Szef włoskiego MSZ Luigi Di Maio odwiedził w czwartek Kijów, gdzie spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. „Włochy nie porzucą narodu ukraińskiego” - zapewnił.
CZYTAJ TAKŻE:
W rozmowie z Zełenskim szef włoskiej dyplomacji, cytowany przez Ansę, podkreślił, że kluczowe znaczenie ma poszukiwanie dyplomatycznych dróg, by zaprowadzić pokój i bronić demokracji.
Rano Di Maio odwiedził Irpień w obwodzie kijowskim, gdzie siły rosyjskie dokonały zbrodni na ludności cywilnej. Mówił tam: „Nie mogliśmy nie pomóc temu narodowi, (nie) dostarczyć mu wszelkiej możliwej pomocy, by bronił się przed najeźdźcą”.
Ukraińcy nie bronią tylko samych siebie, bronią wolności całej Europy
— zaznaczył.
„Jako włoski rząd stanęliśmy po stronie narodu ukraińskiego”
Jako włoski rząd stanęliśmy po stronie narodu ukraińskiego, broniącego Europy. Musimy zachęcać, by to kontynuować
— oświadczył minister spraw zagranicznych dokładnie na miesiąc przed wyborami parlamentarnymi we Włoszech.
Odnosząc się do polityki nowego rządu po wyborach, Di Maio powiedział: „Musimy życzyć sobie, aby nic się nie zmieniło, aby dalej udzielane było wszelkie możliwe wsparcie dla tego kraju, bo Ukraina jest granicą Europy (…)”.
Irpień to miasto zniszczone, zrównane z ziemią, a we Włoszech są dalej tacy, którzy negują to, co zrobiły rosyjskie wojska, co zrobił Putin
— powiedział szef MSZ.
Złożył stronie ukraińskiej kondolencje z powodu rosyjskiego ataku rakietowego na stację kolejową w Czaplinie w obwodzie dniepropietrowskim w środę, w którym zginęło 25 osób.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/611888-szef-msz-wloch-w-kijowie-zapewnil-zelenskiego-o-wsparciu