Między Azerbejdżanem a Armenią w nocy z poniedziałku na wtorek ponownie wybuchły ciężkie walki.
CZYTAJ TAKŻE: Starcia w Górskim Karabachu między siłami ormiańskimi i azerskimi. „Przywódca separatystów ogłosił częściową mobilizację”
Azerbejdżan rozpoczął ostrzał Armenii
Wojska azerbejdżańskie zaatakowały pozycje armeńskie w trzech miejscach przy użyciu artylerii i broni dużego kalibru - poinformowała niemiecka agencja DPA, powołując się na informację rosyjskich mediów cytujących komunikat armeńskiego ministerstwa obrony.
Według doniesień dwa przeciwlotnicze systemy rakietowe typu S-300 należące do armeńskiego wojska zostały zniszczone przez armię Azerbejdżanu.
Obie strony wzajemnie obwiniają się o rozpoczęcie działań zbrojnych.
O godzinie 00:05 we wtorek (23:05 czasu polskiego w poniedziałek) Azerbejdżan rozpoczął intensywne bombardowanie z użyciem artylerii i broni dużego kalibru przeciwko armeńskim posterunkom wojskowym
— brzmi komunikat ministerstwa obrony Armenii cytowany przez agencję Reutera.
Trwa intensywny ostrzał - rozpoczęty w wyniku prowokacji na dużą skalę ze strony azerbejdżańskiej. Siły zbrojne Armenii rozpoczęły proporcjonalną odpowiedź
— stwierdza komunikat ministerstwa obrony Armenii.
Natomiast ministerstwo obrony Azerbejdżanu oskarżyło Armenię o „akty wywrotowe na dużą skalę” w pobliżu granicy, dodając, że stanowiska wojskowe Azerbejdżanu „zostały zaatakowane m.in. moździerzami” - pisze Reuters.
Rosyjskie agencje informacyjne poinformowały wczesnym rankiem we wtorek, że doszło do walk między wojskami azerskimi i ormiańskimi.
Armenia i Azerbejdżan od dziesięcioleci toczą spór o Górski Karabach, który de iure leży w granicach Azerbejdżanu, lecz de facto jest samodzielnym bytem państwowym, choć nieuznawanym przez żaden inny kraj, nawet przez Armenię, choć to etniczni Ormianie sprawują nad nim kontrolę. Najkrwawsze starcia pomiędzy Ormianami i Azerami o Górski Karabach toczyły się w latach 1988-1994.
Ostatnie nasilenie konfliktu miało miejsce w 2020 roku; zginęło wówczas ponad 6 tys. osób. Po sześciu tygodniach walk wynegocjowano - przy udziale Rosji - porozumienie pokojowe, które pozwoliło Azerbejdżanowi odzyskać kontrolę nad dużymi częściami Górskiego Karabachu, które kontrolowali wspierani przez Armenię separatyści. Moskwa rozlokowała wówczas w regionie około 2 tys. żołnierzy, których nazywa siłami pokojowymi.
Górski Karabach jest de facto niepodległym państwem. Republika cieszy się życzliwością ze strony Armenii, która jest z kolei popierana przez Rosję.
Sekretarz stanu USA wzywa do zakończenia działań wojennych
Główny dyplomata USA Antony Blinken wyraził w poniedziałek głębokie zaniepokojenie doniesieniami o atakach wzdłuż granicy Armenii z Azerbejdżanem i wezwał do deeskalacji.
Jak już dawno daliśmy jasno do zrozumienia, nie może być mowy o militarnym rozwiązaniu konfliktu
— powiedział sekretarz stanu cytowany przez agencję Reutera.
Wzywamy do natychmiastowego zakończenia wszelkich militarnych działań wojennych
— dodał Blinken.
olnk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/614096-azerbejdzan-rozpoczal-ostrzal-artyleryjski-armenii