Trwa 197. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę! Minęło już pół roku od rozpoczęcia inwazji. Rosja koncentruje swoje wysiłki na wschodniej i południowej części kraju. Ukraina rozpoczęła kontrofensywę, a jej celem jest Chersoń. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Czwartek, 8 września 2022 r.
21:55. Zełenski: Wyzwoliliśmy ponad tysiąc kilometrów kwadratowych terytorium
Od 1 września ukraińskie siły wyzwoliły ponad tysiąc kilometrów kwadratowych terytorium Ukrainy okupowanego przez wojsko rosyjskie - poinformował w czwartek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
„W ramach trwających operacji obronnych nasi bohaterzy wyzwolili już dziesiątki miejscowości. I dzisiaj ten ruch był kontynuowany, są nowe wyniki” - powiedział prezydent na opublikowanym wieczorem w serwisie Telegram nagraniu.
Szef państwa przekazał, że łącznie od pierwszego września odbito ponad tysiąc kilometrów kwadratowych ukraińskiego terytorium.
21:20. Ukraiński wywiad wojskowy: Rosji zostało mniej niż 200 Iskanderów
Rosji zostało mniej niż 200 rakiet typu Iskander, dlatego je oszczędza - uważa Wadym Skibicki z ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR). Jak dodaje, siły rosyjskie dysponują natomiast dużą liczbą przestarzałych rakiet S-300, które należałoby zutylizować.
Mają deficyt Iskanderów, zostało ich mniej niż 200 - taka jest rzeczywistość. Iskander teraz jest stosowany bardzo rzadko. Po raz ostatni w sierpniu, kiedy wystrzelili go w stronę Kijowa z terytorium Białorusi
— powiedział Skibicki, cytowany w czwartek przez portal Ukrainska Prawda.
Rosja wykorzystuje częściej rakiety S-300, składowane w magazynach od ponad 30 lat. W opinii Skibickiego jest to amunicja, którą należy wycofywać ze składów. Przedstawiciel HUR twierdzi, że siły posiadają ok. 7 tys. takich pocisków.
Bardzo łatwo robić więc utylizację. Zamiast tego, by wydawać pieniądze na utylizację, po prostu wypuszczane są na nasze terytorium. Jeśli policzymy, ile ich wykorzystują, to wystarczy im ich jeszcze na trzy lata
— przekazał Skibicki.
20:52. Zełenski potwierdza odzyskanie miasta Bałaklija
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski potwierdził w czwartek wieczorem odzyskanie przez siły ukraińskie miasta Bałaklija. Leżące w obwodzie charkowskim miasto było w rękach rosyjskiej armii przez sześć miesięcy.
Wszystko na swoich miejscach. Flaga Ukrainy w wolnym ukraińskim mieście pod wolnym ukraińskim niebem!
— napisał Zełenski w komunikatorze Telegram. Prezydent podziękował wojskowym i podkreślił, że jest z nich dumny.
Szef państwa opublikował [nagranie]((https://t.me/V_Zelenskiy_official/3181), na którym żołnierz sił specjalnych na tle ukraińskiej flagi zawieszonej na dachu budynku melduje prezydentowi wzięcie pod kontrolę miasta.
Licząca przed rosyjską inwazją około 27 tys. mieszkańców Bałaklija znajduje się w połowie drogi pomiędzy Charkowem oraz miastami Kramatorsk, Słowiańsk i Bachmut w obwodzie donieckim. Miasto było okupowane przez wojska rosyjskie od początku marca.
18:38. Ukraińskie wojska dotarły do centrum Bałakliji!
Konkretny sukces ukraińskiej ofensywy w obwodzie charkowskim! W sieci pojawiły się wideo i zdjęcia prezentujące, że ukraińskie wojska dotarły do centrum Bałakliji.
CZYTAJ WIĘCEJ: Sukces ukraińskiej ofensywy! Rosjanie wyparci z centrum Bałakliji. Na budynku władz miejskich powiewa ukraińska flaga
18:00. Gen. Milley: ukraińska ofensywa na południu to przemyślany atak, robi miarowe postępy
To, co robią siły ukraińskie w kierunku Chersonia, to bardzo przemyślany atak, który przynosi miarowe postępy - ocenił najwyższy rangą dowódca USA Mark Milley w bazie Ramstein w Niemczech. Natomiast szef Pentagonu Lloyd Austin wskazał na udział polskiego przemysłu obronnego we wspieraniu Ukrainy.
Milley odniósł się do sytuacji na Ukrainie podczas konferencji prasowej po piątym spotkaniu ministrów obrony i szefów sztabów w ramach Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy w amerykańskiej bazie Ramstein.
17:00. Ukraina otrzymała najcelniejsze amerykańskie pociski artyleryjskie Excalibur
Pentagon przekazał Ukrainie najcelniejsze pociski artyleryjskie Excalibur - pisze w czwartek Bloomberg, powołując się na dokumentację budżetową USA. Jak zaznacza serwis, przekazanie tego uzbrojenia nie było nagłaśniane.
Portal podkreśla, że pierwszym potwierdzeniem tego, że Pentagon przekazuje ukraińskim siłom tę amunicję, jest plan uzupełnienia amerykańskich zasobów pocisków Excalibur.
Z dokumentów budżetowych z minionego miesiąca, na które powołuje się Bloomberg, wynika, że ministerstwo obrony USA za 92 mln USD zakupi pociski M982 Excalibur jako uzupełnienie po amunicji, która „została przekazana Ukrainie w ramach wsparcia międzynarodowych starań na rzecz przeciwstawiania się rosyjskiej agresji”. Dokumenty nie były wcześniej publikowane.
Serwis zaznacza, że już wcześniej pojawiały się doniesienia na temat dostaw tej amunicji na Ukrainę, ale przedstawiciele władz unikali odpowiedzi w tej sprawie.
Naprowadzane przez GPS pociski Excalibur mogą trafiać w cel z dokładnością do 2 metrów.
16:40. Kolejne miejscowości odbite z rąk Rosjan?
W sieci pojawiają się informacje o kolejnych miejscowościach odbitych z rąk Rosjan przez ukraińskie siły.
16:08. Media: Norwegia przekaże Ukrainie 160 pocisków Hellfire
Norwegia przekaże Ukrainie ok. 160 pocisków Hellfire i m.in. sprzęt noktowizyjny - informuje w czwartek portal Ukrainska Prawda, powołując się na norweskie ministerstwo obrony.
Oprócz rakiet Ukraina ma też otrzymać z magazynów norweskich sił zbrojnych platformy dla wyrzutni, bloki naprowadzające oraz urządzenia noktowizyjne.
Jak podaje Ukrainska Prawda, stan rakiet został sprawdzony, a pociski wywieziono już z Norwegii. Norwescy instruktorzy przeszkolili Ukraińców z obsługi uzbrojenia.
Portal zaznacza, że termin eksploatacji pocisków Hellfire zbliża się ku końcowi i Norwegia planowała stopniowo wycofywać tę broń ze swoich zasobów.
To broń, o którą prosiła Ukraina, i która przyda się w walce z rosyjskimi siłami okupacyjnymi. Rakietą łatwo jest kierować, można ją stosować zarówno przeciwko celom lądowym, jak i morskim
— powiedział norweski minister obrony Bjorn Arild Gram podczas spotkania Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy w niemieckim Ramstein.
16:07. Blinken poinformował o dodatkowej pomocy wojskowej w wysokości 2,2 mld dolarów dla Ukrainy i sąsiadów
Sekretarz stanu USA Antony Blinken poinformował w czwartek, że zamierza udostępnić kolejne 2,2 mld dolarów na długoterminowe inwestycje w obronność Ukrainy i 18 jej sąsiadów w ramach programu Foreign Military Financing. Dodał, że podczas wizyty w Kijowie powiadomił prezydenta Wołodymyra Zełenskiego o nowym pakiecie uzbrojenia dla Ukrainy o wartości 675 mln USD.
Prezydent Biden jasno mówił, że będziemy wspierać Ukrainę tak długo, jak to konieczne. Powtórzyłem tę wiadomość prezydentowi Zełenskiemu i jego zespołowi dziś w Kijowie, który pozostaje - i pozostanie - stolicą suwerennej, niepodległej Ukrainy
— oznajmił w komunikacie szef amerykańskiej dyplomacji. Blinken składa w czwartek niezapowiedzianą wizytę na Ukrainie.
15:20. Ukraińcy zaatakowali rosyjski konwój. Iwanówka odbita?
Siły ukraińskie zaatakowały rosyjski konwój. Zniszczono trzy rosyjskie ciężarówki i jeden BMP-3.
W sieci pojawiają się także zdjęcia ukraińskich żołnierzy w Iwanówce.
14:55. Armia: odbiliśmy 700 km kwadratowych terytorium w obwodzie charkowskim i na południu
Ukraińskie siły odbiły z rąk rosyjskiego przeciwnika ponad 700 km kwadratowych terytorium w obwodzie charkowskim oraz na południu Ukrainy - poinformował zastępca szefa głównego zarządu operacyjnego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksij Hromow.
„Łączna powierzchnia terytorium przywróconego pod kontrolę Ukrainy na kierunku charkowskim i na kierunku rzeki Boh wynosi ponad 700 km kwadratowych”
— powiedział na briefingu Hromow, cytowany przez portal Ukrainska Prawda.
Na kierunku charkowskim, na północnym wschodzie kraju, siły ukraińskie przesunęły się do 50 km w głąb obrony przeciwnika. Wyzwolono ponad 20 miejscowości.
Jak dodał generał Hromow, w wielu miejscach prowadzone są działania filtracyjne.
CZYTAJ TAKŻE: Ukraińska ofensywa! Siły zbrojne odbiły już 700 km2 terytorium. Ekspert: Pod Bałakliją zupełnie posypała się rosyjska obrona
14:45. Władze: na południu kadyrowcy strzelają do wycofujących się rosyjskich żołnierzy
Czeczeńskie formacje tzw. kadyrowców są wykorzystywane na południu Ukrainy, szczególnie niedaleko Krzywego Rogu, jako oddziały zaporowe, które mają strzelać do wycofujących się rosyjskich żołnierzy - poinformował na antenie telewizji Freedom Serhij Chłań, lojalny wobec Kijowa wiceszef rady obwodu chersońskiego.
Takie zadania przydzielono kadyrowcom około miesiąc temu, wraz z początkiem ukraińskiej kontrofensywy na Chersońszczyźnie - oznajmił Chłań. „(Czeczeni) nie potrafią i nie chcą walczyć. Umieją tylko karać swoich ludzi, zabijać i plądrować. Właśnie dlatego są wykorzystywani w oddziałach zaporowych. (…) To powrót do przeszłości (czasów II wojny światowej - PAP), zresztą podobnie jak wszystko, co przynoszą ze sobą najeźdźcy” - powiedział samorządowiec.
W jego ocenie oddelegowanie kadyrowców na odcinek krzyworoski wynika z faktu, że „morale wroga było tam wyjątkowo niskie już od początku wojny”.
„Okupantom korzystniej jest oddać się do ukraińskiej niewoli, niż wycofać, ponieważ mogą zostać zabici. Dlatego ci, którzy nie mają zamiaru walczyć, chowają się w opuszczonych domach (lub stają się jeńcami)”
— powiadomił Chłań.
13:55. Ekspert: pod Bałakliją w obwodzie charkowskim zupełnie posypała się rosyjska obrona
Regularne wojska rosyjskie zostały wycofane z frontu pod Iziumem w obwodzie charkowskim i przerzucone na południe, do regionu chersońskiego; dlatego kiedy siły ukraińskie zaatakowały pod Bałakliją, zupełnie posypały się tam wszystkie trzy linie obrony Rosjan - twierdzi ukraiński ekspert wojskowy pułkownik Roman Switan.
Zapowiedzi szerokiej ukraińskiej kontrofensywy na Chersońszczyźnie zmyliły czujność przeciwnika. Najeźdźcy zmniejszyli o połowę liczebność swojego zgrupowania na kierunku iziumskim, na północnym wschodzie Ukrainy i przerzucili wszystkie jednostki liniowe na południe. Na froncie pod Iziumem, w tym w okolicach miasta Bałaklija, pozostało około 10-15 tys. żołnierzy - wyjaśnił Switan w środę wieczorem w rozmowie z niezależną telewizją internetową Nastojaszczeje Wriemia.
Jak poinformował, nie są to jednak regularne wojska, ale przymusowo zmobilizowani mieszkańcy samozwańczych Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej, rezerwiści i oddziały szybkiego reagowania Gwardii Narodowej (Rosgwardii), znane jako SOBR.
„W okolicach Bałaklii pozostała różnego rodzaju zbieranina, która właśnie jest okrążana przez nasze siły. (…) Rosyjski front zupełnie się tam rozsypał, a Ukraińcy nacierają w dwóch kierunkach - na Kupiańsk oraz Izium. Sama Bałaklija jest już przynajmniej w połowie otoczona, lecz Rosjanie wciąż znajdują się w mieście. To spora miejscowość, dlatego jej wyzwolenie może potrwać przynajmniej tydzień. Kiedy to się stanie, o sukcesie oficjalnie powiadomi ukraiński Sztab Generalny”
— oznajmił pułkownik.
11:50. Szef MAEA: Zaporoska Elektrownia Atomowa była ostrzelana z moździerza
Dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Rafael Grossi twierdzi, że w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na południu Ukrainy udało się uniknąć katastrofy i uwolnienia do środowiska materiału radioaktywnego po ostrzale moździerzowym magazynu z paliwem jądrowym.
Ogromne wrażenie zrobiły na mnie dwa otwory po ataku moździerzowym wielkości jednego metra w dachu magazynu z paliwem jądrowym
— powiedział Grossi w opublikowanym w czwartek wywiadzie dla włoskiego dziennika „La Repubblica”.
10:15. Ostrzał Charkowa. 2 osoby nie żyją
Dwie osoby zginęły, a pięć zostało rannych w rosyjskim ostrzale dzielnicy przemysłowej w Charkowie na północnym wschodzie Ukrainy - poinformował na Telegramie szef władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow, powołując się na służby medyczne.
W połowie maja pojawiły się doniesienia o sukcesach ukraińskiej kontrofensywy na północ od Charkowa i odepchnięciu wojsk rosyjskich na odległość 3-4 km od terytorium Rosji. Później najeźdźcy odzyskali jednak kilka przyczółków w obwodzie charkowskim, co umożliwiło im wznowienie ostrzału miasta z powietrza i stanowisk artyleryjskich.
W trwających od tamtego czasu atakach na dzielnice mieszkalne w Charkowie, w tym m.in. przystanki komunikacji miejskiej, ginie ludność cywilna. W wyniku uderzeń rakietowych przeprowadzonych 17 i 18 sierpnia śmierć poniosło co najmniej 17 osób. 30 sierpnia pięć osób zginęło w ostrzale budynków mieszkalnych i przedszkola.
Charków, drugie co do wielkości miasto Ukrainy, liczące przed inwazją blisko 1,5 mln mieszkańców, jest położony około 40 km od granicy z Rosją.
09:02. Wojska ukraińskie zniszczyły most pontonowy
Ukraińskie wojska prawdopodobnie zniszczyły rosyjski most pontonowy przez Dniepr w Dariwce, który jest ważny z punktu widzenia możliwości wzmacniania przez Rosję jej sił w obwodzie chersońskim - przekazało w czwartek brytyjskie ministerstwo obrony.
W obwodzie chersońskim ukraińskie brygady kontynuują prowadzenie operacji ofensywnych. Ukraina prawdopodobnie zniszczyła wojskowy most pontonowy w Dariwce, który Rosjanie zbudowali po tym, jak pobliski most drogowy został poważnie uszkodzony. Przeprawa w Dariwce jest jedną z głównych dróg pomiędzy północnym a południowym sektorem rosyjskiej obecności wojskowej wzdłuż rzeki Dniepr. Systematyczne precyzyjne celowanie przez Ukrainę w kluczowe punkty przepraw prawdopodobnie nadal stwarza presje na rosyjskie siły w czasie, gdy próbują powstrzymywać ukraińskie ataki: spowalnia ich zdolność do rozmieszczenia rezerw operacyjnych i uzupełniania zapasów ze wschodu
— napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
08:51. Rosyjskie wojska straciły ok. 640 żołnierzy
Rosyjskie wojska straciły w ciągu ostatniej doby około 640 żołnierzy, a także m.in. 15 czołgów, 37 pojazdów opancerzonych i 32 systemy artyleryjskie - powiadomił w czwartek w porannym komunikacie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Są to jedne z najwyższych dobowych strat agresora od 24 lutego, czyli początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
W środę ukraińskie siły zniszczyły również m.in. dwa wrogie samoloty bojowe, dwa śmigłowce oraz 24 pojazdy i cysterny.
W ciągu ponad pół roku wojny przeciwnik stracił już 51 250 żołnierzy, a także m.in. 2112 czołgów, 4557 pojazdów opancerzonych, 239 samolotów, 210 śmigłowców i 1226 systemów artyleryjskich - powiadomił ukraiński sztab.
08:31. Ukrinform: Sytuacja dynamiczna, ale pod kontrolą
Sytuacja militarna na południu Ukrainy jest „dość dynamiczna, ale pod kontrolą” sił ukraińskich, które atakowały ostatniej doby rosyjskie węzły logistyczne i punkty dowodzenia – podała w czwartek agencja Ukrinform, cytując ukraińskie dowództwo operacyjne Południe.
Nie zaszły znaczące zmiany w składzie i rozmieszczeniu wojsk wroga. Skupia on swoje wysiłki na utrzymaniu zajętych obszarów i działaniach, takich jak ostrzały artyleryjskie i moździerzowe, ataki z powietrza i ataki rakietowe na nasze pozycje i spokojne miejscowości
— ogłosiło dowództwo.
Łącznie w środę wojska rosyjskie przeprowadziły sześć ataków na ukraińskie pozycje na południu kraju. Ostrzelały również teren przedsiębiorstwa przemysłowego, ale nie odnotowano ofiar wśród cywilów.
08:14. Władze obwodu donieckiego: siedem osób zabitych, dwie ranne
Siedmiu cywilów zginęło, a dwóch zostało rannych w ciągu ostatniej doby w rosyjskich ostrzałach w obwodzie donieckim na południowym wschodzie Ukrainy - poinformował w czwartek na Telegramie szef władz obwodowych Pawło Kyryłenko.
Trzy osoby zginęły w Słowiańsku, dwie w Marjince, a po jednej w miejscowościach Hałycyniwka i Wodiane - przekazał Kyryłenko.
Od 24 lutego, czyli początku inwazji Rosji na sąsiedni kraj, zginęło 810 mieszkańców Donbasu, a 2025 zostało rannych. Statystyka ta nie uwzględnia jednak bilansu ofiar w zniszczonych, okupowanych przez agresora miastach Mariupol i Wołnowacha.
07:52. Okupanci w obwodzie ługańskim nie zdołali rozpocząć nauczania
Rosyjskie władze okupacyjne w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy nie zdołały rozpocząć regularnego nauczania w szkołach ze względu na zbyt małą liczbę nauczycieli; każdego dnia dzieci otrzymują materiał do samodzielnej nauki, po czym wracają do domu - poinformował w środę rządowy ukraiński portal Centrum Narodowego Sprzeciwu.
Setki nauczycieli, sprowadzonych z Rosji w związku z odmowami ze strony Ukraińców, okazały się niewystarczające do zainaugurowania roku szkolnego. Ze względu na opór miejscowej ludności najeźdźcy nie znaleźli nawet osób, które mogłyby zorganizować pracę szkół - czytamy w komunikacie Centrum.
07:48. ISW: Wysoce skuteczna kontrofensywa Ukraińców
Siły ukraińskie prawdopodobnie wykorzystały przemieszczenie wojsk rosyjskich na południe, by przeprowadzić wysoce skuteczną kontrofensywę w okolicach Iziumu w obwodzie charkowskim na wschodzie Ukrainy – ocenia amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Ukraińskie siły wykorzystały najpewniej taktyczne zaskoczenie wroga i posunęły się w środę co najmniej 20 kilometrów w głąb kontrolowanego przez Rosję terytorium w obwodzie charkowskim, odbierając najeźdźcom około 400 kilometrów kwadratowych terenu – napisano w raporcie think tanku.
Rosyjskie wojska na tym obszarze były najpewniej osłabione z powodu poprzednich ruchów mających na celu próby zajęcia obwodu donieckiego oraz wsparcie obrony przed ukraińskimi atakami w obwodzie chersońskim na południu kraju – podkreśla ISW.
07:26. Szczerski: Obozy filtracyjne to próba fizycznej eliminacji narodu ukraińskiego
Proceder „filtracji” ludności ewakuowanej z terenów objętych wojną przypomina metody stalinowskie i stanowią próbę fizycznej eliminacji narodu ukraińskiego - powiedział w środę ambasador RP przy ONZ Krzysztof Szczerski podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Świadectwa tych, którzy zostali poddani przymusowym deportacjom i procesom filtracji, są przerażające. Te praktyki przypominają metody stalinowskie, a ich systematyczny charakter prowadzi nas do założenia, że mogły być zaplanowane z premedytacją
— powiedział dyplomata podczas debaty Rady na temat sieci rosyjskich obozów filtracyjnych na okupowanych terytoriach Ukrainy. Jak dodał Szczerski, operacje filtracyjne „stanowią kolejną próbę Kremla, by fizycznie wyeliminować naród ukraiński i by zniszczyć jego odrębną tożsamość”.
Ambasador RP zwrócił szczególną uwagę na deportację w głąb Rosji ukraińskich dzieci, dodając, że proceder ten łamie konwencję ws. zbrodni ludobójstwa i kwalifikuje się nie tylko jako zbrodnia wojenna, lecz potencjalnie też jako zbrodnia przeciwko ludzkości.
07:08. Szef Enerhoatomu: Rosjanie porywają i torturują naszych pracowników
Szef ukraińskiego koncernu Enerhoatom oskarżył rosyjskie wojska, które okupują Zaporoską Elektrownię Atomową, o porywanie i turturowanie jej pracowników.
Około 200 osób zostało aresztowanych. Nie wiemy, co się z niektórymi stało, ani gdzie są
— powiedział Petro Kotin gazetom z niemieckiej grupy medialnej Funke.
Kotin powiedział, że ukraińscy pracownicy elektrowni byli zabijani lub torturowani.
To bardzo trudne dla naszego personelu, by tam teraz pracować, ale ci, którzy pozostali, doskonale wiedzą, że najważniejsze jest zapewnienie bezpieczeństwa nuklearnego i ochrona przed pożarem
— podkreślił prezes Enerhoatomu. Poinformował, że przed rosyjską agresją na Ukrainę w Zaporoskiej Elelektrowni Atomowej pracowało 11 tysięcy osób, teraz pozostało tam około tysiąca ukraińskich pracowników.
00:29. Pentagon: Siły ukraińskie czynią postępy
Na polu walki z rosyjską armią siły ukraińskie robią powolne, ale znaczące postępy a na południowym froncie radzą sobie obecnie lepiej niż Rosjanie - powiedział w środę zastępca szefa Pentagonu Colin Kahl.
To dopiero początek. Myślę, że Ukraińcy robią powolne, ale znaczące postępy. Zobaczymy, jak się sprawy potoczą
— stwierdził Colin Kahl podczas konferencji DefenseNews.
Ale jestem przekonany, że teraz po stronie ukraińskiej na południu sprawy mają się lepiej niż po stronie rosyjskiej
— podkreślił zastępca szefa resortu obrony USA.
00:00. Zełenski dziękuje żołnierzom
W tym tygodniu mamy dobre wieści z obwodu charkowskiego. Pewnie wszyscy już widzieliście doniesienia o aktywności ukraińskich obrońców. I myślę, że każdy obywatel czuje się dumny z naszych wojowników. To zasłużona duma, właściwe uczucie. Teraz nie czas na wymienianie osiedli, do których powraca flaga Ukrainy. Ale czas podziękować 25 brygadzie powietrznej, 92. oddzielnej brygadzie zmechanizowanej i 80 powietrznej brygadzie szturmowej za odwagę i bohaterstwo okazane podczas misji bojowych
— powiedział w swoim wystąpieniu wideo prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Wyrażam dziś również wdzięczność 406. Samodzielnej Brygadzie Artylerii za niezwykle udane uderzenia w terenach, gdzie na południu naszego kraju są skoncentrowani okupanci oraz 60. Samodzielnej Brygadzie Piechoty, która konsekwentnie posuwa się naprzód
— podkreślił.
Każdy sukces naszego wojska w tym czy innym kierunku zmienia ogólną sytuację na całej linii frontu na korzyść Ukrainy. Im trudniej jest okupantom, im więcej strat mają, tym lepsze będą pozycje naszych obrońców w Donbasie, tym bardziej niezawodna będzie obrona Zaporoża, Mikołajowa i miast obwodu Dniepropietrowskiego, (…) tym bardziej będziemy w stanie wyzwolić obwód azowski i całe południe.
red/PAP/Twitter/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/613500-relacja-197-dzien-inwazji-rosji-na-ukraine