Dopiero w nocy udało się usunąć z terminalu lotniska Schiphol w Amsterdamie ostatnie osoby, które przykuły się łańcuchami do samolotów w sobotnie popołudnie - informuje w niedzielę żandarmeria wojskowa (Koninklijke Marechaussee). W sumie aresztowano ponad 200 osób.
CZYTAJ TAKŻE: Aktywiści klimatyczni w ogniu krytyki! To przez ich protest nie można było udzielić pomocy potrąconej rowerzystce w Berlinie
W sobotę po godz. 13 kilkaset osób, które określały się jako aktywiści klimatyczni, przedarło się na teren terminalu z prywatnymi samolotami i przykuło się łańcuchami do odrzutowców. Akcję zorganizowały Greenpeace oraz Extinction Rebellion w proteście przeciwko zanieczyszczaniu środowiska przez prywatne samoloty.
Kilka godzin usuwali aktywistów z lotniska
Nieco przed godz. 16 specjalna jednostka Koninklijke Marechaussee przystąpiła do akcji oczyszczania terenu terminalu. Zatrzymano przeszło 100 osób, jednak rzecznik żandarmerii przekazał mediom, iż wielu aktywistów jest nadal przykutych do samolotów.
Dopiero po godz. 23.30 usunęliśmy wszystkich demonstrantów
— poinformował w niedzielę rzecznik żandarmerii. Wszyscy zostali zwolnieni do domów i będą odpowiadać z wolnej stopy za szkody spowodowane akcją oraz wtargnięcie na teren lotniska.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/621035-setki-aktywistow-wtargnelo-na-lotnisko-i-przykulo-sie