Trwa 247. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę! Minęło już ponad pół roku od rozpoczęcia inwazji. Ukraina prowadzi działania kontrofensywne na południu i wschodzie kraju, z kolei Rosja ogłosiła tzw. częściową mobilizację, a po pseudoreferendach - aneksję części okupowanych terytoriów. Agresor przeprowadza także masowe ataki rakietowe, artyleryjskie i z użyciem dronów-kamikadze na cele infrastruktury energetycznej i obiekty mieszkalne. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Piątek, 28 października 2022 r.
22:49. Nieoficjalnie: Od początku wojny Białoruś przekazała Rosji ponad 65 tys. ton amunicji
Władze Białorusi przekazały Rosji od początku inwazji na Ukrainę ponad 65 tys. ton amunicji - podał w piątek Biełaruski Hajun, niezależny projekt, monitorujący ruchy wojsk i uzbrojenia na terytorium Białorusi.
Blogerzy szacują, że z Białorusi od marca br. wywieziono 65 089 ton amunicji, czyli 1940 wagonów.
Za okres największego nasilenia transportów amunicji blogerzy uznali kwiecień, gdy wywieziono z Białorusi 22 534 tony amunicji (689 wagonów). Rosja wywoziła wówczas swój sprzęt; w lutym, bezpośrednio przed inwazją na Ukrainę, prowadziła manewry na Białorusi. Po kwietniu nastąpił spadek i od lipca tempo transportów amunicji z Białorusi znów zaczęło rosnąć.
Biełaruski Hajun przypomina, że władze w Mińsku przekazują Rosji również czołgi i inny sprzęt. Tylko w ostatnich tygodniach były to co najmniej 94 czołgi T-72A i od 35 do 44 samochodów ciężarowych Ural.
21:26. Pentagon ogłosił kolejny pakiet broni dla Ukrainy wart 275 mln dolarów
Pentagon ogłosił w piątek zatwierdzenie kolejnego pakietu uzbrojenia dla Ukrainy o wartości 275 mln dolarów. W transzy znalazła się dodatkowa precyzyjna amunicja do systemów HIMARS i haubic 155mm, a także 125 pojazdów Humvee i anteny do łączności satelitarnej.
Jak poinformował w komunikacie resort, nowy, 24. pakiet broni z amerykańskich magazynów obejmuje rakiety do HIMARS, 500 sztuk naprowadzanych satelitarnie pocisków artyleryjskich Excalibur, 2 tys. pocisków artyleryjskich RAAM, zawierających miny przeciwpancerne, 125 pojazdów HMMWV (Humvee), 1,3 tys. sztuk broni przeciwpancernej, broń ręczną wraz z 2,5 mln sztuk amunicji oraz 4 anteny do łączności satelitarnej.
Już wczoraj szef Pentagonu Lloyd Austin zapowiedział, że na początku listopada na Ukrainę trafią też pierwsze dwa systemy obrony powietrznej NASAMS. Dodał też, że obszar obrony powietrznej jest priorytetem dla USA i Ukrainy, a Stany Zjednoczone pracują z sojusznikami nad dostarczeniem kolejnych systemów.
Ogłoszenie nowego pakietu oznacza, że od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji 24 lutego, USA zadeklarowały przekazanie Ukrainie broń o wartości ok. 17,9 mld dolarów.
21:25. Prezydent Zełenski: Rosja mówi o zakończeniu mobilizacji, ale wkrótce może ją wznowić
Rosja może wkrótce potrzebować nowej fali wysyłanych na front żołnierzy, mimo że jej władze twierdzą, że mobilizację w kraju zakończono - oświadczył w piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wieczornym wystąpieniu wideo.
Wróg melduje, że rzekomo zakończył swoją mobilizację, że niepotrzebna jest nowa fala wysyłki obywateli Rosji na front. My na pierwszej linii odczuwamy coś zupełnie innego. Choć Rosja stara się wzmocnić presję na nasze pozycje wykorzystując zmobilizowanych, to są oni na tyle źle przygotowani i wyposażeni, na tyle topornie dowodzeni, że pozwala to przypuszczać, że już wkrótce Rosja będzie potrzebować nowej fali wysyłanych na front. Przygotowujemy się do tego
— powiedział Zełenski.
Ukraiński przywódca nie wymienił żadnych nazwisk, jednak o zakończeniu mobilizacji mówił w piątek rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu. Oświadczył on, że na front trafiło do tej pory 82 tys. zmobilizowanych, a 218 tysięcy przechodzi szkolenie. Mobilizacja w Rosji, nazywana przez władze „częściową”, rozpoczęła się 21 września.
Zełenski w wieczornym wystąpieniu ostrzegł, zwracając się do obywateli, że władze Rosji „będą szukać wszelkich nowych możliwości, by kontynuować wojnę”.
Prezydent Ukrainy powiedział także, że około 4 mln Ukraińców objęły ograniczenia w dostawach energii, co ma ustabilizować sytuację po rosyjskich atakach na infrastrukturę energetyczną. Ograniczenia dotyczą Kijowa i obwodów: kijowskiego, żytomierskiego, rówieńskiego, połtawskiego, czernihowskiego, charkowskiego, sumskiego, czerkaskiego i kirowohradzkiego.
Zełenski opisywał, że na terenach okupowanych, zwłaszcza w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy, Rosjanie „faktycznie demontują cały system ochrony zdrowia”. Zamykają placówki medyczne, wywożą sprzęt i karetki pogotowia, wywierają presję na lekarzy, którzy pozostali na terenach okupowanych, by wyjeżdżali do Rosji.
Rosja przekształca Chersońszczyznę w obszar bez cywilizacji
— powiedział Zełenski.
Zaapelował następnie: „świat powinien na to zareagować”.
21:23. Wywiad wojskowy: Podczas wyzwalania miejscowości Newske rozbito oddział rosyjski
W trakcie wyzwalania miejscowości Newske w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy siły ukraińskie rozbiły oddział rosyjski; zginęlo 34 Rosjan, a trzech wzięto do niewoli - poinformował w piątek ukraiński wywiad wojskowy (HUR).
W wyniku przeprowadzonej operacji wyzwalania miejscowości Newske zlikwidowano 34 okupantów, trzech wzięto do niewoli
— podał HUR w komunikacie na Twitterze. Wywiad poinformował, że Newske wyzwoliła spod okupacji grupa HUR o nazwie „Kedr” wraz z 5. kompanią 66. Brygady Sił Zbrojnych Ukrainy.
Newske leży na granicy obwodów ługańskiego i donieckiego. Informację o jego wyzwoleniu media podały wcześniej w tym tygodniu. Sztab Generalny armii ukraińskiej przekazał, że wyparto oddziały rosyjskie z Newskego i z trzech innych miejscowości: Mjasożariwki i Karmazyniwki, leżących w obwodzie ługańskim wzdłuż granicy z obwodem donieckim oraz z Nowosadowego w obwodzie donieckim.
21:21. Władze regionalne: Trasa Swatowe-Kreminna jest „praktycznie pod kontrolą” armii ukraińskiej
Trasa pomiędzy miastami: Swatowe i Kreminna w obwodzie ługańskim, na wschodzie Ukrainy, jest „praktycznie pod kontrolą” sił ukraińskich - poinformował w piątek lojalny wobec Kijowa szef władz obwodowych Serhij Hajdaj w komunikacie w serwisie Telegram.
Trasa Swatowe-Kreminna jest praktycznie pod kontrolą Sił Zbrojnych Ukrainy
— oświadczył Hajdaj. Zapewnił, że oddziały ukraińskie „codziennie posuwają się naprzód”.
Wcześniej, w czwartek, Hajdaj informował, że działania ofensywne w pobliżu okupowanych Swatowego i Kreminnej są dwoma głównymi kierunkami ukraińskiego natarcia w obwodzie ługańskim.
Trasa R-66 przebiegająca pomiędzy Swatowem a Kreminną i dalej na południe do Rubiżnego, ma zasadnicze znaczenie dla zaopatrzenia oddziałów rosyjskich.
19:48. Rosyjski żołnierz wjechał w poborowych na poligonie
Zawodowy żołnierz rosyjskiej armii wjechał na poligonie w obwodzie archangielskim, w północnej Rosji, w grupę około 20 wojskowych z poboru; w wyniku incydentu dwie osoby zginęły, a 11 zostało rannych - poinformowało w piątek Radio Swoboda za kanałem Baza na Telegramie.
Do zdarzenia miało dojść w czwartek. W sprawie 22-letniego kierowcy wojskowej ciężarówki KAMAZ wszczęto sprawę karną o spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Nie jest jasne, czy zawodowy żołnierz najechał na poborowych umyślnie, czy też do incydentu doszło przypadkowo.
Tragedia miała miejsce kilka kilometrów od państwowego kosmodromu doświadczalnego w Plesiecku, gdzie zaledwie kilka dni wcześniej ćwiczono „zmasowane uderzenie jądrowe”, czyli wystrzelenie międzykontynentalnej rakiety balistycznej Jars w kierunku poligonu Kura na Kamczatce.
18:27. Ukraińska armia: dostaniemy amerykańskie drony Switchblade 600
Partnerzy Ukrainy przekażą jej siłom zbrojnym aparaty bezzałogowe Switchblade 600 - zapowiedział w piątek rzecznik ukraińskiego lotnictwa wojskowego Jurij Ihnat. Do tej pory Ukraina otrzymywała inną wersję tych maszyn, Switchblade 300.
Ihnat, którego cytuje ukraiński portal Hromadske, powiedział, że partnerzy przekażą Ukrainie „kilka zestawów” dronów Switchblade 600.
To nowoczesny aparat bezzałogowy, który ma bardzo mocne parametry techniczne i taktyczne. Oczekujemy, że bardzo dobrze zaprezentuje się w działaniach bojowych na Ukrainie
— powiedział rzecznik.
O rozmowach na temat dostarczenia Ukrainie 10 przeciwpancernych dronów-kamikadze Switchblade 600 informowano w maju. Agencja Bloomberg podała wówczas, że Pentagon zabiega o zawarcie umowy na zakup 10 takich maszyn. Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow powiedział w wywiadzie dla portalu Politico, opublikowanym 25 października, że Ukraina „wciąż czeka” na te drony. Firma AeroVironment, która opracowała maszyny, oświadczyła w październiku, że dostawa 10 maszyn powinna dotrzeć w ciągu tygodni - podał Politico.
Switchblade 600 to większa wersja dronów Switchblade 300, które Ukraina już otrzymuje od USA. Maszyny te ważą około 23 kilogramów, mogą przelecieć ponad 38 kilometrów i utrzymywać się w powietrzu przez 40 minut na pułapie maksymalnie do 4,6 km. W ataku wykorzystują głowicę przeciwpancerną. Podczas gdy wersja „300” używana jest do atakowania siły żywej, maszyny Switchblade 600 mogą eliminować większe cele, z czołgami włącznie. Dron jest wystrzeliwany z wyrzutni podobnej do moździerza. Cały zestaw waży około 54 kg.
17:55. Ukraińska nauczycielka walczy z rosyjskim okupantem
Ukraińska nauczycielka historii daje się we znaki rosyjskim okupantom. Ljubow Płaksjuk eliminuje „orków” m.in. dzięki polskiej armatohaubicy Krab.
Doradca szefa MSW Ukrainy Anton Heraszczenko zaprezentował na Twitterze zdjęcie ukraińskiej żołnierki, która stoi na resztkach rosyjskiego sprzętu wojskowego.
Płaksjuk dowodzi jednym z oddziałów ukraińskiej artylerii. Jest pierwszą kobietą na tym stanowisku.
17:30. Mer Kijowa: do stolicy trafiła nowa broń przeciwlotnicza
Do Kijowa trafiło nowe uzbrojenie dla obrony przeciwlotniczej - poinformował w piątek mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko. Wyraził nadzieję, że miasto będzie teraz lepiej chronione przed rosyjskimi ostrzałami rakietowymi i atakami z użyciem dronów kamikadze.
Mieliśmy zebranie z wojskowymi i zaznaczyłem, że musimy bronić naszych obiektów energetycznych. (…) Wojskowi zapewnili mnie, że teraz do Kijowa trafił nowy sprzęt obrony przeciwlotniczej i przestrzeń powietrzna będzie lepiej chroniona
— powiedział Kliczko w lokalnej Telewizji Kijów. Dodał następnie: „mamy nadzieję, że nie będzie więcej ataków i prowokacji przy użyciu dronów kamikadze i rakiet”.
Kliczko powiedział również w ukraińskiej telewizji państwowej, że system zaopatrzenia Kijowa w energię elektryczną działa „w trybie nadzwyczajnym”. We wszystkich dzielnicach miasta mają miejsce czasowe wyłączenia prądu.
Jeśli nie wystąpią okoliczności siły wyższej, to specjaliści (państwowego operatora) Ukrenerho liczą na usunięcie w ciągu 2-3 tygodni deficytu, wywołanego atakami rosyjskich barbarzyńców na obiekty infrastruktury krytycznej
— powiedział mer.
Zapewnił, że stolica robi wszystko co możliwe, by oszczędnie gospodarować prądem. Zamiast trolejbusów na wielu trasach pojawiły się autobusy. Metro działa bez ograniczeń.
Kliczko przyznał jednak, że „istnieje ryzyko wielkiego blackoutu, gdy brak energii elektrycznej może doprowadzić do jeszcze większych następstw i odłączenia prądu na jeszcze większą skalę”. Z tego powodu „bardzo ważne jest oszczędzanie (prądu), by do tego nie doszło” - podkreślił.
Odnosząc się do możliwości awarii w trakcie sezonu grzewczego mer powiedział, że Kijów kupił już środki zasilania rezerwowego i paliwo rezerwowe, jak również niezbędną liczbę mobilnych kotłowni.
17:00. Rosyjscy okupanci ewakuują szpital w Chersoniu
Rosyjscy okupanci ewakuują szpital w Chersoniu, na południu Ukrainy; chorzy są wypisywani niezależnie od stanu zdrowia, wywożą nawet ludzi ze świeżo założonymi szwami - zaalarmowała w piątek agencja Ukrinform za wicedyrektorem ukraińskiego Centrum Studiów Bliskowschodnich Serhijem Danyłowem.
(Rosjanie) całkowicie zamykają szpital obwodowy w Chersoniu. Cały wartościowy sprzęt medyczny wywożą do Hołej Prystani. (…) Zlewają wodę ze zbiorników. Karetki pogotowia już (stamtąd) wyjechały
— napisał Danyłow na Facebooku.
Chersoń, większość obwodu chersońskiego i południowa część sąsiedniego obwodu zaporoskiego znajdują się pod rosyjską okupacją od początku marca. Pod koniec września na tych obszarach, a także na zajętych przez wroga terenach regionów donieckiego i ługańskiego na wschodzie Ukrainy odbyły się nielegalne referenda, sankcjonujące przyłączenie podbitych ziem do Rosji. Decyzja Kremla nie została uznana przez większość państw świata, w tym wszystkie kraje członkowskie UE i NATO.
W północnej części Chersońszczyzny trwa ukraińska kontrofensywa. W ostatnich tygodniach rosyjskie władze okupacyjne zarządziły ewakuację cywilów z Chersonia
16:32. mieszkańcy okupowanego Enerhodaru „automatycznie” otrzymają obywatelstwo Rosji
Mieszkańcy okupowanego Enerhodaru w obwodzie zaporoskim, na południu Ukrainy, odmawiali przyjmowania rosyjskich paszportów, dlatego miejskie władze z nadania Moskwy ogłosiły, że w niedzielę wszyscy cywile otrzymają tam „automatycznie” obywatelstwo Rosji - powiadomił w piątek lojalny wobec Kijowa mer Enerhodaru Dmytro Orłow.
Ludzie dostąpią tej wątpliwej „przyjemności” bez swojego aktywnego udziału. Żeby jednak odmówić (przyjęcia paszportu), trzeba będzie osobiście napisać oświadczenie do służby migracyjnej Federacji Rosyjskiej. A przynajmniej takie dziwne historie rozgłaszają teraz okupanci
— napisał Orłow na Telegramie.
Jak dodał w piątek ukraiński rządowy portal Centrum Narodowego Sprzeciwu, nieustępliwą postawą wobec najeźdźców wykazują się też pracownicy położonej w Enerhodarze Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Mimo ciągłej presji ze strony wroga, personel obiektu odmawia podpisywania umów o pracę z rosyjskim koncernem Rosatom.
Enerhodar opuściło dotychczas ponad 80 proc. ludności cywilnej - dodano na łamach serwisu.
16:21. Analityk: Rosjanie pod Bachmutem mają czterokrotną przewagę w artylerii
Armia rosyjska ma czterokrotną przewagę w artylerii w rejonie Bachmutu, bronionego przez Ukraińców miasta na północ od Doniecka - powiedział w piątek ukraiński analityk wojskowy Sehij Kuzan. Ocenił, że ta koncentracja odciąga Rosję od innych odcinków frontu.
(Rosjanie) stosują tam taką taktykę, że po prostu zasypują nas pociskami artyleryjskimi. Z jednej strony, to jest źle, to jest dość ciężkie dla naszego zgrupowania. Z drugiej strony, widzimy, że Rosjanie nie są już w stanie zastosować tej samej taktyki na wszystkich innych kierunkach
— powiedział Kuzan. Analityk, szef Ukraińskiego Centrum Bezpieczeństwa i Współpracy, komentował sytuację na froncie w telewizji Suspilne. Kuzan jest doradcą ministerstwa obrony Ukrainy, a kierowany przez niego ośrodek ten specjalizuje się w analizach wojskowych.
Ekspert ten uważa, że pod Bachmutem Rosjanie atakują z artylerii pozycje ukraińskie, by „wykonać swoje zadanie polityczne”. Kuzan podkreślił, że na innych odcinkach frontu siły ukraińskie zachowują przewagę i inicjatywę. Wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar mówiła niedawno, że Kreml nakazał zajęcie Bachmutu do końca października.
Walki o Bachmut w obwodzie donieckim trwają od kilku miesięcy. Miasto to znajduje się na głównej drodze łączącej Kramatorsk i Słowiańsk, ośrodki przemysłowe w Donbasie. Według ocen brytyjskiego ministerstwa obrony Rosja postrzega przejęcie Bachmutu jako wstęp do natarcia na Słowiańsk i Kramatorsk, które są najważniejszymi skupiskami miejskimi w obwodzie donieckim pod kontrolą Ukrainy. W walkach pod Bachmutem uczestniczą oddziały prorosyjskich separatystów z Donbasu oraz tzw. grupa Wagnera - rosyjska formacja najemnicza, do której werbowani są kryminaliści.
15:53. Doradca mera Mariupola: w ciągu ostatniego miesiąca w okupowanym mieście zginęło co najmniej 11 kobiet
W zniszczonym i okupowanym przez Rosjan Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy zginęło w ciągu ostatniego miesiąca co najmniej 11 kobiet; wszystkie te przypadki odnotowano w dzielnicach, w których mieszkają rosyjscy pracownicy budowlani - poinformował w piątek lojalny wobec Kijowa doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko.
Samorządowiec zdementował na Telegramie pogłoski, jakoby w mieście dochodziło do „seryjnych zabójstw” kobiet. Niemniej, w ostatnich tygodniach popełniono kilkanaście morderstw, a lokalna policja „rozkłada ręce” i nie podejmuje w tej mierze żadnych działań.
Panuje zmowa milczenia, co rodzi podejrzenia, że zbrodni dokonali Rosjanie. Dlaczego? Dlatego, że żaden policjant nie może nawet podejść do obywatela Rosji, a co dopiero go (o coś) podejrzewać. Na skutek przemilczania faktów nie (prowadzi się) żadnych aktywnych działań w celu odnalezienia morderców. Bezkarność Rosji dotyczy nawet brutalnych przestępstw w czasie rzekomego pokoju
— napisał Andriuszczenko.
Jak dodał, niski poziom bezpieczeństwa w mieście sprawia, że cywile boją się wychodzić z domów po zmroku.
Ludzie unikają niepotrzebnego chodzenia po ulicy. I jest to absolutnie słuszna decyzja w warunkach permanentnego zagrożenia
— podkreślił doradca mera.
Jak oceniały latem władze w Kijowie, w Mariupolu przebywało wówczas około 120-130 tys. osób, z czego 70 tys. stanowili ludzie w podeszłym wieku. Sytuacja mieszkańców wciąż jest bardzo trudna - brakuje wody, żywności, lekarstw i środków higieny. Według doniesień ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) i lokalnego samorządu od 1 września okupacyjna administracja miasta znacząco ograniczyła dostawy pomocy humanitarnej
15:52. Rosji kończą się Iskandery, lecz ma sporo innych pocisków
Rzecznik ukraińskich sił powietrznych Jurij Ihnat powiedział w piątek, że Rosji brakuje już nowoczesnych pocisków rakietowych Iskander, ale nadal dysponuje ona dużą liczbą rakiet S-300 i starego typu pocisków Ch-22, zatem zagrożenie ostrzałami rakietowymi nie maleje.
Deficyt Iskanderów jest bardzo poważny
— powiedział Ihnat na briefingu w Kijowie. Dodał następnie, że Rosja ma „wystarczającą liczbę” pocisków Ch-22, choć „nie wiadomo, jaki jest stan tych rakiet i na ile precyzyjnie będą one lecieć”. Ihnat przypomniał, że Rosja jest producentem S-300 i ma „tysiące” pocisków w magazynach. Zauważył, że Rosja zabiega o pociski balistyczne z Iranu.
Rzecznik podkreślił, że Rosja celowo niszczy infrastrukturę energetyczną Ukrainy, a więc w każdym momencie może dojść do ostrzałów rakietowych.
Chcę przypomnieć, że mieliśmy ostrzały rakietowe 10, 11, 18, 22 i 23 (października). To nie tak dawno. Nie warto tracić czujności, bo przeciwnik jest podstępny i widzi, że niszczy naszą infrastrukturę. Tak więc, ostrzał rakietowy może nastąpić w każdym momencie
— powiedział rzecznik.
O tym, że Rosji zaczyna brakować pocisków Iskander mówili na początku września przedstawiciele ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR). Oceniali wówczas, że Rosja oszczędza te pociski, podobnie jak nowoczesne pociski manewrujące Kalibr. Sztab Generalny armii ukraińskiej zwracał uwagę, że Rosja z powodu braku broni precyzyjnej sięga po pociski z zestawów przeciwlotniczych S-300 i atakuje nimi cele naziemne.
Pocisk przeciwokrętowy Ch-22 to starsza wersja pocisków typu Ch, oceniana jako niebezpieczna w eksploatacji i niecelna. Pociski te spadają na cele cywilne na Ukrainie. Nie brak ocen, że Rosja rozmyślnie stosuje tę nieprecyzyjną broń, nie licząc się ze zniszczeniami i ofiarami.
14:36. Media: rosyjskie zbrodnie pod Kijowem zostały dokonane z premedytacją i wynikały ze strategii prowadzenia walki
Zbrodnie popełnione przez siły rosyjskie w obwodzie kijowskim w lutym i marcu były przemyślanymi działaniami wynikającymi ze strategii prowadzenia działań zbrojnych; bezpośrednią odpowiedzialność za wydawanie przestępczych rozkazów ponosi gen. Aleksandr Czajko - powiadomił rosyjski niezależny portal Ważnyje Istorii.
Postępowanie wojsk agresora pod Kijowem można ocenić jako „strategiczne, zorganizowane okrucieństwo” - poinformowali opozycyjni dziennikarze, cytując wnioski z reporterskiego śledztwa przeprowadzonego przez AP i amerykańskiego nadawcę PBS.
Rozkazy „identyfikowania i likwidowania” osób stanowiących zagrożenie, czyli w praktyce mordowania ludności cywilnej, miał wydawać żołnierzom bezpośrednio gen. Czajko, sprawujący wówczas funkcję dowódcy rosyjskiego Wschodniego Okręgu Wojskowego. Tylko w miejscowości Zdwyżiwka, gdzie mieścił się sztab agresora kierowany przez Czajkę, znaleziono ciała 17 zabitych cywilów - czytamy na łamach Ważnych Istorii.
Robicie wszystko prawidłowo. Ja jako dowódca jestem z was dumny i nie mam wątpliwości, że specjalna operacja wojskowa (rosyjskie propagandowe określenie inwazji na Ukrainę - PAP) zakończy się naszym sukcesem
— miał powiedzieć Czajko, gdy w marcu nagradzał pod Zdwyżiwką swoich podwładnych.
13:31. Rosja wystrzeliwuje z terytorium Białorusi irańskie drony i zwiększa liczbę żołnierzy w tym kraju
Rosja wystrzeliwuje z terytorium Białorusi drony produkcji irańskiej, co sprowadza Białoruś do roli współagresora w wojnie - poinformował w piątek portal Kyiv Independent.
Drony stały się kluczową bronią w arsenale Rosji podczas jej wojny na Ukrainie i w ostatnim miesiącu często były używane do atakowania kluczowej infrastruktury energetycznej. Jednak irańskie władze twierdzą konsekwentnie, że nie dostarczają dronów stronie rosyjskiej.
Jenocześnie nie ustają obawy przed potencjalną ofensywą Rosji z terenu Białorusi. Do kraju tego wciąż przerzucane są kolejne oddziały rosyjskich wojsk. Według szefa ukraińskiego wywiadu wojskowego Kyryło Budanowa na Białorusi przebywa obecnie około 3200 rosyjskich żołnierzy.
Białoruska grupa monitorująca Belarusian Hajun zasugerowała, że Rosja może wystrzeliwać drony z białoruskiej części strefy wyłączenia Elektrowni Atomowej w Czarnobylu.
12:39. Gruzini atakują „wagnerowców”. W tle polski utwór
Gruziński żołnierze dzielnie walczą z rosyjskim okupantem na Ukrainie. Opublikowali film przedstawiający ich atak na pozycje żołdaków Kremla. W tle leci znany Polakom utwór.
Dwunastu gruzińskich bojowników, z pomocą czołgu, podjęło szturm na pozycje zajmowane przez członków „Grupy Wagnera”. Jak widzimy w nagraniu, atak zakończył się sukcesem Gruzinów i kompletną porażką Rosjan.
W tle nagrania słyszymy utwór „Marsz Wilków” polskiego zespołu TSA, który został użyty w filmie… „Akademia Pana Kleksa”.
11:51. Średnia długość życia rosyjskich żołnierzy to kilkanaście dni od powołania do wojska
Ukraiński projekt InformNapalm przeanalizował dostępne (częściowe) dane na temat śmierci na froncie Rosjan zmobilizowanych po 21 września w ramach tzw. częściowej mobilizacji. „Na front +mobik+ trafia w ciągu siedmiu dni, umiera – po 12” – wynika ze statystyki.
Wszyscy zabici byli powołani jeszcze w pierwszym tygodniu mobilizacji we wrześniu, a pierwsze informacje o zabitych pojawiły się 4 października. Średnio „mobik” (zmobilizowany) trafia na Ukrainę w ciągu siedmiu dni. Zdarzały się i przypadki ekspresowe, gdy mobik trafiał na Ukrainę na trzeci dzień po mobilizacji
— pisze InfromNapalm.
Po 12 dniach od mobilizacji mobik ginie w Ukrainie. Na froncie spędzą ok. czterech dni
— dodaje, bazując na analizie dostępnych, cząstkowych danych.
Ukraiński projekt przeanalizował 29 potwierdzonych przypadków śmierci zmobilizowanych w ciągu miesiąca od powołania do wojska. Przypomina przy tym, że rosyjskie władze, ogłaszając 21 września mobilizację, zapewniały, że wszyscy poborowi przejdą odpowiednie przeszkolenie. Takie – jak zaznaczają eksperci - powinno trwać przynajmniej dwa miesiące.
Rosyjski portal Mediazona ustalił dane o 41 osobach, które zginęły (na froncie, ale także przed dotarciem do niego, np. na poligonach) w ciągu pierwszego miesiąca „częściowej mobilizacji”.
Niezależny portal Meduza 14 października podawał przykładowe informacje o zabitych wojskowych z wrześniowej mobilizacji.
28-letni Aleksiej Martynow z Moskwy – powołany 23 września, zginął – 10 października.
Nikita i Mikołaj spod Moskwy – zmobilizowani 23 września. Pierwszy zginął 7 października, drugi został ranny i 10 października trafił do szpitala wojskowego w obwodzie ługańskim. Według relacji ocalałego przeszkolenia przed wysłaniem na front nie odbyli.
Andriej Nikiforow, adwokat z Petersburga, zginął na froncie pod Lisiczańskiem 7 października. Został zmobilizowany 25 września.
Pięciu mieszkańców obwodu czelabińskiego zginęło na froncie do 13 października (wtedy poinformowano o ich śmierci). Zmobilizowani pod koniec września. Przeszkolenia nie odbyli.
Jewgienij Bizajew z Krasnoturjinska w obwodzie swierdłowskim zginął 10 października. Zmobilizowany – 28 września.
Analitycy rosyjskiego niezależnego projektu śledczego Conflict Intelligence Team, również oceniają „średnią długość życia” zmobilizowanego na ok. dwa tygodnie. Zaznaczają przy tym, że w ostatnich dniach w mediach społecznościowych pojawiła się duża ilość nagrań z „mobikami”, którzy trafili do niewoli.
A skoro jest dużo jeńców, to znaczy, że duża jest także liczba zabitych. Ilu ich jest dokładnie, nie wiadomo
— zauważył Rusłan Lewijew z CIT.
Pełnych danych na temat strat wśród mobilizowanych Rosjanie nie publikują, podobnie jak wcześniej nie informowali o zabitych w regularnej armii. Informacje w mediach niezależnych to cząstkowe dane, które są ustalane np. na podstawie informacji z frontu lub publikacji o pogrzebach. Niektóre śmierci potwierdziły wojskowe komendy uzupełnień, inne – krewni zabitych.
Przed wysłaniem na front (zarówno do obwodu chersońskiego, jak i ługańskiego) jak wynika z ustaleń dziennikarzy, zmobilizowani trafiają do obozu szkoleniowego w Dżankoju na okupowanym Krymie, skąd są wysyłani na front południowy, albo do obwodów biełgorodzkiego lub rostowskiego, skąd trafiają na wschód Ukrainy. Niektórzy są z obwodu ługańskiego przerzucani pod Chersoń.
Z relacji, do których docierają media niezależne, wynika, że zmobilizowani są nieprzygotowani do walki na froncie i często nie wiedzą, co mają robić, jak walczyć.
Jak zaznaczają eksperci, sytuacja poborowych może się różnić w różnych regionach i jednostkach. Niektórzy trafiają do obozów szkoleniowych, gdzie odbywają przygotowanie do walki.
Rzecznik Kremla przyznał ostatnio, że „są problemy” z wyposażeniem zmobilizowanych żołnierzy, lecz będą one „energicznie rozwiązywane”. W mediach ukazało się wiele publikacji o tym, że zmobilizowani sami muszą kupować ciepłą odzież, śpiwory czy kamizelki kuloodporne, a z powodu mobilizacji ich ceny w Rosji bardzo wzrosły.
InformNapalm zaznacza jednak, że „rosyjskie społeczeństwo bez problemu masowo idzie na wojnę przeciwko Ukrainie”, a w większości przypadków poborowi pokornie podporządkowują się wezwaniom (nawet jeśli są one sprzeczne z warunkami ogłoszonymi przez władze) do komend uzupełnień, a potem – rozkazom.
Ogłaszając mobilizację 21 września, Władimir Putin i jego minister obrony Siergiej Szojgu mówili, że powołanych ma być 300 tys. osób. Prezydent Rosji 14 października zapowiedział, że „powinna ona się zakończyć w ciągu dwóch tygodni”.
Analitycy są bardzo sceptyczni co do tej zapowiedzi i nie uważają jej za wiążącą. Zaznaczają, że tzw. częściowa mobilizacja (która w wielu miejscach miała formę obław i łapanek) została wprowadzona dekretem (który nie zawierał ani danych o liczbach, ani o datach) i w związku z tym nie może być zakończona po prostu oświadczeniem prezydenta, lecz także – poprzez dekret. Jak oceniają, w związku z rozpoczęciem 1 listopada planowej jesiennej kampanii poborowej, mobilizacja może zostać na pewien czas wstrzymana, a potem znowu zostanie wznowiona.
09:40. Brytyjski resort obrony: rosyjskie wojska lądowe przeszły na pozycje defensywne
Na większości frontu na Ukrainie rosyjskie siły lądowe przeszły na pozycje defensywne, co zapewne wynika z bardziej realistycznej oceny, że są one obecnie zdolne jedynie do działań obronnych - poinformowało w piątek brytyjskie ministerstwo obrony.
Jak przekazano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, Rosja prawdopodobnie uzupełniła zmobilizowanymi rezerwistami część swoich jednostek na zachód od Dniepru, które jednak miały skrajnie niski poziomu obsady. We wrześniu rosyjscy oficerowie opisywali kompanie w sektorze chersońskim jako składające się z sześciu do ośmiu ludzi każda, tymczasem powinny one liczyć około 100 osób.
W ciągu ostatnich sześciu tygodni nastąpiło wyraźne przejście rosyjskich sił lądowych do długotrwałej, defensywnej postawy na większości obszarów linii frontu na Ukrainie. Wynika to prawdopodobnie z bardziej realistycznej oceny, że mające poważne braki kadrowe i słabo wyszkolone siły na Ukrainie są obecnie zdolne jedynie do działań defensywnych
— napisano.
Nawet jeśli Rosji uda się skonsolidować długoterminowe linie obronne na Ukrainie, jej projekt operacyjny pozostanie narażony. Aby odzyskać inicjatywę, będzie musiała odtworzyć wyższej jakości, mobilne siły, zdolne do dynamicznego przeciwdziałania ukraińskim wyłomom i prowadzenia własnych operacji ofensywnych na dużą skalę
— dodano.
09:20. ISW: Putin nadal odmawia Ukrainie suwerenności, co wyklucza poważne negocjacje
Prezydent Rosji Władimir Putin nadal odrzuca ideę suwerenności Ukrainy w sposób, który jest zasadniczo nie do pogodzenia z poważnymi negocjacjami oraz podważa istnienie odrębnego narodu ukraińskiego - ocenili analitycy amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW).
ISW, komentując czwartkowe przemówienie Putina, napisał, że „jego stwierdzenia oraz działania Rosji muszą skłonić do poważnej refleksji nad pytaniem, czy wojna z Ukrainą jest ludobójstwem, skoro pojęcie to jest prawnie definiowane jako +czyny popełnione z zamiarem całkowitego lub częściowego zniszczenia grup narodowych, etnicznych, rasowych lub religijnych+”.
Prezydent Rosji Władimir Putin nadal odrzuca ideę suwerenności Ukrainy w sposób, który jest zasadniczo nie do pogodzenia z poważnymi negocjacjami. Stwierdził, że „realną gwarancją suwerenności Ukrainy” może być wyłącznie Rosja, która „Ukrainę stworzyła”
— zauważył ISW.
W wypowiedziach Putina odrzuca się fakt prawny, że Ukraina jest w pełni suwerennym państwem, że Federacja Rosyjska uznała suwerenność Ukrainy, a naród ukraiński istnieje jako odrębny naród. Utrwalanie przez Putina narracji, że Ukraina i Rosja są jednym narodem, podzielonym na różne państwa arbitralną okolicznością historyczną, wskazuje na jego dalsze dążenie do zniszczenia państwa ukraińskiego i wymazania pojęcia narodu ukraińskiego
— podkreślili analitycy.
09:11. W obwodzie donieckim w ciągu doby w rosyjskich ostrzałach zginęły cztery osoby; dziewięć jest rannych
Cztery osoby zginęły, a dziewięć zostało rannych w wyniku rosyjskich ostrzałów na terenie obwodu donieckiego w ciągu minionej doby – powiadomiły władze obwodowe w piątek rano.
Wiadomo o czterech cywilnych mieszkańcach, którzy 27 października zostali zabici przez Rosjan – są to trzy osoby w Bachmucie i jedna w Swiatohirsku
— powiadomił szef władz obwodu Pawło Kyryłenko. Dziewięć osób zostało rannych w wyniku rosyjskich ostrzałów.
Ponadto, jak podał urzędnik, w miejscowości Szandryhołowe pod Łymanem znaleziono ciała pięciu osób, które zginęły w czasie, gdy miejscowość okupowali Rosjanie.
08:19. Ukraiński sztab generalny: Rosjanie ukrywają dane o stratach
Rosyjskie dowództwo ukrywa dane o stratach, by zapobiec „nastrojom paniki” wśród żołnierzy; z okupowanego obwodu chersońskiego okupanci wywożą mienie, jednocześnie wzmacniając swoje zgrupowanie w tym regionie – powiadomił w piątek rano sztab generalny armii ukraińskiej.
Według sztabu rosyjskie dowództwo „wszelkimi sposobami próbuje ukryć realne straty wśród wojskowych”, aby zapobiec narastaniu paniki wśród żołnierzy na froncie.
Trwa tzw. ewakuacja z czasowo okupowanego obwodu chersońskiego. Szczególną uwagę poświęca się wywożeniu sprzętu medycznego oraz majątku „znacjonalizowanych przedsiębiorstw”
— podano w komunikacie sztabu, opublikowanym w piątek na Facebooku.
Jednocześnie strona rosyjska wzmacnia swoje ugrupowanie na prawym brzegu Dniepru. Zmobilizowani są umieszczani w mieszkaniach i domach, opuszczonych przez mieszkańców.
Siły ukraińskie odparły w ciągu doby 13 ataków przeciwnika w obwodach ługańskim i donieckim.
08:14. Rosjanie ostrzelali Nikopol
Wojska rosyjskie ostrzelały w piątek rano położony na południu Ukrainy Nikopol - napisał na Telegramie szef władz obwodu dniepropietrowskiego Wałentyn Rezniczenko.
Miasto ostrzelano przy pomocy wyrzutni rakietowej Grad oraz innych rodzajów artylerii. W mieście zniszczono kilka linii energetycznych oraz kilkanaście wieżowców i domów cywilnych - ogłosił Rezniczenko.
Nie podano dotąd informacji o ewentualnej liczbie ofiar.
07:37. Obcokrajowcy pracujący w Rosji wzywani do mobilizacji
Moskwa wysyła obcokrajowcom pracującym w Rosji wezwania do mobilizacji; w tym tygodniu wręczono je 26 pracującym na zachodzie Rosji obywatelom Uzbekistanu - poinformował w swoim raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Z punktu widzenia prawa osoby te, jako obywatele innego państwa, nie podlegają obowiązkowi mobilizacyjnemu; ambasada Uzbekistanu w Moskwie wydała oświadczenie, że wezwania wynikały z „błędu technicznego” i zostały anulowane po interwencji uzbeckiej dyplomacji
— podano.
ISW zwróciło również uwagę na możliwe prace mające doprowadzić do zwiększenia potencjału ataku powietrznego „grupy Wagnera” - rosyjskiej formacji najemniczej. Według analityków instytutu grupa kieruje na front bardziej zaawansowane systemy rakietowe, którymi operuje niezależnie od rosyjskiej armii. „Nie zarejestrowano w tej fazie wojny korzystania (przez najemników - PAP) z samolotów bojowych, jednak nie można tego wykluczyć ze względu na coraz większą zależność rosyjskich sił na Ukrainie od wagnerowców” - napisano. Powołując się na źródła rosyjskie i brytyjskie BBC, ISW przypomniał, najemnicy w maju 2022 roku wystawili co najmniej jeden oddział operujący samolotem szturmowym Su-25 na wschodzie Ukrainy. W 2021 roku wagnerowcy używali rzekomo francuskich helikopterów transportowych w swoich misjach w Republice Środkowoafrykańskiej.
07:10. USA zapowiadają nowy pakiet bezpieczeństwa dla Ukrainy
Stany Zjednoczone przekażą nowy pakiet bezpieczeństwa dla Ukrainy w bardzo krótkim czasie. Zapewnił o tym w czwartek w rozmowie z CNN rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby.
Zobaczycie bardzo, bardzo szybko kolejny amerykański (pakiet). Zamierzamy to kontynuować, jak powiedział prezydent, tak długo, jak będzie to potrzebne
— akcentował Kirby w rozmowie z CNN.
Odniósł się do wydatków na cele wojskowe, które mogą być szybko zatwierdzone w nagłej sytuacji.
Zapytany przez CNN o eskalację retoryki prezydenta Rosji Władimira Putina, Kirby zauważył:
To on najechał Ukrainę i to w sposób całkowicie niesprowokowany.
07:07. MAEA: Inspektorzy odwiedzą dwa obiekty jądrowe
Szef MAEA Rafael Grossi powiedział w czwartek, że wysyła inspektorów do dwóch miejsc na Ukrainie, gdzie Rosja zarzuca, że miały miejsce działania związane z możliwą produkcją „brudnych bomb”. Grossi oczekuje, że eksperci bedą mogli zaprezentowac raport w ciagu kilku dni.
Celem wizyt kontrolnych w tym tygodniu jest wykrycie wszelkich możliwych niezadeklarowanych działań nuklearnych i materiałów związanych z rozwojem „brudnych bomb”
— powiedział Grossi, którego cytuje agencja AP.
MAEA przeprowadziła inspekcję instytutu badań jądrowych w Kijowie miesiąc temu i nie stwierdzono tam żadnych niezadeklarowanych działań lub materiałów jądrowych - dodał.
Zazwyczaj inspektorzy szukają materiałów jądrowych takich jak wzbogacony uran, pluton i tor - wyjaśnił Grossi - ale w tym przypadku jest mowa o pewnych izotopach, cezie i stroncie, w związku z tym będziemy wykonywać inny rodzaj pracy, aby określić, czy paliwo zostało tam przetworzony w jakiś sposób.
06:30. Zełenski: Zło, które zostało pokonane w 1945 r., odradza się z popiołów
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w orędziu opublikowanym w piątek w nocy porównał walkę Ukrainy z rosyjskim agresorem do walki przeciwko nazistom w czasie II wojny światowej. Według ukraińskiego lidera Rosja dąży do tych samych celów, co kiedyś nazizm.
Nawiązując do II wojny światowej i walki Ukraińców przeciwko nazistom, prezydent powiedział, że „po 80 latach zło powstało ponownie z popiołów” i dodał: „zmieniła się forma zła, ale istota jest niezmienna”.
Stojąc obok zestrzelonego drona bojowego, Zełenski mówił, że spokojne miasta były wielokrotnie atakowane bombami i rakietami, a Rosja zaminowuje lub zajmuje elektrownie, kradnie zboże, by zagrozić planecie głodem i uprowadza ludzi, w tym dzieci.
Prezydent przypomniał, że tylko w ciągu ostatnich dwóch dni doszło do 30 ataków irańskimi dronami, z których 23 zostały zestrzelone.
00:00. Władze: ofensywa w obwodzie ługańskim jest powolna, ale konsekwentnie idziemy do przodu
Nie można mówić, że walki w obwodzie ługańskim, na wschodzie Ukrainy, przyjęły charakter wojny pozycyjnej; to prawda, że nasze wojska posuwają się do przodu powoli, ale najważniejsze jest to, że systematycznie zdobywamy teren i wypieramy wroga - powiadomił w czwartek lojalny wobec Kijowa szef władz Ługańszczyzny Serhij Hajdaj.
Gubernator poinformował w nagraniu wideo opublikowanym na Telegramie, że dwoma głównymi kierunkami ukraińskiego natarcia są działania ofensywne w pobliżu okupowanych miejscowości Swatowe i Kreminna. Szturm przebiega mozolnie, ale w ocenie Hajdaja „było to do przewidzenia” (https://t.me/luhanskaVTSA/6536).
„Nie ma w tym niczego niespodziewanego. Okupanci mieli czas, żeby doprowadzić na front rezerwy, zniszczyć mosty i bardzo gęsto zaminować teren. (Rosjanie) ostrzeliwują teraz w zmasowany sposób wszystkie miejscowości, z których musieli się wycofać. Pogoda, niestety, również nie pomaga. Od kilku dni pada ulewny deszcz, dlatego sprzęt wojskowy zwyczajnie grzęźnie w błocie. Niekiedy posuwamy się do przodu wyłącznie dzięki żołnierzom piechoty” - wyjaśnił Hajdaj.
W wyniku wrześniowej kontrofensywy ukraińskie wojska wyzwoliły niemal cały obwód charkowski, w szczególności położone na wschodzie tego regionu miasta Izium, Kupiańsk, Bałaklija i Wołczańsk.
2 października prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że odzyskano również kontrolę nad ważną strategicznie miejscowością Łyman w północnej części obwodu donieckiego. Odbicie Łymanu pozwoliło Ukraińcom rozpocząć operację na rzecz przywrócenia kontroli nad regionem ługańskim.
red/PAP/Facebook/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/619913-relacja-247-dzien-wojny-na-ukrainie