W mediach obwodu saratowskiego Federacji Rosyjskiej pojawiły się teksty na temat bohatera narodowego Rosji, który stracił życie podczas „specjalnej operacji wojskowej” na Ukrainie. Portal saratov.bezformata.com poinformował o tym następująco:
Żałoba po dzielnym żołnierzu
W trakcie specjalnej operacji zginął jeszcze jeden mieszkaniec Saratowa Borys Bocmanow. Powiadomiła o tym służba prasowa mera miasta. Wyrazy współczucia rodzinie i bliskim żołnierza wyrazili gubernator obwodu saratowskiego Roman Busargin i mer miasta Łada Mokrousowa.
Borys Aleksandrowicz Bocmanow był dzielnym i mężnym patriotą swojej ojczyzny. Na polu bitwy dał przykład wyjątkowej śmiałości i odwagi. Będziemy dumni z bohaterskich czynów naszego rodaka i zachowamy pamięć o nim na długie lata
— powiedział gubernator obwodu.
On nie szczędził swojego życia dla przyszłości naszego kraju i robił wszystko, żeby przyszłość była pokojowa. Nie da się opisać całego bólu i goryczy z powodu straty, którą dzielimy z krewnymi i przyjaciółmi Borysa Aleksandrowicza Bocmanowa. Pamięć o bohaterze na zawsze pozostanie w naszych sercach
— dodała Mokrousowa.
Wyrok na dwukrotnego mordercę
Rosyjscy blogerzy, komentujący powyższą informację, znaleźli inny tekst, pochodzący z 16 kwietnia 2018 roku i zamieszczony na portalu fn-volga.ru. Warto go przytoczyć, by zrozumieć kontekst śmierci Borysa Bocmanowa:
Saratowski sąd obwodowy wydał wyrok w sprawie 32-letniego Borysa Bocmanowa, oskarżonego o podwójne morderstwo. Powiadomiła o tym służba prasowa sądu rejonowego.
Udowodniono, że wieczorem 17 września zeszłego roku mieszkaniec miejscowości Krasnyj Tiekstilszczik w rejonie saratowskim pił alkohol w prywatnym domu swego 42-letniego przyjaciela i jego konkubiny. Gospodarz i gość posprzeczali się. Bocmanow chwycił za nóż i zadał przyjacielowi śmiertelny cios w pierś na oczach jego konkubiny. Żeby kobieta nie opowiedziała o tym, co się stało, przestępca zarżnął także ją. Po dokonaniu przestępstwa złoczyńca uciekł, porzucając rzeczy należące do ofiar i narzędzie przestępstwa w lesie. Ciała zabitych zostały znalezione przez współpracowników policji trzy dni później.
Zbrodniarza wykryto dzięki temu, że na narzędziu zbrodni i w domu ofiar specjaliści od kryminalistyki odnaleźli ślady DNA Bocmanowa. W obliczu zebranych dowodów oskarżony przyznał się do winy. Sąd skazał mordercę na 19 lat pozbawienia wolności w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze…
Wola kucharza ponad prawem
Skąd morderca, który miał odsiedzieć 19 lat w kolonii karnej, znalazł się na froncie pod Bachmutem? Wszystko wskazuje na to, że został zwerbowany wraz z innymi skazanymi kryminalistami przez „kucharza Putina”, właściciela prywatnej armii wagnerowców i oligarchę Jewgienija Prigożyna, który osobiście objeżdżał rosyjskie więzienia, obiecując przestępcom amnestię w zamian za udział w wojnie.
A swoją drogą wiele nam to mówi o panującym w Rosji systemie. Przyjeżdża do zakładu karnego biznesmen, który nie sprawuje żadnych funkcji publicznych, i nagle cała służba więzienna (łącznie z naczelnikiem) jest mu posłuszna, wypuszczając na wolność każdego, kogo on wskaże. Prywatny przedsiębiorca swą decyzją, niemającą żadnego umocowania w prawie, jest w stanie w ciągu minuty anulować prawomocne wyroki sądów, skazujące przestępców na długoletnie wyroki.
W ten sposób Borys Bocmanow trafił pod Bachmut, gdzie rosyjskie dowództwo od kilku tygodni przeprowadza tzw. rozpoznanie bojem, posyłając słabo uzbrojone oddziały świeżo zmobilizowanych żołnierzy pod ukraiński ostrzał tylko po to, by móc zlokalizować pozycje wroga. Komentując tego typu postępowanie podczas szturmów na Kupiańsk, austriacki analityk militarny Tom Cooper stwierdził, że wysyłanie całych oddziałów na pewną śmierć pod ogniem Ukraińców musi być dziełem albo idiotów, albo samobójców. A może jednak jest w tym jakaś metoda? Przykład Bocmanowa i jemu podobnych pokazuje, że może to być przecież udany sposób na rozwiązanie palącego problemu przeludnienia rosyjskich więzień.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/627867-bohater-naszych-czasow-federacji-rosyjskiej-2022
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.