Trwa 346. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Sobota, 4 lutego 2023 r.
23:26. Zełenski pozbawił obywatelstwa byłych urzędników Janukowycza wspierających rosyjską agresję
Prezydent Wołodymyr Zełenski w sobotę poinformował w wieczornym wystąpieniu wideo, że pozbawił ukraińskiego obywatelstwa byłych urzędników rządu Wiktora Janukowycza, którzy wspierają Rosję w jej wojnie z Ukrainą i mają rosyjskie obywatelstwo.
Dzisiaj podpisałem odpowiednie dokumenty, aby zrobić kolejny krok w obronie i oczyszczeniu naszego państwa z tych, którzy są po stronie agresora. Uczyniłem to na wniosek Służby Bezpieczeństwa dotyczący osób, które zostały zarejestrowane jako posiadające obywatelstwo rosyjskie
— powiedział prezydent w swoim tradycyjnym wieczornym przemówieniu na zakończenie 346. dnia wojny.
Szef państwa dodał, że w niedzielę zostanie podjęty kolejny krok prawny w celu wykonania decyzji Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony o sankcjach wobec osób wspierających rosyjską agresję.
21:51. Kanada wysłała Ukrainie pierwszy czołg Leopard 2
Minister obrony Kanady Anita Anand powiadomiła w sobotę na Twitterze, że z Halifaxu wystartował samolot przewożący pierwszy czołg Leopard 2 dla Ukrainy. Szefowa kanadyjskiego resortu obrony zapowiedziała 26 stycznia przekazanie w sumie czterech czołgów.
Kanada jest z narodem ukraińskim - i nadal będziemy dostarczać ukraińskim siłom zbrojnym sprzęt, którego potrzebują, aby zwyciężyć [w wojnie z Rosją]
— mówiła wówczas Anand, zapowiadając też wysłanie „pewnej liczby” personelu wojskowego, który pomoże ukraińskim żołnierzom w uzyskaniu niezbędnych umiejętności.
„Choć dziś ogłaszam przekazanie czterech czołgów, ta liczba może wzrosnąć” - podkreśliła wówczas Anand.
20:40. Zełenski: Sytuacja na froncie robi się coraz cięższa
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał w sobotę wieczorem w nagraniu wideo, że sytuacja na froncie robi się coraz cięższa. Wyjaśnił, że rosyjskie dowództwo rzuca coraz więcej sił, by złamać ukraińską obronę na wschodzie kraju.
Jest bardzo ciężko. W Bachmucie, Wuhłedarze, w rejonie Łymanu i na innych odcinkach frontu. Lecz teraz, jak każdego dnia spośród tych 346 dni (wojny), wytrwałość naszych żołnierzy decyduje o wszystkim
— oświadczył ukraiński przywódca.
Dodał, że ukraińskich obrońców cechuje upór, dzielność i zdecydowanie.
Uważność i zdecydowanie to zalety wszystkich, którzy bronią Ukrainy
— podkreślił Zełenski dodając, że wielką zaletą Ukrainy jest siła i jedność narodu, każdego jej przedstawiciela, który działa na rzecz zwycięstwa.
18:50. Rosjanie werbują na front kobiety osadzone w zakładach karnych
W celu uzupełnienia strat w szeregach wojska, rosyjskie dowództwo werbuje kobiety osadzone w więzieniach na okupowanych terenach Ukrainy. W ciągu tygodnia zwerbowano około 50 kobiet z kolonii karnej w Śnieżnem w obwodzie donieckim - poinformował w sobotę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Według komunikatu sztabu na Facebooku, kobiety zostały wysłane na terytorium Federacji Rosyjskiej na przeszkolenie.
Dla uzupełnienia strat w ludziach, które według ukraińskiego sztabu wynoszą już 130 tys. żołnierzy, dowództwo rosyjskie werbuje do działań wojennych m.in. więźniów.
Zgodnie z doniesieniami ukraińskiego dowództwa na okupowanych terytoriach w obwodzie donieckim Rosjanie powołują chłopców, którzy dopiero w tym roku stają się pełnoletni. Są też doniesienia o mobilizowaniu osób niepełnosprawnych; pierwsze informacje na ten temat pojawiły się już w sierpniu ubiegłego roku. Jest to niezgodnie nawet z prawem rosyjskim - informowało wówczas Centrum Narodowego Sprzeciwu dodając, że praktyki takie stały się powszechne na okupowanych terenach obwodu ługańskiego.
We wrześniu sztab powiadamiał, że mobilizacja w Doniecku trwa nawet w szpitalach. Osoby chore i lżej ranne mają być od tamtego czasu przymusowo wysyłane na front. Wezwania przychodzą też pod adresy osób nieżyjących.
18:15. Rosja rzuciła wszystkie siły na Bachmut
W tym tygodniu rosyjskie dowództwo rzuciło wszystkie siły, aby przełamać naszą obronę i otoczyć Bachmut w obwodzie donieckim; rozpoczęto też potężną ofensywę w rejonie Łymanu - poinformowała w sobotę wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar.
Wiceszefowa resortu obrony napisała na Telegramie, że w ten sposób podsumować można oficjalne doniesienia z linii frontu w tym tygodniu i cele Rosjan.
Ale dzięki wytrwałości naszych żołnierzy, nie udało im się
— oświadczyła.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował w sobotę po południu, że rosyjskie wojska przegrupowują swoje oddziały w niektórych rejonach, a główne wysiłki koncentrują na prowadzeniu ofensywy na kierunkach Bachmutu, Łymanu, Awdijiwki i Nowopawliwki w obwodzie donieckim oraz Kupianska w obwodzie charkowskim.
Rosyjskie oddziały próbują zająć Bachmut od sierpnia 2022 roku. Trwają tam obecnie najcięższe i najkrwawsze działania zbrojne w rozpoczętej w lutym ubiegłego roku przez Rosję wojnie z Ukrainą. Amerykański Instytut Studiów nad Wojną zaznaczył w jednym ze swoich ostatnich raportów, że na razie trudno prognozować rychłe okrążenie lub opanowanie Bachmutu przez wojska agresora, lecz dowództwo w Kijowie może wycofać stamtąd swoje oddziały, jeśli uzna, że ponoszone tam straty osobowe są zbyt wysokie.
Przed rosyjską inwazją Bachmut liczył ponad 70 tys. mieszkańców. Według szacunków ukraińskich władz może tam obecnie przebywać około 5-8 tys. osób. Nie opuszczają miasta praktycznie te osoby, które nie mają możliwości finansowych, zdrowotnych lub logistycznych.
16:20. Premier Sunak: chcemy, żeby czołgi dotarły na linię frontu jak najszybciej
Brytyjski premier Rishi Sunak zapewnił w sobotę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, że jego celem jest to, by przekazywane uzbrojenie, w tym czołgi, dotarło na linię frontu tak szybko jak to możliwe - poinformowało biuro prasowe Downing Street.
Jak napisano w komunikacie wydanym po rozmowie telefonicznej obu przywódców, Sunak podkreślił, że ukraińscy żołnierze zaczęli w tym tygodniu w Wielkiej Brytanii szkolenia na czołgach Challenger 2, a on sam spotkał się z nimi i był zainspirowany ich odwagą oraz historiami ich bliskich.
Obaj przywódcy zgodzili się, że istotne jest, by międzynarodowi partnerzy przyspieszyli swoje wsparcie dla Ukrainy, aby pomóc wykorzystać okazję do odepchnięcia sił rosyjskich, jak również przyjrzeli się, w jaki sposób mogą długoterminowo wzmocnić zdolności Sił Zbrojnych Ukrainy. Przywódcy zgodzili się, że największą bronią w arsenale Ukrainy jest zbiorowa międzynarodowa jedność we wsparciu Ukrainy
— głosi komunikat.
Dodano, że omawiając przygotowania do pierwszej rocznicy niczym niesprowokowanej agresji Rosji, Sunak i Zełenski zgodzili się, iż konieczne jest, by ponownie okazać swoją solidarność z Ukrainą.
Trzy tygodnie temu Sunak w rozmowie z Zełenskim poinformował go o przekazaniu Siłom Zbrojnym Ukrainy 14 brytyjskich czołgów Challenger 2. Wielka Brytania stała się pierwszym krajem, który zaoferował czołgi zachodniej produkcji, co wpłynęło na to, że podobne decyzje podjęły też inne państwa.
16:00. Tysiące ochotników zgłosiło się do nowych oddziałów szturmowych
Kilka tysięcy ochotników zgłosiło się w ciągu pierwszego dnia naboru do tworzonych w strukturze MSW Ukrainy oddziałów nazwanych Gwardią Szturmową - poinformowała w sobotę ukraińska Gwardia Narodowa (GN).
W strukturze MSW rozpoczął się nabór ochotników do brygad szturmowych w składzie Gwardii Narodowej, Policji Państwowej i Państwowej Służby Granicznej. Widać pozytywną dynamikę procesu składania wniosków o dołączenie do szeregów brygad szturmowych
— głosi komunikat GN, cytowany przez agencję Ukrinform.
Z oświadczenia wynika, że ponad 3 tys. osób zgłosiło się za pośrednictwem urzędów administracji państwowej, przy czym wnioski złożyło ponad 500 z nich. Ponad 2 tys. ankiet napłynęło na specjalnie utworzoną stronę internetową. Blisko 500 osób zadzwoniło na stosowną linię telefoniczną, by skonsultować się w sprawie naboru.
O formowaniu nowych oddziałów poinformowano 2 lutego.
Zaczęliśmy już formować takie oddziały, których celem jest wyzwolenie naszego terytorium w granicach uznanych przez społeczność międzynarodową
— powiedział p.o. szefa MSW Ihor Kłymenko. Jak przekazał, podstawą Gwardii Szturmowej mają być czynni policjanci, pogranicznicy i funkcjonariusze GN. Chodzi przede wszystkim o osoby, które brały udział w walkach z prorosyjskimi separatystami w 2014 roku. Niektórzy z nich walczyli już na froncie podczas obecnej inwazji rosyjskiej, rozpoczętej w lutym 2022 roku.
Jak powiedział Kłymenko, nabór prowadzony jest do brygad poszczególnych służb, jak policja czy straż graniczna; w samej GN ma powstać sześć brygad. Szkolenie ochotników będzie trwać kilka miesięcy.
15:05. Poważne skutki awarii energetycznej w Odessie
Premier Ukrainy Denys Szmyhal poinformował w sobotę, że w Odessie doszło do awarii jednej ze stacji elektroenergetycznych wysokiego napięcia; skala awarii jest znaczna i niemożliwe będzie szybkie wznowienie zasilania infrastruktury krytycznej.
Sytuacja jest trudna, skala awarii jest znaczna. Niemożliwe jest szybkie wznowienie zasilania, zwłaszcza infrastruktury krytycznej
— napisał Szmyhal na serwisie Telegram.
Poinformował, że odbyło się nadzwyczajne posiedzenie rządu, na którym powołano specjalny sztab kierowany przez ministra energetyki.
Poleciłem przewieźć do Odessy w ciągu doby wszystkie potężne generatory, którymi dysponuje ministerstwo energetyki
— oświadczył premier.
Do miasta ma być również przewieziona elektrownia gazowo-turbinowa o mocy 25 MW, przekazana przez naszych partnerów z USA. Poleciłem również, by MSZ zwróciło się do Turcji o dodatkowe wsparcie w postaci statków-elektrowni
— powiadomił Szmyhal.
Rankiem w sobotę merostwo Odessy poinformowało, że miasto i część obwodu odeskiego nie ma prądu na skutek dużej awarii.
14:30. Portugalia przekaże Ukrainie czołgi Leopard 2
Władze Portugalii przekażą czołgi Leopard 2 dla walczącej z rosyjską inwazją Ukrainy - ogłosił w sobotę portugalski premier Antonio Costa. Polityk nie sprecyzował, ile spośród 37 posiadanych przez portugalską armię pojazdów trafi do ukraińskich sił zbrojnych.
Przebywający z wizytą w Republice Środkowoafrykańskiej Costa wyjaśnił, że Portugalia podjęła już działania, aby wspólnie z Niemcami usprawnić czołgi, które miałyby trafić na Ukrainę.
Weźmiemy udział w tym wspólnym wysiłku wsparcia Ukrainy, dostarczając jej najlepsze środki służące obronie tego kraju
— powiedział premier, dementując piątkowe doniesienia lizbońskiego tygodnia „Sol”, według którego Portugalia miała odmówić przekazania Leopardów dla Kijowa.
Costa przypomniał, że poza regularnym dostarczaniem uzbrojenia Portugalia wsparła finansowo budżet Ukrainy, a także współpracuje z nią w dostarczaniu pomocy w celu odbudowy szkół w jednym z regionów.
Pod koniec stycznia informację o możliwym przekazaniu dla Kijowa czołgów Leopard potwierdzili minister obrony Portugalii Helena Carreiras, a także szef MSZ Joao Cravinho.
Jak ustaliły portugalskie media, w pierwszym transporcie Leopardów dla Ukrainy Lizbona miałaby przekazać Kijowowi cztery czołgi.
13:00. Niezależne media: Kreml próbuje kupować sobie poparcie państw Afryki w głosowaniach na forum ONZ
Władze na Kremlu próbują kupować sobie poparcie państw Afryki w głosowaniach na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ, oferując tym krajom inwestycje na preferencyjnych warunkach, eksport żywności czy dostawy uzbrojenia - powiadomił w sobotę niezależny rosyjski kanał na Telegramie Możem Objasnit’.
12:40. W Mariupolu i Siewierodoniecku zniknęły cale dzielnice i symbole miasta
W wyniku zniszczeń dokonanych przez Rosjan w okupowanym Mariupolu na południu Ukrainy faktycznie przestała istnieć dzielnica Lewobrzeżna; w zgliszcza zmienił się też Siewierodonieck na wschodzie kraju - napisali w sobotę przedstawiciele regionalnych i lokalnych ukraińskich władz.
Rejon (dzielnica - PAP) Lewobrzeżny faktycznie przestał istnieć
— powiadomił na Telegramie Petro Andriuszczenko, doradca lojalnego wobec Kijowa mera Mariupola. Jak wyjaśnił, władze okupacyjne zmieniają centralny plac dzielnicy - Plac Zwycięstwa - „w część bezbrzeżnego pustkowia”. Każdy dom, który został tam rozebrany, wcześniej był ostrzelany przez Rosjan z artylerii, a potem z czołgów.
Zniszczono tu wszystko podczas zacieśniania okrążenia Azowstalu, po prostu prewencyjne, a czasem dla rozrywki
— oznajmił samorządowiec.
Dodał, że okupowany Mariupol jest teraz przekształcany w węzeł logistyczno-wojskowy rosyjskiej armii. W mieście i okolicznych miejscowościach skoncentrowano do 30 tysięcy Rosjan.
12:00. MSW planuje uznać Grupę Wagnera za organizację terrorystyczną
Brytyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych pracuje nad formalnym uznaniem za organizację terrorystyczną Grupy Wagnera, czyli rosyjskiej prywatnej firmy wojskowej, która odgrywa ważną rolę w wojnie na Ukrainie - poinformował w sobotę dziennik „Daily Telegraph”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Brytyjskie MSW planuje uznać Grupę Wagnera za organizację terrorystyczną. Status firmy zostanie zrównany z Al-Kaidą czy ISIS
11:05. Szef kancelarii prezydenta: odbyła się duża wymiana jeńców z Rosją, odzyskaliśmy 116 osób
116 osób powróciło na Ukrainę w ramach dużej wymiany jeńców ze stroną rosyjską; wśród uwolnionych jest 87 żołnierzy ukraińskich sił zbrojnych - poinformował w sobotę Andrij Jermak, szef kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Kolejna duża wymiana jeńców. Udało się nam odzyskać 116 ludzi - obrońców Mariupola, partyzantów z Chersonia, snajperów z kierunku bachmuckiego i innych naszych bohaterów
— napisał Jermak na serwisie Telegram.
Jak dodał, wśród uwolnionych jest 87 żołnierzy, ośmiu bojowników obrony terytorialnej, a także funkcjonariusze Gwardii Narodowej i policji oraz przedstawiciele innych służb.
Szef kancelarii Zełenskiego zapewnił, że Ukraina „pracuje dalej” nad uwalnianiem swoich obywateli wziętych do niewoli.
Jak podała agencja Reutera, powołując się na resort obrony Rosji, w Moskwie poinformowano, że strona ukraińska zwolniła 63 rosyjskich jeńców należących do kategorii określonych jako „wrażliwe”, a wymiana była możliwa dzięki mediacji Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
10:45. Rosjanie przygotowują ewakuację kolaborantów w obwodzie ługańskim
Rosyjscy okupanci rozpoczęli przygotowania do ewakuacji kolaborantów i ich rodzin w rejonie (powiecie) troickim w obwodzie ługańskim – przekazał w sobotę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w codziennym raporcie frontowym.
Przeciwnik rozpoczął działania ewakuacyjne ludności z tymczasowo okupowanych terytoriów. Według dostępnych informacji do wyjazdu przygotowywani są kolaboranci z rodzinami w troickim rejonie obwodu ługańskiego
— poinformowano.
Sztab powiadomił, że minionej doby wojska rosyjskie przeprowadziły 20 ataków lotniczych oraz trzy ataki rakietowe, uderzając w obiekty infrastruktury w obwodach charkowskim i mikołajowskim, gdzie są ofiary wśród osób cywilnych.
Przez cały czas istnieje groźba ataków lotniczych i rakietowych na całym terytorium Ukrainy
— uprzedzono.
Według strony ukraińskiej armia wroga kontynuuje działania ofensywne na kierunkach: łymańskim, bachmuckim, awdijiwskim i nowopawliwskim, gdzie ponosi duże straty w ludziach.
Lotnictwo sił obrony (Ukrainy) w ciągu ostatniej doby dokonało ośmiu uderzeń w rejonach koncentracji sił okupantów. Zniszczone zostały cztery drony przeciwnika typu Orłan-10. Nasze wojska rakietowe i artyleryjskie trafiły w punkt dowodzenia, dwa rejony koncentracji sił wroga i jeden ciężki system artylerii rakietowej Sołncepiok
— ogłosiły Siły Zbrojne Ukrainy.
10:35. Rosyjskie wojska wciąż atakują Bachmut i zwiększyły tempo operacji pod Kreminną
Rosyjskie wojska kontynuowały ataki wokół Bachmutu w obwodzie donieckim, natomiast w obwodzie ługańskim, czyli w innym miejscu najcięższych walk na froncie, zwiększyły tempo operacji ofensywnych na zachód od Kreminnej - poinformował w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
09:50. Rosja przyłączyła okupowane tereny Ukrainy do jednego ze swoich okręgów wojskowych
Rosyjska armia formalnie przyłączyła okupowane tereny Ukrainy do swojego Południowego Okręgu Wojskowego, ale jest mało prawdopodobne, by miało to natychmiastowy wpływ na przebieg wojny - poinformowało w sobotę brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej przekazano, że 3 lutego rosyjska państwowa agencja informacyjna TASS podała, iż samozwańcze, kontrolowane przez Moskwę Doniecka i Ługańska Republika Ludowa oraz obwody zaporoski i chersoński zostają podporządkowane trzygwiazdkowemu dowództwu, którego siedziba znajduje się w Rostowie nad Donem. Jak wyjaśniono, jest to konsekwencją styczniowej zapowiedzi ministra obrony Siergieja Szojgu, że ekspansja militarna obejmie utworzenie na Ukrainie „samowystarczalnych zgrupowań wojskowych”.
To posunięcie podkreśla, że rosyjskie wojsko prawdopodobnie dąży do (uwzględnienia) nowo zajętego terytorium w swoich długoterminowych (planach) strategicznych. Jest jednak mało prawdopodobne, by miało to natychmiastowy wpływ na przebieg kampanii (na Ukrainie). Rosja obecnie rozmieszcza (w rejonie konfliktu) siły ze wszystkich okręgów wojskowych, dowodzone przez rozlokowany ad hoc sztab
— napisano.
09:20. Dwie osoby zabite w obwodzie donieckim, siedmioro nastolatków z Iziumu rannych w wyniku wybuchu miny
Dwie osoby zginęły, a 14 zostało rannych w ciągu minionej doby w wyniku rosyjskich ostrzałów w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy; w Iziumie, w obwodzie charkowskim, siedmioro nastolatków ucierpiało na skutek eksplozji miny motylkowej - poinformowały w sobotę regionalne ukraińskie władze.
Zabici cywile byli mieszkańcami Bachmutu i Torecka. Od 24 lutego 2022 roku, czyli początku inwazji Kremla na Ukrainę, w regionie donieckim zginęło już co najmniej 1346 osób, a 2983 doznały obrażeń. Są to jednak wyłącznie potwierdzone przypadki, które nie obejmują bilansu ofiar w zniszczonych, okupowanych przez wroga Mariupolu i Wołnowasze - powiadomił na Telegramie gubernator obwodu donieckiego Pawło Kyryłenko.
Ośmioro nastolatków w wieku 14-17 lat znalazło w Iziumie fragment miny motylkowej. Po podniesieniu ładunku wybuchowego z ziemi i odrzuceniu go, mina eksplodowała. Siedmioro dzieci zostało rannych w wyniku uderzenia odłamkami. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - oznajmił w mediach społecznościowych szef władz Charkowszczyzny Ołeh Syniehubow.
Pozostawione przez rosyjskie wojska ładunki wybuchowe stanowią poważne zagrożenie dla ukraińskiej ludności cywilnej. Co kilka dni napływają doniesienia o ofiarach śmiertelnych z powodu nastąpienia lub najechania na minę. Szczególnie niebezpieczne są miny motylkowe oraz tzw. ładunki-pułapki, często umieszczane przez agresora na terenie zabudowań mieszkalnych.
07:54. Amerykański żołnierz zginął w Bachmucie
W czwartek w atakowanym przez rosyjskie wojska mieście Bachmut na wschodzie Ukrainy zginął amerykański wolontariusz Pete Reed; mężczyzna prawdopodobnie poniósł śmierć w wyniku ostrzelania samochodu pomocy medycznej - powiadomiła w nocy z piątku na sobotę stacja CNN.
Ta (sytuacja) dobitnie przypomina o niebezpieczeństwach, z jakimi spotykają się ratownicy i inni pracownicy pomagający w strefach konfliktów, gdy służą (lokalnym) mieszkańcom. Pete miał zaledwie 33 lata, ale przeżył życie w służbie innym, najpierw jako uhonorowany odznaczeniem żołnierz piechoty morskiej USA, a następnie (wolontariusz zaangażowany) w pomoc humanitarną
— oznajmiła na Facebooku założona przez Reeda organizacja Global Response Medicine.
„Niedawną śmierć obywatela USA na Ukrainie” potwierdził rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu USA Ned Price. Żona wolontariusza zabitego w Bachmucie powiadomiła w mediach społecznościowych, że Reed prawdopodobnie zginął, gdy osłonił własnym ciałem inną osobę z zespołu medycznego pracującego w Bachmucie - czytamy w serwisie internetowym CNN.
07:50. Były urzędnik Pentagonu: Kluczowe będzie tempo dostaw czołgów
Decyzja o wysłaniu na Ukrainę czołgów i bojowych wozów piechoty to poważne wzmocnienie dla Ukrainy, ale kluczowe będzie tempo ich dostaw - ocenił w rozmowie z PAP Ian Brzezinski, ekspert Atlantic Council i były wysoki rangą urzędnik Pentagonu. Dodał jednocześnie, że decyzja ta powinna była zapaść wcześniej.
Obietnice, by wyposażyć Ukrainę w czołgi i transportery opancerzone i wozy takie jak Bradleye, Strykery, czy Senatory są bardzo znaczące. Zakładając, że czołgi zostaną przekazane w znacznej liczbie, dadzą Ukrainie wiele potrzebnej mobilności i siły ognia niezbędnej do odbicia terytorium
— powiedział PAP Brzezinski, komentując niedawne ogłoszenie USA i sojuszników w sprawie zwiększenia pomocy wojskowej Ukrainie.
Jak jednak podkreślił, potrzeby Ukrainy w tym względzie są pilne, dlatego kluczowe jest szybkie dostarczenie pojazdów, a także uzupełnienie ich bronią o dalszym zasięgu, jak np. rakiety ATACMS, czy samoloty wielozadaniowe, o które od dawna ubiega się Kijów.
07:01. Centrum Lemkina zbiera świadectwa o rosyjskich zbrodniach
Centrum Lemkina zbiera świadectwa rosyjskich zbrodni popełnionych na Ukrainie. Niektóre z nich prezentowano w tym tygodniu w Instytucie Pileckiego w Berlinie. Instalacja multimedialna pokazuje bestialstwo żołnierzy rosyjskich. „Oddajemy głos świadkom” - mówią PAP Kateryna Leontyeva i Jakub Kiersikowski z Centrum Lemkina.
Jestem z Charkowa
— mówi PAP Kateryna Leontyeva.
O piątej rano 24 lutego obudziłam się, kiedy gdzieś w pobliżu Charkowa uderzył pocisk. Zrozumiałam, że, cóż… Wiedziałam, że będzie wojna i oto ją mamy. Miałam spakowany plecak ewakuacyjny, przez osiem lat, bo wiedziałam, że wojna będzie, że to się nie skończy na Donbasie i Krymie. Dopakowałam jakieś rzeczy, obudziłam córę, ona ma teraz 15 lat, wtedy miała 14, wzięłyśmy naszego szczura i pojechałyśmy
— opowiada Leontyeva.
Nie wiedziałyśmy, dokąd jedziemy, wiedziałyśmy po prostu, że musimy uciekać jak najdalej od granicy z Rosją
— podkreśla.
Po dwóch dniach jazdy przyjechałyśmy do Przemyśla, gdzie pierwsze co zrobiłam, to napisałam do swojej rodziny, bo nie mieliśmy zasięgu przez jakieś dwanaście godzin i wiedziałam, co rodzina może pomyśleć w takiej sytuacji. Napisałam więc do rodziny, a potem spotkałyśmy się z wolontariuszem, prywatną osobą, która przyjechała, żeby pomóc
— relacjonuje Leontyeva. „Rodzina z Warszawy mówiła, że ma wolne mieszkanie. Przyjęli nas z córą i naszym szczurem. Pojechałyśmy do tego mieszkania z sercem pełnym wdzięczności”.
00:00. Kanada nałożyła sankcje na rosyjskich propagandystów i podmioty związane z Grupą Wagnera
38 Rosjan i 16 rosyjskich podmiotów zostało w piątek objętych sankcjami przez Kanadę. Restrykcje nałożono na zajmujących się rosyjską propagandą i dezinformacją – poinformowała w komunikacie szefowa kanadyjskiej dyplomacji Melanie Joly.
Poszukując fałszywej wiarygodności do uzasadnienia swoich kłamstw, prezydent Putin wezwał Rosjan z publicznych platform do promocji swojej dezinformacji i propagandy. Prezydent Putin usiłuje manipulować opinią publiczną
— stwierdziła Joly.
Wśród 38 osób objętych sankcjami jest popularny w Rosji piosenkarz i prowadzący programy Nikołaj Baskow. Baskow znany jest m.in. z koncertów popierających wojnę i odwiedzania rosyjskich wojsk biorących udział w inwazji na Ukrainę.
Wśród 16 podmiotów objętych sankcjami są, jak to określono w komunikacie, „tak zwane organizacje newsowe”, powielające rosyjską propagandę „w próbie usprawiedliwienia rosyjskich okrucieństw na Ukrainie”. To m.in. MIA Rossija Siewodnia, należący do państwa konglomerat podmiotów dostarczających informacji w języku rosyjskim, takich jak RIA Novosti, PRIME, InoSMI, TOK, KOT, Baltnews, Ukraina.ru, Social Navigator i Arctic.ru. Sankcje objęły też dwie organizacje, United World International i Foundation for the Fight Against Repression, powiązane z Jewgienijem Prigożynem, właścicielem najemniczej Grupy Wagnera.
Od rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym ub.r. Kanada nałożyła sankcje na ponad 1600 osób i podmiotów.
red/PAP/Facebook/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/632939-relacja-346-dzien-wojny-na-ukrainie