Minął dziewiąty miesiąc wojny - rosyjska agresja na Ukrainę trwa 290. dzień. Rosjanie tracą kolejne fragmenty terytorium Ukrainy, które okupowali od 24 lutego. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Sobota, 10 grudnia 2022 r.
22:30. Drony używane przez Rosję na Ukrainie zawierają holenderskie chipy pozyskiwane m.in. z pralek
Irańskie drony używane przez Rosję podczas wojny na Ukrainie zawierają holenderskie chipy, informuje w sobotę dziennik „Algemeen Dagblad”. Jak informuje gazeta, po tym, jak producenci z Holandii zaprzestali ich eksportu do Rosji są one pozyskiwane m.in. z pralek, tosterów oraz fotoradarów.
O tym, że rosyjska armia wykorzystuje zachodnie technologie w wojnie z Ukrainą, w tym półprzewodniki holenderskiej firmy NXP i dawnej spółki zależnej Nexperia, informował już w sierpniu dziennik „Financieele Dagblad”.
Teraz okazuje się, że gdy obie firmy wstrzymały dostawy swojego sprzętu do Rosji, produkowane przez nie chipy nadal znajdują zastosowanie w broni wykorzystywanej przez agresora w wojnie na Ukrainie, m.in. w irańskich dronach.
„AD” informuje, że brytyjska organizacja Conflict Armament Research (CAR) potwierdza, że w irańskich dronach znaleziono zachodnie komponenty, m.in. holenderskie, wyprodukowane w latach 2020-2021.
Chipy wciąż mogą trafiać do rosyjskiej broni na przykład w ten sposób, że są potajemnie sprzedawane lub usuwane z pralek i fotoradarów
— czytamy w gazecie.
To nie jedyna droga. Rosjanie mogą pozyskiwać zaawansowany sprzęt i technologie w inny sposób. Pod koniec października 2022 roku Jan Swillens, szef Wojskowej Służby Wywiadu (MIVD), ostrzegał, że holenderskie firmy sprzedają swoje zaawansowane technologie podmiotom założonym przez rosyjski wywiad wojskowy.
Jego zdaniem rosyjskie firmy kupują w Holandii technologie, które następnie przemycają do Rosji w celach wojskowych. Szef MIVD mówił, że tego typu praktyki mają miejsce od czasu aneksji Krymu w 2014 roku, ale znacznie nasiliły się po agresji Kremla na Ukrainę.
21:30. „FP”: Kongres USA domaga się od Pentagonu zmiany przepisów, które spowalniają dostawy broni dla Ukrainy
Kongres USA naciska na Pentagon, by nakłonić go do zmiany przepisów dotyczących obowiązkowych rezerw amunicji na wypadek potencjalnych konfliktów, ponieważ spowalniają one dostawy wojskowe dla Ukrainy - pisze amerykański magazyn „Foreign Policy”, powołując się na źródła w Kongresie.
Przedstawiciele sił zbrojnych USA i resortu obrony wielokrotnie powtarzali podczas briefingów dla kongresmenów, że zgodnie z przepisami Pentagonu muszą być utrzymywane na pewnym poziomie rezerwy amunicji na wypadek potencjalnych wojen (np. z Rosją) przewidzianych w planach operacyjnych resortu.
Nie pozwala to na szybsze wysyłanie broni do Ukrainy, zwłaszcza, że pojęcie „amunicji” jest w przepisach pojmowane bardzo szeroko i obejmuje również amunicję do wyrzutni rakiet typu MLRS, czy pociski kierowane Javelin - wyjaśnia rozmówca „FP”.
Część kongresmenów obawia się, że ostatnie dostawy amerykańskiej broni dla Ukrainy, obejmujące przede wszystkim amunicję artyleryjską, broń obrony przeciwlotniczej i zimowe wyposażenie żołnierzy, nie wystarczą, by pomóc Ukraińcom wygrać wojnę, są bowiem najmniejsze od początku wojny.
Amunicja artyleryjska 155 mm i wiele rodzajów wyrzutni rakietowych powinno zgodnie z przepisami pozostawać w rezerwach USA na wypadek wojny z Rosją czy Koreą Północną. Zdaniem wielu kongresmenów należy ograniczyć takie rezerwy, zwłaszcza że Rosja zapewne nie szykuje się teraz na wojnę w całej Europie, a jej siły zaangażowane są w Ukrainie. Tymczasem wymogi i przepisy dotyczące rezerw amunicji nie zmieniły się w planach operacyjnych Pentagonu od kilku lat - mówią rozmówcy „FP”.
W piątek prezydent USA Joe Biden wydał zgodę na przekazanie Ukrainie wartego 275 mln dolarów pakietu pomocy militarnej, obejmującego m.in. systemy wzmacniające obronę powietrzną oraz do walki z dronami, a także amunicję.
To 27. transza pomocy dla Ukrainy w ramach procedury Presidential Drawdown Authority (PDA). Pozwala ona prezydentowi USA na szybkie wysłanie zmagazynowanego sprzętu w sytuacji awaryjnej, bez konieczności uzyskania zgody Kongresu.
20:40. W bazie wojskowej w Toledo ukraińscy cywile szkoleni są do walki z rosyjskim najeźdźcą
Trenowani w bazie wojskowej w Toledo, w środkowej Hiszpanii, obywatele Ukrainy są cywilami szkolonymi do walki z rosyjską inwazją, podało ministerstwo obrony w Madrycie, precyzując, że osoby te mieszkały wcześniej na obszarach objętych działaniami wojennymi.
Cytujące resort obrony media hiszpańskie poinformowały w sobotę, że dotychczas podawano, iż szkoleni w Hiszpanii od końca listopada obywatele Ukrainy są żołnierzami. „Żaden z nich wcześniej nim nie był”, wyjaśnił bazujący na informacjach ministerstwa obrony w Madrycie dziennik “La Razon”.
Z informacji hiszpańskiego resortu obrony wynika, że szkolenia dla 64 Ukraińców odbywają się w zakresie pięciu umiejętności: strzelania precyzyjnego, rozminowywania terenu, zwalczania improwizowanych urządzeń wybuchowych, postępowania z ofiarami wypadków bojowych, a także w obszarze cybernetyki.
Podczas ćwiczeń prowadzonych w Hiszpanii obywatele Ukrainy mają zdobyć wiedzę dotyczącą pierwszej pomocy, walki w terenie miejskim, a także bezpośredniej walki wręcz z przeciwnikiem.
Według madryckiego dziennika “La Razon” w grupie szkoleniowców jest około 40 ekspertów wojskowych z Pułku Piechoty z Nawarry, tzw. “America 66”. Program szkolenia, jaki realizują, powstał w oparciu o sugestie ukraińskiej armii.
W przeszłości hiszpańscy oficerowie prowadzili ćwiczenia m.in. dla żołnierzy z Afganistanu, Mali, Republiki Środkowoafrykańskiej i Somalii.
Z deklaracji ministerstwa obrony Hiszpanii wynika, że resort zobowiązał się szkolić na swoim terytorium co dwa miesiące grupy ukraińskie liczące do 400 osób.
19:40. Na Krymie podpalono koszary dla niedawno zmobilizowanych rosyjskich żołnierzy
W sobotę rano na Krymie na osiedlu typu miejskiego Sowietśke podpalono koszary dla niedawno zmobilizowanych rosyjskich żołnierzy – podał w sobotę portal Ukrinform.
W koszarach, które prawdopodobnie spłonęły, przebywało od kilkuset do tysiąca rosyjskich żołnierzy - przekazał portal, powołując się na relacje swoich korespondentów w regionie.
Wcześniej w sobotę rządowy portal Centrum Narodowego Sprzeciwu podał, że Rosjanie „nasilają działania antydywersyjne na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukrainy. Szczególną uwagę zwracają na Autonomiczną Republikę Krym”.
18:47. W zachodniej części Morza Czarnego natrafiono na 40 min
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę w zachodniej części Morza Czarnego znaleziono około 40 min wojskowych, podały w sobotę rumuńskie siły zbrojne.
Komunikat armii rumuńskiej pojawił się po zdetonowaniu w sobotę rano miny wojskowej u wejścia do portu w Konstancy, w południowo-wschodniej części kraju.
Władze wojsk Rumunii sprecyzowały, że zdetonowana mina to czwarty tego typu ładunek zneutralizowany przez wojsko tego kraju od momentu wybuchu konfliktu na Ukrainie.
19:20. Sekretarz rady bezpieczeństwa: odpowiemy na wszelkie możliwe sposoby na rakietowy terror Rosji
Sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ołeksij Daniłow powiedział w sobotę w wywiadzie telewizyjnym, że Ukraina gotowa jest odpowiedzieć na wszelkie możliwe sposoby na przedłużający się „rakietowy terror Rosji”.
Jesteśmy gotowi na wszystko. Przecież nie będziemy nikogo pytać o wszystko, co dotyczy naszych interesów, gdzie i w którym miejscu musimy pokonać wroga. Pochodzi on z ziem, które rozciągają się od naszego terytorium, a kończą na Władywostoku. I nie będziemy nikogo pytać, jak mamy zniszczyć wroga
— oznajmił Daniłow.
Najlepszą metodą „zapobiegnięcia eskalacji konfliktu” jest całkowita i bezwarunkowa militarna klęska Rosji - podkreślił.
W środę rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby, pytany o niedawne ukraińskie ataki na lotniska wojskowe głęboko wewnątrz Rosji, powiedział, że Waszyngton jasno wyrażał „obawy dotyczące eskalacji (konfliktu), ale koniec końców, to są decyzje, które leżą w gestii Ukraińców i oni muszą się do tego odnieść”.
Kiedy dajemy im (Ukraińcom) system uzbrojenia, należy on do nich, oni decydują, gdzie go użyć
— dodał Kirby.
18:45. Iran staje się głównym partnerem Rosji
Iran, który dostarcza Rosji drony, staje się jej głównym wojskowym partnerem, a oba kraje rozważają wspólną produkcję bezzałogowców. USA i W. Brytania oceniają, że współpraca Teheranu i Moskwy stanowi rosnące zagrożenie dla Ukrainy i wspólnoty międzynarodowej - pisze w sobotę BBC.
W sobotę rzecznik Rady Bezpieczeństwa przy Białym Domu John Kirby powiedział, że Rosja i Iran zacieśniają współpracę i planują również wspólne szkolenia, a ich stosunki przekształciły się w „pełne partnerstwo militarne”. USA obawiają się, że Rosja planuje „dostarczyć Iranowi zaawansowane komponenty techniczne” do produkcji broni, w tym śmigłowców i systemów obrony powietrznej - dodał.
Do uwag Kirby’ego nawiązał szef brytyjskiej dyplomacji James Cleverly, który również ocenił, że Iran dostarcza Rosji obecnie największe wsparcie wojskowe, a bliskie stosunki między tymi krajami są zagrożeniem dla globalnego bezpieczeństwa - relacjonuje BBC.
Cleverly dodarł, że ocena Wielkiej Brytanii jest zgodna z ustaleniami USA i wsparcie Iranu dla Rosji będzie rosło w najbliższych miesiącach, obejmie też dostawy setek pocisków balistycznych.
16:50. Rada UE zatwierdza pomoc dla Ukrainy w wysokości 18 mld euro
Rada UE uzgodniła w sobotę pakiet legislacyjny, który umożliwi UE udzielanie Ukrainie pomocy finansowej przez cały 2023 r. Wartość tej pomocy sięgnie 18 mld euro.
Proponowany pakiet Rada przyjęła w sobotę w drodze procedury pisemnej. Przedłoży go następnie Parlamentowi Europejskiemu, tak by mógł zostać przyjęty w przyszłym tygodniu.
14:29. Na Ukrainie zginął białoruski ochotnik walczący przeciw Rosji
Na froncie wojny z Rosją zginął walczący w obronie Ukrainy ochotnik z Białorusi, Aliaksiej Audziejenka – poinformował w sobotę białoruski ochotniczy pułk im. Kastusia Kalinouskiego. Jest to już 16. Białorusin, który poległ od początku działań wojennych.
Audziejenka zginął 4 grudnia na bachmuckim odcinku frontu – przekazał pułk Kalinouskiego na Telegramie.
Poległy białoruski ochotnik o pseudonimie „Jakub” mieszkał w Ukrainie od 2016 r. i był ochotnikiem Grupy Taktycznej Białoruś. Następnie podpisał kontrakt z Siłami Zbrojnymi Ukrainy. Nie należał do pułku Kalinouskiego, choć był znany w kręgach jego żołnierzy – wyjaśniono we wpisie.
Aliaksiej uczestniczył w działaniach bojowych w Donbasie podczas Operacji Połączonych Sił (Ukrainy – PAP). Od pierwszych dni otwartej wojny aktywnie uczestniczył w obronie Ukrainy. Bohaterowie nie umierają! Żywie Biełaruś i Sława Ukrainie!
— czytamy.
Kastuś Kalinouski (Konstanty Kalinowski), patron ochotniczego pułku, był polsko-białoruskim działaczem niepodległościowym i uczestnikiem powstania styczniowego. Zginął w 1864 roku w Wilnie, stracony z rozkazu rosyjskich władz.
14:27. Po nocnych atakach Rosjan Odessa niemal całkowicie odcięta od prądu
W wyniku nocnych ataków Rosji na obwód odeski jego główne miasto, Odessa, zostało niemal całkowicie odcięte od prądu – poinformował w sobotę w Telegramie zastępca szefa Biura Prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko.
Minionej nocy wróg uderzył w energetyczne obiekty obwodu (odeskiego). W chwili obecnej miasto pozbawione jest prądu. Jest on dostarczany jedynie dla obiektów infrastruktury krytycznej: do szpitali, na oddziały położnicze, do kotłowni i stacji wodociągowych
— napisał.
W jego ocenie sytuacja jest krytyczna, ale znajduje się pod kontrolą władz.
Prace remontowe potrzebują więcej czasu niż zazwyczaj
— podkreślił Tymoszenko.
W godzinach porannych siły zbrojne Ukrainy podały, że armia zestrzeliła ostatniej nocy dziesięć z piętnastu irańskich dronów, którymi Rosja zaatakowała ukraińskie obwody na południu kraju.
13:49. Ukraiński rzecznik praw człowieka: Nadal nie mamy dostępu do jeńców w obozie w Ołeniwce
Rosja nadal odmawia dostępu do ukraińskich jeńców, przetrzymywanych w obozie w Ołeniwce w okupowanej części obwodu donieckiego – oświadczył ukraiński rzecznik praw człowieka Dmytro Łubinec w opublikowanym w sobotę wywiadzie dla Radia Swoboda.
Po raz kolejny nie jesteśmy tam dopuszczani. Wygląda na to, że otrzymamy dostęp do Ołeniwki dopiero po tym, jak Siły Zbrojne Ukrainy ją wyzwolą
— powiedział.
Według naszych informacji obecnie znajduje się tam 150 obywateli Ukrainy. Są to nie tylko wojskowi
— dodał.
W rozmowie z Radiem Swoboda Łubinec skrytykował Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża- (MKCK), który oskarżył o brak efektywności m.in. w sprawie jeńców.
Z jednej strony domagamy się, by Komitet zmienił coś w swojej działalności, a z drugiej strony powiedzieliśmy im oficjalnie, że szukamy alternatywy. Nawet jeśli w przyszłości będą dwie organizacje, nawet jeśli Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża w końcu pokaże swoją efektywność, to dwie organizacje zawsze są lepsze od jednej
— ocenił.
Uważam, że jest to znacznie lepszy mechanizm uzyskania jakiejkolwiek informacji w sprawie kontaktu z jeńcami wojennymi
— podkreślił Łubinec.
W czwartek MKCK poinformował, że jego przedstawiciele przez dwa dni wizytowali miejsca przetrzymywania ukraińskich jeńców po stronie rosyjskiej i rosyjskich jeńców, znajdujących się w Ukrainie. Kolejne takie wizyty zaplanowano w końcu grudnia. W komunikacie nie wspomniano, czy MKCK był także w obozie w Ołeniwce.
Ukraińscy żołnierze, którzy przeszli przez obóz dla jeńców w dawnej kolonii karnej w okupowanej Ołeniwce, porównują go do obozu koncentracyjnego. Mówił o tym w jednym z wywiadów m.in. Mychajło Dianow, żołnierz ukraińskiej piechoty morskiej, który brał udział w obronie Mariupola i zakładów Azowstal, a potem trafił do rosyjskiej niewoli.
29 lipca w Ołeniwce doszło do wybuchu, w wyniku którego zginęło co najmniej 53 ukraińskich jeńców wojennych, a ponad 70 zostało ciężko rannych – informacje te pochodzą z rosyjskich źródeł. Strona ukraińska jest przekonana, że było to celowe działanie Rosjan oraz akt terrorystyczny i zaapelowała do organizacji międzynarodowych o reakcję.
Rosjanie oskarżali o ostrzał stronę wojska ukraińskie – wersję tę obaliło m.in. śledztwo dziennikarskie CNN. Według sztabu generalnego ukraińskiej wybuch to dzieło Rosjan, którzy chcieli w ten sposób „ukryć tortury i zabójstwa” ukraińskich jeńców.
13:00. Nie nadszedł jeszcze moment na mediacje
Władze Ukrainy przychylnie patrzą na możliwość odegrania przez Stolicę Apostolską roli mediatora w przyszłych negocjacjach pokojowych, ale „smutna prawda jest taka, że nie nadszedł jeszcze moment na mediacje, a powodem jest prezydent Putin”- powiedział Dmytro Kułeba w rozmowie opublikowej w sobotę przez Ansę.
Szef dyplomacji podkreślił: „Jeśli chcesz pokoju, nie wysyłaj każdego tygodnia pocisków, by niszczyć naszą infrastrukturę, nie posyłaj wciąż żołnierzy, by zajmowali nasze miasta, nie przyłączaj terytoriów, które należą do innych”.
Nadejdzie moment na mediacje i jeśli Stolica Apostolska chce w nich uczestniczyć będzie mile widziana
— stwierdził Kułeba.
Ukraiński minister spraw zagranicznych przyznał, że członkowie rządu w Kijowie byli poruszeni tym, że papież Franciszek popłakał się 8 grudnia modląc się o pokój na Ukrainie.
To współczucie wiele dla nas znaczy, trafia prosto do serc Ukraińców. Widzieliśmy, że jego reakcja była szczera i głęboka
— zaznaczył Dmytro Kułeba.
Wyjaśnił: „Oczywiście nie możemy doczekać się, kiedy papież przyjedzie, mamy nadzieję na jego wizytę”. Jak zauważył, papieska wizyta „byłaby dobrze przyjęta przez znacznie szerszą część społeczeństwa, nie tylko tych, którzy należą do Kościoła”.
Ponadto szef ukraińskiej dyplomacji stwierdził, że rola Stolicy Apostolskiej w przyszłych negocjacjach pokojowych między Ukrainą i Rosją i w kwestii rozwiązania niektórych pilnych spraw, takich jak wymiana jeńców czy sprawa zboża, nie może być „neutralna”.
Watykan czy jakiekolwiek państwo „nie może powiedzieć, że jeśli pomaga w czymś, musi być także neutralne, by nie odstraszyć Rosjan”.
Nie akceptujemy tego
— oświadczył ukraiński minister.
Wskazał: „Przypominamy, że Rosja jest agresorem, a Ukraina ofiarą; nie możemy być stawiani na równi, bo w przeciwnym razie powstaje błędny przekaz , jakbyśmy oboje byli odpowiedzialni za wojnę”.
Nie można nalegać na koncepcję braterstwa, nie jesteśmy braćmi
— oznajmił minister wyraźnie odnosząc się do wypowiedzi papieża o braterstwie.
To jak Kain i Abel. Oni złamali wszystkie prawa Boże na naszym terytorium
— dodał Kułeba.
12:00. W obwodzie ługańskim udokumentowano śmierć 415 cywilów
Od początku otwartej fazy wojny Rosji przeciwko Ukrainie władze obwodu ługańskiego na wschodzie kraju udokumentowały śmierć 415 cywilów, jednak pełna skala rosyjskich zbrodni będzie znana dopiero po wyzwoleniu – oświadczył szef obwodowej administracji wojskowej Serhij Hajdaj.
Nie wiemy jeszcze, co nas czeka po wyzwoleniu ojczystej ługańszczyzny
— napisał w sobotę w serwisie Telegram.
Odnotowano już wiele faktów tortur i porwań mieszkańców regionu. 415 oficjalnie udokumentowanych zabitych w trakcie wrogiej agresji, setki grobów w podwórkach, tortury i zaginięcia. Znane są przypadki, gdy mieszkańcy obwodu ługańskiego, którzy się nie ewakuowali, po dwa miesiące znajdowali się w (rosyjskich – PAP) katowniach
— podkreślił.
Hajdaj zaznaczył, że Rosjanie dokonują zbrodni w regionie, który zawsze uważany był za przyjazny wobec ich kraju.
Jestem przekonany, że kara jest nieuchronna
— napisał.
11:00. SBU przeszukuje cerkwie Patriarchatu Moskiewskiego w obwodzie charkowskim
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy prowadzi działania kontrwywiadowcze w obiektach Cerkwi Patriarchatu Moskiewskiego w obwodzie charkowskim. Są one wymierzone w rosyjskie służby specjalne – poinformowała w sobotę rano obwodowa delegatura SBU.
Rewizje trwają w 14 zgromadzeniach zakonnych i świątyniach, m.in. w katedralnym Soborze Zwiastowania w Charkowie i katedralnym Soborze Wniebowstąpienia Pańskiego w Iziumie.
SBU wkroczyła do obiektów religijnych podległej Moskwie Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej wraz z funkcjonariuszami Gwardii Narodowej MSW i Państwowej Straży Granicznej Ukrainy.
„Biorąc pod uwagę zbrojną agresję fr (Federacji Rosyjskiej – PAP) działania te prowadzone są w celu uniemożliwienia wykorzystania wspólnot religijnych jako ośrodków „ruskiego mira” oraz zabezpieczenia społeczeństwa przed prowokacjami i aktami terrorystycznymi” – ogłosiła charkowska SBU na swoim profilu na Facebooku.
SBU wyjaśniła, że w ramach swoich działań poszukuje osób, które mogą być zaangażowane w działalność przeciwko państwu ukraińskiemu oraz zakazanych przedmiotów.
SBU działa wyłącznie w ramach Konstytucji Ukrainy oraz kierując się szacunkiem wobec prawa do wolności wyznania i poglądów każdego obywatela
— podkreślono w komunikacie.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w ub. tygodniu, że Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) poleciła, by rząd przedłożył parlamentowi projekt ustawy o zapobieganiu działalności organizacji religijnych powiązanych z ośrodkami wpływu Federacji Rosyjskiej w Ukrainie.
Następnie SBU opublikowała listę dziesięciu przedstawicieli Cerkwi Prawosławnej Ukrainy lub osób blisko z nią związanych, które zostały objęte sankcjami Rady Bezpieczeństwa Narodowego, zatwierdzonymi przez szefa państwa.
Podporządkowanie Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej patriarchatowi w Moskwie było przyczyną napięć wewnątrz ukraińskiego prawosławia i dążeń do powołania odrębnego Kościoła, niezależnego od Rosji.
W 2018 roku powstała Cerkiew Prawosławna Ukrainy, utworzona w wyniku połączenia Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Kijowskiego i Ukraińskiej Autokefalicznej Cerkwi Prawosławnej. W styczniu 2019 roku patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I podpisał tomos (akt kanoniczny), nadający nowej strukturze wyznaniowej status autokefalii (niezależności wobec innych wspólnot religijnych).
10:26 Brytyjski MON: Rosja próbuje uzyskać setki pocisków balistycznych z Iranu
Rosja najprawdopodobniej zużyła dużą część własnych pocisków balistycznych i próbuje to uzupełnić sprowadzając setki takich pocisków z Iranu - przekazało w sobotę brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej napisano, że Iran stał się jednym z głównych militarnych stronników Rosji, odkąd najechała ona na Ukrainę, a wsparcie Iranu dla rosyjskiego wojska prawdopodobnie wzrośnie w najbliższych miesiącach. Rosja próbuje uzyskać więcej broni, w tym setki pocisków balistycznych, a w zamian najprawdopodobniej oferuje Iranowi bezprecedensowy poziom wsparcia wojskowego i technicznego, który przekształca ich relacje obronne.
Rosja najprawdopodobniej zużyła dużą część zapasów własnych pocisków balistycznych krótkiego zasięgu SS-26 Iskander, które przenoszą głowicę o masie 500 kg na odległość do 500 km. Jeśli Rosji uda się uzyskać dużą liczbę irańskich pocisków balistycznych, prawdopodobnie wykorzysta je do kontynuowania i rozszerzania kampanii ataków na krytyczną infrastrukturę narodową Ukrainy
— napisano.
09:42. Rosjanie nasilają działania przeciwko partyzantom
Rosyjskie służby specjalne nasilają działania przeciwko ukraińskiemu ruchowi oporu na okupowanych terytoriach – ostrzegł w sobotę rządowy portal Centrum Narodowego Sprzeciwu, szczególną uwagę Rosjanie zwracają na Krym.
Rosjanie nasilają działania antydywersyjne na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukrainy. Szczególną uwagę zwracają na Autonomiczną Republikę Krym
— ogłoszono w komunikacie.
Według portalu zadaniem rosyjskich służb jest wykrywanie sieci ukraińskiego podziemia na półwyspie.
W tym celu przeprowadzane będą rewizje w mieszkaniach i domach mieszkańców Krymu. Działania będą skierowane przede wszystkim przeciwko przedstawicielom narodu krymskich Tatarów
— czytamy.
Rewizje mają objąć także garaże, a dowodów współpracy z ukraińską armią Rosjanie mają szukać również w telefonach i komputerach.
Centrum Narodowego Sprzeciwu apeluje do mieszkańców tymczasowo okupowanych terytorium o uwagę oraz dbałość o odpowiednią legendę, sprawdzenie sprzętów elektronicznych i „oczyszczenie” swoich budynków
— głosi komunikat.
Według ukraińskich służb przyczyną takich działań są nieoficjalne dane badań socjologicznych na temat sytuacji na Krymie, które otrzymały władze na Kremlu.
Zgodnie z nimi nawet ci mieszkańcy (Krymu – PAP), którzy poparli otwartą agresję Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, okazują apatię wobec działań Moskwy. Dotyczy to także tych Rosjan, którzy zostali przesiedleni na Krym w ciągu ośmiu lat (jego) okupacji
— wyjaśniono.
W komunikacie podkreślono, że władze rosyjskie rozumieją, jak dużą rolę odegrał ukraiński ruch partyzancki przy wyzwalaniu Chersonia. Z tego powodu – czytamy – Rosjanie starają się znaleźć nowe metody walki z podziemiem.
Dlatego też Centrum Narodowego Sprzeciwu apeluje do mieszkańców tymczasowo okupowanych terytoriów o szczególną uwagę oraz prosi o rzetelne i odpowiedzialne przygotowywanie operacji i akcji
— wskazano w komunikacie.
08:40. Armia zestrzeliła dziesięć irańskich dronów
Armia Ukrainy zestrzeliła ostatniej nocy dziesięć z piętnastu irańskich dronów Shahed-131 i 136, którymi Rosja zaatakowała ukraińskie obwody na południu kraju – poinformowało w sobotę dowództwo operacyjne Południe ukraińskich wojsk lotniczych.
Jednostki dowództwa powietrznego Południe wojsk lotniczych Sił Zbrojnych Ukrainy strąciły dziesięć wrogich dronów kamikaze nad obwodami chersońskim, mikołajowskim i odeskim
— przekazano w komunikacie na Telegramie.
Jak uściślono, zestrzelonych zostało dziesięć z 15 dronów, które atakowały tereny południowej Ukrainy.
W kolejnym komunikacie dowództwo operacyjne armii ukraińskiej Południe przekazało, że w wyniku nocnego ataku bez prądu pozostają tysiące abonentów w obwodzie odeskim:
W nocy wróg zaatakował południe kraju z użyciem dronów kamikaze. Kontynuując terroryzm technologiczny uderzono w obiekty infrastruktury energetycznej w obwodzie odeskim, co spowodowało poważne zniszczenia i odcięło od prądu tysiące konsumentów.
W piątek brytyjskie ministerstwo obrony przekazało, że pierwsze od trzech tygodni doniesienia o rosyjskich atakach na Ukrainę przy użyciu irańskich dronów sugerują, że Rosji skończyły się ich zapasy, ale otrzymała już nową dostawę.
Po raz pierwszy od trzech tygodni pojawiły się doniesienia o atakach dostarczonych przez Iran jednokierunkowych (OWA) bezzałogowych statków powietrznych (UAV). Zdarzenia te muszą zostać zweryfikowane, ale prawdopodobnie Rosja wyczerpała swoje wcześniejsze zapasy kilkuset Shahed-131 i 136 i teraz otrzymała uzupełnienie
— napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
Dodano, że 6 grudnia ukraiński Sztab Generalny poinformował o zestrzeleniu 17 UAV, w tym 14 Shahed-136, a 7 grudnia ukraińscy urzędnicy poinformowali o użyciu dostarczonych przez Iran jednokierunkowych dronów w atakach na obwody zaporski i dniepropietrowski. Ostatnie wcześniej zgłoszone zestrzelenie irańskich Shahed-136 na Ukrainie miało miejsce 17 listopada.
Jeśli zostanie to potwierdzone, jest prawdopodobne, że Rosja wznowiła ataki przy użyciu nowo dostarczonych OWA UAV
— wskazał brytyjski resort obrony.
07:50. Były oficer piechoty morskiej dla PAP: zima może być zabójcza dla Rosjan
Ukraińcy są znacznie lepiej przygotowani do walki w zimie, a warunki pogodowe nie muszą oznaczać mniejszej intensywności walk - mówi PAP Phil Wasielewski, były oficer Korpusu Piechoty Morskiej USA i analityk ośrodka Foreign Policy Research Institute (FPRI). Jak przewiduje, zima w połączeniu ze słabym przywództwem w rosyjskiej armii może okazać się dla Rosjan zabójcza.
07:10. „Foreign Affairs”: Stany Zjednoczone powinny dążyć do lepiej uzbrojonej Unii Europejskiej
Wojna na Ukrainie skierowała uwagę Stanów Zjednoczonych z powrotem do Europy, jednak, w dłuższym okresie, Waszyngton nie zdoła utrzymać obecnego poziomu zaangażowania w związane z nią sprawy - pisze Max Bergmann w artykule dla amerykańskiego czasopisma „Foreign Affairs”. USA powinny dążyć do lepiej uzbrojonej Unii Europejskiej i przejęcia przez nią większej odpowiedzialności za własne bezpieczeństwo - podkreśla.
01:00. Nałożono sankcje na osoby i podmioty w Iranie i Rosji
Rząd Australii zdecydował w sobotę o nałożeniu ukierunkowanych sankcji, na osoby i podmioty w Iranie i Rosji uznając, że są one zaangażowane w „rażące naruszenia praw człowieka i nadużycia” - poinformowała minister spraw zagranicznych Penny Wong, którą cytuje agencja Bloomberg.
Wśród objętych sankcjami jest irańska policja moralności, paramilitarna milicja Basidż i sześć irańskich obywateli uczestniczących w brutalnym tłumieniu protestów po śmierci Mahsy Amini.
Rząd Australii przyłączył się do międzynarodowych wysiłków na rzecz nałożenia sankcji finansowych na trzech obywateli Iranu oraz firmę związaną z projektowaniem, rozwojem i dostarczaniem Rosji dronów do wykorzystania w jej wojnie z Ukrainą.
Objętymi sankcjami są m.in. trzej irańscy generałowie oraz firma lotnicza Shahed Aviation Industries, która jest powiązana z siłami powietrznymi Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej.
W oświadczeniu australijskiego MSZ napisano:
Rosja używa dronów irańskiej produkcji do atakowania ludności cywilnej i infrastruktury krytycznej, z zamiarem pozbawienia Ukraińców energii, ogrzewania i wody w obliczu mroźnej zimy.
Sankcje za łamanie praw człowieka zostaną nałożone także na siedmiu obywateli rosyjskich zaangażowanych w próbę zabójstwa byłego lidera opozycji Aleksieja Nawalnego.
Minister wezwała do wywarcia wpływu na Rosję, „aby zakończyła swoją nielegalną, niemoralną wojnę” i podkreśliła, że „Australia popiera ludność Ukrainy i ludność Iranu.”
Agencja Reutera przypomina, że od początku konfliktu Australia objęła sankcjami setki rosyjskich obywateli i podmiotów, w tym większość rosyjskiego sektora bankowego i wszystkie organizacje odpowiedzialne za dług państwowy tego kraju.
00:04. Zełenski: sytuacja w Donbasie bardzo trudna, najeźdźcy zrównali z ziemią Bachmut
Sytuacja w kluczowych miejscach w Donbasie: w Bachmucie, Sołedarze, Marjince, Kreminnej pozostaje bardzo trudna; na tych terenach nie ma miejsca, które zostałoby oszczędzone przez pociski i pożary; Bachmut został praktycznie zrównali z ziemią - poinformował w piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Już od dawna na tych terenach nie ma żadnego miejsca do życia, które nie byłoby zniszczone przez pociski i ogień. Okupanci praktycznie zniszczyli Bachmut, kolejne miasto w Donbasie, które rosyjskie wojska zamieniły w spalone ruiny
— powiedział Zełenski w swoim codziennym wieczornym wystąpieniu.
Dziękuję wszystkim naszym bohaterom, wszystkim żołnierzom i dowódcom, którzy trzymają linię frontu na tym kierunku, odpierają ataki i zadają znaczne straty przeciwnikowi - w odpowiedzi na to piekło, które wkroczyło na Ukrainę pod rosyjskim sztandarem
— dodał ukraiński prezydent.
Od wielu tygodni szturmowany przez Rosjan Bachmut, miasto w obwodzie donieckim, jest terenem bardzo intensywnych walk. Armia ukraińska ocenia, że obecnie jest to „najbardziej krwawy, brutalny i ciężki” rejon w działaniach zbrojnych. Eksperci oceniają, że choć wojska rosyjskie koncentruje się na zdobyciu Bachmutu i skierowały tam znaczne siły, to jednak zajęcie przez nie tego miasta nie będzie mieć przełomowego znaczenia dla przebiegu wojny.
red/PAP/TT/FB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/625667-relacja-290-dzien-rosyjskiej-agresji-na-ukraine