Rosyjscy najeźdźcy już zdążyli przyzwyczaić do kradzieży na masową skalę podczas wojny na Ukrainie. Tym razem zaskoczenie wywołało zdjęcie, którego użyli na billboardzie w okupowanym Chersoniu. Okazało się, że ukradli fotografię wykonaną przez Ukrainkę i pierwotnie użytą w kompletnie innym kontekście.
CZYTAJ TAKŻE: Chyba już nikogo to nie dziwi! Telewizory ukradzione przez rosyjskich żołdaków odnalezione w… okopach. ZOBACZ WIDEO
Rosjanie na Ukrainie kradną na potęgę. Nikogo już nie dziwią obrazki ze skradzionymi pralkami, lodówkami, telewizorami pozostawionymi w rosyjskich okopach czy nawet… wifi, które najeźdźcy chcieli montować w swoich domach pomimo braku dostępu do internetu.
Złodziejstwo Rosjan nie ma granic!
Telewizja Biełsat zwróciła uwagę na swoim twitterowym profilu, że „Rosjanie kradną na Ukrainie nawet zdjęcia”.
Plakaty wywieszone w okupowanym Chersoniu z napisem „Chersoń - na wieki z Rosją” powstały na bazie… zdjęcia ukraińskiej fotograf Anny Pasicznik, która zdjęciami dzieci zachęcała do datków na rzecz Sił Zbrojnych Ukrainy
— czytamy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/612093-rosjanie-kradna-nawet-zdjecia-do-czego-je-wykorzystali