Po triumfie włoskiej centroprawicy w wyborach warto przypomnieć przemówienie przewodniczącej partii Bracia Włosi. Giorgia Meloni zwraca uwagę na swoje przywiązanie do tradycyjnych wartości.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Świat według lewicy
Teraz jasno mówią o tym, aby usunąć rubrykę „ojciec/matka” z dokumentów, bo rodzina to wróg, bo tożsamość narodowa to wróg, tożsamość płciowa to wróg. To wszystko, co nas definiuje dla nic jest wrogiem
— zauważyła parlamentarzystka.
To gra o to, by narzucić jeden sposób myślenia. Muszą odebrać nam wszystko to, czym jesteśmy, bo gdy nie będziemy już mieli tożsamości, korzeni, to zostaniemy pozbawieni świadomości, niezdolni do obrony. To ich gra
— podkreśliła.
Chcą byśmy byli rodzicem nr 1, rodzicem nr 2, płcią LGBT, obywatelami X, cyframi, ale my nie jesteśmy cyframi. Jesteśmy ludźmi. Będziemy bronić naszej tożsamości!
— tłumaczyła.
Płomienna deklaracja
Ja jestem Giorgia, jestem kobietą, jestem matką, jestem Włoszką, jestem chrześcijanką, nie odbierzecie mi tego! Nie odbierzecie!
— powiedziała Meloni.
Wstydzę się państwa, które nie robi nic dla rodzin. Wstydzę się państwa, w którym wszyscy mówią o problemach, ale nikt nic z tym nie robi. (…) Nie wierze w państwo, które stawia życzenie homoseksualisty, by legalnie zaadoptować dziecko przed prawem tego dziecka do posiadania ojca i matki tylko dlatego, że homoseksualista głosuje, a dziecko nie
— podkreślała.
Sprawiedliwe państwo zajmuje się najsłabszymi, tymi, którzy nie mogą się samik obronić
— dodała.
gah/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/615749-warto-przypomniec-meloni-bedziemy-bronic-naszej-tozsamosci