Trwa 311. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Sobota, 31 grudnia 2022 r.
19:50. Prezydent Ukrainy zwrócił się w języku rosyjskim do mieszkańców Rosji!
Rosjanie ostrzeliwali Ukrainę w Wielkanoc, Boże Narodzenie i teraz w Nowy Rok; oni nazywają się chrześcijanami i bardzo szczycą się swoim prawosławiem, ale w rzeczywistości stoją po stronie diabła - ocenił w sobotę ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski w wystąpieniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
31 grudnia - ten dzień i (przeprowadzony dzisiaj) kolejny rosyjski atak rakietowy, to nie podsumowanie roku, jak chcieliby tego terroryści, ale podsumowanie losów samej Rosji. (…) Państwo-terrorysta nie uzyska wybaczenia, a ci, którzy wydają takie rozkazy i ci, którzy je wykonują nie mogą liczyć na zmiłowanie. Delikatnie mówiąc
— ostrzegł Zełenski.
Prezydent Ukrainy zwrócił się w języku rosyjskim do mieszkańców Rosji.
Ta wojna jest prowadzona tylko po to, by jeden człowiek pozostał u władzy do końca swojego życia. Nie interesuje go wasz los, to nie jest też żaden +historyczny+ konflikt. (Putin) chowa się za żołnierzami, rakietami, ścianami swoich rezydencji i pałaców, a także za wami. Właśnie on niszczy w ogniu wasz kraj i waszą przyszłość. Nikt na świecie, w tym Ukraina, nigdy wam tego nie wybaczy
— oznajmił Zełenski.
Jak dodał, od 24 lutego, czyli początku inwazji Kremla, do ojczyzny wróciło z rosyjskiej niewoli 1596 Ukraińców i Ukrainek - żołnierzy, funkcjonariuszy służb mundurowych i cywilów. Wcześniej w sobotę władze w Kijowie powiadomiły, że w tym dniu udało się uwolnić z rąk wroga 140 obywateli.
17:10. 140 ukraińskich żołnierzy i funkcjonariuszy uwolnionych z rosyjskiej niewoli
W sobotę, w ostatnim dniu 2022 roku, z rosyjskiej niewoli powróciło do ojczyzny 140 ukraińskich żołnierzy i funkcjonariuszy służb mundurowych; wśród uwolnionych byli m.in. obrońcy Mariupola i Wyspy Węży na Morzu Czarnym - powiadomił na Telegramie Andrij Jermak, szef kancelarii prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
W Nowy Rok nie tylko powstrzymujemy ataki rakietowe wroga, ale też odzyskujemy swoich ludzi. To kolejna duża wymiana (jeńców), jaką udało się nam przeprowadzić. (…) Powrócili m.in. ojcowie i synowie, którzy wspólnie przebywali w rosyjskiej niewoli oraz nasi (żołnierze) z odcinka frontu pod Bachmutem
— oznajmił Jermak.
Polityk sprecyzował, że władze w Kijowie uwolniły 82 żołnierzy sił lądowych, 22 osoby służące w Gwardii Narodowej, 15 - w siłach obrony terytorialnej, 11 - w marynarce wojennej, a także 10 funkcjonariuszy straży granicznej. Do kraju powróciło 132 mężczyzn i osiem kobiet. Wśród uwolnionych znalazło się 22 oficerów.
Odzyskamy wszystkich. Nie będzie inaczej. (…) Witajcie w domu, kochani
— dodał polityk.
Resort obrony w Moskwie przekazał, że w ramach wymiany jeńców do Rosji wróciło 82 żołnierzy agresora - poinformowała agencja Interfax-Ukraina.
17:00. Doradca prezydenta: rosyjskie święto zła nie potrwa długo, każdy zbrodniarz otrzyma swoją zapłatę
Nic nie charakteryzuje w lepszy sposób odrażającej natury Federacji Rosyjskiej, niż dzisiejszy cyniczny ostrzał Ukrainy; to święto zła nie potrwa jednak długo, w 2023 roku każdy zbrodniarz otrzyma swoją zapłatę - oświadczył w sobotę na Twitterze doradca ukraińskiego prezydenta Mychajło Podolak, komentując kolejny atak rakietowy Rosji na swój kraj.
Zniszczone domy, hotele, są zabici. A wszystko to podczas świątecznych fajerwerków i wręczania odznaczeń opasłym generałom
— dodał Podolak.
W sobotę, w ostatnim dniu 2022 roku, rosyjskie wojska zaatakowały pociskami rakietowymi m.in. Kijów, Kramatorsk, Zaporoże, Mikołajów i Chmielnicki. Odgłosy eksplozji słychać było również m.in. w Chersoniu. Jak poinformował na Telegramie naczelny dowódca ukraińskiej armii gen. Wałerij Załużny, 12 z ponad 20 rakiet zostało unieszkodliwionych przez siły obrony powietrznej. Najwięcej, odpowiednio sześć i pięć, zestrzelono nad obwodami kijowskim i żytomierskim.
Wcześniej, około godz. 12 czasu polskiego na terytorium całej Ukrainy ogłoszono alarm przeciwlotniczy, który odwołano po godz. 15.
Władze stolicy powiadomiły, że w mieście zginęła co najmniej jedna osoba, a 21 zostało rannych. Mer Kijowa Witalij Kliczko przekazał, że wśród poszkodowanych jest dziennikarz z Japonii. Władze regionalne informowały o co najmniej siedmiu rannych cywilach w Chmielnickim, sześciu - w Mikołajowie i czterech - w Zaporożu.
Około 30 proc. mieszkańców stolicy pozostaje obecnie bez dostępu do elektryczności. Nie ma problemów z dostawami wody i ciepła - poinformował Kliczko.
16:45. W oczekiwaniu na kolejny atak rakietowy kijowianie usiłują prowadzić normalne życie
Około godz. 14 (godz. 13 w Polsce) w centrum Kijowa korespondentka PAP naliczyła 11 eksplozji, w wyniku których została zburzona część hotelu, a w Sali Koncertowej „Ukraina” – największej scenie „Ukrainy” – z okien wypadły szyby.
77-letni Edward, mieszkający nieopodal „Ukrainy”, akurat wyszedł na spacer z psem.
Na własne oczy widziałem, jak na różne strony zaczęły wypadać szyby. Wyglądało to jak w grze komputerowej mojego wnuka
— opowiada.
Mimo trwającego od trzech godzin alarmu przeciwlotniczego i ataków rakietowych nie wszyscy kijowianie udali się do schronów. 50-letnia Lidia w rozmowie z PAP stwierdza, że jest fatalistką i nie może przez cały czas się bać.
Będzie jak ma być. Nie mogę przez cały czas siedzieć w piwnicy i się trząść – muszę coś robić. Na szczęście sklep spożywczy w przejściu podziemnym jest czynny nawet w czasie alarmu – więc postanowiłam dokupić trochę jedzenia, ponieważ mimo wszystko urządzamy z mężem imprezę sylwestrową i czekamy na gości
— wyznaje kobieta.
Kierowca busa Wołodymyr trzyma się rozkładu jazdy i zamierza zakończyć pracę o czasie.
Jeśli nie będę woził ludzi – zrobię im gorzej czy lepiej
— pyta retorycznie, dodając, że „każdy ma robić swoje, a wszyscy razem mamy wierzyć w Boga i Siły Zbrojne Ukrainy”.
Niemniej na jednej ze stacji metra w centralnej części Kijowa - Drużby Narodiw, jest sporo ludzi, którzy przeczekują tam atak rakietowy. 20-letnia Nadija przyszła z kotem, który bardzo się zestresował po pierwszej fali ostrzałów.
Myślę, że zostaniemy tu do rana, bo dzisiejsza noc nie zapowiada się na bezpieczną. Wzięłam ze sobą jedzenie, ciepłe ubrania, koc i dmuchany materac. Dołączy do mnie moja koleżanka, więc damy rady
— przyciskając do siebie kota mówi Nadija.
16:20. 2 tys. żołnierzy wojsk obrony przeciwrakietowej na dyżurze w Moskwie w noc sylwestrową
Niemal 2 tys. żołnierzy wojsk obrony przeciwrakietowej będzie pełnić dyżur w Moskwie w noc sylwestrową; w pierwszych dniach roku, aż do przypadających 7 stycznia świąt Bożego Narodzenia obrządku wschodniego, w stolicy będzie dyżurować łącznie około 20 tys. wojskowych - powiadomiła w sobotę ukraińska agencja UNIAN za rosyjskimi mediami.
Daleko idące środki ostrożności zostały też wprowadzone poza stolicą Rosji. W Biełgorodzie, mieście położonym niedaleko granicy z Ukrainą, mieszkańcy mają otrzymać mapy schronów przeciwlotniczych, natomiast w obwodzie wołgogradzkim wprowadzono zakaz używania dronów. Jak powiadomił w sobotę rosyjski niezależny serwis Meduza, jest to już 11. region kraju, w którym będą obowiązywać takie ograniczenia.
W ostatnich miesiącach - po inwazji Kremla na Ukrainę - co kilka dni napływają doniesienia o licznych pożarach, które wybuchają na terytorium całej Rosji. Płoną zarówno obiekty wojskowe, m.in. koszary i komendy uzupełnień, jak też magazyny paliw, obiekty komercyjne i przemysłowe. Tylko w ostatnich tygodniach informowano o dużych pożarach w centrum handlowym w podmoskiewskich Chimkach i rafinerii w Angarsku na Syberii oraz wybuchu gazociągu w Czuwaszji.
W grudniu doszło również do ataków na rosyjskie lotniska wojskowe w pobliżu miast Riazań i Engels, gdzie uszkodzono samoloty wykorzystywane do wystrzeliwania pocisków w kierunku Ukrainy. Jak zauważył amerykański dziennik „New York Times” za anonimowym źródłem we władzach w Kijowie, były to „najbardziej zuchwałe od początku wojny” ukraińskie operacje, przeprowadzone przy użyciu dronów.
15:30. Szef MSZ: zbrodniarz wojenny Putin „świętuje” Nowy Rok zabijając ludzi
Zbrodniarz wojenny Putin „świętuje” Nowy Rok, zabijając ludzi, Rosja zawsze bezprawnie zajmowała miejsce w Radzie Bezpieczeństwa ONZ i dlatego powinna zostać wyrzucona z tego gremium - oświadczył w sobotę na Twitterze minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba, komentując kolejny rosyjski atak rakietowy na swój kraj.
15:00. Współpracownik prezydenta Zełenskiego opublikował zdjęcia ostrzelanego hotelu w Kijowie
Zdjęcia ostrzelanego przez wojska rosyjskie hotelu w Kijowie opublikował w sobotę Kyryło Tymoszenko, wiceszef biura (kancelarii) prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. W rosyjskim ostrzale rakietowym Kijowa zginęła jedna osoba, a siedem zostało rannych.
Rosyjski Nowy Rok przy świątecznym stole - to kadry ostrzelanych na Ukrainie budynków mieszkalnych i wiadomości o osobie zabitej odłamkiem rakiety w rejonie (dzielnicy) Sołomjańskim w Kijowie
— napisał Tymoszenko na serwisie Telegram. Dołączył zdjęcia ostrzelanego budynku.
Wcześniej mer Kijowa Witalij Kliczko poinformował, że w ukraińskiej stolicy zginęła jedna osoba. Portal Ukrainska Prawda podał, powołując sie na mera, że rannych jest siedem osób.
Doniesienia o ofiarach napłynęły po około dziesięciu silnych eksplozjach, które słychać było w sobotę w centrum stolicy Ukrainy. Władze poinformowały, że działa ukraińska obrona powietrzna. Krótko wcześniej w całym kraju ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Rosjanie zaatakowali pociskami rakietowymi Kramatorsk i Chmielnicki, odgłosy eksplozji słychać w Mikołajewie, w Zaporożu i Chersoniu.
14:00. Mer Kijowa: jedna osoba zginęła, zniszczenia w dwóch dzielnicach
Mer Kijowa Witalij Kliczko poinformował, że w ukraińskiej stolicy zginęła w sobotę jedna osoba, kilka zostało poszkodowanych, a w dwóch dzielnicach doszło do zniszczeń. W Kijowie słychać było eksplozje, wcześniej ogłoszono alarm przeciwlotniczy.
13:16. Odgłosy eksplozji w centrum Kijowa, działa obrona powietrzna
W centrum Kijowa słychać było odgłosy kilku eksplozji - podała w sobotę agencja Interfax-Ukraina. Ocenia, że wybuchy są związane z aktywnością ukraińskiej obrony przeciwlotniczej. Wcześniej w sobotę w całym kraju ogłoszono alarm przeciwlotniczy.
W obwodzie kijowskim działa obrona przeciwlotnicza - poinformował na serwisie Telegram szef regionu, Ołeksij Kułeba.
Zaapelował do mieszkańców, by pozostawali w schronach, bowiem nadal trwa alarm przeciwlotniczy.
12:50. W całym kraju ogłoszono alarm przeciwlotniczy
We wszystkich regionach Ukrainy ogłoszono w sobotę alarm przeciwlotniczy, mieszkańcy proszeni są o ukrycie się w schronach. Krótko wcześniej o wystrzeleniu przez Rosjan pocisków rakietowych poinformowały władze obwodu mikołajewskiego.
Po godz. 13 (godz. 12 w Polsce) alarm przeciwlotniczy ogłoszono w całym kraju - podał portal Ukraińska Prawda.
Wcześniej na kanałach na serwisie Telegram pojawiły się doniesienia o pociskach wystrzelonych przez rosyjskie lotnictwo strategiczne.
Szef obwodu mikołajewskiego na południu Ukrainy, Witalij Kim, wcześniej w sobotę napisał w komunikacie na Telegramie, że „odpalone zostały rakiety”.
Okupanci postanowili mimo wszystko zepsuć nam dzień
— napisał Kim, nawiązując do nadchodzącego powitania Nowego Roku. Komentarz ukazał się przed ogłoszeniem alarmu przeciwlotniczego.
08:08. ISW: Rosja częściej sięga po irańskie drony, mając mniej precyzyjnych rakiet
Wojska rosyjskie nasiliły użycie dronów irańskich w atakach na Ukrainę, co wskazuje, iż Rosja zgromadziła więcej tych maszyn, a zmalał jej arsenał pocisków precyzyjnych - ocenia w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Think tank komentuje w ten sposób atak na Kijów przy użyciu dronów przeprowadzony w nocy z 29 na 30 grudnia. Był on „kontynuacją rosnącego tempa” tego rodzaju ataków - podkreślają analitycy.
Ogółem wojska rosyjskie użyły 39 dronów w ciągu ostatnich dwóch dni. W nocy z 18 na 19 grudnia użyły zaś 30 irańskich dronów Shahed-131 i Shahed-136. Wcześniej jeszcze, 14 grudnia użyły 13 maszyn typu „shahed”. Jest to „znaczący wzrost używania tych systemów na Ukrainie w ostatnim czasie” - ocenia ISW.
Ośrodek przypomina, że wcześniej już oceniał, iż „rosnące tempo rosyjskich ataków” tego rodzaju może oznaczać, iż „siły rosyjskie zgromadziły więcej maszyn produkcji irańskiej”. W okresie od 17 listopada do 7 grudnia Rosjanie ich nie stosowali, tak więc później mogli otrzymać od Iranu nową dostawę.
Jak ocenia ISW, „siły rosyjskie zwiększyły tempo ataków dronów usiłując podtrzymać kampanię przeciwko ukraińskiej infrastrukturze krytycznej biorąc pod uwagę zmniejszony prawdopodobnie arsenał pocisków precyzyjnych”.
Analitycy zaznaczają, że ukraińska obrona przeciwlotnicza „okazała się ostatnio bardzo skuteczna w zestrzeliwaniu dronów typu shahed”. Używanie tych maszyn w atakach na cele cywilne, zdaniem ekspertów, „ma zmniejszający się efekt”.
07:25. Ukraiński minister obrony zwrócił się do Rosjan, ostrzegł przed ponowną mobilizacją
Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow w wystąpieniu wideo skierowanym do odbiorców rosyjskich powiedział, że na początku stycznia władze rosyjskie ogłoszą stan wojenny i rozpoczną kolejną falę mobilizacji mężczyzn na wojnę przeciwko Ukrainie.
W wystąpieniu, opublikowanym w nocy z piątku na sobotę, Reznikow zwrócił się „do obywateli Rosji, którzy podlegają poborowi”, zwłaszcza do „mieszkańców wielkich miast”.
Zapewnił, iż posiada informacje, iż „na początku stycznia władze rosyjskie zamkną granice dla mężczyzn, po czym ogłoszą stan wojenny i rozpoczną kolejną falę mobilizacji”. Również Białoruś - według Reznikowa - przestanie wypuszczać mężczyzn za granicę”. Minister obrony nie wyjaśnił, skąd ma takie informacje.
Nie apeluję do was, byście mi uwierzyli na słowo
— zastrzegł Reznikow; wezwał jednak, by Rosjanie zastanowili się, „o co konkretnie będą walczyć”, jeśli wysłani zostaną na front.
06:38. Premier Ukrainy: Zebraliśmy ponad 60 mln ton zboża
Dzięki najtrudniejszemu w historii wysiewowi, który został przeprowadzony na czas, Ukraina zebrała ponad 60 mln ton zboża, zapewniliśmy żywność dla kraju na 2023 rok, powiedział w piątek premier Denys Szmyhal, informuje portal ZN.
Będziemy nadal wspierać sektor rolnictwa, który również wykazał się niesamowitą odpornością. W ciągu tych miesięcy wojny daliśmy 80 mld hrywien 38 tysiącom naszych rolników. Pomogliśmy przeprowadzić na czas najtrudniejszy siew w historii Ukrainy. Dzięki temu zebrano już ponad 60 mln ton plonów. A Ukraina zdecydowanie zapewniła sobie żywność na następny rok
— powiedział Denys Szmyhal.
Poinformował też, że dzięki „inicjatywie zbożowej” wyeksportowano 15 mln ton produktów rolnych, z czego ponad 10 mln ton przez porty Ukrainy nad Dunajem. Wszystko to było możliwe dzięki nowej logistyce, nie tylko drogą wodną, ale także kolejową i samochodową. Znacznie rozbudowano kilka kluczowych przejść granicznych z Polską oraz otwarto nowe przejście graniczne z Rumunią, powiedział premier.
Jak informuje ZN w piątek w ramach programu Grain From Ukraine do somalijskiego portu wpłynął statek NEVA z 25 tysiącami ton pszenicy spożywczej dla Etiopii i Somalii, które są na krawędzi klęski głodu.
00:02. Zełenski: W niektórych częściach Donbasu posuwamy się naprzód
Siły ukraińskie utrzymują swoje pozycje przeciwko wojskom rosyjskim we wschodniej części Donbasu i dokonują niewielkich postępów w niektórych obszarach, powiedział w piątek w wystąpieniu wideo prezydent Wołodymyr Zełenski.
Ogólnie rzecz biorąc, utrzymujemy swoje pozycje
— powiedział Zełenski w swoim wieczornym wystąpieniu wideo. „Są też odcinki na froncie, w których nieco się posuwamy do przodu”.
Zełenski powiedział również, że Ukraina, narażona na fale rosyjskich ataków powietrznych, wzmocniła swoje zdolności przeciwlotnicze i wzmocni je jeszcze bardziej w nowym roku, aby chronić zarówno siebie, jak i cały kontynent europejski.
red/PAP/TT/FB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/628300-relacja-311-dzien-wojny-na-ukrainie