołnierzy w bazie Bundeswehry w Munster.
12:45. „FT”: właściciel Grupy Wagnera zarobił na zagranicznych kontraktach ponad 250 mln dolarów
W ciągu czterech lat przed rosyjską napaścią na Ukrainę objęty sankcjami oligarcha Jewgienij Prigożyn, właściciel najemniczej Grupy Wagnera, zarobił dzięki kontraktom na wydobycie surowców ponad 250 mln dolarów - ujawnił „Financial Times”.
Dziennik przeanalizował dokumenty finansowe firm związanych z Grupą Wagnera, które zostały objęte sankcjami USA, Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej oraz tych, na które sankcje jeszcze nie zostały nałożone. Jak pisze, dochodzenie wykazało, że sankcje nie zatrzymały setek milionów dolarów płynących do Prigożyna z wydobycia ropy, gazu, diamentów i złota, a jego wyniki po raz pierwszy ukazują skalę tego, co USA określiły jako „transnarodowa organizacja przestępcza”. Prigożyn po raz pierwszy został objęty amerykańskimi sankcjami w 2016 roku.
„FT” zaznacza, że kwota ponad 250 mln dolarów nie obejmuje działających w Rosji firm Prigożyna zajmujących się gastronomią i nieruchomościami, które otrzymały duże kontrakty państwowe i stanowią znaczną część jego fortuny.
Jak informuje gazeta, w 2018 roku USA objęły sankcjami kontrolowaną przez Prigożyna firmę Evro Polis, która otrzymała koncesje energetyczne od syryjskiego prezydenta Baszara al-Asada w zamian za dostarczenie najemników, aby odbili pola naftowe z rąk bojowników Państwa Islamskiego. W 2020 roku spółka osiągnęła sprzedaż na poziomie 134 mln dolarów i zysk netto w wysokości 90 mln dolarów, który został przetransferowany do Rosji. W grudniu 2021 roku, na dwa miesiące przed inwazją, firma odnotowała spadek przychodów związanych z kontraktem do nieco ponad 400 tys. dolarów, ale nadal miała na koncie 92 mln dolarów.
M Invest, firma działająca w branży wydobycia złota w Sudanie, która została objęta sankcjami przez rząd USA w lipcu 2020 roku, w kolejnym roku nadal generowała sprzedaż na poziomie 2,6 mln dolarów. Dwie firmy, które jak wynika z rejestrów eksportowych wysłały duże ilości sprzętu przemysłowego do związanych z Grupą Wagnera firm w Sudanie i Republice Środkowoafrykańskiej, wygenerowały ponad 6 mln dolarów przychodów do końca 2021 roku.
„FT” pisze, że dokumenty pokazują również, jak niektóre firmy kontrolowane przez Prigożyna najwyraźniej wydają się obchodzić zachodnie sankcje, transferując działalność do innych podmiotów. Mercury LLC, firma działająca w syryjskim sektorze naftowym i objęta sankcjami przez UE w 2021 roku, wygenerowała sprzedaż w wysokości 67 mln dolarów w ciągu trzech poprzednich lat, ale po ich nałożeniu zadeklarowała zerowe przychody.
„FT” przypomina, że Prigożyn aż do zeszłego roku zaprzeczał jakimkolwiek związkom z założoną w 2014 roku Grupą Wagnera i jej zagranicznymi operacjami najemniczymi, a także, że w niemal każdym kraju, w którym ona działała, oskarżana była o łamanie praw człowieka, w tym morderstwa, tortury i gwałty.
12:43. Ukraina/ Doradca prezydenta Zełenskiego: Putin publicznie zademonstrował swoje zagubienie
Putin publicznie zademonstrował swoje zagubienie, podkreślając, że Rosja znajduje się w impasie, nie ma żadnych perspektyw i nie będzie ich miała w przyszłości - ocenił doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak, komentując wtorkowe wystąpienie rosyjskiego dyktatora przed Zgromadzeniem Federalnym, czyli połączonymi izbami parlamentu Rosji.
(Według Putina) wszędzie są „naziści, Marsjanie i teorie spiskowe”. Sic transit gloria mundi (łac. „tak przemija chwała świata” - PAP) dla Putina w rosyjskim parlamencie
— dodał Podolak na Twitterze.
Podczas trwającego blisko dwie godziny przemówienia rosyjski dyktator powtórzył dotychczasowe propagandowe tezy i oskarżenia pod adresem Zachodu. Utrzymywał m.in., że to kraje NATO wywołały wojnę na Ukrainie, a Rosja „stara się ten konflikt zakończyć”, zachodnie sankcje jakoby nie mają wielkiego wpływu na rosyjską gospodarkę, a kraj znajduje się w stanie ciągłego zagrożenia ze strony USA i ich sojuszników, którzy rzekomo „chcą przekształcić wojnę na Ukrainie w globalny konflikt i postawili sobie za cel zniszczenie Rosji”.
Putin nie zdecydował się jednak na otwarte groźby pod adresem Zachodu w kontekście poniedziałkowej wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena w Kijowie. Dyktator nie odniósł się do tego wydarzenia. Po powtórzeniu antyzachodnich wypowiedzi, nie różniących się od tych znanych z wcześniejszych wystąpień, Putin skoncentrował się na kwestiach gospodarczych, finansowych, edukacyjnych i społecznych.
Na koniec przemówienia dyktator ogłosił zawieszenie udziału Rosji w amerykańsko-rosyjskim porozumieniu Nowy START o redukcji strategicznych zbrojeń ofensywnych, zawartym w 2010 roku. Putin uznał za jakoby „niedopuszczalne” dążenia Waszyngtonu do przeprowadzania inspekcji rosyjskiego arsenału nuklearnego.
12:40. Rosja/ Putin ogłosił zawieszenie udziału Moskwy w amerykańsko-rosyjskim porozumieniu o redukcji zbrojeń strategicznych Nowy START
Władimir Putin ogłosił podczas wystąpienia przed Zgromadzeniem Federalnym, czyli połączonymi izbami rosyjskiego parlamentu, że Moskwa zawiesza swój udział w amerykańsko-rosyjskim porozumieniu o redukcji zbrojeń strategicznych Nowy START, zawartym w 2010 roku.
Nowy START to podpisany w 2010 r. rosyjsko-amerykański traktat o redukcji strategicznych zbrojeń ofensywnych, który ogranicza liczbę rozmieszczonych głowic do 1550 w każdym kraju. Limit rozmieszczonych rakiet i bombowców ustalono na 700 po każdej ze stron. Jednocześnie każda ze stron została upoważniona do przeprowadzenia na miejscu do 18 inspekcji rocznie, by wzajemnie kontrolować ograniczenia.
W lutym bieżącego roku Departament Stanu USA oznajmił, że Rosja narusza traktat Nowy START, uniemożliwiając USA inspekcję swojego arsenału jądrowego.
Rosja nie wywiązała się z obowiązku ułatwienia amerykańskich działań inspekcyjnych
— powiadomiono w raporcie Departamentu Stanu dotyczącym realizacji traktatu Nowy START.
W oparciu o informacje dostępne na dzień 31 grudnia 2022 roku, Stany Zjednoczone nie mogą poświadczyć, że Federacja Rosyjska przestrzega warunków traktatu
— podkreślono.
Równolegle NATO w odrębnym oświadczeniu stwierdziło, że „wzywa Rosję do wypełnienia zobowiązań wynikających z traktatu poprzez ułatwienie inspekcji Nowego START na terytorium Rosji”.
Podczas trwającego blisko dwie godziny przemówienia, Putin powtórzył swoje dotychczasowe propagandowe tezy i oskarżenia pod adresem Zachodu. Utrzymywał m.in., że to państwa NATO wywołały wojnę na Ukrainie, a Rosja „stara się ten konflikt zakończyć”, zachodnie sankcje jakoby nie mają wielkiego wpływu na rosyjską gospodarkę, a kraj znajduje się w stanie ciągłego zagrożenia ze strony USA i ich sojuszników, którzy rzekomo „chcą przekształcić wojnę na Ukrainie w globalny konflikt i postawili sobie za cel zniszczenie Rosji”.
Putin nie zdecydował się jednak na otwarte groźby pod adresem Zachodu w kontekście poniedziałkowej wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena w Kijowie. Dyktator nie odniósł się do tego wydarzenia. Po powtórzeniu antyzachodnich wypowiedzi, nie różniących się od tych znanych z wcześniejszych wystąpień, dyktator skoncentrował się na kwestiach gospodarczych, finansowych, edukacyjnych i społecznych.
Na koniec przemówienia Putin ogłosił zawieszenie udziału Rosji w porozumieniu Nowy START, uznając za jakoby „niedopuszczalne” dążenia Waszyngtonu do przeprowadzania inspekcji rosyjskiego arsenału nuklearnego.
10:00. Ukraina/ Wywiad wojskowy: kolejna faza mobilizacji w Rosji obejmie studentów uczących się w trybie dziennym
Kolejna faza mobilizacji na wojnę z Ukrainą, która zostanie przeprowadzona w Rosji przed 1 kwietnia, prawdopodobnie obejmie studentów uczących się w trybie dziennym; obecnie trwają przygotowania do tego przedsięwzięcia - ujawnił we wtorek ukraiński wywiad wojskowy (HUR).
O tych zamiarach Kremla świadczy tworzenie przy szkołach wyższych tzw. centrów powiadamiania, czyli placówek, które mają pomagać wojskowym komendom uzupełnień w rozdawaniu studentom wezwań do armii. Kierownikami nowych instytucji zostają przedstawiciele władz poszczególnych uczelni. Pierwsze tego rodzaju przypadki odnotowano w Nowosybirsku i Tomsku na Syberii, gdzie zobowiązano szkoły wyższe, by oddelegowały część pracowników naukowych i studentów do pracy w centrach powiadamiania
— czytamy w komunikacie HUR na Telegramie.
Jak dodano, członkowie nowej struktury funkcjonującej przez politechnice w Tomsku są rekrutowani „na siłę”, bez wiedzy i zgody samych zainteresowanych. Kolejny etap branki w Rosji może natomiast rozpocząć się w każdej chwili, bez konieczności wydawania odrębnych aktów prawnych. Wynika to z faktu, że ogłoszona jesienią 2022 roku „częściowa” mobilizacja na wojnę z Ukrainą nie została oficjalnie zakończona - wyjaśniła służba działająca przy resorcie obrony w Kijowie.
O tzw. centrach powiadamiania w Tomsku pisał już pod koniec stycznia niezależny rosyjski kanał na Telegramie Możem Objasnit’. Jak wówczas sugerowano, nowy etap mobilizacji może rozpocząć się 22 lutego, czyli dzień po planowanym wystąpieniu Władimira Putina przed połączonymi izbami parlamentu.
Pierwszą fazę branki ogłoszono 21 września 2022 roku. Tuż po decyzji Kremla pojawiło się wiele doniesień o chaosie organizacyjnym podczas mobilizacji. Do armii powoływano m.in. osoby niepełnosprawne i bez doświadczenia wojskowego. Odnotowywano liczne przypadki pijaństwa wśród poborowych, alarmowano też o fatalnych warunkach zakwaterowania rezerwistów i niskiej jakości wydawanej im broni.
We wrześniu i październiku ubiegłego roku setki tysięcy mężczyzn opuściło Rosję lub próbowało to uczynić, obawiając się wysłania na front.
08:32. Pięć osób zginęło w rosyjskich ostrzałach w obwodach donieckim i chersońskim
Pięciu cywilów zginęło w ciągu ostatniej doby w wyniku rosyjskich ostrzałów w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy i chersońskim na południu kraju - poinformowały we wtorek rano władze tych dwóch regionów w komunikatach na Telegramie.
W poniedziałek śmierć poniosło dwóch mieszkańców Bachmutu i jedna osoba z miejscowości Iwanopilla w obwodzie donieckim. Pięć osób w tym regionie zostało rannych. Zginęło również dwóch cywilów z Chersońszczyzny - poinformowali gubernatorzy Pawło Kyryłenko i Ołeksandr Prokudin.
Jak dodano w komunikacie władz obwodu donieckiego, od 24 lutego 2022 roku, czyli początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, siły wroga zabiły już w tej części kraju co najmniej 1381 i raniły 3075 cywilów. Są to jednak wyłącznie potwierdzone przypadki, nie obejmujące bilansu ofiar ze zniszczonych miast Mariupol i Wołnowacha.
08:12. ISW: Ukraina może odzyskać inicjatywę w wojnie, słabością Rosji jest brak wartościowych sił rezerwy
Ukraina może w 2023 roku odzyskać inicjatywę w wojnie z Rosją, wykorzystując brak odpowiednio przygotowanych sił rezerwy po stronie przeciwnika; warunkiem, by tak się stało, jest jednak szybkie przekazanie Kijowowi wsparcia wojskowego przez zachodnich sojuszników - ocenił w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wszystkie zdolne do walki formacje wroga rozmieszczono już w obwodach donieckim i ługańskim na wschodzie Ukrainy, a także, częściowo, w regionie zaporoskim na południu kraju. Rosja nie dysponuje obecnie siłami rezerwy, które mogłyby zostać szybko przerzucone na front i zmienić przebieg działań bojowych na korzyść Kremla - ocenił w niedzielę przedstawiciel komisji Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy ds. bezpieczeństwa narodowego i obrony Fedir Wenisławski, cytowany przez ISW. Jak podkreślił amerykański ośrodek, te raporty strony ukraińskiej są zbieżne z dotychczasowymi analizami think tanku na temat zdolności mobilizacyjnych rosyjskiej armii.
ISW zauważył, że słabość wojsk inwazyjnych wynika również z ich niespójnej struktury wewnętrznej oraz konfliktów z oddziałami najemniczymi, szczególnie Grupą Wagnera. Decyzja o włączeniu w skład regularnej armii zbrojnych milicji z samozwańczych Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej, ogłoszona w niedzielę przez rosyjski resort obrony, świadczy o błędnych ocenach dowództwa w Moskwie. Inicjatorzy tych działań prawdopodobnie nie są świadomi wyzwań związanych z integracją słabo wyszkolonych, nieprofesjonalnych oddziałów - zauważył ośrodek z Waszyngtonu.
Nieporozumienia pomiędzy regularnymi siłami zbrojnymi i wagnerowcami przejawiają się natomiast w dążeniu armii do odcięcia najemników od dostaw pocisków artyleryjskich i ciężkiego uzbrojenia. W ocenie ISW świadczy to o systematycznym ograniczaniu znaczenia takich formacji, próbujących dotychczas konkurować z ministerstwem obrony.
Amerykański ośrodek odniósł się również do sytuacji w atakowanym przez najeźdźców Bachmucie w obwodzie donieckim. W ocenie ISW poniedziałkowe wypowiedzi prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, że miasto „nie będzie bronione za wszelką cenę” mogą być efektem wcześniejszych sugestii płynących ze Stanów Zjednoczonych. Sześć dni wcześniej nie wymienieni z nazwiska przedstawiciele Pentagonu przyznali w rozmowie z dziennikiem „Washington Post”, że strona ukraińska będzie miała trudności ze skuteczną obroną Bachmutu i jednoczesnym prowadzeniem zapowiadanych operacji kontrofensywnych.
ISW nadal jednak ocenia, że decyzja władz w Kijowie o kontynuowaniu walk w Bachmucie była właściwa z punktu widzenia strategii wojskowej, ponieważ doprowadziła do skoncentrowania dużej liczby sił wroga na jednym odcinku frontu i ich stopniowym dziesiątkowaniu.
08:03. Johnson i Truss wezwali do przekazania Ukrainie myśliwców
Dwoje poprzednich premierów Wielkiej Brytanii - Boris Johnson i Liz Truss - wezwało w poniedziałek do natychmiastowego przekazania Ukrainie samolotów bojowych, zwiększając presję w tej sprawie na obecnego szefa rządu Rishiego Sunaka.
Ale przede wszystkim musimy dać Ukraińcom to, czego potrzebują, aby wygrać tę wojnę w tym roku. Przejdźmy do sedna i dajmy im również samoloty. Powinniśmy dać im to, czego potrzebują, nie w przyszłym miesiącu, nie w przyszłym roku, ale teraz
— mówił Johnson w Izbie Gmin.
00:00. Prezydent Zełenski: rozmawiałem z prezydentem Bidenem o tym, jak wygrać wojnę w tym roku
Dziś na Ukrainie rozstrzyga się los światowego porządku opartego na zasadach, przewidywalności i humanitaryzmie; rozmawiałem z prezydentem USA Joe Bidenem co robić, by jeszcze w tym roku wygrać rozpoczętą przez Rosję wojnę - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w poniedziałek w tradycyjnym wieczornym nagraniu wideo.
Znane są kroki oraz działania, które musimy podjąć - tutaj najwięcej zależy od naszych żołnierzy na froncie - i nasze potrzeby z zakresu obronności. Nasi partnerzy dobrze o tym wiedzą, potrzebne jest tylko zdecydowanie - mówił Zełenski.
Dziś widziałem taką determinację u prezydenta Bidena i w USA. Dziękuję panu prezydentowi za tę wizytę i dyskusje, które przyniosły wiele korzyści
— zaznaczył ukraiński prezydent.
W imieniu wszystkich Ukraińców dziękuję również wszystkim Amerykanom - zwykłym ludziom, liderom społeczności, członkom Kongresu z obu partii oraz pracownikom administracji prezydenta Bidena - za to, że relacje między naszymi państwami są lepsze niż kiedykolwiek w historii - podkreślił Zełenski.
Można nas nazwać prawdziwymi sojusznikami, a nasz sojusz z Ameryką naprawdę wzmacnia świat
— skonkludował amerykański przywódca.
Prezydent Biden złożył w poniedziałek niezapowiedzianą wizytę w Kijowie.
Ukraińcy codziennie przypominają światu, co to znaczy odwaga. (…) Cały świat jest z panem, panie prezydencie Zełenski
— mówił przywódca USA na wspólnej konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem Ukrainy.
Biden zapowiedział też nową transzę pomocy zbrojeniowej dla Kijowa i podkreślił wagę międzynarodowej koalicji ponad 50 państw, które pomagają Ukrainie w jej obronie przed rosyjską napaścią.
red/Facebook/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/635237-relacja-363-dzien-wojny-na-ukrainie