Wiceprzewodnicząca Bundestagu Katrin Goering-Eckardt skrytykowała w niedzielę manifest przeciwko dalszym dostawom broni na Ukrainę, zainicjowany przez lewicową polityk Sahrę Wagenknecht i działaczkę na rzecz praw kobiet Alice Schwarzer. Goering-Eckardt uważa, że jest on „nie tylko naiwny, ale i nieuczciwy”.
Apel o negocjacje pokojowe z natychmiastowym zakończeniem wszelkiego wsparcia wojskowego dla Ukrainy jest nie tylko naiwny, ale i nieuczciwy
— powiedziała polityk Zielonych gazetom grupy medialnej Funke.
Jej zdaniem propozycja w żadnym wypadku nie jest odrzuceniem dalszej przemocy, a inicjatorki opowiadają się raczej za tym, by Władimir Putin i jego ludzie nadal atakowali, więzili, gwałcili i uprowadzali niewinnych Ukraińców. „To nie Zachód przekracza czerwoną linię”, dając Ukrainie broń dla obrony.
Putin przekroczył czerwoną linię: dziewięć lat temu aneksją Krymu
— powiedziała Katrin Goering-Eckardt.
Absurdalny manifest
W opublikowanym w piątek „Manifeście na rzecz pokoju” Wagenknecht i Schwarzer domagają się m.in. zakończenia dostaw broni na Ukrainę. Ostrzegają przed eskalacją, która może doprowadzić do wojny nuklearnej.
Do niedzieli rano na platformie petycji „change.org” manifest podpisało już ponad 210 tys. osób - informuje w niedzielę portal dziennika „Welt”.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/634111-wiceszefowa-bundestagu-reaguje-na-skandaliczny-manifest