Wojska rosyjskie dwukrotnie ostrzelały Zaporoże! 7 rakiet trafiło w budynki mieszkalne w centrum miasta. Według najnowszych danych w wyniku ostrzału w Zaporożu zginęła jedna osoba, a 21 osób zostało uratowanych. Śmierć jeszcze jednej osoby nie została potwierdzona - poinformował Ołeksandr Starukh, szef administracji obwodu zaporoskiego.

CZYTAJ TAKŻE:

— RELACJA. 225. dzień wojny na Ukrainie. Nocny ostrzał domów mieszkalnych w Zaporożu! Zginęły dwie kobiety, pod gruzami są ranni

— Tak Estonia walczy z kolaborantami! Drony, które mężczyzna chciał przekazać Rosjanom, skonfiskowano i… wysłano Ukraińcom

— Oto kondycja „drugiej armii świata!” Rosyjskiego orka walka z… onucą! „XXI wiek, a my nadal walczymy jak nasi dziadkowie”

Ostrzał Zaporoża przez rosyjską armię

Nocny ostrzał miasta Zaporoże w południowo-wschodniej części Ukrainy uszkodził lub zniszczył kilka budynków mieszkalnych, powodując pożary i obrażenia - poinformował w czwartek rano szef władz regionalnych Ołeksandr Starukh. Ccelem ataku było zarówno obiekty infrastrukturalne, jak i mieszkalne. W mieście rozległo się kilka eksplozji i wybuchły pożary.

Z kolei zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Kyrylo Tymoszenko poinformował, że wojska rosyjskie uderzyły w centrum Zaporoża pociskami S-300.

Zdjęcia z ataku na Zaporoże opublikowała m.in. Rada Najwyższa Ukrainy.

Kolejne ataki

Około godz. 10 władze Zaporoża poinformowały o kolejnym ataku Rosjan. Ołeksandr Starukh przekazał, że w wyniku ostrzału zginęła jedna osoba, a 21 osób zostało uratowanych. Śmierć jeszcze jednej osoby nie została potwierdzona.

Do tej pory wiadomo o śmierci jednej kobiety. Zgon innej osoby nie został oficjalnie potwierdzony. Dzięki lekarzom uratowano jej życie

— napisał Starukh w serwisie Telegram.

Według jego informacji, siedem osób doznało obrażeń o różnym stopniu nasilenia. Wszystkie trafiły do szpitala, w tym trzyletnie dziecko.

Akcja ratunkowa

W Zaporożu trwa akcja ratunkowa po rosyjskim ataku. W sieci pojawiają się zdjęcia i nagrania pokazujące ogrom zniszczeń.

wkt/TT/PAP/Ukrinform.ua