Utrata Łymanu musiała mocno zaboleć ludzi Kremla. W jednym z propagandowych programów telewizyjnych o opinię nt. klęski poproszono jednego z generałów. Po kilku zdaniach przerwano połączenie.
Wspomniany były generał to obecny deputowany do Dumy, Andriej Guruljow. Jeszcze niedawno zapewniał, że Łyman jest w rosyjskich rękach, a żołdacy Putina dzielnie walczą.
Sytuacja jest bardzo skomplikowana, ale Łyman jest nasz. I ta cała panika, że poddajemy miasto. Proszę was o zaprzestanie. Trwa bitwa, poważne walki. Ale w bitwie nasi żołnierze odpierają ataki
– mówił.
Wszystko będzie dobrze
– dodał.
Zmiana zdania
Po oficjalnym odbiciu miasta przez ukraińską armię, Guruljow znów zabrał głos. Powiedział jednak o kilka słów za dużo i realizatorzy przerwali połączenie, by nie padło zbyt dużo słów krytyki w stosunku do polityki Kremla.
Nie jestem w stanie wytłumaczyć, dlaczego poddano Łyman. Szczerze, z militarnego punktu widzenia, nie jestem w stanie wytłumaczyć. To prawdopodobnie kamień milowy, nie tylko w militarnym, ale też politycznym sensie. Ale szczerze nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego po takim czasie, nie potrafili dokładnie określić sytuacji. Dlaczego nie podjęli decyzji o wzmocnieniu obrońców?
– pytał Rosjanin.
Następnie pozwolił sobie na krytykę polityczną, po której rozłączono go z programem.
Problemem jest ciągłe przekazywanie pozytywnych raportów, które można nazwać ciągłym kłamaniem. System działa nie z dołu do góry, tylko z góry do dołu
– mówił Guruljow.
mly/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/616584-rosyjski-general-zalamany-po-utracie-lymanu