Trwa 186. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę! Minęło już pół roku od rozpoczęcia inwazji. Rosja koncentruje swoje wysiłki na wschodniej i południowej Ukrainie. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Niedziela, 28 sierpnia 2022 r.
22:39. Rosyjski atak na Sarny w obwodzie rówieńskim
Wojska rosyjskie przeprowadziły w niedzielę wieczorem cztery uderzenia rakietowe na obiekt wojskowy w Sarnach w obwodzie rówieńskim, ofiar wśród ludzi nie ma – powiadomił szef władz tego obwodu na zachodzie Ukrainy Witalij Kowal.
Dzisiaj wieczorem przeciwnik czterokrotnie uderzył rakietami w obiekt infrastruktury wojskowej w Sarnach w obwodzie rówieńskim. Obeszło się bez ofiar w ludziach. Fala uderzeniowa uszkodziła ok. 30 obiektów cywilnych – to domy mieszkalne i pomieszczenie szpitala rejonowego
— przekazał Kowal w niedzielę wieczorem, uzupełniając wcześniejsze doniesienia o rosyjskim ataku.
20:30. W ostrzale Nikopola zginęła kobieta; w Charkowie rosyjski atak rakietowy
W wyniku ostrzału przez wojska rosyjskie w Nikopolu w niedzielę zginęła kobieta, a dwie osoby są ranne – powiadomiły władze lokalne. Rosjanie ponownie zaatakowali rakietami Charków – na razie wiadomo o zburzeniu budynku w centrum miasta.
W Nikopolu w wyniku ostrzału zginęła 67-letnia kobieta – powiadomił Mykoła Łukaszuk, przewodniczący rady obwodu dniepropietrowskiego. Jeszcze dwie osoby są ranne. Zniszczeniu uległ budynek mieszkalny.
19:23. Wojska ukraińskie odparły ataki wroga na pięciu odcinkach frontu
*Wojska rosyjskie podjęły próby ataków na pięciu odcinkach frontu w Donbasie i obwodzie charkowskim; wszystkie zostały odparte – powiadomił sztab generalny w niedzielę w wieczornym podsumowaniu.
Z raportu sztabu generalnego wynika, że siły rosyjskie próbowały bezskutecznie atakować „w celu poprawienia swojego położenia taktycznego” w okolicy miejscowości Switłyczne w obwodzie charkowskim.
Ataki rosyjskich wojsk zostały odparte także w rejonie miejscowości Bohorodyczne, Weseła Dołyna, Perwomajske, Pawliwka w obwodzie donieckim.
19:03. Eksplozje w obwodzie rówieńskim na zachodzie kraju
W obwodzie rówieńskim na zachodzie Ukrainy w niedzielę pod wieczór słychać było eksplozje - donoszą ukraińskie media. Według nich pociski mogły zostać wystrzelone z terytorium Białorusi.
Nadchodzą informacje o wybuchach w obwodzie rówieńskim. Wystrzelenie rakiet mogło odbyć się z terytorium Białorusi
— pisze w serwisie Telegram Dzerkało Tyżnia.
Dodaje, że w sąsiednim obwodzie wołyńskim ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła najpewniej kilka pocisków.
18:40. Prezydent przeprowadził naradę z przedstawicielami sektora obrony i bezpieczeństwa
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przeprowadził w trybie tajnym naradę z przedstawicielami sektora obrony i bezpieczeństwa - podało w niedzielę jego biuro.
W spotkaniu wzięli udział zwierzchnicy sił zbrojnych, organów wywiadowczych, ministerstwa obrony, ministerstwa spraw wewnętrznych, Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i innych struktur obronnych - napisano.
Wysłuchano informacji na temat sytuacji na froncie, przeanalizowano też inne kwestie bezpieczeństwa i obrony - czytamy w komunikacie.
Poruszono temat potrzeb ukraińskiej armii i koordynacji na różnych poziomach z międzynarodowymi partnerami.
Rozpatrzono również wykonanie poprzednich rozkazów Głównodowodzącego Siłami Zbrojnymi Ukrainy.
18:35. Enerhoatom ostrzega przed ewentualną awarią
W przypadku poważnej awarii w okupowanej przez wojska rosyjskie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej chmura radioaktywna obejmie część południowej Ukrainy i południowo-zachodnią Rosję – ostrzegł ukraiński Enerhoatom, przywołując prognozę specjalistów na 29 sierpnia.
Specjaliści Państwowej Inspekcji Regulacji Jądrowej Ukrainy sporządzili prognozę w oparciu o przewidywane kierunki i siłę wiatru we wskazanym terminie.
W przypadku awarii w jednym z bloków energetycznych Zaporoskiej Elektrowni Atomowej substancje radioaktywne będą się przemieszczać z kierunkiem wiatru na południowy wschód w stronę Rosji
— powiadomił Enerhoatom w komunikacie w niedzielę.
16:55. Eksperci z Polski i Litwy w składzie misji MAEA do Zaporoskiej Elektrownie Atomowej
Eksperci m.in. z Polski i Litwy weszli w skład misji Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) do kontrolowanej przez wojska rosyjskie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na południu Ukrainy - informuje w niedzielę Radio Swoboda.
Do misji włączono ekspertów z Polski i Litwy, krajów, które Ukraina uznaje za państwa o przyjaznym do niej nastawieniu, oraz Serbii i Chin, które mają bardziej przyjacielskie stosunki z Rosją - wskazuje portal.
W skład misji weszli też przedstawiciele Albanii, Francji, Włoch, Jordanii, Meksyku i Macedonii Północnej.
Amerykański dziennik „New York Times” poinformował, że MAEA zatwierdziła skład misji do okupowanej przez rosyjskie wojska Zaporoskiej Elektrowni Atomowej.
Dziennikarze „NYT” widzieli listę jej członków składającą się z 14 osób, w tym szefa MAEA Rafaela Mariano Grossiego z Argentyny. Jak podkreślił dziennik, eksperci, którzy mają udać się do elektrowni, pochodzą głównie z krajów neutralnych i nie będzie wśród nich specjalistów m.in. ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
16:23. Zatrważająca liczba! Prawie 45 tys. zbrodni, związanych z agresją Rosji
Na Ukrainie zarejestrowano już prawie 45 tys. zbrodni, związanych z agresją Rosji – powiadomiła w niedzielę prokuratura generalna.
Ze statystyki opublikowanej przez biuro prokuratora generalnego wynika, że 30 560 spraw dotyczy rosyjskich zbrodni wojennych, z których większość związana jest ze złamaniem prawa i zasad wojny.
14 279 postępowań dotyczy przestępstw przeciwko bezpieczeństwu narodowemu – zamachu na integralność terytorialną, zdrady stanu oraz działalności kolaboracyjnej.
Wśród podejrzanych jest 624 przedstawicieli rosyjskich władz politycznych i wojskowych, oficerów i żołnierzy, a także propagandystów.
W wyniku agresji Rosji zginęło co najmniej 379 dzieci, a 733 zostało rannych. Liczby te nie uwzględniają pełnych danych, dotyczących obszarów aktywnych działań wojennych.
16:00. Szef MSZ: Rosja przekształciła Zaporoską Elektrownię Atomową w bazę wojskową
Siły rosyjskie przekształciły Zaporoską Elektrownię Atomową w bazę wojskową, narażając cały kontynent na niebezpieczeństwo - podkreślił w niedzielę szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba.
Przez dziesięciolecia bezpieczeństwo nuklearne było dla Ukrainy najwyższym priorytetem, w szczególności biorąc pod uwagę naszą tragiczną przeszłość
— napisał minister na Twitterze.
Rosyjscy najeźdźcy przekształcili Zaporoską Elektrownię Atomową w bazę wojskową, narażając na niebezpieczeństwo cały kontynent
— dodał.
Rosyjskie wojsko musi opuścić elektrownię - nie ma tam nic do zrobienia!
— zaapelował.
Położona na południu Ukrainy Zaporoska Elektrownia Atomowa - największa taka siłownia w Europie - została zajęta przez siły rosyjskie w nocy z 3 na 4 marca. Na terenie obiektu stacjonują rosyjscy wojskowi oraz pracownicy rosyjskiego koncernu Rosatom.
Według strony ukraińskiej żołnierze wroga ostrzeliwują okolice elektrowni, stwarzając poważne niebezpieczeństwo katastrofy jądrowej. Kijów oskarża Moskwę o szantaż nuklearny.
Według Wschodniej Grupy Obrony Praw Człowieka na terenie elektrowni najemnicy z Rosji zorganizowali więzienie, w którym torturują ludzi.
15:01. Udało się sprowadzić do kraju ciała 541 poległych żołnierzy
Ukrainie udało się dotąd odzyskać od strony rosyjskiej ciała 541 poległych żołnierzy – powiadomił w niedzielę pełnomocnik ds. do spraw osób zaginionych w szczególnych okolicznościach Ołeh Kotenko.
Poprzez międzynarodowe przedstawicielstwo Czerwonego Krzyża udało się zorganizować komunikację ze stroną rosyjską
— cytuje Kotenkę Centrum Komunikacji Strategicznej i Bezpieczeństwa Informacyjnego.
Kotenko zaznaczył, że najtrudniejszym elementem procesu odzyskiwania ciał żołnierzy jest komunikacja ze stroną agresora.
Rozmowy z Rosjanami są bardzo trudne, ale udało się już zorganizować przekazanie ciał 541 poległych żołnierzy.
428 ciał sprowadzono z Mariupola, wśród nich ponad 300 osób to obrońcy Azowstalu.
Stanowisko pełnomocnika do spraw zaginionych w szczególnych okolicznościach podlega ministrowi reintegracji terytoriów tymczasowo okupowanych. Działalność Kotenki skupia się na zbieraniu informacji o zabitych, osobach które zaginęły bez wieści, oraz nielegalnie zatrzymanych przez okupanta.
13:50. Pożar sztabu rosyjskich wojsk w Nowej Kachowce
W okupowanej Nowej Kachowce w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy płoną zakłady przemysłowe, w których mieścił się sztab rosyjskich wojsk; w obiekt trafiło kilka pocisków - podała w niedzielę agencja Interfax-Ukraina, powołując się na świadków.
Pociski spadły na fabrykę armatury. W mediach społecznościowych pojawiły się doniesienia o pożarze na terenie zakładów. Użytkownicy opublikowali zdjęcia, na których widać, że nad obiektem unosi się słup dymu.
Informację o ataku dokonanym przez siły ukraińskie potwierdził lojalny wobec Kijowa wiceszef rady obwodu chersońskiego Serhij Chłań.
Nasi zaatakowali sztab, rozmieszczony przez orków (Rosjan - PAP) w zakładach Sokił
— napisał Chłań na Facebooku.
W lipcu siły zbrojne Ukrainy kilkakrotnie informowały o przeprowadzonych w okolicach Nowej Kachowki atakach na rosyjskie składy broni i sprzętu wojskowego oraz magazyny amunicji.
13:49. „NYT”: MAEA zatwierdziła skład misji do Zaporoskiej Elektrowni Atomowej
Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) zatwierdziła skład misji do okupowanej przez rosyjskie wojska Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na południu Ukrainy – poinformował w sobotę amerykański dziennik „New York Times”.
Dziennikarze „NYT” widzieli listę członków misji składającą się z 14 osób, w tym szefa MAEA Rafaela Mariano Grossiego z Argentyny. Jak podkreślił dziennik, eksperci, którzy mają udać się do elektrowni, pochodzą głównie z krajów neutralnych i nie będzie wśród nich specjalistów m.in. ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
Przedstawiciele MAEA w Wiedniu nie skomentowali tych doniesień. Rzecznik potwierdził tylko, że Agencja „prowadzi intensywne konsultacje dotyczące (planowanej) wkrótce misji” do elektrowni.
Sam Grossi powiedział w czwartek w wywiadzie dla telewizji France 24, że liczy, iż misja wyruszy w ciągu „kilku dni”.
Jesteśmy tego bardzo, bardzo bliscy
— oznajmił.
Musimy tam pojechać, musimy ustabilizować sytuację, musimy wkrótce zapewnić obecność tam MAEA
— dodał.
Ukraińska spółka Enerhoatom poinformowała, że od piątku wieczorem do soboty rana rosyjskie siły ponownie ostrzelały Zaporoską Elektrownię Atomową. Zarzuciła także wojskom agresora wywieranie coraz większej presji na pracowników siłowni przed możliwą wizytą misji MAEA, „aby zapobiec ujawnianiu przez nich przestępstw okupantów w elektrowni i informacji dotyczących wykorzystywania jej jako bazy militarnej”. Rosyjskie ministerstwo obrony oskarżyło z kolei o ostrzał Ukrainę.
Położona na południu Ukrainy Zaporoska Elektrownia Atomowa - największa taka placówka w Europie - została zajęta przez siły najeźdźcy w nocy z 3 na 4 marca. Na terenie obiektu stacjonują rosyjscy wojskowi oraz pracownicy rosyjskiego koncernu Rosatom.
13:47. Brytyjskie MON: Dekret Putina raczej nie zwiększy liczby wojsk na Ukrainie
W świetle prawa obowiązującego w Rosji dekret prezydenta tego kraju Władimira Putina o zwiększeniu stanu osobowego sił zbrojnych o 140 tys. raczej nie przyczyni się do znaczącego wzrostu liczby wojsk na Ukrainie - przekazało w niedzielę brytyjskie ministerstwo obrony.
25 sierpnia 2022 r. administracja prezydenta Rosji wydała dekret (głowy państwa) zwiększający liczebność rosyjskich sił zbrojnych do 1 150 628, co oznacza wzrost o blisko 140 tysięcy. Rząd otrzymał polecenie zapewnienia środków finansowych na realizację tego celu. Nie jest jasne, czy Rosja będzie próbowała wypełnić ten zwiększony przydział poprzez rekrutację większej liczby ochotniczych żołnierzy kontraktowych, czy też poprzez ustanowienie (bardziej ambitnych) rocznych celów poboru
— napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
W każdym razie, w świetle obowiązującego prawa, dekret raczej nie przyczyni się do znaczącego zwiększenia siły bojowej Rosji na Ukrainie. Stanie się tak dlatego, że Rosja straciła dziesiątki tysięcy wojskowych, rekrutuje się bardzo niewielu nowych żołnierzy kontraktowych, a poborowi nie są zobowiązani do służby poza terytorium Rosji
— wyjaśniono.
Podobną ocenę przedstawił w piątek ukraiński ekspert wojskowy Ołeh Żdanow, który nazwał dekret prezydenta Rosji „czysto populistycznym ruchem” służącym uspokojeniu nastrojów społecznych w kontekście porażek Kremla na froncie.
10:24. Ukraińcy zniszczyli jedną z największych rosyjskich baz wojskowych w okupowanym Melitopolu!
W okupowanym Melitopolu na południu Ukrainy zniszczono jedną z największych rosyjskich baz wojskowych na terenie miasta - poinformował w niedzielę lojalny wobec Kijowa mer miasta Iwan Fedorow.
W Melitopolu zniszczono jedną z największych baz wojskowych wroga, znajdującą się na terenie zakładów Awtokoloryt. Później podamy dokładniejsze informacje na temat strat przeciwnika, jednak możemy z pewnością powiedzieć, że okupantom nie jest, delikatnie mówiąc, przyjemnie na ziemi ukraińskiej
— powiedział Fedorow.
Jego wypowiedź zacytował portal Suspilne.
Mer oznajmił także, że w miejscowości Myrne pod Melitopolem zniszczono jeden z budynków. W ten sposób Fedorow skomentował eksplozje, do których doszło nocą w tym rejonie. W tym obiekcie - mówił Fedorow - prowadzono przygotowania do pseudoreferendum sankcjonującego przyłączenie do Rosji.
Wcześniej Fedorow informował, że Rosjanie mają zamiar przeprowadzić w Melitopolu nie referendum, lecz rodzaj ankiety. Jak relacjonował, samozwańcze władze już odwiedzają mieszkańców i sprawdzają, ile osób popiera ideę pseudoreferendum. W ocenie mera zwolenników Rosji jest w mieście nie więcej, niż 10 proc.
Położony w obwodzie zaporoskim Melitopol znajduje się pod okupacją od pierwszych dni marca. Przed inwazją Kremla miasto liczyło około 150 tys. mieszkańców.
Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) oceniał w tym tygodniu, że Rosjanie powołali na zajętych terenach komisje i sztaby wyborcze do przeprowadzenia pseudoreferendow, sporządzili też listy wyborców. Według HUR ostateczna decyzja w sprawie organizacji nielegalnych referendów będzie zależeć od sytuacji na froncie.
10:22. Kolaborant z obwodu zaporoskiego znaleziony powieszony
Kolaborant, który określał sam siebie jako komendant policji w okupowanej Michajłówce w obwodzie zaporoskim, został znaleziony powieszony – poinformował w niedzielę rządowy ukraiński portal Centrum Narodowego Sprzeciwu.
Kolaborant Andrij Ryżkow, wcześniej pełniący funkcję ukraińskiego pogranicznika, po zajęciu miejscowości przez rosyjskie wojska sam zgłosił się do okupantów z propozycją, że zostanie „komendantem policji”.
Centrum Narodowego Sprzeciwu przypomniało, że w środę w Michajłówce zginął inny kolaborant - Iwan Suszko, który był szefem lokalnych władz z nadania Moskwy. W jego samochodzie eksplodował ładunek wybuchowy. Mężczyznę w stanie krytycznym przewieziono do szpitala, gdzie zmarł.
08:41. Dojdzie do ogromnych zmian na froncie?
Już jesienią mogą nastąpić ogromne zmiany na froncie wojny z Rosją w związku z powrotem ze szkoleń w Europie tysięcy ukraińskich żołnierzy – ocenił w sobotę ukraiński ekspert Mychajło Żyrochow w wywiadzie dla portalu obozrevatel.com.
Żyrochow podkreślił, że 10-15 tys. ukraińskich żołnierzy, przygotowujących się obecnie w Europie do obsługi najnowocześniejszych rodzajów zachodniej broni, powróci na Ukrainę w październiku i dowództwo tego kraju będzie mogło wykorzystać ich umiejętności na froncie.
Pytany, czy jesienią może dojść do istotnych zmian na polu walki, oznajmił: „Bardzo możliwe, gdyż w październiku kończy szkolenia korpus ukraińskich ochotników, których wysłano do Europy”. Żołnierze udali się do takich krajów jak Wielka Brytania, Polska i Litwa.
08:30. Przywódca Tatarów krymskich: Szefowie rosyjskiej okupacyjnej administracji wywożą rodziny z Krymu
Przywódca Tatarów krymskich Mustafa Dżemilew powiedział portalowi Krym. Realii, że na anektowanym Krymie przedstawiciele władz powołanych przez Rosjan wywieźli z półwyspu swoje rodziny. Podobne działania podejmują funkcjonariusze rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB).
Dżemilew powiadomił o tym w sobotnim wywiadzie dla portalu Krym.Realii, związanego z Radiem Swoboda (rosyjską redakcją Radia Wolna Europa/Radia Swoboda). Powołując się na własne źródła na Krymie oznajmił, że swoje rodziny wywieźli z półwyspu wysokiej rangi urzędnicy - Siergiej Aksjonow i Władimir Konstantinow. Pierwszy z nich jest premierem, a drugi szefem parlamentu w rosyjskiej administracji, wprowadzonej na Krymie po aneksji tego terytorium w 2014 roku.
Nastroje na półwyspie są oczywiście różne. Panika - sami widzieliście masy samochodów jadące w stronę Rosji. Powiedziano mi, że Aksjonow i Konstantinow wywieźli swoje rodziny. Funkcjonariusze FSB również wywieźli swoich. To dobry znak
— powiedział Dżemilew.
07:59. Amerykańska broń dla Ukrainy drogą morską
Pentagon zaczął coraz częściej dostarczać Ukrainie broń drogą morską – poinformował w sobotę dziennik „Washington Post”, powołując się na przedstawicieli amerykańskiego resortu obrony.
Dziennik podkreślił, że w początkowej fazie rosyjskiej inwazji Stany Zjednoczone wykorzystywały przede wszystkim transport lotniczy, aby jak najszybciej dostarczyć uzbrojenie do Kijowa. Odkąd jednak wiosną zaczęto przekazywać Ukrainie ciężką broń wymagającą stałego dopływu amunicji dużego kalibru, znacznie częściej wykorzystywana jest droga morska.
Kiedy zaczęliśmy dostarczać im haubice, wiedzieliśmy, że będzie potrzeba więcej amunicji. Mogliśmy więc planować dostawy z większym wyprzedzeniem i zacząć korzystać na szerszą skalę z transportu morskiego, by przekazać (broń) czasem nawet (przed zakładanym terminem)
— powiedział wicedyrektor operacyjny w amerykańskim dowództwie transportu płk Steven Putthoff.
07:10. ISW: Zmniejsza się potencjał ofensywny rosyjskich wojsk w obwodzie chersońskim
Zmniejsza się potencjał ofensywny rosyjskich wojsk w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy – poinformował w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Ukraińskie dowództwo operacyjne Południe podało, że 10-osobowa rosyjska grupa zwiadowczo-dywersyjna podjęła próby operacji szturmowych w obwodzie chersońskim, co wskazuje na dalszy spadek rosyjskiego potencjału ofensywnego w (tym regionie)
— powiadomił ISW.
Instytut wyjaśnił, że 10-osobowa grupa jest zbyt mała, by skutecznie działać jako jednostka manewrowa. Jeśli zatem dowództwo Południe prawidłowo podało liczebność i cel grupy, oznaczałoby to, że rosyjskie siły naziemne osłabły do takiego stopnia, że podejmują próby zbyt ograniczonych operacji ofensywnych, by mogło to przynieść istotny skutek.
ISW zauważył również, że ochotnicze bataliony wchodzące w skład rosyjskiej armii są przygotowywane do operacji ofensywnych, ale prawdopodobnie nie będą miały wystarczającego potencjału bojowego, by fizycznie zmienić sytuację na polu walki. W ocenie ośrodka wynika to m.in. z niezbyt wysokiego poziomu wyszkolenia tych formacji.
Według Instytutu bataliony te zostaną zapewne przemieszczone do Ukrainy, aby wznowić operacje ofensywne na osi miasta Donieck, gdzie siły agresora utknęły w martwym punkcie w okolicach Marjinki, Pisków i Awdijiwki, a także na południu kraju.
06:57. Dowództwo Południe: w sobotę na południu kraju zniszczono dwa rosyjskie składy amunicji
Ukraińskie wojska na południu kraju zniszczyły w sobotę w ciągu doby dwa kolejne magazyny rosyjskiej amunicji - podało dowództwo Południe sił zbrojnych Ukrainy. Straty osobowe przeciwnika to 35 żołnierzy, zniszczono też 11 pojazdów i jednostek sprzętu opancerzonego.
W komunikacie, którego treść przekazała w niedzielę agencja Interfax-Ukraina poinformowano, że zniszczony personel i sprzęt przeciwnika skoncentrowane były w Wysokopilli. Dwa rosyjskie magazyny amunicji zostały trafione w Dudczanach i Dawydowym Brodzie, a we wsi Woskresenske - punkt dostawczy. Są to miejscowości położone w obwodzie chersońskim.
06:51. Prezydent Zełenski upamiętnił bohaterską postawę ukraińskiego lotnictwa
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w sobotę wieczorem przy okazji obchodów Święta Lotnictwa w swoim cyklicznym wystąpieniu w mediach społecznościowych podziękował pilotom, a także wszystkim tym, którzy pomagają ukraińskiemu lotnictwu wojskowemu wykonywać misje bojowe.
Prezydent w wieczornej odezwie do narodu przypomniał, że Rosja liczyła na zniszczenie ukraińskiego lotnictwa w pierwszych godzinach inwazji.
Zełeński zaznaczył, że mimo iż rosyjski najeźdźca starał się zrealizować ten „całkowicie szalony cel”, to jednak Siły Powietrzne Ukrainy przetrwały i od pierwszego dnia inwazji z honorem wykonywały misje bojowe.
00:20. Zełenski: Na pewno wygramy!
Walka o niepodległość to walka całego narodu i tylko w ten sposób może odnieść sukces. Oto co mamy na Ukrainie, w całym kraju. I dlatego Ukraina wygra. Ludzie zawsze wygrywają. A udana walka o wolność na świecie nie może być walką tylko pojedynczych ludzi lub poszczególnych państw. To wspólna praca, to wynik, który osiąga się dzięki sile i solidarności wszystkich, którzy cenią wolność i nie tolerują tyranii. Wolność zawsze wygrywa
— powiedział w swoim wystąpieniu wideo prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Na pewno wygramy! Wieczna chwała wszystkim naszym bohaterom! Wieczna wdzięczność dla wszystkich, którzy pomagają walczyć o wolność! Chwała Ukrainie!
— dodał.
red/PAP/Twitter/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/612141-relacja-186-dzien-wojny-na-ukrainie