Wojna najpewniej skończy się przy stole negocjacyjnym, ale musimy Ukrainie pomóc na polu bitwy - powiedział w środę sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, biorąc udział w panelu „Przywracanie bezpieczeństwa i pokoju” zorganizowanym w ramach Światowego Forum Ekonomicznego w Davos w Szwajcarii.
Pozycja NATO nie zmienia się i pozostajemy na stanowisku, że Ukraina zostanie członkiem Sojuszu
— zapewnił Stoltenberg.
Obecnie priorytetem jest kontynuowanie wsparcia i zapewnienie, że Ukraina przetrwa i wygra tę wojnę jako niezależne państwo europejskie. Dlatego dostarczamy Kijowowi bezprecedensowe wsparcie
— dodał.
Tak ważne jest to, żeby Putin nie wygrał tej wojny, bo będzie to nie tylko straszne dla Ukrainy, ale i dla nas wszystkich. To będzie sygnał dla innych autorytarnych władców, że łamiąc międzynarodowe prawo, używając siły, mogą osiągnąć swoje cele. Dlatego jeśli chcemy negocjować pokój w Ukrainie, musimy dostarczyć Kijowowi broń
— zaznaczył szef NATO.
Uzbrojenie to droga do pokoju. To może brzmieć jak paradoks, ale naszą jedyną opcją jest przekonanie Putina, że nie wygra na polu bitwy
— ocenił Stoltenberg. Zaznaczył jednak, że chociaż „wszyscy jesteśmy zainspirowani postawą Ukraińców, niebezpieczne jest niedocenianie Rosji, która mobilizuje coraz więcej ludzi, ściągą od innych autorytarnych reżimów więcej broni i planuje nowe ofensywy”.
Musimy udowodnić, że demokracja może wygrać z tyranią i opresją
— podkreślił.
Podczas zorganizowanego w Davos panelu szef NATO odniósł się również do przeprowadzanego procesu rozszerzenia Sojuszu o Szwecję i Finlandię.
Jestem pewien, że Turcja wyrazi ostatecznie zgodę na przyjęcie tych dwóch państw do NATO, nie wiem jedynie kiedy
— przyznał, komentując stawiane przez Ankarę warunki mające przekonać Turcję do ratyfikacji przyjęcia dwóch państw do Sojuszu.
To najszybszy proces akcesyjny w historii; celem Putina było zmniejszenie NATO, a dzieje się dokładnie odwrotnie. Zwiększenie naszej obecności na wschodzie to nie eskalacja, ale odstraszanie i zmniejszanie możliwości rozpętania wojny pomiędzy Rosją a NATO
— zaznaczył Stoltenberg.
Prezydent Duda: Ukrainie potrzebna jest dalsza pomoc
Ukrainie potrzebna jest dalsza pomoc - mówił w środę w Davos prezydent Andrzej Duda. Przypomniał apel prezydenta Wołodymyra Zełeńskiego o udzielenie przez NATO Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa podczas najbliższego szczytu w Wilnie i wsparł to wezwanie.
Prezydent Duda bierze udział w Światowym Forum Ekonomicznym w szwajcarskim Davos. W środę wieczorem uczestniczył w sesji „Restoring Security and Peace” z udziałem również m.in. szefa NATO Jensa Stoltenberga.
Prezydenta spytano, czy Polacy nie męczą się już rolą gospodarzy dla Ukrainy i ile jego zdaniem może trwać taka sytuacja, jaka obecnie ma miejsce.
Andrzej Duda podkreślił, że jest niezwykle dumny z Polaków, których nie trzeba było zachęcać do udzielenia pomocy sąsiadom z Ukrainy, którzy - jak zauważył - są obecnie w niezwykle trudnej sytuacji. Zaznaczył, że jeśli jest cokolwiek, co można zrobić dla obrońców Ukrainy, którzy codziennie bronią swojego kraju, to jest to chronienie ich rodzin: dzieci, żon, sióstr i to Polacy starają się robić najlepiej jak to możliwe.
Drugą kwestią - podkreślił prezydent - jest dalsza pomoc Ukrainie. Przypomniał, że Polska jest zaangażowana w dostawy sprzętu wojskowego dla Ukrainy, bo ona potrzebuje go do obrony. Wyraził nadzieję, że pokona ona Rosję. Dziękował sekretarzowi generalnemu NATO Jensowi Stoltenbergowi za jego słowa.
Stoltenberg oświadczył w Davos m.in., że „wojna najpewniej skończy się przy stole negocjacyjnym, ale musimy Ukrainie pomóc na polu bitwy”.
Prezydent Duda przypomniał, że ukraiński przywódca Wołodymyr Zełeński mówił podczas niedawnej rozmowy w ramach Trójkąta Lubelskiego o nadchodzącym szczycie NATO w Wilnie z nim i prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą, że jego kraj potrzebuje od Sojuszu przede wszystkim gwarancji bezpieczeństwa, a gdyby członkowie NATO zdecydowali się ich udzielić w czasie szczytu w Wilnie, to byłby prawdziwy sukces NATO i Ukrainy.
A zatem panie sekretarzu generalny, będę bardzo wdzięczny
— powiedział Andrzej Duda zwracając się do Stoltenberga.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/630629-szef-nato-i-prezydent-duda-zaapelowali-o-pomoc-ukrainie