Trwa 192. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę! Minęło już pół roku od rozpoczęcia inwazji. Rosja koncentruje swoje wysiłki na wschodniej i południowej części kraju. Ukraina rozpoczęła kontrofensywę, a jej celem jest Chersoń. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Sobota, 3 września 2022 r.
21:53. Rosjanie szukają ochotników na wojnę… w zakładach połowowych na Kamczatce
Na Kamczatce urzędnik przedstawiający się jako „komisarz wojskowy” miasta Jelizowo zachęcał pracowników zakładów połowowych, by podpisali krótkoterminowy kontrakt na służbę wojskową i np. pojechali walczyć na Ukrainę - podał w sobotę portal Sibir.Realii.
Portal ten, związany z Radiem Swoboda (Radio Wolna Europa/Radio Swoboda) powołuje się na źródło wśród pracowników jednego z przedsiębiorstw, które przekazało nagranie wideo z wypowiedziami urzędnika. Na nagraniu mężczyzna w mundurze wojskowym opowiada o warunkach służby na podstawie kontraktu z ministerstwem obrony. Możliwa jest służba na Kamczatce, ale urzędnik podkreśla, że żołd za wyjazd na Ukrainę byłby znacznie wyższy.
Połowy w tym roku nie wszystkim się udały. Dlatego jest taka możliwość, by odsłużyć pół roku i od razu potem pojechać na połów
— mówi mężczyzna.
Opowiada o korzyściach finansowych i wypłatach, które chętni otrzymają od ministerstwa obrony i od gubernatora Kamczatki. Według źródła, na które powołują się dziennikarze, szczególnie zachęcano do wyjazdu na wojnę obywateli Uzbekistanu. Kilku pracowników przedsiębiorstwa zainteresowało się propozycją. Ludziom obiecywano różnego rodzaju korzyści, np. mieszkanie służbowe czy zatarcie skazania, jeśli ktoś był karany.
20:45. MAEA: linia energetyczna do Zaporoskiej Elektrowni Atomowej znów przestała działać
Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) poinformowała w sobotę, że linia energetyczna łącząca Zaporoską Elektrownię Atomową z ukraińską siecią energetyczną ponownie przestała działać; elektrownia jest jednak podłączona do sieci linią rezerwową.
Eksperci MAEA, którzy przebywają obecnie w elektrowni, zostali poinformowani przez personel ukraiński, że przestała działać czwarta linia elektrowni. Już wcześniej utracono połączenie przez trzy inne linie. Specjaliści MAEA dowiedzieli się przy tym, że działa sieć rezerwowa, łącząca siłownię atomową z pobliską elektrownią cieplną. Linia ta przesyła energię elektryczną do sieci energetycznej.
Do odcięcia elektrowni od ukraińskiej sieci energetycznej doszło już wcześniej, w ostatnim tygodniu sierpnia. Odłączenie nastąpiło z powodu pożarów na terenie elektrociepłowni.
16:45. Wywiad wojskowy: nowe rosyjskie oddziały dostają niesprawny sprzęt bojowy
Przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Wadym Skibicki powiedział, że około 40 procent sprzętu bojowego, który dostają nowe oddziały tworzone w Rosji do walk przeciwko Ukrainie, nie działa i wymaga naprawy.
„Wszystkie tworzone oddziały wyposażane są w modele uzbrojenia jeszcze z czasów sowieckich. (Egzemplarze) są wydobywane z magazynów i arsenałów i trafiają do armii. Według naszych ocen 40 proc. sprzętu bojowego nie nadaje się do walki. Trzeba go naprawiać i doprowadzać do porządku”
— powiedział Skibicki.
Zapewnił, że „cały najnowszy sprzęt znajdował się na wyposażeniu batalionowych grup taktycznych, które wkroczyły na Ukrainę w lutym i marcu” br. Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę 24 lutego br.
Skibicki poinformował również, że Rosja stara się utworzyć nowe oddziały. Wyraził przekonanie, że jedna z tych tworzonych jednostek, 3. korpus armijny, nie powstanie przed listopadem br. Przekonywał, że Rosja ma problemy z naborem wyspecjalizowanego personelu.
„Na przygotowanie dobrego specjalisty potrzebne są 3-4 miesiące”
— podkreślił.
Wcześniej w tym tygodniu ministerstwo obrony W. Brytanii informowało, że bataliony ochotnicze nowego 3. korpusu armijnego opuściły przed 24 sierpnia bazy pod Moskwą, najprawdopodobniej po to, by wyruszyć na Ukrainę. Ministerstwo oceniało, że korpus najprawdopodobniej ma braki kadrowe i że oddziały te przeszły „ograniczone szkolenie”.
14:20. Ostrzał w obwodzie mikołajowskim. Zginęło ośmioletnie dziecko
**Ośmioletnie dziecko zginęło, a cztery osoby, w tym dwoje dzieci, zostały ranione przez odłamki po rosyjskim ostrzale miejscowości Bereznehuwate w obwodzie mikołajowskim Ukrainy – powiadomiły władze lokalne. Kolejne dwie osoby zostały ranne w wyniku ostrzałów w Mikołajowie.
O ofiarach ostrzału w Bereznehuwate powiadomiła przewodnicząca rady obwodowej Hanna Zamaziejewa w Telegramie.
„Na miejscach ostrzałów pracują ratownicy i medycy. Informacje o poszkodowanych są aktualizowane” – napisała urzędniczka.
W Mikołajowie wiadomo o dwóch osobach rannych w wyniku rosyjskich ostrzałów - dodała Zamaziejewa.
12:30. Dwa ukraińskie drony Bayraktar w ciągu trzech dni zniszczyły rosyjski sprzęt wart 26,5 mln dol.
Para należących do ukraińskiej armii dronów Bayraktar TB-2 zniszczyła w ciągu trzech dni rosyjski sprzęt wojskowy wart 26,5 mln dol., w tym osiem czołgów i armatohaubicę Akacja - powiadomił naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Wałerij Załużny.
„Efektywne tureckie Bayraktary we wprawnych rękach naszych wojskowych to potężna broń”
– napisał generał we wpisie na Facebooku. Jeden z dronów, jak dodał, był przekazany przez Litwę.
Załużny wyliczył, że od 31 sierpnia do 2 września para dronów zniszczyła „osiem rosyjskich czołgów T-72, armatohaubicę Akacja, bojowy wóz piechoty i haubicę”. Uszkodzonych zostało jeszcze pięć czołgów i jeden wóz piechoty.
Ukraiński dowódca oszacował, że osiem rosyjskich czołgów było wartych ok. 24 mln dol., armatohaubica Akacja - 1,6 mln, bojowy wóz piechoty - ok. 600 tys., a haubica – 300 tys. Dodatkowo zniszczone maszyny wycenił na ok. 1,85 mln.
Ukraińskie siły zbrojne poinformowały również w sobotę o zestrzeleniu kolejnego rosyjskiego śmigłowca bojowego Ka-52 Aligator oraz dronu Forpost.
11:00. W Buczy pochowano 13 ofiar rosyjskiej agresji, po ciała których nie zgłosili się bliscy
Ostatni zbiorowy pochówek ofiar rosyjskiej okupacji w podkijowskiej Buczy odbył się wczoraj – powiadomił portal Suspilne. Pochowano 13 ciał, po które nie zgłosili się bliscy – poinformowały lokalne władze.
„Dzisiaj kończymy pochówek nieodebranych ciał. Mówię o +nieodebranych+, dlatego, że niektórzy zostali zidentyfikowani, ale krewni nie zgłosili się po nie. Ogółem w tym sektorze jest 76 grobów. To ludzie, którzy zmarli podczas okupacji, a także byli zastrzeleni na terenie powiatu”
– powiedziała stacji Nowyny Live zastępczyni mera Buczy Mychajłyna Skoryk-Szkariwska.
Podczas ostatniego zbiorowego pogrzebu, pochowano ciała 13 mieszkańców. Wśród nich były ofiary ostrzałów i osoby, które zginęły od ran postrzałowych.
Według zastępczyni mera, w Buczy i okolicach w wyniku działań rosyjskich wojsk, okupujących te tereny podczas (ostatecznie nieudanej) ofensywy na Kijów w lutym i marcu, zginęło ponad 400 osób. Ogółem w podkijowskich miejscowościach znaleziono ponad 1300 ciał (dane pochodzą z czerwca).
Jak przypomina Suspilne, Bucza była okupowana przez rosyjskie wojska przez 33 dni. Po ich wycofaniu się w mieście znaleziono ofiary rosyjskich zbrodni – zabitych cywilów (niektórzy mieli związane ręce) leżących na ulicach i ciała złożone w masowych grobach
09:50. Policja: Rosjanie zabili już ponad 7 tys. cywilów
Od początku rosyjskiej inwazji ukraińska policja odnotowała 22 tys. rosyjskich ataków, w których ucierpiało 24 tys. obiektów cywilnych; zginęło ponad 7 tys. ukraińskich cywilów – podała agencja Ukrinform, cytując wiceministra spraw wewnętrznych Jewhenija Jenina.
Tego rodzaju dane nie uwzględniają zazwyczaj osób zabitych na terenach okupowanych obecnie przez Rosję, w tym w ostrzeliwanym i bombardowanym przez wiele miesięcy Mariupolu, gdzie bilans cywilnych ofiar mógł być znacznie wyższy.
„Rosjanie w dalszym ciągu ostrzeliwują terytorium niepodległej Ukrainy z maniakalną pasją, nie przerywając ani na chwilę przez 191 dni. Tylko w ostatnim dniu policja otrzymała doniesienia o atakach na 28 miejscowości”
– powiedział Jenin.
„W tych bezlitosnych atakach giną cywile. Tylko w ciągu ostatniego dnia jednostki śledcze policji państwowej wszczęły prawie 140 postępowań karnych w sprawie przestępstw popełnionych na terytorium Ukrainy przez żołnierzy sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej, Republiki Białorusi i ich wspólników”
– dodał wiceminister.
„Chcę podkreślić, że ostrzały zabijają cywilów. Liczba cywilów zabitych w ciągu tej wojny przekracza już 7 tys. Kolejnych 5,5 tys. cywilów zostało rannych”
– powiedział Jenin.
09:21. ISW: Większość Rosjan wciąż wspiera działania wojska na Ukrainie
Z niedawnego badania opinii publicznej w Rosji, przeprowadzonego przez niezależne Centrum Lewady, wynika, że większość Rosjan wciąż popiera działania wojskowe na Ukrainie, ale poparcie społeczne dla wojny może się stopniowo zmniejszać – podał amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) w swoim najnowszym raporcie.
Ogłoszone w czwartek wyniki wskazują, że poparcie dla wojny nie uległo większym zmianom w ciągu lata. 76 proc. Rosjan popiera działania rosyjskich wojsk na Ukrainie, z czego 46 proc. zadeklarowało „silne poparcie”, a 30 proc. „ogólnie je popiera” – poinformowało Centrum Lewady.
48 proc. Rosjan uznało, że kontynuacja działań wojskowych na Ukrainie jest konieczna. 44 proc. opowiedziało się natomiast za negocjacjami pokojowymi, w tym większość badanych w wielu 18-39 lat – odnotowało Centrum Lewady.
W marcu 2022 roku działania rosyjskiego wojska na Ukrainie „silnie popierało” 53 proc. respondentów, z nowych danych wynika, że do sierpnia odsetek takich osób spadł do 46 proc. - podkreśla ISW.
08:55. Trzy osoby zginęły w obwodzie donieckim w wyniku ostrzałów rosyjskich
Trzy osoby zginęły w piątek w wyniku rosyjskich ostrzałów w obwodzie donieckim Ukrainy – powiadomiły lokalne władze. W nocy Rosjanie ostrzeliwali również obwód dniepropietrowski i Charków.
2 września Rosjanie zabili trzech cywilnych mieszkańców Donbasu, w miejscowościach Zajcewe, Wuhłedar, Bohojawłenka
— powiadomił szef władz obwodowych Pawło Kyryłenko w wiadomości na Telegramie. Dodał, że trzy osoby zostały ranne.
Nocą ostrzeliwane były także powiaty dnieprowski, nikipolski i kriworoski w obwodzie dniepropietrowskim.
Rosjanie atakowali obwód pociskami manewrującymi, ostrzeliwali Gradami (wieloprowadnicowymi wyrzutniami rakietowymi Grad) i ciężką artylerią
— napisał w Telegramie szef regionalnych władz Wałentyn Rezniczenko
07:54. Sztab: odparto ataki sił rosyjskich w obwodzie donieckim i chersońskim
Siły ukraińskie odparły rosyjskie ataki w rejonie miejscowości Bachmutske, Kodema, Zajcewe, Awdijiwka, Marjinka i Wremiwka w obwodzie donieckim - powiadomił Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w porannym komunikacie w sobotę.
Odparto również natarcia przeciwnika w obwodzie chersońskim - w rejonie miejscowości Wysokopilla i Potiomkine - dodano w opublikowanym na Facebooku komunikacie.
Poinformowano, że w ciągu ostatniej doby przeciwnik przeprowadził sześć uderzeń rakietowych oraz 20 lotniczych, atakując cele wojskowe i cywilne na terytorium Ukrainy. Rosjanie kontynuują ataki ogniowe wzdłuż linii frontu od obwodu charkowskiego do chersońskiego.
07:49. Armia ukraińska: na południu trwają walki pozycyjne, uderzyliśmy w rosyjski most pontonowy
Na południu Ukrainy trwają walki pozycyjne; ostatniej doby siły ukraińskie zniszczyły ok. 60 sztuk rosyjskiego sprzętu i uderzały w szlaki logistyczne wroga, w tym most pontonowy na Dnieprze – podała w sobotę agencja Ukrinform, cytując ukraińskie dowództwo operacyjne Południe.
Sytuacja na południowym obszarze operacyjnym wciąż jest trudna, ale pod kontrolą. Bezustannie niszczymy szlaki logistyczne i rezerwy, punkty kontroli i morale wroga. Trwają walki pozycyjne, a nasz opór ogniowy uniemożliwia wrogowi utrzymanie okupowanych pozycji
— poinformowało dowództwo.
W komunikacie zaznaczono, że ukraińskie lotnictwo przeprowadziło ostatniej doby na południu kraju 22 uderzenia, a jednostki artyleryjskie i rakietowe wykonały 400 misji.
Łącznie w wyniku ukraińskich uderzeń Rosja straciła tam 106 żołnierzy i około 60 sztuk sprzętu, w tym 14 czołgów T-72 i T-62, haubicę Msta, dwie wyrzutnie artylerii rakietowej Uragan, trzy haubice kalibru 152 mm, system moździerzowy, dwa drony zwiadowcze i 35 transporterów opancerzonych – podał Ukrinform.
00:20. Biały Dom: Rosja wykorzystuje energię jako narzędzie nacisku
Moskwa wykorzystuje energię jako narzędzie nacisku na Europę - przekazał w piątek agencji Reutera rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego, odnosząc się do informacji rosyjskiego Gazpromu o zawieszeniu na czas nieokreślony dostaw surowca gazociągiem Nord Stream 1.
Niestety, nie jest zaskakujące, że Rosja nadal używa energii jako oręża przeciwko europejskim konsumentom
— stwierdził rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego (NSC).
00:00. Zełenski o sankcjach na Rosję
Walczymy o wsparcie i zrozumienie Ukrainy we wszystkich krajach europejskich, we wszystkich publiczności społeczeństw europejskich. Za każdym razem przypominamy, że ochrona Ukrainy jest ochroną całej Europy, całego demokratycznego świata
— podkreślił w swoim wystąpieniu wideo prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Z tego punktu widzenia warto rozważyć decyzję uzgodnioną dzisiaj przez kraje G7 o ograniczeniu cen rosyjskiej ropy. Gdy ten mechanizm zostanie wdrożony, stanie się on ważnym elementem ochrony cywilizowanych krajów i rynków energetycznych przed rosyjską agresją. Rzeczywiście, cena rosyjskiego gazu też musi być ograniczona. Jestem wdzięczny przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, która to dzisiaj powiedziała
— zaznaczył.
Takie sankcje energetyczne wobec Rosji są już dawno spóźnione. Sankcje, które nie tylko ograniczą przepływ petrodolarów i euro gazu do Moskwy, ale także przywrócą sprawiedliwość wszystkim Europejczykom, których Rosja próbuje szantażować sztucznie nadmuchiwanym kryzysem cenowym
— dodał.
red/PAP/Twitter/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/612910-relacja-192-dzien-wojny-na-ukrainie