Nastoletni żołnierz, który szedł w kondukcie pogrzebowym tuż za trumną z ciałem brytyjskiej królowej Elżbiety II, dziewięć dni po pogrzebie został znaleziony martwy w koszarach w Londynie - podały w sobotę brytyjskie media.
CZYTAJ TAKŻE:
Nie żyje brytyjski żołnierz
Brytyjska armia potwierdziła, że pochodzący z południowej Walii 18-letni Jack Burnell-Williams zmarł w środę po południu w koszarach przy Hyde Parku w Londynie.
Policja przekazała sprawę do koronera, ale oświadczyła, że nie uważa, by zgon nastąpił w podejrzanych okolicznościach.
Burnell-Williams, który w czerwcu skończył 18 lat, był jednym z najmłodszych stażem żołnierzy Blues and Royals, ceremonialnego regimentu armii zajmującego się ochroną monarchy. Był jednym z żołnierzy, którzy w czasie pogrzebu Elżbiety II szli bezpośrednio za Karolem III i pozostałymi członkami rodziny królewskiej. Kilka dni wcześniej też asystował w odprowadzaniu trumny z ciałem królowej z Pałacu Buckingham do Westminster Hall, gdzie przed pogrzebem była wystawiona na widok publiczny.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/616562-zmarl-zolnierz-odprowadzajacy-trumne-z-cialem-elzbiety-ii