Alaksandar Łukaszenka zaprosił Joe Bidena do Mińska. Na pomysł białoruskiego satrapy zareagował Kreml.
Prezydent Białorusi swoją propozycję przedstawił w rozmowie z mediami.
Spotkamy się tutaj w trójkę, dwóch „agresorów” i „miłujący pokój” prezydent
– powiedział Łukaszenka, „zapraszając” do rozmów Joe Bidena i Wołodymyra Zełenskiego.
Reakcja Kremla
Do sprawy odniosła się Rosja. Pomysł Łukaszenki skomentował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
To nowa inicjatywa białoruskiego prezydenta. Zapewne słyszeliście, jak Biały Dom stwierdził, że prezydent USA nie planuje żadnych innych przystanków poza Polską. Jest więc mało prawdopodobne, aby Waszyngton odpowiedział na ten pomysł
– powiedział człowiek Putina.
Pytany o to, czy Rosja jest gotowa na takie spotkanie, Pieskow odparł:
Prezydent Putin jest zawsze gotowy do dialogu z prezydentem Białorusi, który będzie dziś w Moskwie
– mówił.
mly/DGP/Reuters
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/634825-lukaszenka-zaprosil-bidena-do-minska-jest-reakcja-kremla