Były premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson w wywiadzie udzielonym portugalskiemu oddziałowi CNN stwierdził, że niemiecki pogląd po inwazji Rosji na Ukrainę był taki, że byłoby lepiej, aby wojna zakończyła się szybko i Ukraina przegrała. „Na pewno postawa Niemiec była niejednolita” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jan Piekło, były ambasador Polski na Ukrainie.
U Niemców przede wszystkim dominowała chęć tego, żeby nie utracić źródła taniego gazu z Rosji i tyle. To była taka motywacja, że to zachwianie całego porządku rzeczy, zatem najlepiej byłoby, jeżeli już mamy taką sytuację, żeby Ukraina przegrała
— zaznacza Jan Piekło.
„Coraz więcej Niemców wzywa do bardziej stanowczych kroków wobec Rosji”
Były ambasador Polski na Ukrainie zwraca uwagę na to, że część niemieckich elit dalej nie zmieniła powyżej przedstawionego sposobu myślenia.
Pewnie wśród części niemieckiej elity dalej jest jakieś niezadowolenie, czego najlepszym dowodem jest niedawny głos premiera Saksonii, że jak tylko się ta wojna skończy, to wrócimy do współpracy z Rosją
— podkreśla. Piekło zauważa jednak przy tym, że badania opinii publicznej wskazują na to, że coraz więcej Niemców popiera wsparcie Ukrainy.
Warto zobaczyć badania opinii publicznej w Niemczech – coraz więcej Niemców wzywa do bardziej stanowczych kroków wobec Rosji. To pewnie powoduje, że elita rządząca musi się z tym liczyć
— mówi.
not. as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/623316-pieklo-niemcy-uznawali-ze-najlepiej-aby-ukraina-przegrala