Trwa 204. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę! Minęło już pół roku od rozpoczęcia inwazji. Ukraina prowadzi działania kontrofensywne na południu i wschodzie kraju. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Czwartek, 15 września 2022 r.
23:05. Kadyrow ogłasza mobilizację
Administracja lojalnego wobec Kremla przywódcy Czeczenii Ramzana Kadyrowa przygotowała projekt dekretu o jesiennej mobilizacji „podstawowej i rezerwowej komisji poborowej”; mobilizacja będzie dotyczyła mężczyzn urodzonych w latach 1995-2004 - poinformował w czwartek portal The Insider.
Władze zlecą Ministerstwu Spraw Wewnętrznych kaukaskiej republiki wchodzącej w skład Federacji Rosyjskiej zidentyfikowanie i odnalezienie osób, które uchylają się od służby wojskowej i doprowadzanie ich do wojskowych komend uzupełnień - poinformował portal.
The Insider napisał, że o projekcie dekretu poinformował portal Kavkaz.Realii, który dzięki swojemu źródłu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych ma dostęp do dokumentu, datowanego na 14 września.
23:00. W obwodzie charkowskim działały rosyjskie katownie
Wiceszef MSW Ukrainy Jewhenij Jenin powiedział w czwartek, że na wyzwolonych spod okupacji rosyjskiej terenach obwodu charkowskiego identyfikowane są miejsca, w których wojskowi rosyjscy przetrzymywali i maltretowali Ukraińców, a także cudzoziemców.
Jedno z tych miejsc istniało w Bałaklii. MSW otrzymało informację, na razie niepotwierdzoną, o analogicznym miejscu w Wołczańsku.
Katowano tam ludzi, w szczególności - prądem elektrycznym
— powiedział wiceszef MSW, cytowany przez portal Ukraińska Prawda. Jak opisywał, ludzie byli przetrzymywani „w absolutnie nieludzkich warunkach”.
Jenin poinformował, że wśród osób przetrzymywanych przez Rosjan byli studenci jednego z krajów azjatyckich, którzy chcieli wyjechać na tereny kontrolowane przez armię ukraińską. Zostali jednak - opisywał - „bezprawnie zatrzymani przez wojskowych rosyjskich i byli torturowani”.
21:22. Rosja nie wpuszcza z paszportami wydanymi po 2014 roku
Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, poinformował w czwartek, że rosyjskie służby graniczne nie pozwalają na wjazd do kraju osobom, które otrzymały paszport Rosji po 2014 roku na okupowanych terytoriach ukraińskich.
Rosyjscy pogranicznicy masowo odmawiają przekroczenia granicy tym, którzy dostali paszport Rosji na terytoriach okupowanych, poczynając od roku 2014. Taki jest los właścicieli paszportu rosyjskiego - są wyrzutkami nie tylko na świecie, ale i w ukochanej Rosji. Nigdzie nie są potrzebni
— napisał Podolak na Twitterze.
Po 2014 roku, aneksji Krymu i wybuchu kryzysu ukraińskiego, Rosja przyznawała obywatelstwo mieszkańcom „republik ludowych” w Donbasie - terenów kontrolowanych przez prorosyjskich separatystów. Przed rokiem, we wrześniu 2021 roku, MSW w Moskwie szacowało, że obywatelstwo rosyjskie ma około 600 tysięcy mieszkańców obszarów Donbasu kontrolowanych przez separatystów.
18:27. USA ogłosiły kolejne sankcje przeciwko Rosji w tym przeciwko Kadyrowowi i neonazistowskiej bojówce
Administracja USA ogłosiła w czwartek wprowadzenie dodatkowych środków kontroli eksportu wysokich technologii do Rosji oraz nałożyła sankcje na 22 osoby i 2 podmioty. Wśród nich jest powiązana z grupą Wagnera neonazistowska bojówka Rusicz, a także rodzina czeczeńskiego dyktatora Ramzana Kadyrowa.
Jak przekazał w komunikacie resort handlu, nowe regulacje mają dodatkowo ograniczyć eksport dóbr przemysłowych i komercyjnych „wspierających rosyjską i białoruską agresję przeciwko Ukrainie”. Zakazano rówież świadczenia przez podmioty w USA usług związanych z komputerami kwantowymi.
Z kolei resort finansów nałożył sankcje m.in. na trzy żony oraz trzy córki przywódcy Republiki Czeczeńskiej Ramzana Kadyrowa, a także na dom mody Firdaws prowadzony przez jedną z jego żon, Medni. Sam Kadyrow już wcześniej został wpisany na listę sankcji.
Sankcjami objęto też znaną z brutalności neonazistowską grupę paramilitarną Rusicz, wraz z jej przywódcami Aleksiejem Milczakowem i Janem Pietrowskim. Jednostka, która uczestniczy w walkach na Ukrainie od 2014 r., jest powiązana z prywatną firmą wojskową Wagner, kontrolowaną przez oligarchę Jewgienija Prigożyna, zwanego „kucharzem Putina”. Na listę trafili też przedstawiciele władz okupacyjnych Krymu, oraz szefowie państwowych instytucji finansowych
18:06. W okupowanym mieście w Donbasie nie ma już kogo wysyłać na front
W Gorłówce, mieście w Donbasie kontrolowanym przez prorosyjskich separatystów, trwa przymusowa mobilizacja na front, ale brakuje już odpowiedniej liczby mężczyzn; w mieście pozostały kobiety, dzieci i osoby starsze - podał w czwartek ukraiński wywiad wojskowy.
W komunikacie na oficjalnej stronie internetowej ukraiński wywiad HUR podaje, że separatystom i strukturom powołanym przez Rosjan postawiono zadanie zmobilizowania 6 tysięcy mieszkańców.
Trwają obławy na głównym bazarze miejskim, w uczęszczanych miejscach publicznych, w sklepach, centrach handlowych, na stacjach benzynowych
— głosi komunikat.
Ze względu na poprzednie „kampanie poborowe” i ucieczkę wielu mężczyzn z miasta okupanci nie mogą zmobilizować wystarczającej liczby ludzi
— oświadczył HUR. W jego ocenie wśród mieszkańców rośnie napięcie, a „w Gorłówce zostały dziś wyłącznie kobiety, dzieci i osoby starsze”.
Według danych HUR wcześniej już mężczyzn z Gorłówki zmobilizowano do 9. samodzielnego pułku piechoty morskiej 1. korpusu armijnego armii rosyjskiej. Ze zmobilizowanymi „nie ma od 11 września kontaktu. Wiadomo, że wcześniej przebywali w okupowanych rejonach obwodu chersońskiego i odmówili udziału w działaniach bojowych” - podał wywiad. Z ostatnich informacji od zmobilizowanych wynikało, że dowódcy rosyjscy grozili im wysłaniem na pierwszą linię walk bez uzbrojenia.
Wcześniej o trwającej przymusowej mobilizacji w Gorłówce informował ukraiński Sztab Generalny. Miasto to od 2014 roku znajdowało się pod kontrolą prorosyjskich separatystów.
17:37. Na wojnę z Ukrainą zwerbowano nawet… zabójcę-kanibala
Olga Romanowa, działaczka rosyjskiej niezależnej organizacji pozarządowej Ruś Siedząca poinformowała, że wśród kryminalistów, zwerbowanych w więzieniach w Rosji na wojnę przeciw Ukrainie, znalazł się zabójca, który dopuścił się kanibalizmu. Ogółem zwerbowano dotąd 10 tys. więźniów.
Romanowa, którą cytuje niezależny rosyjski portal Insider, powiedział, że wśród zwerbowanych są ludzie skazani za wszelkiego rodzaju przestępstwa, ale szczególnie - za zabójstwa, rabunki i rozboje. „Biorą też tych, którzy trafili do więzienia za ciężkie pobicia. Teraz zaczęli brać ludzi skazanych za gwałty, ale do oddzielnego oddziału” - relacjonowała.
Wymieniła następnie przypadek kolonii karnych w obwodzie saratowskim, które nazwała „absolutnie strasznymi” zakładami karnymi.
Jest tam jedno bardzo specjalne więzienie. Stamtąd wzięto mordercę, który, że tak powiem, ma w swoim dorobku kanibalizm. On też pojechał na wojnę
— powiedziała Romanowa.
Działaczka dodała, że na wojnę zwerbowano co najmniej 7 tys. więźniów, ale bardziej prawdopodobna jest liczba 10 tysięcy.
16:30. Biały Dom: Putin jest mocno obciążony sytuacją na Ukrainie, dlatego przymila się do Pekinu
Władimir Putin jest mocno obciążony tym, co dzieje się na Ukrainie, dlatego stara się przymilać do Pekinu - powiedział w czwartek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby, komentując spotkanie liderów Rosji i Chin w Samarkandzie. Zapowiedział też wysłanie kolejnej transzy pomocy wojskowej dla Ukrainy.
Myślę, że to ważne dla Kremla, by odbyć to spotkanie, bo pan Putin jest mocno obciążony na Ukrainie. Jego armii nie wiedzie się dobrze i nic dziwnego, że Kreml chce przymilić się do Pekinu w związku z tym, co tam się dzieje
— powiedział Kirby w wywiadzie dla CNN, pytany o czwartkowe spotkanie prezydentów obu krajów podczas szczytu Szanghajskiej Organizacji Współpracy w Samarkandzie w Uzbekistanie.
Jak dodał, nie jest jednak jasne, czy Xi Jinping zamierza materialnie pomóc Rosji.
Chiny muszą dokonać wyboru. Jasnym jest, że wybrali, by nie potępiać tej wojny. Ale co ważne, nie widzimy, by naruszali sankcje, ani by w jakikolwiek inny sposób dostarczali bezpośrednią materialną pomoc Putinowi
— powiedział Kirby.
Urzędnik zapowiedział, że w najbliższej przyszłości USA ogłoszą kolejny pakiet uzbrojenia dla Ukrainy, zawierający wiele z systemów, które już wcześniej dostarczyła Ameryka, w tym HIMARS. Jak podał jednak CNN, Waszyngton nadal odmawia dostarczenia rakiet o dalszym zasięgu ATACMS, o które ubiega się Kijów. Według telewizji Biały Dom jest przekonany, że obecna strategia działa i w obecnym momencie nie chce ryzykować potencjalnie eskalacyjnych działań.
15:36. Wszczęto śledztwo w sprawie wypadku z udziałem auta prezydenta Zełenskiego
Ukraińskie Państwowe Biuro Śledcze poinformowało w czwartek, że wszczęło postępowanie karne w sprawie wypadku drogowego z udziałem samochodu wiozącego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Do wypadku doszło 14 września w centrum Kijowa.
Funkcjonariusze Państwowego Biura Śledczego otworzyli postępowanie karne w sprawie wypadku drogowego, do którego doszło w centrum Kijowa 14 września. Samochód osobowy zderzył się z samochodem prezydenta Ukrainy i pojazdami eskortującymi
— głosi oświadczenie, przekazane przez agencję Ukrinform.
Biuro Śledcze zapewniło, że poinformuje opinię publiczną o wynikach postępowania.
Sekretarz prasowy w administracji Zełenskiego Serhij Nikiforow informował wcześniej, że prezydent Ukrainy nie doznał w wypadku poważnych obrażeń. Zapowiedział też, że okoliczności zdarzenia zostaną zbadane.
Zełenski w środę był w Iziumie i Bałaklii, miastach wyzwolonych spod rosyjskiej okupacji w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie kraju.
11:51. Uwolniono pięcioro nastolatków zamkniętych przez rosyjskich wojskowych w piwnicy
Ukraińska straż graniczna poinformowała w czwartek o uwolnieniu pięciorga nastolatków, których wojsko rosyjskie zamknęło w piwnicy w Kupiańsku w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy. Miasto kilka dni temu ukraińskie siły odbiły z rąk rosyjskich.
Jak czytamy w komunikacie, strażnicy znaleźli pięć osób w wieku 15-17 lat, zamkniętych przez Rosjan w piwnicy, po otrzymaniu informacji od miejscowych mieszkańców.
Cztery dziewczyny i chłopak - uczący się na pracowników medycznych - przebywali w zamknięciu siedem dni. Po uwolnieniu opowiedzieli strażnikom, że Rosjanie prowadzili wobec nich działania filtracyjne, po czym bez żadnych wyjaśnień zamknęli ich w piwnicy.
Młodzi ludzie otrzymują teraz niezbędną pomoc.
11:40. Putin zaniepokojony pijaństwem osób ze swojego najbliższego kręgu
Prezydent Rosji Władimir Putin jest zaniepokojony częstym spożywaniem alkoholu w swoim najbliższym otoczeniu - pisze w czwartek portal Meduza. Według źródeł niezależnego serwisu urzędnicy na najwyższych szczeblach zaczęli więcej pić, gdy rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę.
Ludzie od lutego tak rozładowują stres. Ministrowie, ich zastępcy, nawet niektórzy wicepremierzy, pracownicy administracji prezydenta i Rady Bezpieczeństwa, część kierowników państwowych korporacji, gubernatorzy
— powiedziało Meduzie źródło zbliżone do administracji Putina.
Według rozmówcy główną przyczyną stresu są szkody spowodowane przez rosyjską inwazję i sankcje.
Źródło przekazało portalowi, że Putina w szczególności niepokoi stan „niektórych osób z jego najbliższego kręgu”. Prezydent zaczął zwracać na to uwagę, bo „zaczęła na tym cierpieć dyscyplina” - czytamy.
Niektórzy znikają przed ważnym wydarzeniem, inni niewyraźnie i zawile występują. Widzi to opinia publiczna
— dodano.
08:57. Okupanci uciekają z obwodu charkowskiego
Okupanci wyłączyli mobilny internet w obwodzie ługańskim, by utrzymać kontrolę nad informacjami, podczas gdy rosyjskie wojska, urzędnicy i kolaboranci uciekają z wyzwolonej przez Ukraińców części obwodu charkowskiego – podał amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Ukraińska kontrofensywa w obwodzie charkowskim, na północnym wschodzie Ukrainy, w dalszym ciągu osłabia rosyjskie wojska, zagrażając rosyjskiej artylerii i obronie przeciwlotniczej – napisano w najnowszym raporcie think tanku.
Źródła ukraińskie i rosyjskie informowały również o prowadzonych przez Ukraińców atakach na północy obwodu chersońskiego w południowej części kraju, ale nie pojawiły się doniesienia o dużych zdobyczach terytorialnych w tym regionie – dodano.
Rosjanie najprawdopodobniej zaatakowali natomiast infrastrukturę hydrotechniczną w obwodzie dniepropietrowskim, aby zakłócić zdolność sił ukraińskich do działań wokół rzeki Ingulec. Kontynuowali również ataki lądowe wokół Bachmutu i Doniecka – ocenia ISW.
06:30. Ostrzelano tamę w Krzywym Rogu. Ewakuowano część mieszkańców
Po rosyjskim ostrzale tamy w Krzywym Rogu w środkowej Ukrainie ewakuowano część mieszkańców, ponad sto gospodarstw w okolicy jest podtopionych - poinformował w czwartek mer miasta Ołeksandr Wilkuł.
Całą noc trwało usuwanie skutków rosyjskiego ataku na miasto ośmioma pociskami typu Kindżał i Iskander - przekazał mer. Zarządzono ewakuację części mieszkańców, ponad sto gospodarstw w okolicy zostało podtopionych.
Służby przeprowadziły dwa wybuchy na tamie, by zwiększyć jej przepustowość. Wilkuł dodał, że poziom wody w miejscach podtopień już spada.
00:30. Zełenski o brudnych metodach Rosjan
Jedyne, co najeźdźcy mogą zrobić, to siać panikę, stworzyć stan awaryjny, próbować pozostawić ludzi bez światła, ciepła, wody i jedzenia
— napisał na Facebooku prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Czy to może nas złamać? Nie ma mowy
— zaznaczył.
Czy dostaną uczciwą odpowiedź i doświadczą zemsty? Zdecydowanie tak
— dodał.
red/PAP/Twitter/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/614371-relacja-204-dzien-wojny-trwa-ukrainska-kontrofensywa