Rosyjska ambasada w Berlinie mieści się przy najbardziej reprezentatywnej alei Unter den Linden. Na potężnym gmachu powiewa biało-niebiesko-czerwona flaga. To miejsce, które w mieszkających tutaj Ukraińcach wzbudza strach i jednocześnie złość.
Od początku agresji blisko rok temu gromadzili się tutaj ludzie, którzy chcieli zamanifestować swój sprzeciw wobec zbrodniczej polityki Putina. Dziś już manifestantów nie ma. O tym, że jednak nie jest wszystko w porządku przypomina skromna instalacja, być może niewidoczna z okien rosyjskiej placówki, ale zwracająca uwagę przechodniów.
Ułożono w tym miejscu wstrząsające fotografie zrujnowanych ukraińskich miast i drastyczne zdjęcia ofiar rosyjskiej agresji. O tragedii dzieci mają przypominać buciki i kolorowe książeczki. Codziennie stawiane są tutaj świeże znicze i kwiaty.
To jest także miejsce, w którym nie są mile widziani niemieccy zwolennicy zakończenia wojny za wszelką cenę:
Nie ma mowy o pokoju z przyjaciółmi Putina i niemieckim ruchem pokojowym
— głosi jedno z haseł pośród fotografii.
ZOBACZ GALERIĘ FOTO:
WUj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/632754-ukrainski-wyrzut-sumienia-przed-rosyjska-ambasada-w-berlinie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.