Trwa 323. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Czwartek, 12 stycznia 2023 r.
22:43. Parlament zalegalizował służbę obcokrajowców w Gwardii Narodowej, w tym w pułku Azow
Parlament Ukrainy przyjął w czwartek poprawki do ustawy o służbie obcokrajowców w ukraińskich formacjach zbrojnych; nowe przepisy legalizują służbę obywateli państw trzecich i bezpaństwowców m.in. w Gwardii Narodowej, w tym w pułku Azow - poinformował portal zn.ua.
Obcokrajowcy mogli dotąd legalnie walczyć jedynie w formacjach podlegających Siłom Zbrojnym Ukrainy. Czwartkowa decyzja parlamentu nadaje podobne prawa zagranicznym ochotnikom, służącym w innych strukturach. Ma to szczególne znaczenie dla licznych obywateli państw trzecich w szeregach Azowa - powiadomiły ukraińskie media.
Cudzoziemcy, którzy podpiszą kontrakt z Gwardią Narodową, będą mogli legalnie przebywać na Ukrainie w okresie przewidzianym w umowie, a także ubiegać się w uproszczonym trybie o ukraińskie obywatelstwo, po wcześniejszym jednostronnym zrzeczeniu się obywatelstwa np. Rosji lub Białorusi
— czytamy na łamach zn.ua.
Wiosną ubiegłego roku pułk Azow uczestniczył w długotrwałej obronie zakładów metalurgicznych Azowstal w Mariupolu nad Morzem Azowskim. Jednostki walczące na terenie kombinatu, stanowiącego ostatni punkt oporu w oblężonym mieście, odpierały przez wiele tygodni ataki znacznie liczniejszych sił wroga i wycofały się z fabryki w drugiej połowie maja na mocy decyzji prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
20:12. Doradca Zełenskiego: Jest już postanowione, że Polska i Wielka Brytania przekażą nam czołgi
Nie ma wątpliwości, że Polska i Wielka Brytania przekażą nam czołgi; podjęto już w tej sprawie stosowne decyzje, lecz nie jest jeszcze znana dokładna liczba maszyn, które trafią na Ukrainę - oznajmił w czwartek doradca ukraińskiego prezydenta Mychajło Podolak.
Jak widać, logika wojny zmierza w takim kierunku, że (w końcu) otrzymamy wszelkie potrzebne (nam) uzbrojenie. Na razie czekamy na oficjalne oświadczenie zachodniej koalicji, że zapadła ostateczna decyzja w sprawie czołgów dla Ukrainy
— powiedział Podolak w rozmowie z dziennikarzem Głosu Ameryki Michaiłem Komandowskim.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Polska jest gotowa przekazać Ukrainie kompanię czołgów Leopard. Prezydent Duda: Taka decyzja już jest. Chcemy, aby była to koalicja
19:02. Finowie przekażą Leopardy
Jak donosi portal Nexta, Finlandia zdecydowała się przekazać partię czołgów Leopard Ukrainie. Stawia jednak warunki. Będzie to niewielka liczba i tylko w przypadku powstania europejskiej koalicji w tej sprawie.
18:30. Zniszczone rosyjskie czołgi na wystawie w Krzywym Rogu
Czołgi, wozy bojowe czy armaty rosyjskie zniszczone przez ukraińskie siły zaprezentowano na wystawie w Krzywym Rogu. Mieszkańcy miasta i okolic specjalnie przyjeżdżają samochodami z całymi rodzinami, aby obejrzeć zniszczone pojazdy - relacjonuje fotoreporter PAP Leszek Szymański.
Wystawa zniszczonego rosyjskiego sprzętu została zorganizowana na szkolnym boisku w Krzywym Rogu.
„Obecnie szkoły w Ukrainie nie działają w trybie stacjonarnym, lekcje odbywają się online. Dlatego na miejsce wystawy wybrano szkolne boisko, znajdujące się przy jednej z ulic miasta”
— powiedział w rozmowie z PAP.PL fotoreporter Leszek Szymański przebywający obecnie w Ukrainie.
Na wystawie zebrano rosyjski sprzęt wojskowy zniszczony przez ukraińskie siły. Są to m.in. czołgi, wozy bojowe, armaty i rozmaite pojazdy opancerzone. Wszystkie pojazdy oznaczone są charakterystyczną literą „Z”, namalowaną czarną lub białą farbą.
„Wystawę odwiedzają mieszkańcy miasta oraz okolic, którzy specjalnie przyjeżdżają wraz z rodzinami obejrzeć zniszczone pojazdy. Robią sobie zdjęcia, selfie. Widziałem też jak rodzice tłumaczyli dzieciom, co to za sprzęt i skąd się wziął” - dodał Szymański.
18:00. Ukraińska armia ostrzelała Rosjan
Ukraińska artyleria ostrzelała Rosjan pod Bachmutem. Najpewniej z zestawu rakietowego Toczka-U.
17:45. Raport z walk pod Bachmutem
Rzecznik Wschodniego Zgrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy Serhij Czerewaty raportował w czwartek sytuację w miejscu najcięższych walk w Donbasie – pod Sołedarem i Bachmutem.
Trwają walki w Sołedarze. Tam wróg skoncentrował swój główny wysiłek. Prowadzą go jednostki kryminalistów z grupy Wagnera, wspierane przez jednostki pomocnicze innego typu. Miasto jest także mocno ostrzeliwane – tylko dziś przeprowadzono na nie 91 ataków artyleryjskich. Jednakże nasza artyleria także przeprowadza ataki, przygważdżając wroga, gdzie to tylko możliwe. Nasze pociski i rakiety zabiły co najmniej 100 okupantów tylko dzisiaj. Ogólnie wróg próbuje przejąć inicjatywę w kierunku bachmuckim, ciągle przypuszcza szturmy, ale za każdym razem ponosi klęskę - nie udaje mu się przebić przez nasze linie i zagrozić tyłom
— opisywał cytowany przez Ukrinform.
17:30. Daniłow: Zbliża się krytyczny moment wojny
Szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow ocenił w rozmowie na antenie telewizji Fakty, że zbliża się krytyczny moment wojny. - Najbliższe dwa-trzy miesiące będą dla nas najtrudniejsze i decydujące. Wydaje się, że Rosja pójdzie na całość. Nie może ciągnąć tej wojny w nieskończoność. Sytuacja na froncie jest dla niej niełatwa, a w dodatku problemy piętrzą się w samej Rosji - wskazywał.
Stwierdził, że Kreml na pewno” szykuje coś na rocznicę, które tak uwielbia celebrować”. - W okolicy 24 lutego będą na pewno chcieli poinformować społeczeństwo o osiągnięciu jakiegokolwiek sukcesu w Ukrainie - mówił.
17:00. Samochód polskich ochotników ostrzelany!
Nasz samochód został ostrzelany, część sprzętu spłonęła w budynku stanowiącym schronienie grupy. Na szczęście każdy członek zespołu jest cały, kontynuujemy naszą pracę na froncie
— poinformował szef polskiego ochotniczego zespołu medyków na froncie w Ukrainie Damian Duda.
16:55. Rosja straciła na Ukrainie ok. 113 390 żołnierzy
Od 24 lutego Rosja miała stracić na Ukrainie ok. 113 390 żołnierzy, 3 094 czołgi, 6 159 pojazdów opancerzonych, 2 082 zestawów artyleryjskich, 437 wyrzutni rakiet, 218 zestawów przeciwlotniczych, 285 samolotów, 276 śmigłowców, 1 865 bezzałogowych statków powietrznych, 723 pociski manewrujące, 17 jednostek nawodnych, 4 826 pojazdów (w tym cystern) i 184 jednostki sprzętu specjalnego.
16:50. Rosjanie zniszczyli zabytkowy „Dom z zegarem” w Mariupolu
Rosjanie zniszczyli pomnik historyczny zwany Domem Zegara w okupowanym i zniszczonym mieście Mariupol w obwodzie donieckim.
Zburzono Dom Zegarowy, który jest zabytkiem historycznym i w którym mieścił się warsztat światowego geniusza sztuki monumentalnej Wiktora Arnautowa
— poinformowała Ukraińska Prawda.
16:43. Wstrząsające zdjęcie z Bachmutu
Firma Maxar Technologies opublikowała zdjęcia satelitarne dróg w pobliżu Bachmutu w obwodzie donieckim.
Widać tysiące lejów po bombach na polach i wzdłuż dróg w mieście i wokół niego.
16:30 Białoruś nie zagraża Ukrainie?
Zdaniem gen. Serhija Najewa, dowódcy Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy, sytuacja na Białorusi „nie stwarza bezpośredniego zagrożenia dla Ukrainy”.
Obecnie jednostki sił zbrojnych Republiki Białorusi, rozmieszczone wzdłuż naszej granicy, nie zmieniły się ani pod względem ilościowym, ani jakościowym
— mówił wojskowy dodając, że Ukraina i tak „zwiększa zdolności obronne” na granicy z Białorusi.
16:20. Policja obwodu charkowskiego o potwornych torturach Rosjan na cywilach
Podczas rosyjskiej okupacji najeźdźcy torturowali mieszkańców obwodu charkowskiego, spiłowując im zęby pilnikiem i wyrywając paznokcie; odnotowano też przypadki przemocy seksualnej - poinformował komendant policji Charkowszczyzny Wołodymyr Tymoszko, cytowany przez agencję Ukrinform.
(Rosjanie) najczęściej dopuszczali się pobić i tortur z wykorzystaniem prądu elektrycznego. Używano (też) masek gazowych, ludzie byli podduszani. (…) W wyniku oględzin ciał cywilów, zabitych (w obwodzie charkowskim), stwierdzono również tortury polegające na uszkadzaniu męskich narządów płciowych
— oznajmił Tymoszko.
Jak dodał, w niektórych katowniach przetrzymywane były całe rodziny, w tym osoby niepełnoletnie w wieku 14-16 lat, a najeźdźcy grozili młodym dziewczętom zgwałceniem.
Większość wschodniej i północnej części regionu charkowskiego, okupowanych od kilku miesięcy przez rosyjskie wojska, została wyzwolona w pierwszej połowie września 2022 roku w wyniku ukraińskiej kontrofensywy. Na terenach Charkowszczyzny, które były tymczasowo zajęte przez wroga, znaleziono 25 katowni i kilkaset ciał cywilów, zabitych w wyniku ostrzałów lub zamordowanych strzałami z broni palnej.
16:00. Uzbrojony żołnierz uciekł z jednostki w Moskwie
Żołnierz uzbrojony w pistolet maszynowy i granaty uciekł z jednostki wojskowej w Moskwie. Szuka go policja i służby specjalne.
15:50. Ukrenerho: Wciąż doświadczamy poważnych braków energii
Ukraina wciąż doświadcza poważnych braków energii, a zapotrzebowanie na nią rośnie w miarę spadku temperatury - przekazał ukraiński operator energetyczny Ukrenerho.
W komunikacie zaznaczono, że w dziewięciu regionach kraju nadal dochodzi do awaryjnych przerw w dostawach prądu. Jak przypomniało Ukrenerho, system energetyczny nie jest w stanie w pełni pokryć zapotrzebowania na prąd z powodu zniszczeń wyrządzonych przez rosyjskie ataki.
Dyrektor ukraińskiego państwowego koncernu Naftohaz poinformował w czwartek o przywróceniu do funkcjonalności ponad 55 proc. zniszczonych przez rosyjskie bombardowania obiektów infrastruktury energetycznej kraju.
15:35. MSZ prostuje doniesienia ws. sankcji dla Białorusi
Informacje niektórych mediów, że Ukraina poprosiła Unię Europejską, by Białoruś została wyłączona z ostatnich unijnych pakietów sankcyjnych wobec Rosji, nie są zgodne z prawdą - oświadczył w czwartek rzecznik ukraińskiego MSZ Ołeh Nikołenko, komentując doniesienia przekazane przez dziennikarza Radia Wolna Europa Rikarda Jozwiaka.
W związku ze wsparciem rosyjskiej agresji na Ukrainę przez władze w Mińsku, na białoruski reżim nałożono dotąd szereg ograniczeń o charakterze personalnym i sektorowym. Sankcje objęły m.in. samozwańcze kierownictwo państwa na czele z Alaksandrem Łukaszenką, a także dowództwo wojskowe i sektor zbrojeniowy, instytucje publiczne, propagandowe media czy bank centralny - przypomniał Nikołenko w komunikacie na Facebooku.
„Ukraina wraz z partnerami aktywnie pracuje na rzecz przyjęcia maksymalnie kompleksowego dziesiątego pakietu sankcji UE wobec Rosji”
— zadeklarował przedstawiciel MSZ. Jak dodał, według informacji strony ukraińskiej kraje UE nie wypracowały jeszcze konsensusu w sprawie kolejnych ograniczeń nałożonych na państwo-agresora.
Wcześniej w czwartek Jozwiak oznajmił, że jednym z powodów, dla których Białoruś nie została objęta ograniczeniami razem z Rosją w ostatnich pakietach sankcji UE, była jakoby prośba ze strony ukraińskich władz.
14:15. Armia przeprowadza symulację obrony przed atakiem od strony Białorusi
Po pogłoskach o możliwym ataku od strony Białorusi Ukraina organizuje manewry w pobliżu granicy z tym państwem - poinformował portal Głos Ameryki.
Ukraina obawia się, że Rosjanie mogą znów spróbować ataku od północy, a nawet pokusić się o zdobycie Kijowa, tak jak na początku inwazji w lutym ubiegłego roku. Otwierając ponownie północny front, Rosja mogłaby zmusić siły ukraińskie do skierowania tam części oddziałów zaangażowanych od miesięcy w walki na wschodzie i południu - napisał portal.
Jak doniósł, Ukraińcy przeprowadzają symulację obrony przed atakiem od strony Białorusi w trzech utajnionych lokalizacjach na północnym zachodzie Ukrainy.
„Mogą próbować, ale jesteśmy na nich gotowi (…). Będzie olbrzymi opór z każdego budynku” - powiedział pułkownik Roman Wołoszczuk ze 104. brygady Obrony Terytorialnej. Żołnierze z podległej mu jednostki zapewnili, że są dobrze przygotowani do stawienia czoła każdemu nowemu zagrożeniu. Ćwiczyli walki w mieście, strzelając z karabinów szturmowych, manewrując pojazdami opancerzonymi i przeprowadzając symulacje uwalniania zakładników. W innym ćwiczeniu, w zaśnieżonej wsi, symulowano zasadzki i niszczenie grup zwiadowczych wroga.
13:40. Władze Ukrainy o mianowaniu Gierasimowa
Mianowanie szefa Sztabu Generalnego Rosji gen. Walerija Gierasimowa dowódcą inwazji na Ukrainę świadczy o konfliktach wewnętrznych wśród władz Rosji - ocenił szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow.
Daniłow, cytowany przez agencję Ukrinform, podkreślił, że odsunięty został dotychczas kierujący inwazją gen. Siergiej Surowikin, którego nazwał przedstawicielem Jewgienija Prigożyna i Ramzana Kadyrowa. Prigożyn finansuje Grupę Wagnera, czyli oddziały najemników biorące udział w inwazji. Kadyrow jest przywódcą Czeczenii, republiki na Kaukazie wchodzącej w skład Federacji Rosyjskiej.
„Kłótnie wewnętrzne będą się tylko zaostrzać” - prognozuje Daniłow. Jak zauważył, w Rosji istnieje dziś „3,5 armii”, czyli „armia Kadyrowa, armia Prigożyna, siły zbrojne Rosji, które nie szanują ani Kadyrowa, ani Prigożyna” oraz „jeszcze jedna armia”, którą próbują teraz tworzyć struktury siłowe. Daniłow oświadczył, że w Rosji rozpocznie się walka o władzę, gdy pogorszy się stan zdrowia Władimira Putina.
Przedstawiciel ukraińskiego sztabu generalnego gen. Ołeksij Hromow ocenił ze swej strony, że zmiany kadrowe świadczą, iż Rosjanie uznali za niezbędne połączenie systemów zarządzania i dowodzenia wojskami. „Zobaczymy, co będzie dalej” - dodał generał, cytowany przez agencję UNIAN.
Media przypominają, że dowódca sił zbrojnych Ukrainy gen. Wałerij Załużny przyznał niegdyś, że uczył się od Gierasimowa. W wywiadzie dla amerykańskiego tygodnika „Time” we wrześniu zeszłego roku Załużny mówił: „wychowałem się na rosyjskiej doktrynie wojskowej i wciąż uważam, że cała nauka wojenna jest w Rosji. Uczyłem się od Gierasimowa, przeczytałem wszystko, co napisał. To niezwykle mądry człowiek, miałem wobec niego najwyższe oczekiwania”.
12:05. Wiceminister obrony: Pod Sołedarem wciąż trwają zaciekłe walki
Pod Sołedarem w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy wciąż trwają najcięższe obecnie na froncie, zaciekłe walki - powiedziała wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar. „Choć sytuacja jest trudna, żołnierze ukraińscy biją się zacięcie” - dodała.
„Zaciekłe i najcięższe walki trwają dzisiaj w rejonie Sołedaru na kierunku bachmuckim. Choć sytuacja jest trudna, żołnierze ukraińscy biją się zacięcie. Wróg ponosi znaczne straty, bezskutecznie próbując przerwać naszą obronę i zająć Sołedar”
— powiedziała wiceminister obrony.
Drogi do miasta są usiane trupami żołnierzy rosyjskich i wprost po ciałach zabitych przeciwnik prowadzi szturm - mówiła Malar, dodając: „nasi obrońcy wykazują się maksymalną wytrwałością i heroizmem”. W skład atakujących wojsk rosyjskich wchodziło 10 stycznia 280 oddziałów, tydzień wcześniej było to 250 oddziałów - relacjonowała. Jak oceniła, Rosja zwiększa liczebność oddziałów, bo brakuje jej sprzętu.
Intensywność walk o Sołedar widać na zdjęciach satelitarnych firmy Maxar - informuje w czwartek portal stacji Sky News. Na polach i wzdłuż dróg w rejonie Sołedaru i pobliskiego Bachmutu widać tysiące lejów po bombach, setki zniszczonych domów, szkół i innych budynków - relacjonuje Sky News.
11:25. Armia strąciła rosyjski samolot Su-25 i przejęła eksportowy czołg T-90S
Przedstawiciele armii ukraińskiej poinformowali o zestrzeleniu na wschodzie kraju rosyjskiego samolotu szturmowego Su-25, a na południu - drona Orłan-10. Media podały zaś, że żołnierze ukraińscy przejęli rosyjski czołg T-90S przeznaczony na eksport.
„Rankiem 12 stycznia oddziały wojsk rakietowych sił powietrznych armii ukraińskiej zniszczyły na kierunku wschodnim rosyjski samolot szturmowy Su-25, a na południu kraju - aparat bezzałogowy Orłan-10”
— głosi komunikat na oficjalnym profilu lotnictwa ukraińskiego na serwisie Telegram. Orłan-10 służy Rosjanom do naprowadzania pocisków artyleryjskich na pozycje armii ukraińskiej.
Portal Suspilne podał, powołując się na Twitter projektu Ukraine Weapons Tracker, że siły ukraińskie przejęły w obwodzie chersońskim czołg T-90S, który jest eksportową wersją nowoczesnych maszyn T-90. To pierwszy udokumentowany przypadek zdobycia tej rzadkiej wersji rosyjskiego czołgu - oświadczyli autorzy projektu. Podkreślili, że T-90S miał trafić na eksport, ale w obliczu strat w sprzęcie został skierowany do armii rosyjskiej.
10:50. Były dowódca armii brytyjskiej: Należy dać Ukrainie 50 czołgów
Wielka Brytania musiałaby wysłać Ukrainie aż 50 czołgów Challenger, aby zrobiło to „prawdziwą różnicę” - ocenił były szef sztabu generalnego brytyjskiej armii gen. Richard Dannatt, krytykując domniemaną ofertę 12 czołgów jako „symboliczną”.
W poniedziałek stacja Sky News ujawniła, że rząd rozważa dostarczenie około 10 czołgów Challenger 2, a w środę rzecznik premiera Rishiego Sunaka potwierdził, że faktycznie istnieją takie plany. Jeśli zostaną one zrealizowane, Wielka Brytania będzie pierwszym krajem, który wyśle na Ukrainę czołgi podstawowe produkcji zachodniej.
„Wydaje się, że 12 jest zbyt symboliczne, a ja sugerowałbym wysłanie 25 lub 30, a nawet aż 50 - to zrobiłoby prawdziwą różnicę”
— powiedział Dannatt w Sky News. Wyjaśnił, że Rosja prawdopodobnie przygotowuje „jakąś formę ofensywy” późną zimą lub wczesną wiosną, więc dodatkowe wsparcie ze strony Zachodu jest Ukrainie coraz bardziej potrzebne.
„Jeśli zdecydujemy się dać im czołgi i bojowe wozy piechoty, to powinni wtedy być wystarczająco silni, by przeprowadzić znaczącą kontrofensywę. Jeśli będą w stanie to zrobić, istnieje szansa, że mogliby po prostu zadać Rosjanom decydujące ciosy, być może nawet złamać morale rosyjskich żołnierzy”
— mówił.
Wyjaśnił, że zakończenie wojny będzie musiało nastąpić na polu bitwy i chodzi teraz o to, by zapewnić Ukraińcom zdolności ofensywne, aby mogli oni przeprowadzić skuteczną kontrofensywę i faktycznie wygrać.
10:30. Szef Rady Bezpieczeństwa: Żołnierze opanują obsługę czołgów Leopard w najbliższych tygodniach
Żołnierze sił zbrojnych Ukrainy opanują w najbliższych tygodniach obsługę czołgów Leopard; jeśli czołgi trafią na Ukrainę wkrótce, to szkolenie odbędzie się „nadzwyczaj szybko” - zapewnił szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow.
„Jeśli chodzi o naszych specjalistów w siłach zbrojnych, to nie raz podawałem przykłady, jak nasi partnerzy zachodni przygotowywali swoich specjalistów do różnego rodzaju broni, a nasi chłopcy i dziewczęta opanowują ją w ciągu dosłownie tygodni”
— powiedział Daniłow, cytowany przez agencję Ukrinform. Jak podkreślił, takie tempo wymusza sytuacja Ukrainy.
10:10. Rosjanie terroryzują Ukraińców atakami hakerskimi na infrastrukturę cywilną
W obliczu porażek na polu walki Rosjanie nasilają ataki cybernetyczne na cele cywilne, takie jak infrastruktura krytyczna. Ma to na celu złamanie woli oporu zwykłych obywateli i odwrócenie losów wojny - napisał portal Politico.
Obok ataków rakietowych na cele cywilne coraz ważniejszą rolę w prowadzonej przez Rosję napastniczej wojnie odgrywają ataki na cele cybernetyczne, jak sieci komputerowe infrastruktury energetycznej i transportowej oraz strony rządowe. Ma to na celu złamanie woli walki Ukraińców.
„Im dłużej Rosja prowadzi tę wojnę (…), tym bardziej Ukraińcy będą narażeni na destrukcyjne cyberataki na infrastrukturę krytyczną” - powiedział Rob Joyce, dyrektor ds. cyberbezpieczeństwa w NSA - amerykańskiej agencji zajmującej się wywiadem elektronicznym.
09:10. ISW: Putin chce długiej wojny
Mianowanie Walerija Gierasimowa, szefa rosyjskiego Sztabu Generalnego, na dowódcę inwazji na Ukrainę jest sygnałem, że Władimir Putin zamierza toczyć w Ukrainie długą wojnę - ocenia amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW).
Gierasimow przy tym - zdaniem ekspertów - nie będzie w stanie osiągnąć maksymalistycznych celów inwazji zakładanych przez Putina.
CZYTAJ WIĘCEJ: Putin chce długiej wojny na Ukrainie! ISW: Zmiana dowódcy inwazji to sygnał, ale oceny dyktatora z Kremla są raczej mylne
08:30. Pentagon: Nie można potwierdzić, że Rosjanie zajęli Sołedar
USA nie mogą potwierdzić twierdzeń Rosji, że jej wojska zajęły Sołedar - miasto w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy, o które toczą się zaciekłe walki - powiedział szef Pentagonu Lloyd Austin w środę wieczorem.
Pytany o to, czy Sołedar faktycznie znalazł się w rękach rosyjskich, Austin odparł: „w tym momencie nie możemy potwierdzić tych doniesień”. Szef Pentagonu wypowiadał się na konferencji prasowej po spotkaniu w gronie szefów resortów dyplomacji i obrony USA i Japonii.
Również amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW) ocenia w najnowszej analizie, że mimo postępów Rosjan i licznych zapewnień o zdobyciu miasta, nie zdołali oni całkowicie zająć Sołedaru. Walki w tej miejscowości wciąż trwały w środę, Rosjanie są na zachodzie Sołedaru i zablokowali główne drogi do niego - oceniają analitycy.
Ukraiński Sztab Generalny oświadczył w czwartek rano, że „w rejonie Sołedaru zlikwidowano ponad stu okupantów”.
Szef obwodu donieckiego Pawło Kyryłenko powiedział w telewizji państwowej, że w mieście pozostaje 559 cywilów, w tym 15 dzieci. Walki uniemożliwiają ewakuację.
08:25. Rosja wzmacnia zagrożoną linię frontu w Kreminnej
Rosja przerzuciła od początku stycznia żołnierzy swoich stosunkowo elitarnych sił powietrznodesantowych do wzmocnienia linii frontu w Kreminnej po tym, jak oceniła, że sektor ten jest znacznie zagrożony - przekazało w czwartek brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej poinformowano, że w ciągu ostatnich dwóch dni ciężkie walki trwały zarówno w okolicach miasta Sołedar w obwodzie donieckim, jak i na podejściach do Kreminnej w obwodzie ługańskim.
Od początku stycznia 2023 r. Rosja niemal na pewno skierowała elementy 76. Gwardyjskiej Dywizji Desantowej WDW (sił powietrznodesantowych) do wzmocnienia linii frontu w Kreminnej po tym, jak oceniła, że sektor ten jest znacznie zagrożony. Do listopada 2022 r. Rosja zaangażowała prawie wszystkie możliwe do rozmieszczenia siły WDW jako oddziały długoterminowo utrzymujące teren wzdłuż linii frontu w rejonie Chersonia. Obecnie, przesuwając je do Donbasu i południowej Ukrainy, dowódcy prawdopodobnie próbują wykorzystać WDW bardziej zgodnie z ich zakładaną doktrynalną rolą jako stosunkowo elitarnych sił szybkiego reagowania
— napisano.
06:42. Szef MAEA zamierza ponownie udać się na Ukrainę i do Rosji w sprawie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej
Dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Raphael Grossi zamierza ponownie odwiedzić Ukrainę i Rosję, aby przeprowadzić negocjacje w sprawie ustanowienia strefy bezpieczeństwa wokół Zaporoskiej Elektrowni Atomowej - podała w środę telewizja RAI.
Grossi na Ukrainie ma zamiar spotkać się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, premierem Denysem Szmyhalem i ministrem spraw zagranicznych Dmytro Kułebą.
Jest także nadzieja na wizytę w Moskwie. Rzeczywistością jest, że ukraińska elektrownia znajduje się pod rosyjską kontrolą, dlatego muszę współpracować z obiema stronami
— powiedział szef MAEA.
Naszym obowiązkiem jest ochrona elektrowni. Stworzenie stałej grupy obserwatorów MAEA to pierwszy konkretny i namacalny efekt naszych działań, ale nie możemy się zatrzymać, najważniejsze jest zapewnienie bezpieczeństwa stacji
— podkreślił Grossi.
Powiedział, że ciągle trwają negocjacje między Ukrainą a Rosją w sprawie utworzenia strefy bezpieczeństwa wokół elektrowni w Enerhodarze.
To porozumienie nie jest niemożliwe, bo wypadek nuklearny nie leży w interesie nikogo, nawet Rosjan
— zauważył.
00:20. Zełenski dziękuje Polsce
Dziś, tu we Lwowie, ogłoszono ważne wieści dla Ukrainy podczas Szczytu Trójkąta Lubelskiego, naszego specjalnego formatu z Polską i Litwą. Polska zdecydowała się zapewnić czołgi dla Ukrainy - jestem za to wdzięczny. Dziękuję prezydentowi Dudzie, rządowi Polski, wszystkim naszym polskim przyjaciołom
— powiedział podczas swojego wystąpienia wideo prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Dziękuję wszystkim, którzy pracują dla naszego zwycięstwa! Dziękuję wszystkim, którzy pomagają nam przywrócić bezpieczeństwo! Chwała Ukrainie!
— zaznaczył.
red/PAP/Twitter/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/629736-relacja-323-dzien-wojny-zaciekle-walki-pod-soledarem