Osiem państw, w tym Polska, zadeklarowały, że przekażą Ukrainie czołgi Leopard 2. Przypomnijmy, że Warszawa przekazała już Kijowowi 260 czołgów T-72 różnych modyfikacji. Na Ukrainie walczą też armatohaubuce KRAB, a poza Leopardami, premier Morawiecki zapowiedział też dostarczenie 30 czołgów PT-91. Z kolei niemiecki rząd, po długim opieraniu się w kwestii wydania zgody na dostarczenie Kijowowi czołgów, obiecał do tej pory dostarczenie Ukrainie 14 czołgów Leopard 2. Ale zdaniem niemieckich mediów dostawy czołgów opóźniają się, kanclerz Sholz miał rację, a niezadowolenie niemieckiego ministra obrony jest „uzasadnione”.
FAZ uderza w Polskę ws. czołgów
Nikolas Busse stwierdził na łamach „Frankfurter Allgemeine Zeitung” („FAZ”), że nazywanie niemieckiego rządu „nieodpowiedzialnym hamulcowym” w kwestii dostarczenia Ukrainie czołgów Leopard 2, było „bezprecedensową kampanią medialną”.
Teraz można się zastanawiać, kto właściwie wziąłby udział w koalicji bez Niemiec, którą grożono w Warszawie. Rząd PiS, wykorzystujący Niemcy jako kozła ofiarnego, ma najwyraźniej sam problemy z realizacją własnego wkładu do planowanych batalionów Leopard 2
— oświadczył Busse.
Decyzje w zakresie polityki zagranicznej nie powinny być uzależnione od żądań i nastrojów innych państw, nawet Ukrainy, bo można w tym zostać osamotnionym
— czytamy na łamach niemieckiego dziennika. Busse stwierdził, że wojna może trwać długo, więc Berlin musi rozważnie podchodzić do kwestii dostarczania broni, w tym samolotów. Co więcej, zdaniem komentatora, w kwestii czołgów niemiecki rząd powinien pozyskiwać więcej partnerów, a sam Scholz miał rację, że nalegał na wkład Stanów Zjednoczonych.
Polska mało wiarygodnym sojusznikiem?
O sprawie dostarczania czołgów dla Ukrainy pisze też „Die Welt”, dopytując na pierwszej stronie: „Gdzie te czołgi partnerów”.
Przez wiele tygodni pół Europy i wielu Niemców zachowywało się tak, jakby Berlin rzucił Ukrainę na pastwę losu, bo rząd niemiecki z jednej strony odmówił Kijowowi przekazania czołgów Leopard, a z drugiej strony zgody na ich przekazanie przez partnerów
— napisał Jacques Schuster. Przypomnijmy, że to właśnie on jest autorem tekstu, w którym stwierdził, że Polacy „prawie nie pomagali Żydom”, a PiS poruszył temat reparacji, bo… „potrzebuje konfrontacji z Niemcami”.
Schuster przekonywał, że jeśli idzie o realizację dostaw czołgów na Ukrainę, to nie wiarygodność Niemiec, ale „niektórych sojuszników pozostawia wiele do życzenia” - w tym wiarygodność Polski.
Żaden z rządów, które za kulisami oburzały się na Berlin, nie chce lub nie jest w stanie dostarczyć takiej liczby czołgów, jaką obiecują Niemcy
— napisał publicysta, nazywając przywódców europejskich wzywających do dostarczenia Leopardów „kataryniarzami”, którzy „krytykują Niemcy, a jak przychodzi co do czego chowają się w krzakach”.
Gdzie jest ta siła militarna, której do tej pory nie udało się uruchomić z powodu niemieckiego wahania? Kanada obiecała Ukraińcom cztery czołgi, Polska planuje dostarczyć 14. Rosja będzie pod wrażeniem
— drwił na łamach „Die Welt Schuster dodając, że spór o dostawę czołgów po raz kolejny pokazuje, że ten, kto ma poczucie odpowiedzialności, działa po cichu. Tylko „niedorostki robią hałas”.
Niemiecka pomoc dla Ukrainy
Przypomnijmy, że niemiecki Instytut Gospodarki Światowej (IfW) w Kilonii wskazał w swoim raporcie, że Polska w stu procentach wywiązała się ze swoich zobowiązań wobec Ukrainy w kwestii dostaw broni. Nowy
Na łamach najnowszego numeru tygodnika „Sieci” ujawniono, jak Niemcy kręcą w kwestii pomocy Ukrainie.
Urząd kanclerski opublikował podsumowanie całego zaangażowania władz w Berlinie na rzecz Ukrainy. Wyceniono je na aż 12,5 mld euro. […] to kwota znacznie przekraczająca rzeczywiste wydatki […]. Berlin sumuje wydatki już poniesione z tymi dopiero deklarowanymi czy też jedynie zaplanowanymi. Nawet niemiecki Instytut Badań Gospodarki Światowej w Kilonii podaje zupełnie inne dane niż gabinet Scholza […]. W ich raporcie z końca listopada (to ostatnie dane, kolejne mają zostać ogłoszone za tydzień) wszystkie nakłady Niemiec wyniosły 5,4 mld euro, a samo wsparcie militarne – 2,34 mld
— podkreślił Marek Pyza w tygodniku „Sieci”.
CZYTAJ TAKŻE:
— Mistrzowie wojennego PR. „Uważnie przeanalizowaliśmy ten materiał. Wniosek jest jeden: Niemcy kręcą”
WKT/DW.COM/”SIECI”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/634505-skandal-niemieckie-media-oczerniaja-polske-ws-leopardow