„Rosyjska wojna agresywna trwa już znacznie dłużej niż rok. Rosja najechała Ukrainę w 2014 roku, zajęła Krym, odcięła wschód od reszty Ukrainy i pozwoliła na zabijanie tam ludzi. Nie powinniśmy o tym zapominać” – podkreślił Robert Habeck w wywiadzie dla „Die Zeit”.
„Trochę późno, ale przynajmniej działamy”
My – Niemcy i nasi partnerzy – robimy bardzo dużo, aby wesprzeć Ukrainę w jej samoobronie
— dodał, przyznając, że rząd przebył długą drogę do podjęcia decyzji o dostawie czołgów Leopard 2.
Podkreślił, że „Ukraina walczy o swoją wolność z niewyobrażalną odwagą, z niewyobrażalnymi wyrzeczeniami”, ale Niemcy muszą cały czas mieć na uwadze, by nie stać się stroną w tej wojnie.
To granica, której nie możemy przekroczyć. (…) Wraz z podjęciem decyzji o dostawie czołgów Leopard 1 i Leopard 2 robimy to, co obecnie jesteśmy w stanie zrobić. Trochę późno, ale przynajmniej działamy
— podkreślił minister.
Myśliwce nie są tematem debaty
Wszyscy spodziewają się strasznej rosyjskiej ofensywy, która w ostatnich tygodniach już się nasiliła. Czas ucieka
— dodał. Zaznaczył też, że decyzje rządu kanclerza Scholza w sprawie wsparcia dla Ukrainy podejmowane są „zawsze wspólnie”, z rozwagą i determinacją, przy uwzględnieniu „różnych perspektyw”.
Habeck w trakcie wywiadu podtrzymał też wcześniejsze stanowisko niemieckiego rządu w kwestii myśliwców dla Ukrainy, mówiąc, że „nie jest to debata, którą rząd prowadzi”.
Obecnie koncentrujemy się na szybkim sprowadzeniu czołgów Leopard 2, a także czołgów Leopard 1 i innego możliwego sprzętu na Ukrainę
— podkreślił.
Dostawy broni
Zapytany o apele przedstawicieli m.in. Lewicy, nawołujące do „zatrzymania eskalacji dostaw broni”, Habeck podkreślił, że wszyscy życzą sobie, żeby ta wojna się skończyła.
Wydaje mi się jednak, że inicjatorzy apelu ignorują istotne rzeczy, a mianowicie to, co dzieje się w tej chwili w Europie. Ukraina jest suwerennym państwem, czego nie należy kwestionować. Lekcja płynąca z rozdartej wojnami historii Europy jest taka, że granic nie należy przekraczać siłą. Ale właśnie to robi Putin. Złamał europejski porządek pokojowy. Najechał suwerenny kraj tuż obok naszego i próbuje wymazać go z mapy. To jest imperializm. A jeśli ten imperializm zwycięży, nie przyniesie to pokoju
— wyjaśnił Habeck.
Pomagając Ukrainie w zapatrzeniu w broń, produkowaną i serwisowaną w Niemczech, trzeba uważać, by samemu nie stać się stroną w wojnie.
Ale jednocześnie oczywiście nie powinniśmy zostawiać Ukrainy samej z jej problemami. Trzeba jednak wyważyć obydwie strony
— podkreślił minister Habeck.
CZYTAJ TEŻ:
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/634541-niemiecka-pomoc-dla-ukrainy-habeck-przynajmniej-dzialamy