Trwa 337. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Czwartek, 26 stycznia 2023 r.
21:05. Pentagon: Ukraina otrzyma nowe czołgi M1A2 Abrams
Zamierzamy pozyskać dla Ukrainy nowe czołgi M1A2 Abrams - powiedziała w czwartek rzeczniczka Pentagonu Sabrina Singh. Jak dodała, jest to oznaka „długoterminowego zobowiązania” USA co do obronności Ukrainy. Singh nie odpowiedziała na pytanie PAP, czy produkcja czołgów dla Ukrainy wpłynie na termin dostaw podobnych wozów dla Polski.
20:30. Politico: Ukraina ma czołgi; teraz trwają dyskusje o dostawach myśliwców
Trwają dyskusje na temat dostarczenia Kijowowi nowoczesnych myśliwców, pomimo obaw Zachodu o eskalację wojny na Ukrainie - pisze w czwartek portal Politico. Według jednego z zachodnich dyplomatów dostarczenie tego typu samolotów na Ukrainę jest „tylko kwestią czasu”.
20:15. Rosyjskie wojska spalają ciała poległych żołnierzy w mobilnych krematoriach; tych osób nikt nie identyfikuje
Dowódcy rosyjskich wojsk na Ukrainie próbują za wszelką cenę ukryć ogromne straty osobowe, dlatego za linią frontu przemieszcza się około pięciu mobilnych krematoriów; ciała poległych żołnierzy są tam spalane bez wcześniejszej identyfikacji - oznajmiła w czwartek wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar, powołując się na dane wywiadu wojskowego.*
W ten sposób rosyjskie dowództwo (…) kontynuuje tradycyjną praktykę pozbawiania rodzin zmarłych świadczeń (pieniężnych) i odszkodowań, tak reklamowanych przez kremlowską propagandę
— napisała Malar na Telegramie.
Pierwsze doniesienia o mobilnych krematoriach, znajdujących się na wyposażeniu rosyjskich wojsk, pojawiły się jeszcze przed inwazją Rosji na Ukrainę, rozpoczętą 24 lutego 2022 roku. Kilka dni wcześniej brytyjski minister obrony Ben Wallace ostrzegał, że jeśli Kreml zaatakuje sąsiedni kraj, to krematoria mogą być używane przez agresora do ukrywania własnych strat osobowych.
Tym z was, którzy służyli w wojsku i byli żołnierzami, świadomość, że krematoria toczą się za wami, byś mógł wyparować, jeśli zginiesz w bitwie, prawdopodobnie mówi wszystko, czego potrzebujecie wiedzieć o rosyjskim reżimie
— oceniał wówczas Wallace.
W kwietniu ubiegłego roku ukraińskie władze alarmowały, że okupanci używają mobilnych krematoriów także do spopielania zwłok cywilów, którzy zginęli w Mariupolu nad Morzem Azowskim.
19:35. Mer Melitopola: w obwodzie zaporoskim widziano białoruskich żołnierzy; siły zbrojne: sprawdzamy te doniesienia
Iwan Fedorow, lojalny wobec Kijowa mer okupowanego przez rosyjskie wojska Melitopola, poinformował w czwartek, że w miejscowości Kyryliwka nad Morzem Azowskim byli widziani białoruscy żołnierze - oznajmił portal RBK-Ukraina. Sprawdzamy te doniesienia - zapewnił pułkownik Jewhen Jerin, rzecznik ukraińskich wojsk w obwodzie zaporoskim.
19:07. Kanada przekaże Leopardy Ukrainie
Kanada przekaże Ukrainie w najbliższych tygodniach cztery czołgi Leopard 2 z uzbrojenia swojej armii – poinformowała w czwartek minister obrony Anita Anand.
Te cztery czołgi są przygotowane do walki
— powiedziała Anand podczas konferencji prasowej, dodając, że Kanada wyśle również „pewną liczbę” personelu wojskowego, który pomoże ukraińskim żołnierzom w uzyskaniu niezbędnych umiejętności.
Choć dziś ogłaszam przekazanie czterech czołgów, ta liczba może wzrosnąć
— podkreśliła Anand.
O możliwości podjęcia takiej decyzji kanadyjskie media pisały od środy, gdy premier Justin Trudeau, pytany o dalszą pomoc wojskową dla Ukrainy, zapewnił, że Kanada taką pomoc przekaże i dodał, że ma nadzieję ogłosić nowe informacje „w ciągu najbliższych kilku dni”.
W środę kanclerz Niemiec Olaf Scholz poinformował, że jego kraj zgodził się na przekazywanie przez inne kraje posiadanych niemieckich czołgów oraz zapowiedział dostarczenie Ukrainie 14 czołgów Leopard 2. Kanadyjskie media cytowały niemieckiego ministra obrony Borisa Pistoriusa, który powiedział, że Kanada była wśród krajów, którym przekazano decyzję Niemiec przed jej oficjalnym ogłoszeniem.
18:35. Hispzania: Naprawimy wszystkie czołgi Leopard, które wyślemy Ukrainie
Czołgi Leopard typu 2A4, które Hiszpania wyśle Ukrainie, już wkrótce zostaną naprawiane - poinformowała minister obrony Margarita Robles w rozmowie z TVE.
„Czołgi długi czas nie były używane i stoją w bazie. Wyselekcjonujemy te, które po naprawie będzie można uruchomić i przekażemy je Ukrainie”
— powiedziała hiszpańska minister, dodając, że kierowane przez nią ministerstwo już skontaktowało się z firmami z sektora wojskowego, które podejmą się przeglądu i naprawy czołgów.
Czołgi Leopard 2A4 zostały zakupione od Niemiec w latach 90. już jako używane.
Najstarsze Leopardy służące w hiszpańskiej armii od ponad dziesięciu lat znajdują się w bazie wojskowej w Casetas koło Saragossy. Minister obrony nie powiedziała, ile z nich Hiszpania przekaże Ukrainie.
„Proces dostawy może potrwać kilka miesięcy” - powiedziała Robles, dodając, że otrzymała w środę petycję od ministra obrony Ukrainy Ołeksija Reznikowa w sprawie szkolenia czołgistów w Hiszpanii. „Kursy szkoleniowe zabiorą od 2 do 2,5 miesięcy. Nie chodzi tylko o przekazanie czołgów - powiedziała Robles. - Trzeba także przeszkolić personel, aby wiedział, jak się z nimi obchodzić, co nie jest łatwe” - wyjaśniła.
18:20. Rosyjskie władze utworzą na okupowanych terenach 27 kolonii karnych
Rząd Federacji Rosyjskiej wydał rozporządzenie, które przewiduje utworzenie na podbitych terenach Ukrainy 27 kolonii karnych; najwięcej, bo aż 13, powstać ma w obwodzie donieckim - ujawnił portal Centrum Narodowego Sprzeciwu, prowadzony przez Siły Operacji Specjalnych ukraińskiej armii.
Zgodnie z aktem prawnym podpisanym przez premiera Rosji Michaiła Miszustina, siedem kolonii karnych powstanie na okupowanych terenach obwodu ługańskiego, natomiast po trzy - na Chersońszczyźnie i w obwodzie zaporoskim.
Mieszkańcy ziem kontrolowanych przez wroga, którzy są uprowadzani przez rosyjskich funkcjonariuszy, trafiają do różnego rodzaju „piwnic”, mieszczących się najczęściej w budynkach dawnych szkół czy pensjonatów. Takie miejsca pełnią obecnie rolę „więzień”. Agresorzy chcą po prostu zalegalizować ten proceder, nadając mu - w swoim rozumieniu - ramy prawne - wyjaśnił rządowy serwis.
18:14. Ukraińskie Kościoły popierają dostawy broni. Jak inaczej mamy zatrzymać czołgi?
Ukraińskie Kościoły popierają wysyłanie broni na Ukrainę - taka deklaracja została złożona w czwartek w Rzymie podczas konferencji prasowej przedstawicieli Wszechukraińskiej Rady Kościołów i Organizacji Religijnych, którzy złożyli w tych dniach wizytę w Watykanie i spotkali się z papieżem Franciszkiem.
Jeśli wiecie, jak zatrzymać rosyjskie czołgi bez broni, będziemy wam wdzięczni za sugestie
– powiedział dziennikarzom arcybiskup większy kijowsko-halicki, zwierzchnik Kościoła Greckokatolickiego na Ukrainie Światosław Szewczuk.
Wojna jest zawsze porażką ludzkości, zawsze jest to groza i musi być potępiona sama w sobie. Przez lata nauczałem moralności katolickiej i o tym, że Kościół nie mówi już o sprawiedliwej wojnie. Ale kiedy zobaczyłem zbiorowe mogiły, zwłoki kobiet i dzieci przemyślałem całą doktrynę Kościoła katolickiego, nauczaną przez lata
— stwierdził abp Szewczuk.
Zapytał:
Co możemy zrobić, by zatrzymać agresora? Jak możemy chronić życie?
Abp Szewczuk, relacjonując spotkanie z papieżem Franciszkiem, poinformował, że delegacja Rady ponowiła zaproszenie dla niego na Ukrainę.
Ojciec Święty śledzi rozwój wydarzeń i szuka odpowiedniego momentu
— poinformował duchowny.
Przyznał: „Nie mamy na razie odpowiedzi” w tej sprawie. Zaznaczył: „naszą wizytą pokazaliśmy, że na papieża czekają nie tylko katolicy, ale wszyscy Ukraińcy”.
18:12. Administracja USA nałożyła dodatkowe sankcje na Grupę Wagnera i rosyjski sektor zbrojeniowy
Administracja USA nałożyła dodatkowe sankcje na Grupę Wagnera i rosyjski sektor zbrojeniowy.
Administracja USA oficjalnie uznała w czwartek Grupę Wagnera za transnarodową grupę przestępczą oraz objęła sankcjami podmioty z nią związane, a także oligarchów i podmioty wspierające rosyjski sektor zbrojeniowy.
W ramach ogłoszonych przez resorty dyplomacji i finansów działań sankcjami objęto 16 osób i 31 podmiotów związanych z Wagnerem, rosyjskimi oligarchami i sektorem zbrojeniowym.
Dzisiejsze rozszerzone sankcje przeciwko Wagnerowi, podobnie jak nowe sankcje na ich współpracowników i inne spółki wspierające rosyjski kompleks wojskowy, dodatkowo ograniczą możliwości Putina, by zbroić i wyposażać swoją machinę wojenną
— powiedziała w komunikacie szefowa Departamentu Skarbu Janet Yellen.
Należąca do oligarchy Jewgienija Prigożyna prywatna firma wojskowa została uznana za „znaczącą transnarodową organizację przestępczą”, zaś restrykcjami objęte zostały firmy zarejestrowane w Rosji, Chinach, Luksemburgu, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Republice Środkowoafrykańskiej, które świadczą usługi siłom Wagnera, m.in. dostarczając im zdjęć satelitarnych czy samolotów transportowych. Sankcjami objęto też urzędników służby więziennej zaangażowanych w rekrutację więźniów do walki na Ukrainie w ramach Grupy Wagnera.
18:02. Kolejne „Zuzanny” dla Ukrainy
Jak informuje portal Nexta, Ukraina planuje zamówienie kolejnych jedenastu słowackich systemów artyleryjskich „Zuzanna”.
18:00. Szefowa MSZ Francji Catherine Colonna przybyła do Odessy
Szefowa MSZ Francji Catherine Colonna przybyła do Odessy, gdzie ma rozmawiać na temat potrzeb Ukraińców, dotyczących pomocy militarnej i spotkać się ze swym ukraińskim odpowiednikiem Dmytro Kułebą. Podróż Colonny ma służyć zacieśnieniu więzi między Paryżem a Kijowem - pisze AFP.
Minął rok odkąd Rosja rozpoczęła wojnę (…). To, co widzieliśmy dzisiaj rano, podczas ataków na ukraińską infrastrukturę, to nie jest prowadzenie wojny, lecz dopuszczanie się zbrodni wojennych
— powiedziała szefowa francuskiej dyplomacji, która dotarła do Odessy tuż po rosyjskim ostrzale regionu, który spowodował przerwy w dostawach prądu do miasta.
Wizyta Colonny, która odbywa się nazajutrz po wpisaniu przez UNESCO Odessy na listę zagrożonych obiektów Dziedzictwa Światowego, ma być sygnałem dla Rosji, że jest to „nie tylko miasto, ale też wskazany obiekt Dziedzictwa Światowego” - powiedział AFP przedstawiciel francuskiego resortu spraw zagranicznych.
Podczas spotkania z Kułebą Colonna będzie rozmawiać o francuskiej pomocy wojskowej i humanitarnej dla Ukrainy. Jak pisze AFP, dyskusja ta będzie też zapewne dotyczyć ewentualnego przekazania francuskich czołgów Leclerc.
17:50. „WSJ”: USA naciskają, aby Turcja wstrzymała połączenia lotnicze z Rosją z użyciem amerykańskich samolotów
Stany Zjednoczone chcą, aby samoloty pasażerskie amerykańskiej produkcji przestały latać na tureckich połączeniach z Rosją. Waszyngton wywiera w tej sprawie naciski na Ankarę, próbując w ten sposób wyegzekwować sankcje, nałożone na Moskwę po jej inwazji na Ukrainę - informuje w czwartek „Wall Street Journal”.
„WSJ” pisze, że urzędnicy amerykańscy już w zeszłym miesiącu ostrzegli, że za obsługiwanie samolotów wyprodukowanych w USA latających na trasach między Turcją a Rosją i Białorusią, tureckim obywatelom może grozić kara więzienia, grzywny, utrata przywilejów eksportowych i inne środki. Chodzi głównie o tankowanie w Turcji takich samolotów i dostarczanie do nich części zamiennych.
Gazeta podkreśla, że ostrzeżenie dla Turcji jest kluczowym sprawdzianem, czy USA i ich sojusznikom uda się na dłuższą metę skutecznie izolować Rosję lub czy Moskwa znajdzie sposób na kontynuację działalności gospodarczej z pomocą państw trzecich, które są kluczowe dla kremlowskiej strategii znalezienia partnerów spoza Zachodu.
Tureckie ministerstwo spraw zagranicznych nie odpowiedziało na prośbę o komentarz w tej sprawie.
W pewnym momencie będą musieli podjąć działania związane z egzekwowaniem przepisów
— powiedziała Emily Kilcrease z mającego siedzibę w Waszyngtonie think tanku Centrum dla Nowego Amerykańskiego Bezpieczeństwa.
W przeciwnym razie problem eksploduje, jeśli okaże się, że mieli wiedzę o naruszeniach i nie byli w stanie nic zrobić, aby temu zaradzić
— dodała.
17:00. Tak wygląda Wuhłedar po przybyciu „wyzwolicieli”
16:55. Biłoruski ochotnik poległ w obronie Ukrainy
Zginął Rusłan Obłomow ps. „Rusik” - poinformował Białoruski Korpus Ochotniczy. Nie wiadomo gdzie i w jakich okolicznościach poległ. Mężczyzna miał małą córeczkę. Portal Euroradio poinformował, że żołnierz który zginął, był Ukraińcem, ale walczył razem z Białorusinami. Ochotnicy ogłosili zbiórkę na pomoc jego rodzinie.
16:50. Podolak: Wszyscy widzą, co oznacza Federacja Rosyjska
Europa przestała cierpieć na ‘rosyjską chorobę’: Nic nie widzę i nie słyszę, boję się i jestem cicho. Wszyscy widzą, że Federacja Rosyjska oznacza mord, tortury, obozy, strach, kłamstwa. Tradycyjny ‘fałszywy pokój w zamian za okupację terytoriów’ nie będzie miał miejsca, ponieważ doprowadzi to ludzkość na szafot
— przekazał na Twitterze doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.
16:45. Rosyjski szpieg wykryty w ukraińskich służbach
Jak poinformowała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy, w szeregach agencji wywiadowczej wykryto zdrajcę, który przekazywał informacje rosyjskim służbom specjalnym.
Główny Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego SBU zdemaskował pracownika jednej z jednostek Służby w obwodzie zaporoskim, który prowadził działalność wywiadowczą i dywersyjną na rzecz rosyjskich służb specjalnych
— czytamy w komunikacie.
Podejrzany miał po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji potajemnie zbierać dane identyfikacyjne innych pracowników SBU oraz pozyskiwać materiały w „głośnych” śledztwach służby.
SBU to nie miejsce dla agentów Kremla i ludzi, którzy nie wierzą w zwycięstwo Ukrainy. Jeśli ktoś złamał przysięgę i naród ukraiński, musi odpowiedzieć zgodnie z prawem
— podkreśla kierownictwo SBU w oświadczeniu.
Obecnie trwa wybór środka zapobiegawczego. Mężczyźnie przedstawiono zarzuty z art. 111 Kodeksu karnego Ukrainy - zdrada popełniona w czasie trwania stanu wojennego.
16:30. 11 ofiar śmiertelnych i 11 rannych po czwartkowych atakach rakietowych Rosji
11 osób zabitych i 11 rannych, to bilans zmasowanych ataków przeciwko Ukrainie, przeprowadzonych w czwartek przez wojska Rosji z użyciem pocisków rakietowych i dronów – poinformował oficer prasowy ukraińskiej Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) Ołeksandr Chorunży.
Rannych zostało 11 osób i, niestety, 11 osób zginęło. Jest to informacja z godz. 15 (godz. 14 w Polsce)
— powiedział występując w programie telewizyjnym.
Według DNSN w wyniku rosyjskich nalotów uszkodzono 35 budynków, w tym domy mieszkalne. Chorunży wyjaśnił, że efektem „terrorystycznych ataków Federacji Rosyjskiej” były uderzenia w 11 obwodach Ukrainy.
Wybuchły dwa pożary, uszkodzono 35 budynków, m.in. domy prywatne i bloki w obwodzie kijowskim
— powiedział przedstawiciel DSNS, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
Mychajło Szamanow z Kijowskiej Wojskowej Administracji Miejskiej oświadczył z kolei, że w atakach zginął jeden cywilny mieszkaniec Kijowa, zaś dwie osoby zostały ranne. Poinformował, że nocne naloty Rosjan z użyciem dronów skończyły się ich zestrzeleniem, natomiast straty przyniosły ataki z użyciem pocisków rakietowych w godzinach porannych.
W granicach Kijowa odnotowano około 20 rakiet i wszystkie one również zostały zestrzelone. Niestety, nie obeszło się bez ofiar. W wyniku upadku części rakiety zginął 55-letni mężczyzna, a dwie inne osoby zostały ranne. Infrastruktura Kijowa pracuje obecnie jak zwykle, wróg nie osiągnął swoich celów
— podkreślił Szamanow.
16:20. ZPRE chce ścigania przywódców Rosji i Białorusi za agresję przeciwko Ukrainie
Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy (ZPRE) przyjęło w czwartek rezolucję, popierającą ściganie zbrodni przeciwko Ukrainie, popełnionych zarówno przez przywódców wojskowych i politycznych Rosji, jak też Białorusi - poinformowano na stronie ZPRE.
ZPRE w rezolucji „Prawne i humanitarne aspekty agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę” opowiada się za utworzeniem specjalnego trybunału zarówno dla prezydenta Rosji Władimira Putina, jak i dla przywódcy Białorusi Alaksandra Łukaszenki. Za przyjęciem dokumentu głosowało 100 deputowanych, jeden wstrzymał się od głosu.
W swojej rezolucji ZPRE przypomina, że zbrojny atak Rosji i zakrojona na pełną skalę inwazja na Ukrainę jest pogwałceniem rezolucji 3314 Zgromadzenia Ogólnego ONZ i Statutu Rady Europy. Co więcej, według ZPRE, próba aneksji ukraińskich obwodów donieckiego, chersońskiego, ługańskiego i zaporoskiego w następstwie nielegalnych tzw. referendów, zorganizowanych przez Rosję w tych regionach we wrześniu 2022 r., to dalsza eskalacja rosyjskiej agresji.
Federacja Rosyjska będzie uważana za kontynuującą agresję, dopóki suwerenność, integralność terytorialna, jedność i niezależność polityczna Ukrainy w jej granicach uznanych przez społeczność międzynarodową nie zostaną w pełni przywrócone. Zgromadzenie przypomina, że trwająca agresja jest kontynuacją napaści rozpoczętej 20 lutego 2014 r., która obejmowała inwazję, okupację i bezprawną aneksję Krymu przez Federację Rosyjską
— napisano w rezolucji.
ZPRE zauważa również, że „Białoruś uczestniczyła w agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, ponieważ pozwoliła na wykorzystanie swojego terytorium do popełnienia aktów agresji przeciwko Ukrainie. Jej rola i współudział powinny zostać potępione przez społeczność międzynarodową, a jej przywódcy powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności”.
Rezolucja wskazuje, że niesprowokowane akty agresji popełnione przez Federację Rosyjską i Białoruś stanowią oczywiste naruszenie Karty Narodów Zjednoczonych, na co nie ma żadnego wiarygodnego uzasadnienia prawnego.
Czyny te odpowiadają zatem definicji zbrodni agresji określonej w artykule 8 Statutu Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK)
— podkreślono.
Rosyjscy i białoruscy przywódcy polityczni i wojskowi, którzy planowali, przygotowywali, inicjowali lub przeprowadzali te akty i którzy kierowali tymi działaniami, powinni zostać zidentyfikowani i postawieni przed sądem. Bez ich decyzji o rozpoczęciu tej napastniczej wojny przeciwko Ukrainie nie doszłoby do okrucieństw, które z niej wynikają (zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciwko ludzkości i możliwe ludobójstwo), a także wszelkich zniszczeń, śmierci i szkód
— napisano.
ZPRE zauważa, że MTK nie ma obecnie jurysdykcji do sądzenia zbrodni agresji przeciwko Ukrainie i że nie ma innego międzynarodowego trybunału karnego, właściwego do ścigania i karania zbrodni agresji, która została popełniona przez Rosję.
Zgromadzenie ponowiło w związku z tym swój apel do państw członkowskich Rady Europy i państw obserwatorów o „ustanowienie specjalnego międzynarodowego trybunału karnego dla zbrodni agresji przeciwko Ukrainie, który powinien być popierany i wspierany przez jak najwięcej państw i organizacji międzynarodowych oraz w szczególności przez Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych”.
16:00. Białoruscy ochotnicy o walkach pod Bachmutem
Walki w pobliżu atakowanego przez rosyjskie wojska Bachmutu, na wschodzie Ukrainy, cechują się niesłychaną intensywnością; szturmy wroga trwają przez 13 godzin bez przerwy - przyznali w czwartek białoruscy ochotnicy z pułku im. Konstantego Kalinowskiego w rozmowie z Radiem Swoboda.
Rosjanie nieustannie rzucają do walki kolejnych ludzi i sprzęt wojskowy. Nigdy wcześniej nie widzieliśmy czegoś podobnego. (Wróg) ciągle przeprowadza rozpoznanie walką. Ludzie po prostu idą i strzelają, a w odpowiedzi otwiera się do nich ogień z artylerii, moździerzy - wszystkiego, co jest dostępne. (…) Rosyjskim żołnierzom do tego stopnia jest wszystko jedno, że nawet nie zabierają ciał (swoich poległych towarzyszy broni)
— opowiadali Białorusini walczący w szeregach ukraińskiej armii.
Sytuacja w Bachmucie jest straszna. W mieście co minutę dochodzi do eksplozji, dlatego przebywanie tam przypomina spacer po polu minowym. Ludzie nie tyle żyją, co próbują przeżyć. Bez przerwy trwają walki, nie ma żadnego bezpiecznego domu ani ulicy. Dosłownie co chwila gdzieś w pobliżu przelatuje pocisk wroga. Na obrzeżach słychać odgłosy strzałów z broni palnej
— relacjonował w poniedziałek korespondent ukraińskiej telewizji Espreso z Donbasu Artem Łahutenko.
Jak dodał, w strategicznie ważnym mieście nie ma obecnie elektryczności, gazu, ogrzewania ani dostępu do internetu; nie działa również telefonia komórkowa.
15:50. Norwegia będzie szkolić u siebie ukraińskich żołnierzy
Norweskie władze poinformowały o zaoferowaniu Ukrainie specjalistycznych szkoleń dla ukraińskich żołnierzy na terytorium Norwegii. Pierwszy z kursów ma rozpocząć się wiosną, kolejne turnusy potrwają do końca 2023 roku.
Jak podkreślił minister obrony Norwegii Bjoern Arild Gram, szkolenia obejmą snajperów, młodszych oficerów, a także medyków.
Norwescy instruktorzy biorą już udział w szkoleniach ukraińskiego wojska w Wielkiej Brytanii w ramach międzynarodowej operacji Interflex. Działalność ta, obejmująca m.in. saperów, ma być kontynuowana w 2023 roku.
Gram dodał, że „trwają prace nad większą liczbą datków i darowizn z Norwegii oraz we współpracy z innymi krajami”.
Planujemy większy pakiet pomocy, który dotyczyć będzie kilku lat
— zaznaczył.
Norweskie władze w środę ujawniły, że wyślą na Ukrainę czołgi Leopard 2, nie precyzując ich liczby.
15:30. Rosja straciła prawie 124 tys. żołnierzy
Według najnowszych danych Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, w ciągu doby wyeliminowano m.in. 780 rosyjskich żołnierzy, 14 czołgów, 15 systemów artyleryjskich, 27 pojazdów opancerzonych i dwa samoloty.
15:00. Zełenski w Sky News: Rozmowy z Putinem są bezcelowe
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział stacji Sky News, że rozmowy pokojowe z Rosją, dopóki na jej czele stoi Władimir Putin, są bezcelowe i nie ma nawet pewności, czy to on podejmuje w Rosji decyzje. Ocenił też, że Ukraina potrzebuje 300-500 zachodnich czołgów.
Zełenski zapytany w wyemitowanym w czwartek wywiadzie, czy spotkanie twarzą w twarz z Putinem pomogłoby rozwiązać konflikt, oświadczył: „Nie jestem tym zainteresowany. Nie interesują mnie spotkania, nie interesują mnie rozmowy. Dlaczego? Ponieważ mieliśmy spotkanie z nim w formacie normandzkim, to było przed inwazją na pełną skalę. Widziałem człowieka, który mówił jedno, a potem robił drugie”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Zełenski w Sky News: Rozmowy z Rosją Putina są bezcelowe. „Nie jestem zainteresowany spotkaniem z nim. Po inwazji dla mnie jest nikim”
14:58. Brytyjskie czołgi na Ukrainę dotrą w marcu
Wielka Brytania rozpocznie w przyszłym tygodniu szkolenie ukraińskich żołnierzy w zakresie obsługi i naprawy wysyłanych do tego kraju czołgów Challenger 2, zaś celem jest, by same czołgi dotarły przed końcem marca - ogłosił wiceminister obrony Alex Chalk.
„W kwestii szkolenia mogę z zadowoleniem powiedzieć, że oczekuje się, że rozpocznie się w przyszłym tygodniu w poniedziałek” - przekazał Chalk Izbie Gmin. Mówiąc o tym, kiedy same czołgi mogą dotrzeć na Ukrainę, wyjaśnił: „Zamiarem jest, aby było to pod koniec marca. Od teraz do tego momentu będzie naprawdę znaczący program szkoleń, nie tylko dla załóg czołgów, które mają obsługiwać ten pojazd, ale także dla tych, którzy będą odpowiedzialni za jego utrzymywanie”.
Zapewnił, że niezależnie od decyzji o przekazaniu czołgów, Wielka Brytania będzie nadal dostarczać Ukrainie inny sprzęt wojskowy. „Wyposażenie Ukrainy, by wypchnęła Rosję ze swojego terytorium jest równie ważne, jak wyposażenie ich w celu obrony tego, co już mają. Razem będziemy nadal wspierać Ukrainę, aby przejść od odpierania sił rosyjskich do wypędzania ich z ukraińskiej ziemi” - powiedział.
Chalk wyraził też zadowolenie z zapowiedzi władz Niemiec i USA, że wyślą swoje czołgi na Ukrainę. „Nasza zjednoczona determinacja może i okaże się decydująca. W 2023 roku jesteśmy bardziej zdeterminowani niż kiedykolwiek. Będziemy wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne” - podkreślił.
14:35. Wojsko: Rosyjskie siły nie stworzyły zgrupowania uderzeniowego na kierunku zaporoskim
Rosyjskie siły nie stworzyły jak dotąd dużego zgrupowania uderzeniowego, które mogłoby rozpocząć ofensywę na szeroką skalę w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy - oświadczył pułkownik Jewhen Jerin, rzecznik ukraińskich wojsk walczących na tym odcinku frontu.
Według Jerina większe zagrożenie stanowią obecnie lotniska wojskowe wroga na okupowanym Krymie, które są wykorzystywane do przeprowadzania ataków rakietowych na terytorium Ukrainy, a także jako miejsce lądowań samolotów transportowych, przewożących żołnierzy i uzbrojenie - czytamy na łamach rządowego portalu ArmiaInform.
„Na Krymie trwa też przymusowa +paszportyzacja+ (przyznawanie rosyjskich paszportów - PAP) w celu ewentualnego zmobilizowania tamtejszej ludności (na wojnę z Ukrainą)” - dodał pułkownik.
13:28. Trzy osoby zabite i 7 rannych w rosyjskim ostrzale pod Zaporożem
Trzy osoby zginęły, a siedem zostało rannych w wyniku rosyjskiego ostrzału z systemów rakietowych S-300, do którego doszło w nocy ze środy na czwartek w rejonie (powiecie) zaporoskim na terenie obwodu zaporoskiego na południu Ukrainy - poinformowała na Telegramie ukraińska Prokuratura Generalna.
Celem ataku wroga był obiekt infrastruktury krytycznej. Na terenie zakładów wybuchł pożar, który został ugaszony w godzinach porannych. Około godz. 10 (godz. 9 w Polsce), gdy na miejscu zdarzenia trwała akcja poszukiwawczo-ratunkowa, rosyjskie wojska dokonały kolejnego ostrzału. Konsekwencje powtórnego uderzenia nie są jeszcze znane - czytamy w komunikacie prokuratury
12:56. Ukraina zestrzeliła 47 z 55 rosyjskich pocisków rakietowych
Ukraińskie wojska obrony przeciwrakietowej zneutralizowały w czwartek 47 spośród 55 rosyjskich pocisków manewrujących, wystrzelonych na terytorium Ukrainy w ramach kolejnego zmasowanego ataku wroga; 20 rakiet zniszczono w okolicach Kijowa - powiadomił na Telegramie naczelny dowódca Sil Zbrojnych Ukrainy generał Wałerij Załużny.
Pociski zostały wystrzelone z rosyjskich bombowców strategicznych Tu-95 oraz myśliwców Su-35 i MiG-31K, a także z okrętów wojennych na Morzu Czarnym. Agresorzy wykorzystali rakiety manewrujące typu Ch-101, Ch-555, Ch-47 Kinżał, Kalibr i Ch-59. Trzy spośród czterech pocisków Ch-59 nie doleciały do celu - oznajmił Załużny.
„Zamiary Rosjan pozostają niezmienne - są nimi wywieranie psychologicznej presji na Ukraińców i niszczenie (naszej) infrastruktury krytycznej. Nie da się nas (jednak) złamać! Dziękuję wojskowym, którzy bronią ukraińskiego nieba”
— dodał generał.
12:40. Wywiad: Rosja wzmacnia pozycje, potrzebujemy broni dalszego zasięgu
Ukraina potrzebuje broni dalszego zasięgu, by nie pozwolić Rosji na wzmocnienie swoich pozycji na linii frontu – oświadczył przedstawiciel ukraińskiego Głównego Zarządu Wywiadu Wojskowego (HUR) Wadym Skibicki w wywiadzie dla CNN.
Wskazał, że Rosja przerzuca obecnie siły i sprzęt z własnego terytorium m.in. przez Krym do regionów na południu Ukrainy.
„Obecnie rosyjskie składy broni położone są w odległości 80-120 km od linii frontu i, aby je atakować, Ukraina potrzebuje artylerii o dalszym zasięgu” – wyjaśniono we wpisie na Telegramie ukraińskiego wywiadu, informując w czwartek o rozmowie Skibickiego z CNN.
Broń o dalekim zasięgu niezbędna jest także do działań kontrofensywnych – dodano. „Szczególnie dziś, w celu formowania silnych ugrupowań uderzeniowych, potrzebne są czołgi, bojowe transportery opancerzone i broń ciężka, która pozwoliłaby na szybką kontrofensywę na przeciwnika” – powiedział Skibicki.
12:30. Niemieckie Leopardy trafią na Ukrainę do końca marca
Minister obrony RFN Boris Pistorius zapowiedział dostarczenie Ukrainie niemieckich czołgów Leopard 2 do końca marca. Kijów otrzyma czołgi „do końca pierwszego kwartału” – poinformował Pistorius w trakcie wizytacji wojsk w Saksonii-Anhalt.
12:00. Ambasador UE: Rosyjski atak rakietowy to odpowiedź na decyzje Zachodu w sprawie czołgów
Zmasowany atak rakietowy Rosji na Ukrainę to reakcja Moskwy na decyzje państw Zachodu w sprawie przekazania czołgów ukraińskim siłom zbrojnym – oświadczył ambasador UE w Kijowie Matti Maasikas.
„Przewidywalna reakcja na wczorajsze decyzje w sprawie czołgów – fala pocisków wystrzelonych przez państwo agresora, w tym na Kijów” – napisał dyplomata na Twitterze.
„Cała delegacja Unii Europejskiej w Ukrainie znajduje się w schronach, kontynuując pracę na rzecz relacji UE-Ukraina oraz zwycięstwa Ukrainy” – dodał Maasikas.
10:30. Brytyjski resort obrony: Rosja może rotacyjnie wysyłać wojska na Białoruś na szkolenia
Rosja może rotacyjnie przerzucać na Białoruś kolejne jednostki wojskowe, by tam ich nowo zmobilizowany personel przechodził przeszkolenie przed rozmieszczeniem na Ukrainie - poinformowało w czwartek brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej przekazano, że Rosja prawdopodobnie zakończyła na Białorusi szkolenie 2. Gwardyjskiej Dywizji Strzelców Zmotoryzowanych, które było prowadzone od jesieni 2022 roku i większość tej dywizji została teraz przeniesiona z powrotem do Rosji, zanim prawie na pewno zostanie ponownie skierowana do działań na Ukrainie. Jest ona elementem 1. Gwardyjskiej Armii Pancernej i poniosła duże straty w początkowych fazach konfliktu.
Obecnie składa się głównie ze zmobilizowanego personelu obsługującego starszy sprzęt pobrany z magazynów. Jej skuteczność bojowa będzie prawdopodobnie ograniczona pomimo kilkutygodniowego szkolenia. Istnieje realna możliwość, że inne jednostki rosyjskie są rotacyjnie przerzucane na Białoruś na podobne szkolenia i że Rosja będzie kontynuować ten model regeneracji i przygotowania jednostek do utrzymania swoich sił na Ukrainie
— ocenia brytyjski resort obrony.
10:20. Ambasador Ukrainy: miejsce Ukrainy jest w UE i NATO
Czujemy, że jesteśmy nieodłączną częścią świata zachodniego. Miejsce Ukrainy jest w Unii Europejskiej i NATO - powiedział ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz. Zapowiedział, że jeszcze w tym roku Ukraina chce rozpocząć przedakcesyjne negocjacje z UE.
Ambasador Zwarycz podczas wspólnej konferencji prasowej z premierem Mateuszem Morawieckim i komisarzem UE ds. zarządzania kryzysowego Janezem Lenarcziczem podziękował za „nieustanną pomoc, która Ukraina otrzymuje z Polski do pierwszych dni pełnoskalowej agresji rosyjskiej”. „Ta pomoc jest też symboliczna, bo pokazuje, czym jest naprawdę solidarność, przyjaźń i Unia Europejska” - mówił.
Jak dodał, wparcie ze strony UE jest motywacją dla Ukraińców w determinacji do jak najszybszego uzyskania pełnoprawnego członkostwa w UE. „Chcemy jeszcze w tym roku rozpocząć przedakcesyjne negocjacje z Unią Europejską, aby w trybie przyspieszonym, jak najszybciej zostać członkami Unii. Czujemy, że jesteśmy nieodłączną częścią świata zachodniego, świata cywilizowanego i europejskiego. Uważam, że miejsce Ukrainy jest w UE i NATO. Dążymy do tego i bardzo liczymy na dalsze wsparcie zarówno ze stroni Polski i innych naszych partnerów” - powiedział Zwarycz.
Zwrócił też uwagę, że w ostatnim czasie ataki rosyjskie są wyjątkowo brutalne. „Prawie 50 procent infrastruktury krytycznej Ukrainy zostało już zniszczone przez agresora rosyjskiego. Wróg chce zasiać wśród nas panikę i wywołać kolejną falę migracji, ale tak naprawdę wywołał tylko jeszcze większą determinację i solidarność, żeby tego wroga zwyciężyć” - mówił Zwarycz.
Jak dodał, musimy zrobić wszystko żeby razem zwyciężyć. „Bardzo liczymy na dalszą pomoc ze strony Polski i Unii Europejskiej. Bardzo potrzebujemy agregatów transformatorów, generatorów. Liczymy, że dzięki państwu będziemy mieli nie tylko światło w naszych domach, ale także światło wiary i nadziei na nasze jak najszybsze zwycięstwo” - mówił ambasador.
10:15. Jedna osoba zginęła w ostrzale rakietowym Kijowa
Jedna osoba zginęła w Kijowie w rosyjskim ataku rakietowym; pocisk uderzył w obiekt nie będący budynkiem mieszkalnym, dwie osoby ranne trafiły do szpitala - poinformował mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko.
Obiekt, w którego ostrzale zginął człowiek znajduje się w rejonie (dzielnicy) Hołosijiwskim - wyjaśnił mer.
Agencja Interfax-Ukraina podała ze swej strony, że w rejonie tym spadła część rosyjskiego pocisku.
09:30. Rosjanie odpalili ponad 30 pocisków rakietowych
Wojska rosyjskie odpaliły rano na regiony Ukrainy ponad 30 pocisków rakietowych - poinformował rzecznik ukraińskich sil powietrznych pułkownik Jurij Ihnat. Zaapelował o pozostanie w schronach.
„Sześć (bombowców strategicznych) Tu-95 wystartowało i odpaliło pociski. Oczekujemy ponad 30 rakiet”
— oświadczył Ihnat, cytowany przez agencję Ukrinform.
Rzecznik ocenił, że trwający atak na razie koncentruje się na centralnej części kraju, ale przypomniał, że na Morzu Czarnym znajdują się rosyjskie okręty uzbrojone w pociski manewrujące.
09:20. Wybuch w Kijowie
O wybuchu w Kijowie poinformował w czwartek mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko w czasie, gdy trwa rosyjski atak rakietowy i w regionach Ukrainy ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Kliczko zaapelował do mieszkańców o pozostanie w schronach.
O głośnej eksplozji w stolicy Ukrainy informuje agencja Reutera.
Wcześniej władze Kijowa podały, że obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 15 pocisków manewrujących odpalonych przez siły rosyjskie na stolicę, ale zagrożenie nie minęło.
08:20. Trwa rosyjski atak rakietowy, strącono pierwsze pociski
Siły ukraińskie strąciły pewną liczbę rosyjskich pocisków rakietowych odpalonych w czwartek rano - poinformował Andrij Jermak, szef biura (kancelarii) prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, krótko po ogłoszeniu na całym terytorium Ukrainy alarmu przeciwlotniczego.
08:10. Wojska rosyjskie przygotowują się do przeprowadzenia ataku w obwodzie ługańskim
Szyk wojsk rosyjskich w obwodzie ługańskim i prowadzone w różnych miejscach ataki zakłócające sugerują, że Rosjanie mogą przygotowywać się do decydującego natarcia w tym regionie na wschodzie Ukrainy - ocenia w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Analitycy wyrażają przypuszczenie, że siły rosyjskie prowadzą w różnych rejonach frontu ataki zakłócające, których celem jest rozproszenie i odciągnięcie uwagi wojsk ukraińskich, by w ten sposób stworzyć warunki do decydującej operacji ofensywnej w obwodzie ługańskim.
Przedstawiciele władz Ukrainy mówią o atakach prowadzonych przez grupy 10-15 ludzi.
Rozmiar i charakter tych ataków sugerują, że są to najprawdopodobniej ataki zakłócające”, nie zaś „połączone działanie mające na celu wznowienie operacji ofensywnych, tak by osiągnąć postępy w centrum obwodu zaporoskiego i na zachodzie obwodu donieckiego
— ocenia ISW.
W szczególności, takie ataki zakłócające Rosjanie podjęli w ostatnich dniach w centralnej części obwodu zaporoskiego (linia Kamjanske-Mali Szczerbaky-Mała Tokmaczka) i w zachodniej części obwodu donieckiego (okolice Wuhłedaru).
Amerykański think tank uważa, że w obwodzie ługańskim prognozowana ofensywa rosyjska nastąpi wzdłuż linii Swatowe-Kreminna, a jej celem będzie przejęcie obszarów obwodu ługańskiego pozostających jeszcze pod kontrolą ukraińską.
Siły rosyjskie mają być może nadzieję, że znów przejmą krytyczne obszary na północy obwodu donieckiego wokół Łymanu i wykorzystają linię Swatowe-Kreminna do podejmowania dalszych ataków na zachodnią część obwodu charkowskiego i/albo północną część obwodu donieckiego
— oceniają analitycy. Uważają przy tym, że mało prawdopodobne jest, by Rosjanie osiągnęli znaczne postępy w tych rejonach.
ISW wyraża przypuszczenie, że armia rosyjska w większym stopniu koncentruje się teraz na oddziałach regularnych, a w mniejszym stopniu na „nietradycyjnej strukturze”, jaką jest złożona z najemników Grupa Wagnera.
Na poziomie strategicznym pewne zmiany w dowodzeniu odzwierciedlają stopniowe przejście od polegania na niekonwencjonalnych siłach, jak Grupa Wagnera, do wspierania i wzmacniania elementów konwencjonalnych
— piszą analitycy.
Jak wyjaśniają, wydaje się obecnie, że „elementy konwencjonalne”, głównie siły powietrznodesantowe i 3. dywizja zmechanizowana armii rosyjskiej, rozmieszczone wzdłuż linii Swatowe-Kreminna „wyraźnie nie wspierają operacji Grupy Wagnera wokół Bachmutu”. Wskazuje to, że dowództwo rosyjskie może przygotowywać siły regularne do tego kierunku natarcia, który uważa za „bardziej obiecujący” - ocenia ISW.
Analitycy wyjaśniają, że według wywiadu ukraińskiego części 1. armii pancernej i 2. dywizji zmechanizowanej wojsk rosyjskich zostały ściągnięte z Białorusi i częściowo skierowane do obwodu ługańskiego.
07:10. Siły powietrzne: w nocy zestrzeliliśmy wszystkie 24 drony, jakich użyła w tym ataku Rosja
W nocy ze środy na czwartek siły ukraińskie zniszczyły 24 drony Shahed, czyli wszystkie, jakie według wstępnych danych zostały wykorzystane do tego ataku przez Rosję - poinformowano w komunikacie sił powietrznych Ukrainy.
CZYTAJ WIĘCEJ: Trwa rosyjski atak rakietowy na Ukrainę! „Pierwsze rakiety zostały zestrzelone”. W nocy Rosjanie przeprowadzili atak dronami Shahed
00:11. Zełenski: Robimy wszystko dla zwycięstwa Ukrainy
Kluczową kwestią jest teraz szybkość i ilość. Szybkość szkolenia naszych wojsk, prędkość dostarczania czołgów na Ukrainę i ich ilość
— powiedział w swoim wystąpieniu wideo prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Musimy utworzyć czołgową pięść wolności, która nie pozwoli tyranii znów powstać. Damy radę. Razem, tak jak dziś podejmujemy decyzje
— zaznaczył.
Robimy wszystko dla zwycięstwa Ukrainy. I tak się stanie. Chwała Ukrainie!
— zakończył Zełenski.
red/PAP/Twitter/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/631639-relacja-337-dzien-wojny-zmasowany-ostrzal-ukrainy