Ponad 600 osób zatrzymano już w środę w Rosji na akcjach protestu przeciwko mobilizacji na wojnę z Ukrainą - podała organizacja OWD-Info. Według niej i innych mediów dochodzi do brutalnych zatrzymań przez policję.
OWD-Info relacjonuje, że w Petersburgu jeden z zatrzymanych został pobity przez funkcjonariuszy, kiedy stanął w obronie kobiety.
Według stanu z około godz. 20.20 (19.20 w Polsce) w 32 miastach zatrzymano łącznie ok. 630 osób; najwięcej w Moskwie - 192 i w Petersburgu - 232.
Organizacja pisze o „brutalnych zatrzymaniach” w obu tych miastach. Media publikują nagrania, na których widać ludzi, których policjanci ciągną do więźniarek.
Są doniesienia o zatrzymaniach dziennikarzy.
Opór części Rosjan
Putin to morderca, który wysyła nas na wojnę, której wcale nie chcemy - mówią cytowani przez telewizję Nova przybywający w środę do Serbii Rosjanie.
Na znajdujące się w pobliżu Belgradu lotnisko Nikoli Tesli przyleciał w środę z Moskwy samolot z osobami uciekającymi przed ogłoszoną w Rosji częściową mobilizacją. Jak relacjonuje serbska telewizja, większość przybyłych Rosjan zamieszka z rodzinami lub znajomymi, którzy schronienie w stolicy Serbii znaleźli na przestrzeni ostatnich miesięcy.
Mój mąż został w Rosji, wielu moim znajomym i generalnie młodym mężczyznom wysłane zostały wezwania do wojska
— powiedziała w rozmowie z Novą Julia.
Jestem przerażona i smutna, ponieważ rosyjskie władze prowadzą błędną politykę. Ukraińcom potrzebna jest wolność, modlę się o koniec wojny
— przyznała Irina.
Wezwała do zatrzymania Putina - „niebezpiecznego mordercy”.
To jest po prostu osoba zła; jestem pewna, że w ogóle nie zależy mu na własnym narodzie
— dodała.
Dziennikarze serbskiej telewizji wskazali, że wielu z przybyłych do Serbii Rosjan - z powodu strachu i chęci zapomnienia o wojnie - odmówiło wypowiedzi przed kamerami.
Było w nich widać strach, były łzy, ale i niechęć do Putina
— ocenili relacjonujący przylot Rosjan reporterzy.
W środę rano prezydent Władimir Putin ogłosił w Rosji częściową mobilizację. Zaciąg ma objąć rezerwistów i ludzi, którzy przeszli przeszkolenie wojskowe. Minister obrony Siergiej Szojgu oznajmił, że mobilizacja obejmie 300 tys. osób.
„Plan utylizacji Rosjan”
Ogłaszając częściową mobilizację w Rosji, prezydent tego kraju Władimir Putin przedstawił plan „utylizacji Rosjan” – skomentował sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ołeksij Daniłow .
Plan Putina „Trójkąt Bermudzki” to kompleksowy program utylizacji Rosjan. Ucieczka od mobilizacji – więzienie – (prywatna organizacja najemnicza - PAP) Grupa Wagnera. Dalej – ukraiński front i biała łada
— napisał Daniłow na Twitterze.
Pisząc o białej ładzie, szef RBNiO nawiązał do głośnego reportażu w rosyjskiej telewizji państwowej, w którym opowiadano o rodzinie zabitego na froncie rosyjskiego żołnierza. Za odszkodowanie krewni wojskowego kupili biały samochód marki Łada, którym pochwalili się w telewizji.
W środę władze Rosji ogłosiły rozpoczęcie częściowej mobilizacji, która ma objąć 300 tys. osób. Wcześniej odbywała się jednak tzw. ukryta mobilizacja, w ramach której różnymi środkami zachęcano mężczyzn do podpisania kontraktów z wojskiem.
Wśród wysyłanych na front są m.in. więźniowie, których w tym celu wyciąga z zakładów karnych Grupa Wagnera.
W nowych przepisach, przegłosowanych już przez Dumę Państwową (niższą izbę parlamentu Rosji), przewidziano natomiast karę więzienia za odmowę stawienia się do poboru, a także za dezercję, odmowę wykonania rozkazów czy dobrowolne poddanie się.
Powołanie syna Pieskowa?
Współpracownik rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego zadzwonił do syna rzecznika Kremla, podszywając się pod pracownika wojskowej komendy uzupełnień i wzywając go do stawienia się tam. Mężczyzna odparł, że jego pobyt tam byłby „nie do końca odpowiedni” i że będzie to załatwiać „na innym szczeblu”.
Prowadzący kanał Populiarnaja Politika zadzwonił do syna Dmitrija Pieskowa, podszywając się pod pracownika wojskowej komendy uzupełnień - pisze w Telegramie portal Meduza.
Jeśli wie pan, że nazywam się Pieskow, to powinien pan zdawać sobie sprawę, na ile jest to nie do końca odpowiednie, bym tam się znajdował
— odpowiedział syn rzecznika Kremla na wezwanie na komendę. Powiedział też, że będzie „to załatwiać na innym szczeblu”.
W środę prezydent Władimir Putin ogłosił w Rosji częściową mobilizację. Zaciąg na wojnę z Ukrainą ma objąć rezerwistów i ludzi, którzy przeszli przeszkolenie wojskowe. Minister obrony Siergiej Szojgu oznajmił, że mobilizacja obejmie 300 tys. ludzi.
Zatrzymania w Petersburgu
Ponad 1000 osób zatrzymano w środę podczas demonstracji w Rosji przeciwko mobilizacji na wojnę z Ukrainą. W Petersburgu kilku złapanym osobom policjanci kazali klęczeć pod ścianą - informuje organizacja OWD-Info.
Według stanu z około godz. 21.30 (godz. 20.30 w Polsce) w 38 miastach zatrzymano 1026 osób. Najwięcej demonstrujących zatrzymano w Moskwie - 394 i w Petersburgu - 376.
W dwóch największych miastach Rosji policjanci brutalnie zatrzymywali protestujących podczas marszy i w metrze - relacjonuje serwis Meduza. Obrońcy praw człowieka informują, że uczestnicy akcji i dziennikarze byli bici.
Jak podaje Meduza, w Moskwie z demonstracji wyniesiono dwie nieprzytomne osoby.
W Petersburgu funkcjonariusze kazali kilkorgu zatrzymanym klęczeć pod ścianą.
Media publikują nagranie z wewnątrz wypełnionej zatrzymanymi więźniarki.
W Kaliningradzie zatrzymano ludzi, którzy tańczyli na placu.
Nie ma szacunków dotyczących liczby ludzi, którzy wyszli na ulice, aby protestować.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/615227-protesty-przeciwko-mobilizacji-plan-utylizacji-rosjan