Prezydent Andrzej Duda w sobotę podczas wizyty w Monachium spotka się z premierem Norwegii i prezydentem elektem Czech. Kontekst rozmów jest jasny - to kwestie bezpieczeństwa, współpraca z Norwegią i Czechami jest ważna w tym obszarze - powiedział szef prezydenckiego BPM Marcin Przydacz.
Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej na briefingu prasowym w Monachium wskazał, że prezydent Andrzej Duda podczas swojej wizyty na 59. Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa spotka się m.in. z prezydentem elektem Czech Peterem Pavlem oraz premierem Norwegii Jonasem Gahrem Storem.
Kluczowe zagadnienia
Kontekst tych rozmów jest oczywiście jasny - to kwestie bezpieczeństwa, w tym także i bezpieczeństwa energetycznego - zarówno Czechy, jak i Norwegia są dla nas w tym kontekście bardzo ważnym partnerem. Czesi są także bardzo mocno zaangażowani w politykę odstraszania Rosji, także poprzez wsparcie Ukrainy. Norwegia to jest z kolei ważnym partnerem w tematyce energetycznej
— wskazał Przydacz.
Jak dodał, „dzięki dobrym decyzjom z ostatnich lat udało się w pełni zdywersyfikować dostawy gazu do Polski, czego współpraca z Norwegią jest najlepszym przykładem”.
Będziemy rozmawiać o tym, jak jeszcze pogłębić tę dywersyfikację na rynkach europejskich, by rosyjskiego gazu, a także ropy na rynkach europejskich było jak najmniej. To oczywiście wszystko w kontekście próby uniezależniania się od działań politycznych Moskwy. Ostatni rok to był duży krok - jeśli chodzi o kwestię bezpieczeństwa energetycznego Europy
— zapowiedział prezydencki minister.
Prezydent Duda od piątku bierze udział w 59. Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Po przylocie spotkał się z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem i prezydentem Francji Emmanuelem Macronem w formule Trójkąta Weimarskiego.
Znaczenie walki Ukrainy
Ukraina musi wygrać tę wojnę, aby wartości europejskie, prawo międzynarodowe, były na powrót przestrzegane - mówił szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, odnosząc się do piątkowego spotkania w formule Trójkąta Weimarskiego w Monachium z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy.
W piątek wieczorem prezydent Andrzej Duda spotkał się z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem i prezydentem Francji Emmanuelem Macronem w formule Trójkąta Weimarskiego.
Jak mówił podczas sobotniej konferencji Przydacz, piątkowe spotkanie „miało na celu wypracowywanie wspólnych stanowisk - tam, gdzie nas w wielu kwestiach polityka zagraniczna łączy”.
Przydacz zwrócił uwagę, że od ostatniego podobnego spotkania w Berlinie w lutym ub.r. sytuacja międzynarodowa zupełnie się zmieniła.
Prezydent Duda mówił: „do tamtego świata nie ma powrotu. Nie może być powrotu do biznesu z Rosją, nie może być powrotu do uznawania tej dzisiejszej neoimperialnej, neokolonialnej Rosji, jako partnera do dyskusji”
— zaznaczył Przydacz.
Jak wskazał, piątkowa rozmowa w ramach Trójkąta Weimarskiego w gronie partnerów, sojuszników dotyczyła wyzwań natury bezpieczeństwa - „w jaki sposób osiągnąć w przyszłości pokój i stabilność”. Wszyscy partnerzy - jak relacjonował Przydacz - zgodzili się, że „Ukraina tę wojnę musi wygrać, aby wartości europejskie, aby prawo międzynarodowe, były na powrót przestrzegane”.
Jak dodał, piątkowa rozmowa dotyczyła także przyczyn, czy ewentualnych błędów, wynikających z konkretnych decyzji poprzednich lat, które doprowadziły do niestabilności na wschód od naszych granic.
My jako strona polska, mamy nadzieję, że wielu naszych partnerów zachodnioeuropejskich wyciąga wnioski także z historii ostatnich lat
— powiedział Przydacz.
Wsparcie z Zachodu dzisiaj dla walczącej Ukrainy jest bardzo ważne
— zaznaczył. Podkreślił, że równie istotnym tematem jest utrzymanie jedności euroatlantyckiej.
Przydacz dodał, że przywódcy rozmawiali także o współpracy w ramach Unii Europejskiej - „pól współpracy i ewentualnych działań na rzecz innych państw”.
Jak przekazał, „długa, produktywna rozmowa” trwała ponad 2,5 godziny.
CZYTAJ TAKŻE:
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/634898-prezydent-duda-na-konferencji-w-monachium-wazne-spotkania