W piątek w położonej w Niemczech amerykańskiej bazie w Ramstein, pod przewodnictwem ministra obrony USA Lloyda Austina, rozpoczęło się kolejne spotkanie grupy kontaktowej ds. wsparcia obronnego Ukrainy (Ukraine Defense Contact Group) w gronie 50 państw.
Jak powiedział Austin rozpoczynając spotkanie, ma ono na celu wsparcie dzielnych obrońców Ukrainy.
To kluczowy moment. (…) Nie możemy zwalniać. Ukraińcy patrzą na nas. Kreml na nas patrzy. Historia na nas patrzy
— oznajmił dodając, że dlatego obecnie nie można odpuścić wsparcie dla Ukrainy w jej zmaganiach z rosyjską agresją.
Osią sporu wśród krajów Zachodu jest kwestia dostarczanie Ukrainie czołgów bojowych, których oczekuje Kijów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dziewięć państw, w tym Polska, podpisało „Zobowiązanie Tallińskie”: Przekażemy bezprecedensową pomoc Ukrainie, w tym czołgi i artylerię
Oczekuje się podjęcia decyzji o pomocy wojskowej dla Ukrainy wartej miliardy dolarów, ale spotkanie prawdopodobnie zostanie uznane za porażkę, chyba że doprowadzi do przekazania czołgów, które według Kijowa są potrzebne do odparcia rosyjskich ataków - oceniła wcześniej agencja Reutera.
Według informacji „Politico” kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział w środę w Davos amerykańskim kongresmenom, że Niemcy nie zgodzą się na przekazanie czołgów Leopard Ukrainie, dopóki USA nie podejmą decyzji w sprawie wysłania własnych czołgów Abrams.
Tymczasem w czwartek rzeczniczka Pentagonu Sabrina Singh oceniła, że w tym momencie wysyłanie Abramsów na Ukrainę nie ma sensu. Wskazała przy tym na problemy z logistyką i utrzymaniem amerykańskich maszyn. Podkreśliła jednocześnie, że jest wiele państw, które mogą dostarczyć Ukrainie Leopardy.
Zełenski: Terror nie pozwala na dyskusje
Wierzę, że nasze zjednoczenie w walce przeciwko Rosji będzie tylko silniejsze z każdym kolejnym spotkaniem grupy kontaktowej do spraw wsparcia obronnego Ukrainy w Ramstein - oświadczył w piątek za pośrednictwem łącza internetowego prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Jestem wam wdzięczny za naszą jedność, za ten dialog i format współpracy. Rezultaty widzimy na polu bitwy na Ukrainie
— powiedział ukraiński przywódca, zwracając się do sojuszników zgromadzonych w amerykańskiej bazie wojskowej w Niemczech.
Zełenski podkreślił, że należy jak najszybciej i jak najmocniej przeciwstawić się rosyjskiej agresji, ponieważ „terror nie pozwala na dyskusje”
Czekając na Niemcy
Na piątkowym spotkaniu w bazie Ramstein ponowię apel o przekazanie Ukrainie czołgów Leopard 2
— zapowiedział wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak, który uczestniczył w czwartek w telekonferencji z przedstawicielami ministerstw obrony i sił zbrojnych 10 innych państw.
Dodał, że liczy na przyłączenie się Niemiec do koalicji gotowej przekazać czołgi.
Powiedziałem na tym forum - i powtórzę również jutro (piątek) - o propozycji, która została przedstawiona przez prezydenta Andrzeja Dudę, o gotowości przekazania kompanii czołgów Leopard 2 przez Polskę, ale w szerszej koalicji państw
— powiedział szef MON w oświadczeniu dla mediów.
Liczę na to, że szczególnie nasz zachodni sąsiad, Niemcy, którzy są producentem Leopardów i którzy posiadają te czołgi, a także zdolności związane z ich utrzymaniem, z serwisem, zmienią zdanie i do tej koalicji się przyłączą
— zaznaczył minister Błaszczak.
Koalicja, pomoc i Leopardy
Podkreślił, że koalicja jest niezbędna, ponieważ „nikt dorosły nie może mieć złudzeń”, że uzbrojenie w zachodnie czołgi jednej kompanii pozwoli Ukrainie wygrać wojnę.
Ukraina powinna być wsparta poprzez przekazanie czołgów w sile przynajmniej brygady
— dodał Błaszczak.
Naszym zadaniem jest przekonywanie, że tylko realna, praktyczna pomoc ma znaczenie, w przeciwnym razie czekają nas bardzo złe perspektywy – imperium rosyjskie
— dodał szef MON.
Z naszej strony stanowisko jest jasne, proste i konsekwentne. Należy wspierać Ukrainę i to robimy
— dodał Błaszczak.
Według niego „są państwa realnie zaangażowane w pomoc i państwa, które tylko symbolicznie pomagają, może nawet markują pomoc”.
Wicepremier powtórzył, że rząd PiS od 2015 r. wzmacnia polskie siły zbrojne.
Rozwijamy liczebnie Wojsko Polskie, wyposażamy Wojsko Polskie w nowoczesną broń. Jesteśmy tu konsekwentni i sądzę, że ta zmiana musi być zauważona nawet przez opozycję
— mówił.
W czwartkowej telekonferencji wzięli udział ministrowie obrony Estonii, Litwy, Łotwy i Wielkiej Brytanii, wiceszefowie resortów obrony Czech i Słowacji oraz przedstawiciele Niderlandów, Niemiec, Danii i Hiszpanii.
W środę na forum ekonomicznym w Davos premier Mateusz Morawiecki oświadczył, że „zgoda jest tutaj kwestią drugorzędną; my ją albo uzyskamy szybko albo sami postąpimy tak, jak trzeba”.
Prezydent Andrzej Duda wyraził w czwartek przekonanie, że Niemcy przyłączą się do państw gotowych przekazać broń pancerną Ukrainie. Podkreślił, że należy rozdzielić kwestie zgody Niemiec jako producenta od „własnej, niemieckiej donacji dla Ukrainy, jeżeli chodzi o czołgi Leopard”.
Za zgodą na przekazanie Leopardów Ukrainie opowiedział się wicekanclerz Niemiec, minister gospodarki Robert Habeck (Zieloni). Za przekazaniem wozów są także FDP i opozycyjna frakcja CDU/CSU. Według niemieckich mediów kanclerz Olaf Scholz (SPD) zasygnalizował gotowość udzielenia zgody na przekazanie Ukrainie Leopardów, jeżeli USA wyrażą gotowość do przekazania jej czołgów Abrams. Przekazywaniu Ukrainie czołgów sprzeciwiają się AD i Lewica.
Ramstein dla Ukrainy
W piątek, w bazie lotniczej USA Ramstein w Niemczech zaplanowano spotkanie grupy kontaktowej ds. pomocy wojskowej dla Ukrainy. Jak zapowiada NATO, sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg będzie rozmawiał m.in. z ministrem obrony Ukrainy Ołeksijem Reznikowem. Gospodarzem cyklicznego spotkania w bazie Ramstein jest sekretarz obrony USA Lloyd Austin. W spotkaniu weźmie udział wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak.
Na temat spotkania wypowiedział się były dowódca GROM generał Roman Polko. w rozmowie z PAP wyraził nadzieję, że spotkanie w Ramstein przyniesie decyzję o odblokowaniu przekazania Ukrainie nie tylko czołgów Leopard 2, ale także innych nowoczesnych technologii.
Kluczowy średni i daleki zasięg
Według Polko otrzymanie przez Ukrainę broni średniego i dalekiego zasięgu jest kluczowe, aby „sięgać w głębie operacyjną tych zgrupowań, które mogą próbować uderzać na ten kraj”.
Otrzymanie przez Ukrainę broni średniego i dalekiego zasięgu jest kluczowe. Myślę, że podczas piątkowego spotkania w Ramstein odbędzie się dyskusja na temat odblokowania możliwości przekazania takiego uzbrojenia
— powiedział PAP gen. Roman Polko.
Myślę, że odbędzie się również taka dyskusja już nie tylko na temat wsparcia Leopardami, ale w kwestii odblokowania dla Ukrainy broni średniego, a nawet dalekiego zasięgu, a także lotnictwa, aby Ukraina w tych obszarach nie była bezbronna wobec Rosji
— powiedział.
Chodzi o to, żeby skutecznie odcinać Rosjan od zaopatrywania, logistyki, składów amunicji i też uderzać chociażby w miejsca, z których wyprowadzane są artyleryjskie ataki w wyniku których giną cywile
— powiedział.
Ukraina jest wiarygodna
Były dowódca GROM podkreślił przy tym, że Ukraina udowodniła, że jest wiarygodnym partnerem. Dodał, że nie może ona skutecznie działać i „realizować zadań w pełnym zakresie” bez odpowiedniego doposażenia.
Jeżeli da się jej zastrzeżenia, żeby nie atakowała tym uzbrojeniem powiedzmy celów na terenie Rosji, to nie atakuje, oczywiście za wyjątkiem chociażby tych lotnisk czy akwenów wodnych, z których prowadzone są uderzenia rakietowe chociażby na Kijów
— powiedział.
Polko zaznaczył, że świat coraz mocniej zdaje sobie sprawę z faktu, że tocząca się na Ukrainie wojna na wyczerpanie wyczerpuje samą Ukrainę oraz Ukraińców, dlatego potrzebują oni większych dostaw niż dotychczasowe, realizowane „metodą kropelkową”.
Trzeba na niektórych naszych NATO-wskich partnerów wywierać naciski i najlepszym forum na to są spotkania sojuszu
— dodał generał.
mam/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/630841-spotkanie-w-ramstein-kluczowe-decyzje-o-pomocy-ukrainie