Na wyzwolonych przed kilkoma tygodniami terenach we wschodniej części obwodu charkowskiego i na północy obwodu donieckiego ekshumowano dotychczas około tysiąca ciał cywilów i wojskowych – poinformowało w środę ukraińskie ministerstwo ds. reintegracji terytoriów tymczasowo okupowanych.
Ujawniane są szokujące fakty dotyczące barbarzyństwa okupantów. Wśród zabitych znaleźli się nie tylko żołnierze, ale też cywile - dorośli i dzieci
— czytamy w komunikacie na stronie resortu.
W wyniku wrześniowej kontrofensywy ukraińskie wojska wyzwoliły niemal cały obwód charkowski, w szczególności położone na wschodzie tego regionu miasta Izium, Kupiańsk, Bałaklija i Wołczańsk. 2 października prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że odzyskano również kontrolę nad ważną strategicznie miejscowością Łyman w północnej części obwodu donieckiego. Odbicie Łymanu pozwoliło Ukraińcom rozpocząć operację na rzecz przywrócenia kontroli nad regionem ługańskim.
Krótko po opanowaniu Łymanu pojawiły się doniesienia o masowych grobach osób, które zostały tam zabite lub zmarły z przyczyn naturalnych w czasie rosyjskiej okupacji. 20 października ukraińska policja poinformowała, że zakończono ekshumację ciał z największego zbiorowego grobu w Łymanie. Znaleziono tam szczątki 146 osób, w tym 111 cywilów i 35 żołnierzy. Łącznie na wyzwolonym terytorium północnej części obwodu donieckiego ekshumowano do ubiegłego tygodnia 166 ciał, w tym pięciorga dzieci.
Największe w ostatnich tygodniach skupisko grobów odkryto w lesie pod Iziumem, gdzie znajdowały się szczątki 447 osób.
Tysiące nowych grobów w Mariupolu
Tysiące nowych grobów pojawiły się na cmentarzu w okupowanym przez siły rosyjskie Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy - informuje w środę lojalna wobec Kijowa mariupolska rada miejska. Pochówki podpisane są numerami.
Mariupolski cmentarz staje się coraz większy. Tysiące nowych pochówków. Ludzi chowają pod numerami
— napisała w Telegramie mariupolska rada miejska.
Rosyjscy okupanci odebrali życia. Odebrali nam możliwość poznania daty śmierci i miejsca pochowania bliskich
— dodano.
We wpisie udostępniono nagranie, na którym widać wiele pochówków z krzyżami i tabliczkami z numerami.
Wcześniej tego dnia mariupolska rada miejska poinformowała, że w Mariupolu do tej pory niektórzy ludzie mieszkają w namiotach i gotują sobie jedzenie na ogniskach.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/619744-swiadectwo-bestialstwa-rosjan-mnostwo-ekshumowanych-cial