Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała, że przybyła do Kijowa z grupą komisarzy unijnych. „Jesteśmy tu razem, by pokazać, że UE stoi u boku Ukrainy tak niezachwianie, jak zawsze” - napisała szefowa KE na Twitterze.
Szefowa KE i unijni komisarze w Kijowie
Von der Leyen przypomniała, że odwiedza Kijów po raz czwarty od czasu, gdy Rosja napadła na Ukrainę. Tym razem - podkreśliła - przybywa z grupą komisarzy unijnych.
Jest to grupa 15 osób - podała agencja Interfax-Ukraina, powołując się na komunikat KE. Wraz z von der Leyen są w Kijowie m.in.: szef unijnej dyplomacji Josep Borrell, dwaj wiceprzewodniczący KE Valdis Dombrovskis i Marosz Szefczovicz, komisarz UE ds. gospodarki Paolo Gentiloni i komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski.
Mocny symbol wsparcia Ukrainy
Służby prasowe KE wskazały, że wizyta komisarzy unijnych w Kijowie jest mocnym symbolem wsparcia Komisji Europejskiej dla Ukrainy w obliczu niesprowokowanej i nieuzasadnionej agresji Rosji.
Spotkanie Komisji z rządem Ukrainy będzie okazją do wymiany informacji na temat wielu obszarów współpracy między UE a Ukrainą oraz omówienia zbliżającej się odbudowy i europejskiej drogi tego kraju. To także okazja do pogłębienia dalszej współpracy z Ukrainą
— podkreśliła KE.
Jak ustalił brukselski portal Politico, von der Leyen i przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel mają rozwiać w piątek nadzieje Ukrainy na przystąpienie do Unii w ciągu dwóch lat. Politico zaznacza jednocześnie, że „w Brukseli istnieje rzeczywista wola okazania solidarności z Ukrainą w innych kwestiach, na przykład w sprawie porozumienia w sprawie ruchu bezwizowego dla towarów przemysłowych i nowego +międzynarodowego centrum+ do zbadania +zbrodni agresji przeciwko Ukrainie+”.
Nie ma harmonogramu procesu akcesji Ukrainy do UE
Deklaracja piątkowego szczytu w Kijowie ma być silnym sygnałem poparcia dla integracji Ukrainy z Unią Europejską. W projekcie, który widziała PAP, nie ma jednak konkretnych zapisów dotyczących harmonogramu procesu akcesji. Ukraina liczy, że będzie on postępował szybko.
Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel, szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotkają się piątek w Kijowie. Będzie to pierwszy szczyt UE zorganizowany w strefie działań wojennych. Zwieńczeniem rozmów ma być podpisanie wspólnej deklaracji UE-Ukraina.
W dokumencie, którego projekt widziała PAP, UE ma ponowić swoje zobowiązanie do wspierania dalszej integracji europejskiej Ukrainy, ale zastrzec, że podejmie decyzję o dalszych krokach po całkowitym spełnieniu przez Kijów wszystkich warunków określonych w wydanej w ubiegłym roku opinii KE. Ukraina ma z kolei podkreślić swoją determinację w spełnieniu tych wymogów w celu jak najszybszego rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych.
W deklaracji UE ma uznać znaczne postępy w staraniach, jakie Ukraina zrobiła w ostatnich miesiącach na rzecz osiągnięcia celów leżących u podstaw jej statusu kraju kandydującego do członkostwa w UE i zachęcić ten kraj do kontynuowania tej drogi oraz wypełnienia warunków określonych w opinii KE.
Strony mają potwierdzić, że kompleksowe i konsekwentne wdrażanie reform sądownictwa, zgodnie z zaleceniami Komisji Weneckiej, w tym reformy Trybunału Konstytucyjnego i procedury wyboru niezależnych politycznie sędziów konstytucyjnych, mają nadal kluczowe znaczenie dla postępów w procesie rozszerzenia.
UE – jak wynika z dokumentu – ma z zadowoleniem przyjąć postępy w zapewnianiu niezależnego i skutecznego działania instytucji antykorupcyjnych oraz w dostosowywaniu ukraińskiego ustawodawstwa medialnego do dorobku prawnego UE.
UE i Ukraina mają powtórzyć swoje zobowiązanie do pełnego poszanowania praw osób należących do mniejszości, zgodnie z konwencjami ONZ i Rady Europy.
Strony mają zadeklarować chęć dalszego zacieśnienia stosunków gospodarczych i handlowych prowadzących do integracji Ukrainy z rynkiem wewnętrznym UE.
Jak wynika z dokumentu, UE ma podkreślić korzystny dla handlu wpływ tymczasowego zawieszenia wszystkich ceł i środków ochrony handlu na import z Ukrainy do UE od czerwca 2022 roku i zapowiedzieć, że rozważy wniosek Ukrainy o przedłużenie obowiązywania środków poza obecny okres obowiązywania. Ukraina ma z kolei z zadowoleniem podkreślić stałą determinację i wysiłki UE na rzecz jak najszybszego włączenia Ukrainy do europejskiego obszaru roamingu.
Rosnąca agresja Rosji przeciwko Ukrainie stanowi jawne naruszenie prawa międzynarodowego, w tym zasad Karty Narodów Zjednoczonych. UE potwierdziła swoje niezachwiane poparcie i solidarność z Ukrainą w obliczu trwającej rosyjskiej wojny napastniczej. Potępiamy systematyczne używanie przez Rosję rakiet i dronów do atakowania ludności cywilnej oraz obiektów cywilnych i infrastruktury na całej Ukrainie, co stanowi naruszenie międzynarodowego prawa humanitarnego. Stanowczo odrzucamy i jednoznacznie potępiamy próbę nielegalnej aneksji przez Rosję obwodów donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego na Ukrainie. Podobnie jak w przypadku Krymu i Sewastopola, Unia Europejska nigdy nie uzna za zgodne z prawem jakichkolwiek prób nielegalnej aneksji jakiejkolwiek części terytorium Ukrainy. Żądamy, aby Rosja natychmiast, całkowicie i bezwarunkowo wycofała wszystkie swoje siły zbrojne z całego terytorium Ukrainy w jej międzynarodowo uznanych granicach
— czytamy w dokumencie, który widziała PAP.
Sankcje na Rosję. Co z Białorusią?
Deklaracja ma także zawierać zapisy dotyczące zbrodni wojennych popełnionych podczas agresji Rosji na Ukrainę.
Podkreśliliśmy nasze poparcie dla śledztw prowadzonych przez prokuratora Międzynarodowego Trybunału Karnego. Rosja i wszyscy sprawcy i wspólnicy zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. Uzgodniliśmy, że będziemy kontynuować wspólne prace nad stworzeniem odpowiedniego mechanizmu zapewniającego pełną odpowiedzialność, w tym za zbrodnię agresji, której ściganie leży w interesie całej społeczności międzynarodowej
— czytamy w projekcie.
UE ma też zadeklarować, że jest gotowa do dalszego wzmacniania sankcji wobec Rosji w ścisłej koordynacji i współpracy z globalnymi partnerami, zapewniając jednocześnie ich skuteczne wdrażanie, zapobiegając obchodzeniu. W tym kontekście UE ponowi swój apel do wszystkich krajów o dostosowanie się do unijnych sankcji.
W dokumencie znajdują się też zapisy dotyczące Białorusi.
Wezwaliśmy władze białoruskie do zaprzestania umożliwiania rosyjskiej wojny napastniczej poprzez zezwolenie rosyjskim siłom zbrojnym na korzystanie z terytorium Białorusi oraz zapewnienie wsparcia i szkolenia rosyjskiej armii. Reżim białoruski musi w pełni przestrzegać swoich zobowiązań wynikających z prawa międzynarodowego. UE będzie nadal reagować na wszystkie działania wspierające bezprawną i nieuzasadnioną agresywną wojnę Rosji i pozostaje gotowa do szybkiego wprowadzenia dalszych środków ograniczających wobec Białorusi
— wskazują strony.
UE ma też zadeklarować, że zintensyfikuje prace na rzecz wykorzystania zamrożonych aktywów Rosji do wspierania odbudowy Ukrainy oraz dla odszkodowań, zgodnie z prawem unijnym i międzynarodowym.
CZYTAJ TEŻ:
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/632665-szefowa-ke-i-unijni-komisarze-w-kijowie