Cały świat protestuje przeciwko rosyjskiej agresji i tak jak może pomaga Ukrainie. Jeden z protestów odbył się przed ambasadą Federacji Rosyjskiej w Waszyngtonie. Kobieta, która próbowała zakłócić protest, opluła policjanta. Funkcjonariusze zareagowali bezbłędnie!

CZYTAJ TAKŻE: Prorosyjska dzicz atakuje ukraińskich uchodźców w Niemczech! Przedstawiciele skrajnej prawicy krzyczęli: „Wy świnie, spie…!

Zwolenniczce Putina przeszkadzał protest przed ambasadą Rosji

Jak się okazuje, nawet w Stanach Zjednoczonych nietrudno trafić na zwolenników bandyckiej polityki Władimira Putina, których najwyraźniej do dziś nie rażą okrucieństwa, jakich rosyjscy orkowie niemal codziennie od ponad pół roku dopuszczają się na ludności cywilnej Ukrainy.

Jedna ze zwolenniczek działań rosyjskiego satrapy domagała się od policjantów i Secret Service zatrzymania protestu przed ambasadą Federacji Rosyjskiej w Waszyngtonie. Nie znalazłszy zrozumienia, szybko dała upust swoim emocjom i opluła jednego z mundurowych.

Bezbłędna akcja funkcjonariuszy

Następnie próbowała oddalić się z miejsca protestu, jednak policjanci zatrzymali ją. Kobieta wdała się w szarpaninę z funkcjonariuszami, którzy obezwładnili ją, założyli kajdanki, położyli na ziemi i unieruchomili. Zapewne wkrótce odpowie za swoje czyny.

Zwolenniczce Putina przeszkadzali protestujący przed ambasadą Rosji w Waszyngtonie. Postanowiła zwrócić się do policjantów ale puściły jej nerwy, gdy nie było zrozumienia. W wolnym kraju można protestować. Krótka piłka ze strony funkcjonariuszy

aja/Twitter