W liście skierowanym do Rady Europejskiej posłowie do Parlamentu Europejskiego wezwali do wykluczenia sportowców z Rosji i Białorusi z udziału w igrzyskach olimpijskich, które odbędą się w 2024 roku w Paryżu. „Dyktatorzy i reżimy autorytarne wykorzystują sport jako narzędzie rozszerzania swoich wpływów” - podkreślili eurodeputowani.
Europosłowie zwrócili uwagę na decyzję Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl) o dopuszczeniu sportowców z Rosji i Białorusi do udziału w igrzyskach w Paryżu.
Jest ona sprzeczna z naszymi wartości demokratycznymi, które opierają się na pokoju i poszanowaniu prawa międzynarodowego. Ta decyzja zmniejsza międzynarodowe uznanie i potępienie zbrodni wojennych oraz ludobójstwa na Ukrainie. Tą decyzją MKOl dystansuje się od naszych wspólnych wartości i przymyka oko na dziesiątki tysięcy ukraińskich ofiar, z których wiele to cywile
— napisali eurodeputowani.
„Dla Rosji i reżimu Putina sport jest przede wszystkim narzędziem politycznym”
Przypomnieli, że 23 listopada 2022 r. Parlament Europejski przyjął rezolucję uznającą Rosję za państwo wspierające terroryzm.
Dyktatorzy i reżimy autorytarne zwykle wykorzystują sport jako narzędzie rozszerzania swoich wpływów. Dla Rosji i reżimu Putina sport jest przede wszystkim narzędziem politycznym; wyraźnie pokazuje to fakt, że Rosja posiada państwowy program dopingowy. Rada Europejska musi świecić przykładem i wyraźnie opowiadać się po stronie Ukrainy. Dlatego wzywamy europejskich przywódców zgromadzonych na lutowym posiedzeniu Rady Europejskiej, aby poparli wykluczenie rosyjskich i białoruskich sportowców ze wszystkich międzynarodowych zawodów lekkoatletycznych
— zaapelowali parlamentarzyści.
Wskazali na istnienie precedensów w tej dziedzinie: RPA nie została zaproszona na igrzyska olimpijskie w 1964 roku z powodu obowiązującej w tym kraju polityki apartheidu, a w 1980 roku ponad 60 państw zbojkotowało igrzyska olimpijskie w Moskwie w geście protestu przeciwko agresji Sowietów na Afganistan.
Na igrzyskach olimpijskich w Tokio w 2020 roku rosyjscy sportowcy zdobyli 71 medali. Ponad połowa z tych medali trafiła do rosyjskich sportowców związanych z Centralnym Klubem Sportowym Wojsk Lądowych. Z rąk tej samej armii niezliczona liczba niewinnych ukraińskich cywilów została zamordowana i zgwałcona, a infrastruktura cywilna jest niszczona z całkowitym lekceważeniem prawa międzynarodowego i humanitarnego. Kraje europejskie mają moralny obowiązek opowiadania się za pokojem w Europie i po prostu nie mogą powstrzymać się od działania, gdy MKOl zdecyduje o dopuszczeniu sportowców z państw-agresorów do udziału w igrzyskach olimpijskich w 2024 roku
— skonkludowali autorzy listu.
Pod apelem podpisało się 83 eurodeputowanych z różnych frakcji, w tym 26 z Polski.
Wraz z grupą europosłów w liście do szefa Rady Europejskiej apelujemy o wykluczenie rosyjskich i białoruskich sportowców z Igrzysk Olimpijskich 2024 w Paryżu. Święto sportu powinno odbyć się bez reprezentantów barbarzyńców XXI wieku!
— napisała na Twitterze Anna Zalewska, europosłanka PiS.
Dołączyłem do apelu wielu europosłów o wykluczenie rosyjskich i białoruskich sportowców z Olimpiady w Paryżu. W czasie wojny nie powinni być zapraszani do zawodów sportowych na świecie
— podkreślił z kolei Witold Waszczykowski, europoseł PiS.
tkwl/PAP/Twitter
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/632911-europoslowie-wzywaja-do-wykluczenia-rosji-i-bialorusi-z-io