Kanclerz Niemiec Olaf Scholz (SPD) przebywał w poniedziałek na poligonie Bundeswehry w Bergen (Dolna Saksonia), gdzie odbywały się ćwiczenia z użyciem samobieżnych haubic Panzerhaubitzen 2000, śmigłowców bojowych i Eurofighterów; nie skomentował sprawy wysyłania broni z zasobów Bundeswehry na Ukrainę – informuje portal dziennika „Welt”.
Scholz stwierdził, że zależy mu na tym, by Bundeswehra mogła wykonywać swoje zadania w zakresie obrony narodowej i sojuszniczej.
Niesłabnący atak Rosji na Ukrainę pokazuje, że jest to konieczne
— podkreślił.
Wraz z tym atakiem naruszona została architektura bezpieczeństwa Europy. Rosja próbuje użyć siły do przesuwania granic. Dlatego należy zrobić wszystko, aby skutecznie bronić naszego obszaru sojuszniczego i naszego kraju
— podkreślił Scholz, dodając, że staje się to możliwe dzięki specjalnemu funduszowi dla Bundeswehry w wysokości ponad 100 mld euro.
Czego oczekuje Scholz?
Dobra organizacja tych zmian pozwoli nam na zakup odpowiedniej broni i podejmowanie właściwych decyzji. To zadanie, które teraz stoi przed nami
— dodał kanclerz, który nie wspomniał o ewentualnej dalszej dostawie broni z zasobów Bundeswehry na Ukrainę.
Ćwiczenia bojowe było częścią 2-tygodniowego szkolenia dla przyszłych dowódców Bundeswehry.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/618588-scholz-nie-skomentowal-sprawy-wysylania-broni-na-ukraine