Były prezydent Rosji, będący również jednym z najgorliwszych propagandystów Putina Dmitrij Miedwiediew w kuriozalnym wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych skomentował wizytę na Ukrainie prezydentów Polski i Litwy. Jak oświadczył, szczyt Trójkąta Lubelskiego we Lwowie to spotkanie „trzech nieszczęśników z Warszawy, Wilna i Kijowa”.
CZYTAJ TEŻ:
Szczyt Trójkąta Lubelskiego we Lwowie
W środę prezydent Andrzej Duda wraz z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą złożył wizytę we Lwowie, gdzie spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Prezydent Duda poinformował, że Polska podjęła decyzję o przekazaniu temu krajowi kompanii czołgów Leopard, w ramach budowania międzynarodowej koalicji w tej sprawie.
Wołodymyr Zełenski podkreślił po spotkaniu, że podjęto ważne decyzje. We wpisie zamieszczonym na Facebooku wskazał, że „udowadniamy czynem, jak ważna jest współpraca między naszymi krajami nie tylko dla wschodniej flanki Europy, ale dla całej koalicji państw”.
Spotkanie „trzech nieszczęśników”
Szczyt we Lwowie czujnie obserwował też były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, który na Telegramie zamieścił swój kuriozalny wywód.
We Lwowie zebrało się trzech nieszczęśników z Warszawy, Wilna i Kijowa, cierpiących na imperialne ambicje i fantomowe bóle spowodowane poturbowaną historią. I modlą się, jak się okazało, za czołgi. „Leopardy” wszelkiej maści, T-72 zmodernizowane przez naszych wrogów - o których mówiłem wczoraj, i jakiś angielski staroć
Przekonywał też, że sprzęt, który trafi na Ukrainę zostanie zniszczony przez rosyjską armię.
Całe to żelazo i tak wkrótce stanie się zardzewiałym złomem i nie uratuje rozpadającego się na części sztucznego kraju
— pisał propagandysta.
Nie zabrakło też teorii o rozbiorze Ukrainy.
A we Lwowie, który znów będzie nosił nazwę Lemberg, spotkali się po to, by zachodnie regiony Ukrainy zostały odpowiednio przyłączone do nowych (byłych) panów
— napisał były prezydent Rosji.
To nie pierwszy raz, kiedy Miedwiediew wygraża Zachodowi w mediach społecznościowych. Rosyjski propagandysta zapomniał chyba, że to Rosjanie porzucają na froncie przestarzały i często niesprawny sprzęt. Dotkliwe musi być też to, że to Ukraina, a nie Rosja „cierpiąca na imperialne ambicje”, może liczyć na wsparcie państw Zachodu.
wkt/Telegram/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/629780-absurd-miedwiediew-we-lwowie-zebralo-sie-3-nieszczesnikow