Jak podaje portal Ukraińska Prawda oraz opozycyjny rosyjski serwis Meduza, w graniczącym z Ukrainą rosyjskim obwodzie briańskim zginęła grupa czterech Ukraińców wykonujących misję bojową. Informację o śmierci wojskowych potwierdził na Telegramie ukraiński żołnierz Jewhen Karaś. Choć rosyjskie służby twierdzą, że wojskowi zostali zabici za „działalność dywersyjną”, Karaś ocenia, że zginęli, ponieważ trafili na pole minowe.

CZYTAJ TAKŻE: RELACJA. 307. dzień wojny na Ukrainie. Zełenski: Sytuacja w Donbasie jest ciężka. Okupanci wykorzystują wszystkie środki

FSB oskarżyła Ukraińców o „akty sabotażu i terroryzmu”

O zabiciu czterech Ukraińców informowała wczoraj rosyjska FSB. Rosyjskie służby określiły żołnierzy jako „członków grupy dywersyjnej” i oskarżyli o plany przeprowadzenia „aktów sabotażu i terroryzmu” w obwodzie briańskim, jak również podjęcie „próby przeniknięcia na terytorium obwodu briańskiego z Ukrainy”.

Według FSB Ukraińcy posiadali zagraniczną broń, m.in. pistolety maszynowe SIG Sauer, sprzęt komunikacyjny i nawigacyjny, a także cztery bomby o masie około 40 kg w ekwiwalencie trotylu

— podaje Meduza.

Nie ma doniesień o ofiarach po stronie rosyjskiej.

Potwierdzenie informacji o śmierci żołnierzy

Informację o śmierci czterech wojskowych, podając ich personalia, potwierdził na Telegramie Jewhen Karaś, żołnierz Sił Zbrojnych Ukrainy. Karaś ocenia na podstawie zdjęć opublikowanych przez Rosjan, że sabotażyści zginęli, ponieważ trafili na pole minowe.

Zabici Ukraińcy to: 34-letni Jurij „Swiatosza” Horowiec, 32-letni Maksym „Niepejpiwo” Mychajłow, 38-letni Taras „Tarazjusz” Karpiuk oraz 19-letni Bogdan „Apollo” Lagow.

FSB najpierw przekazała rosyjskim propagandystom fałszywe nagranie, które rzekomo przedstawia egzekucję ukraińskich sabotażystów w samochodzie, ale okazało się, że było zainscenizowane. A później pokazali kolejny film - z martwymi Ukraińcami wysadzonymi w powietrze na polu minowym w pasie granicznym. Jedyne, co odpowiada rzeczywistości w oświadczeniu rosyjskiej FSB, to to, że czterech naszych bohaterów naprawdę oddało życie za Ukrainę

— podaje ukraiński serwis Obozrevatel.

Według Jewhena Karasia, wszyscy czterej żołnierze mieli za sobą wiele ryzykownych operacji i przez długi czas pozostawali nieuchwytni dla rosyjskich służb.

aja/Meduza, Ukraińska Prawda, Obozrevatel, Telegram