Catherine Belton w książce „Ludzie Putina. Jak KGB odzyskało Rosję i zwróciło się przeciwko Zachodowi” opisała proces przepoczwarzania się funkcjonariuszy KGB w legalnie działających urzędników-biznesmenów. Była korespondentka „Financial Timesa” w Moskwie przeprowadziła dziennikarskie śledztwo, które odkrywa ponure karty z działalności Putina i komórek wywiadowczych KGB na ternie byłej NRD w drugiej połowie lat 80.
Członkowie KGB, rezygnując z bezpośredniej rywalizacji prowadzili wtedy działania mające na celu osłabienie przeciwnika
— powiedziała Catherine Belton.
KGB wietrząc rychły upadek komunizmu postanowiła przygotować sobie grunt pod legalną działalność.
W połowie lat 80. w Dreźnie przeprowadzali oni m.in. akcje polegające na wykradaniu nowych technologii od zachodnich koncernów. Już wtedy zaczęli organizować siatkę, która umożliwi wyprowadzenie pieniędzy partii komunistycznej pod przyszłe ciemne interesy
— opowiada dziennikarka.
Putin, który w 1985 roku współpracował ze Stasi, prowadził działalność wywrotową na szeroką skalę. Belton przypomniała, że brał udział w akcji mającej na celu skompromitowanie niemieckiego naukowca. Ośmieszony profesor musiał przekazać mu materiały dotyczące niewykrywalnej trucizny. W Dreźnie nawiązał współpracę z neonazistą Rainerem Sonntagiem.
Jednak najbardziej szokujące z dziennikarskich ustaleń Belton jest to, że Putin współkierował skrajnie lewicową Frakcją Czerwonej Armii, która destabilizowała Niemcy Zachodnie.
Pogrzebałam głębiej i dotarłam do człowieka, który miał wiarygodne dokumenty. Były członek KGB, bliski Putinowi jeszcze z Petersburga, powiedział mi, że nigdy nie będę w stanie tego udowodnić i że nie powinnam nawet próbować, zabrzmiało to jak ostrzeżenie
— opowiada pisarka.
Udowodnienie powiązań Putina z terrorystami może nie być proste. Większość członków RAF nie żyje lub odsiaduje wyroki w więzieniach.
W NRD Putin był oficerem średniego szczebla. Pełnił funkcję łącznika ze Stasi. Już wtedy trwały wspólne przygotowania do infiltracji demokratycznego środowiska w NRD. Opowiedziane przez Catherine Belton w wywiadzie z Le Figaro historie z życia Putina to mały fragment jego przestępczej działalności. „Nic dziwnego, że Putin próbował po czasie bagatelizować swoją działalność, mówiąc, że jego pobyt w Dreźnie był nudny i polegał na piciu piwa”.
Gazeta Wyborcza, Le Figaro, mam
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/624637-sledztwo-dziennikarki-czy-putin-kierowal-terrorystami-raf