Trwający szczyt ONZ będzie dla Rosji okazją do walki informacyjnej. Obecny na szczycie szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow jest ważnym funkcjonariuszem rosyjskiego kłamstwa - podkreślił pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn.
Żaryn zaznaczył, że Rosja próbuje przekonać światową opinię publiczną, jakoby „operacja specjalna” na Ukrainie - jak mówi o wojnie Kreml – była reakcją na agresywną postawę Ukrainy, a także Zachodu wobec Rosji.
Moskwa prezentuje się jako ofiara nieusprawiedliwionych oskarżeń i insynuacji, ale również jako ofiara rosnącej „presji ze strony NATO”. Wojnę na Ukrainę Kreml próbuje prezentować jako obronę rosyjskich interesów, deptanych przez Zachód
— wyjaśnił pełnomocnik.
Rosja, jak dodał, wykorzystuje kłamstwa także do próby gromadzenia wokół siebie sojuszników politycznych, przekonując ich, że jako lider tych państw toczy walkę de facto ze Stanami Zjednoczonymi i NATO.
W zamian za wsparcie ekonomiczne, militarne – Rosja szuka korzyści finansowych, ale i politycznych. Właśnie dlatego swoje wysiłki koncentruje m.in. w Afryce, gdzie rosyjska propaganda jest coraz bardziej aktywna
— zauważył pełnomocnik.
Zdaniem Żaryna wysiłki te mają dla Rosji kluczowe znaczenie w obliczu sankcji i izolacji przez Zachód.
Należy się spodziewać, że okazją do realizowania działań z zakresu walki informacyjnej będzie dla Rosji trwający w Nowym Jorku szczyt ONZ, który obecnie przyciąga uwagę opinii międzynarodowej
— stwierdził.
Obecny na szczycie będzie także Siergiej Ławrow, oficjalnie pełniący funkcję szefa MSZ. W rzeczywistości Ławrow, jak i cała rosyjska dyplomacja, jest ważnym funkcjonariuszem systemu rosyjskiego kłamstwa, zaś jego działania należy czytać przez pryzmat rosyjskiej dezinformacji kierowanej do całego świata
— podkreślił pełnomocnik rządu.
Dezinformacja Kremla
Jak dodał, właśnie dlatego wiele wskazuje na to, że udział i ewentualne wystąpienie Ławrowa na szczycie ONZ będzie jedynie kolejnym etapem działań dezinformacyjnych Kremla.
Jego wizyta i wystąpienie będzie poddane reżimowi działań służb specjalnych Rosji, które sterują walką informacyjną Moskwy przeciwko Zachodowi
— zaznaczył Żaryn.
Propaganda Rosji, jak wskazał, konsekwentnie szerzy też kłamstwa, jakoby Ukraina była zdominowana przez „neonazistów”.
Fałszywe oskarżenia pod adresem Kijowa, powtarzane zresztą od 2013 roku, są również wykorzystywane, by pokazywać Rosję, jako lidera, który broni wartości. Wątki te obliczone są na manipulowanie obrazem, rozmywanie kto jest sprawcą, a kto ofiarą. Rosja konsekwentnie próbuje uniknąć wizerunku agresora
— wyjaśnił pełnomocnik.
Działania te są dla propagandy Kremla bardzo ważne, dlatego kieruje na ten „odcinek” duże siły. Do realizacji tego przekazu Kreml wykorzystuje również działania administracyjne, jak choćby „referenda”, które mają legitymizować okupację Ukrainy. Kolejne głosowania są zapowiadane w najbliższym czasie. Już dziś można przesądzić, że ich wyniki będą prezentowane, jako wyraz „woli narodu i mieszkańców Ukrainy”, którzy wyzwoleni spod dominacji Kijowa zabierają głos
— podkreślił Żaryn.
Jak podsumował, świadomość tego, jakie działania podejmuje Rosja i jak manipuluje światową opinią publiczną, jest kluczowa, by przeciwdziałać Kremlowi na arenie międzynarodowej.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/615322-zaryn-lawrow-na-szczycie-onz-funkcjonariusz-klamstwa