Krytyczne stanowisko Polski wobec Rosji ukształtowane zostało przez wieki doświadczeń historycznych z dużym sąsiadem, a to kolei wyjaśnia brak zaufania Polski względem Niemiec – mówią eksperci na łamach portalu stacji ZDF.
Rosja to sąsiad, któremu Polska nie wierzy od dawna - ma to wytłumaczenie w polskiej historii.
W wyniku trzech rozbiorów Polski, w latach 1772-1795 duże obszary polsko-litewskiej republiki szlacheckiej trafiły na ponad 100 lat pod panowanie rosyjskiego imperium carskiego. Następna trauma narodowa nadeszła w 1939 roku wraz z paktem Hitler-Stalin i rozbiorem Polski między dwoma dyktatorami
— przypomina ZDF.
Po II wojnie światowej Polska trafiła do sowieckiej strefy wpływów, co wiązało się z doświadczeniem terroru.
Polska przez ponad 250 lat musiała bronić się przed rosyjską dominacją i wpływami. Do dziś wywiera to silny wpływ na myślenie polityczne
— wyjaśnia Peter Oliver Loew, dyrektor Niemieckiego Instytutu Spraw Polskich w Darmstadt.
Jak bardzo kształtujące były te historyczne doświadczenia, było jasne jeszcze przed inwazją Rosji na Ukrainę.
Po rozpadzie bloku wschodniego priorytetem dla Polski była integracja zachodnia. Stosunek do Rosji zawsze cechował sceptycyzm. W ciągu ostatnich 30 lat były fazy, w których podejmowano próby normalizacji stosunków, ale rosyjska inwazja na Gruzję w 2008 roku i aneksja Krymu skazały to na niepowodzenie
— ocenia Loew.
Bolesne, historyczne doświadczenia Polski z Rosją były wynikiem porozumienia niemiecko-rosyjskiego. W efekcie Polska nie tylko krytycznie przyglądała się polityce Niemiec wobec Rosji z ostatnich 20 lat, a w szczególności bałtyckiemu gazociągowi Nord Stream, ale także postrzegała ją jako zagrożenie
— podkreśla ZDF i przypomina, że przez ostatnie lata prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński wielokrotnie mówił o zagrażającym Polsce „niemiecko-rosyjskim kondominium”.
Narracja ta dotyczy obecnie również Ukrainy.
Porozumienie z Moskwą
Obawa, że Zachód, a szczególnie Niemcy, może dojść do porozumienia z Moskwą w sprawie przyszłości Ukrainy, a tym samym całego regionu, jest ogromna nie tylko wśród rządzących narodowych konserwatystów
— uważa ZDF.
Ta nieufność Polski wobec niemieckiej Ostpolitik jest jedną z przyczyn obecnego stanu stosunków między Polską a Niemcami.
Stosunki niemiecko-polskie mają wiele pozytywnych aspektów. Polska jest piątym najważniejszym partnerem handlowym Niemiec, także Niemcy są najważniejszym partnerem handlowym Polski. (..) Ale stosunki rządowe są najgorsze od czasu upadku komunizmu w 1989 roku
— ocenia Arndt Freytag von Loringhoven, który był ambasadorem Niemiec w Polsce w latach 2020-22.
Jak dodaje, przemówienie kanclerza Olafa Scholza na temat tzw. punktu zwrotnego (Zeitenwende) zostało w Polsce odebrane pozytywnie.
Jednak dalsza powolna realizacja i debata na temat dostaw niemieckiej broni na Ukrainę ponownie wzmogły krytykę i rozczarowanie w Polsce
— wyjaśnia von Loringhoven, którego zdaniem Niemcy powinny przemyśleć swoją politykę swoich wschodnich sąsiadów.
Obowiązujące w Ostpolitik hasło „Najpierw Rosja” należałoby zastąpić „Najpierw Europa Wschodnia”, bo to leży w interesie Niemiec – uważa von Loringhoven.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/634735-zdf-polska-ma-historyczne-powody-do-nieufnosci-wobec-rosji