Trwa 181. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę! Rosja koncentruje swoje wysiłki na wschodniej i południowej Ukrainie. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Wtorek, 23 sierpnia 2022 r.
20:08. Władze ukraińskie: Rosyjskie służby mogą przeprowadzić w swoim kraju krwawe zamachy terrorystyczne
Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa może zorganizować w swoim kraju zamachy terrorystyczne z wieloma ofiarami wśród cywilów; operacja ta służyłaby zwiększeniu społecznego poparcia dla wojny z Ukrainą - ostrzegł we wtorek sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksij Daniłow.
W Rosji spada poparcie dla (inwazji). Kreml potrzebuje społecznej mobilizacji
— wyjaśnił Daniłow na Twitterze, sugerując, że rosyjskie władze oskarżyłyby o dokonanie aktów terroru rząd w Kijowie.
Jak dodał, niedawne zabójstwo Darii Duginej, córki ideologa kremlowskiego imperializmu i zwolennika agresji na sąsiedni kraj Aleksandra Dugina, było zaledwie początkiem serii zamachów.
Ukraina, w odróżnieniu od Rosji, nie walczy z ludnością cywilną
— podkreślił Daniłow, odrzucając oskarżenia Moskwy, że morderstwa dokonały ukraińskie służby specjalne.
29-letnia Dugina, córka i współpracowniczka Aleksandra Dugina, zginęła w sobotę wieczorem pod Moskwą, gdy jej samochód eksplodował na autostradzie. Dugin, jak podano po śmierci jego córki, w ostatniej chwili nie wsiadł wraz z nią do pojazdu.
Doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego Mychajło Podolak zapewnił w niedzielę, że Kijów nie ma nic wspólnego z tym zamachem, bowiem Ukraina „nie jest państwem terrorystycznym”.
16:55. Marynarka wojenna zaobserwowała dwa rosyjskie okręty; płyną na Morze Śródziemne
Marynarka wojenna Portugalii zaobserwowała dwa rosyjskie okręty na wodach należących do wyłącznej strefy ekonomicznej tego kraju - podało we wtorek lizbońskie radio Observador w oparciu o informację Sztabu Generalnego portugalskich sił zbrojnych. Według portugalskiego dowództwa rosyjskie jednostki płyną z Zatoki Biskajskiej w kierunku Morza Śródziemnego.
W komunikacie sprecyzowano, że rosyjskie okręty są stale obserwowane przez siły marynarki wojennej Portugalii.
Dodano, że Rosjanie pojawili się na wodach wyłącznej strefy ekonomicznej Portugalii w poniedziałek rano i powinni je opuścić w środę.
Obie te jednostki będą przez nas eskortowane do czasu, aż opuszczą nasze wody
— podało dowództwo portugalskich sił zbrojnych.
16:50. Premier: liczymy na zachodnią pomoc w wysokości 12-16 mld dolarów do końca 2022 r.
Ukraina otrzymała już od sojuszników ponad 14 mld dolarów pomocy, a do końca roku liczy na kolejne od 12 do 16 mld USD – powiedział premier Ukrainy Denys Szmyhal, cytowany we wtorek przez agencję Interfax-Ukraina.
Równolegle prowadzimy rozmowy z MFW o możliwości przyjęcia nowego szerokiego programu. Dzięki udanym rozmowom rządu z wierzycielami zagranicznymi udało się oszczędzić dla budżetu i obywateli 5 mld dolarów. Ukraina uzyskała odroczenie spłaty długów zewnętrznych co najmniej do 2024 r.
— poinformował Szmyhal we wtorek podczas posiedzenia rządu.
Od początku inwazji Rosji wydatki ukraińskiego budżetu wyniosły ok. 1 bln hrywien.
Z tego ok. 420 mld hrywien (ok. 11,5 mld USD) zostało przeznaczone na obronę i bezpieczeństwo. Oznacza to, że ponad 40 proc. wszystkich wydatków budżetu poszło na potrzeby armii. 288 mld hrywien (ok. 7,9 mld dol.), to wypłaty dla wojskowych, 135 mld (ok. 3,7 mld USD) – zakup i remont sprzętu wojskowego, zakupy amunicji i produkcja o przeznaczeniu wojskowym
— powiedział Szmyhal.
Premier Ukrainy zaznaczył, że obywatele „są świadomi jak nigdy”.
Biznes. I obywatele, pomimo trudności, płacą podatki, wiedząc, że pomagają w ten sposób armii i naszym wojskowym. Pozostałe wydatki państwa są finansowane dzięki pomocy naszych sojuszników i sprzedaży obligacji wojennych
— dodał.
15:00. Jesienią mamy otrzymać zachodnie systemy obrony powietrznej
Jesienią Ukraina powinna otrzymać zachodnie systemy obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, co pomoże nam „zamknąć” przestrzeń powietrzną nad naszym krajem - poinformował we wtorek wiceszef biura (kancelarii) prezydenta Ukrainy Andrij Sybiha w rozmowie z portalem RBK-Ukraina.
Prezydent (Wołodymyr Zełenski) otwarcie mówi swoim zagranicznym partnerom o konieczności +zamknięcia+ ukraińskiego nieba. (…) Patrzymy na to z pewnym optymizmem, ponieważ widzimy konkretną perspektywę i ramy czasowe dostaw tej wyjątkowo potrzebnej broni
— powiadomił Sybiha.
Jak dodał, Ukraina liczy też na przekazanie dodatkowych systemów artyleryjskich, aby było możliwe chociaż częściowe zrównoważenie dysproporcji pod tym względem na polu walki.
Na niektórych odcinkach frontu wróg ma nad nami 10-, a nawet 15-krotną przewagę, jeśli chodzi o broń artyleryjską i liczbę ostrzałów
— przyznał współpracownik głowy państwa.
8 sierpnia Pentagon ogłosił kolejny pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości 1 mld dolarów. W transzy znalazła się m.in. amunicja do systemów artylerii rakietowej HIMARS i obrony powietrznej NASAMS, a także 20 moździerzy kalibru 120 mm oraz 75 tys. pocisków do haubic kalibru 155 mm. Jak oświadczył Waszyngton, całkowita wartość zadeklarowanego przez USA wsparcia wojskowego dla Kijowa od początku rosyjskiej inwazji wynosi 9,1 mld dolarów.
14:00. Obrońcy praw człowieka: w rosyjskich aresztach przebywa 14 dziennikarzy z Krymu
W aresztach w Rosji i na okupowanym Krymie przebywa obecnie 14 krymskich dziennikarzy, spośród których większość stanowią dziennikarze obywatelscy - oznajmiła we wtorek przewodnicząca ukraińskiego centrum obrony praw człowieka Zmina, Tetiana Peczonczyk, cytowana przez agencję Ukrinform.
Jak dodała, łącznie 140 osób z Krymu padło ofiarą motywowanych politycznie postępowań karnych. Oznacza to, że co dziesiąty krymski aktywista prześladowany przez Kreml jest przedstawicielem mediów.
(W warunkach rosyjskiej inwazji na Ukrainę) w bezprecedensowy sposób nasilono represje na Krymie. Liczba więźniów politycznych wzrasta, co dotyczy również dziennikarzy obywatelskich
— podkreśliła Peczonczyk.
18 sierpnia żona dziennikarza Radia Swoboda Władysława Jesypenki powiadomiła, że sąd apelacyjny na Krymie zmniejszył mu wymiar kary z sześciu do pięciu lat więzienia.
Radio Swoboda informowało, że Jesypenko - freelancer pracujący dla ukraińskiej redakcji tej rozgłośni - został zatrzymany w Symferopolu 10 marca 2021 roku po złożeniu kwiatów przed pomnikiem wieszcza narodowego Ukrainy Tarasa Szewczenki. Dziennikarz oznajmił, że jego zeznania wymuszono torturami.
13:05. Okupanci uzależniają wypłaty emerytur i rent od przyjęcia rosyjskich paszportów
W okupowanej przez Rosjan części obwodu zaporoskiego na południu Ukrainy najeźdźcy wstrzymali wypłacanie świadczeń socjalnych emerytom i rencistom, uzależniając to od przyjęcia przez mieszkańców rosyjskich paszportów - poinformował we wtorek rządowy ukraiński portal Centrum Narodowego Sprzeciwu.
Jak podkreślono na łamach serwisu, postępowanie agresora jest zbrodnią wojenną w rozumieniu prawa międzynarodowego.
Rosjanie sztucznie wywołują klęskę głodu, aby przyspieszyć tempo wydawania paszportów, ponieważ zdecydowana większość (cywilów) nie chce przyjmować tej makulatury dobrowolnie
— oznajmiły ukraińskie władze.
Rosyjskie paszporty otrzymało tylko około 10 tys. osób, czyli zaledwie 1 proc. dorosłej ludności w częściowo okupowanych przez wroga obwodach chersońskim i zaporoskim na południu Ukrainy. Mieszkańcy, którzy się na to decydują, dostają w nagrodę od najeźdźców 10 tys. rubli (około 800 zł) - powiadomiło Centrum Narodowego Sprzeciwu na początku sierpnia.
25 maja prezydent Rosji Władimir Putin wydał dekret przewidujący uproszczony tryb nadawania rosyjskiego obywatelstwa mieszkańcom okupowanych terenów w regionach chersońskim i zaporoskim. 11 lipca zarządzenie to rozszerzono na wszystkich obywateli Ukrainy.
Chersoń, niemal cały obwód chersoński i południowa część sąsiedniego obwodu zaporoskiego znajdują się pod rosyjską okupacją od początku marca. Od kwietnia ukraińskie władze i media informowały, że trwają przygotowania do przeprowadzenia tzw. referendów w sprawie przyłączenia tych obszarów do Rosji lub utworzenia tam zależnych od Moskwy tzw. republik ludowych. 8 sierpnia okupacyjne władze regionu zaporoskiego zadeklarowały, że wkrótce odbędzie się tam nielegalne głosowanie, sankcjonujące „zjednoczenie” z Rosją.
10:55. Zełenski: flaga ukraińska znów będzie powiewać nad Krymem i Chersoniem
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział we wtorek na uroczystości z okazji dnia flagi państwowej, że flaga Ukrainy znów powiewać będzie nad anektowanym w 2014 roku przez Rosję Krymem i terenami, które znalazły się pod rosyjską okupacją w czasie obecnej wojny.
Błękitno-żółta flaga Ukrainy znów będzie powiewać tam, gdzie ma prawo być - we wszystkich tymczasowo okupowanych miastach i wsiach Ukrainy
— mówił Zełenski. Wymienił Melitopol, Berdiańsk i Chersoń, miasta na południu kraju zajęte przez Rosję w pierwszych tygodniach inwazji, a także Zaporoską Elektrownię Atomową.
Wymienił także miasta Krymu: Jałtę, Kercz, Dżankoj i Symferopol, dodając, że w tych miejscach wraz z ukraińską flagą powinna znajdować się także flaga Tatarów krymskich.
Zełenski zapewnił, że naród ukraiński nie zamieni swych barw narodowych na żadne inne.
Nigdy nie uznamy innych barw na naszej ziemi i w naszym niebie!
— oświadczył.
Uroczystość, która odbyła się w centrum Kijowa, poprzedza obchodzony 24 sierpnia Dzień Niepodległości Ukrainy. Relację wideo opublikował portal Ukrainska Prawda.
10:50. Od początku wojny z Rosją rozbito ponad 100 wrogich grup dywersyjnych
Od 24 lutego, czyli od początku inwazji Rosji na Ukrainę, ukraińskie służby rozbiły 102 wrogie grupy dywersyjne i zwiadowcze; zatrzymano 1669 osób podejrzanych o współpracę z wrogiem - poinformował we wtorek ukraiński wiceminister spraw wewnętrznych Jewhen Jenin.
W ciągu ostatniego półrocza wszczęto ponad 1200 postępowań karnych dotyczących kolaboracji, a około 100 spraw zostało skierowanych do sądu. Tylko w ciągu minionego tygodnia zdemaskowano jedną grupę dywersyjną i zatrzymano 31 osób pomagających najeźdźcom - oznajmił polityk, cytowany na stronie internetowej MSW Ukrainy.
Jenin powiedział, że władze w Kijowie spodziewają się wzmożonej aktywności wroga w przeddzień święta niepodległości, przypadającego w środę. W ocenie wiceministra dywersanci mogą podejmować działania, których celem będzie np. wywołanie paniki w ukraińskim społeczeństwie. Dlatego służby podlegające resortowi spraw wewnętrznych, czyli m.in. policja, pracują w ostatnim czasie w reżimie podwyższonej gotowości.
Mamy informacje wskazujące na to, że Rosja zwiększa wysiłki, by przeprowadzić ataki na infrastrukturę cywilną i obiekty państwowe na Ukrainie w nadchodzących dniach
— powiadomił w nocy z poniedziałku na wtorek anonimowy amerykański urzędnik, cytowany przez agencję Reutera. Doniesienia te mają opierać się na danych wywiadu USA.
Alert o tej samej treści wydała też amerykańska ambasada w Kijowie, zachęcając obywateli Stanów Zjednoczonych do opuszczenia Ukrainy.
09:40. Enerhoatom: Rosjanie wwieźli nowy sprzęt wojskowy na teren Zaporoskiej Elektrowni Atomowej
Oddziały rosyjskie wwiozły na teren Zaporoskiej Elektrowni Atomowej kolejne dwa transportery opancerzone i sześć ciężarówek – poinformowała we wtorek spółka Enerhoatom, operator ukraińskich siłowni jądrowych.
W komunikacie opublikowanym w serwisie Telegram Enerhoatom podał, że pojazdy te trafiły do strefy remontowej. Rosjanie zwiększyli też liczbę wojskowych na terenie elektrowni.
Enerhoatom opublikował zdjęcie wjeżdżających rosyjskich pojazdów opancerzonych, pomalowanych jaskrawoczerwoną farbą.
Liczba jednostek sprzętu wojskowego Rosji na terenie siłowni przekracza obecnie 40 - szacuje Enerhoatom. 16 pojazdów stoi koło pierwszego reaktora elektrowni, a siedem - koło drugiego.
Położona na południu Ukrainy Zaporoska Elektrownia Atomowa - największa taka placówka w Europie - została zajęta przez siły rosyjskie w nocy z 3 na 4 marca. Na terenie obiektu stacjonują rosyjscy żołnierze oraz pracownicy rosyjskiego koncernu Rosatom. Według strony ukraińskiej rosyjscy żołnierze ostrzeliwują okolice elektrowni, stwarzając poważne niebezpieczeństwo katastrofy nuklearnej. Kijów oskarża stronę rosyjską o szantaż nuklearny.
09:35. Władze obwodu ługańskiego: rosyjscy okupanci niszczą paszporty mieszkańców podczas przymusowej mobilizacji
Rosyjscy wojskowi, którzy w samozwańczej Ługańskiej Republice Ludowej (ŁRL) przeprowadzają przymusową mobilizację na wojnę z Ukrainą, niszczą paszporty mieszkańców siłą wcielanych do armii - poinformował we wtorek na Telegramie lojalny wobec Kijowa szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj.
Gubernator oznajmił, że takie sytuacje zostały zgłoszone przez mieszkańców miasta Dołżańsk we wschodniej części ŁRL, w pobliżu granicy z Rosją.
Jeśli podczas łapanki mężczyzna próbuje pokazać jakiekolwiek dokumenty, np. (zaświadczenie) o odroczeniu służby wojskowej, są one darte na miejscu (przez Rosjan). Niekiedy to samo dzieje się również z paszportami. Wróg przyznaje w ten sposób, że w ciągu ostatniego miesiąca nie zdołał przeprowadzić frontalnego natarcia. (…) Dlatego (agresorzy) starają się w nielegalny sposób odzyskać zdolność bojową i nie dopuścić do ukraińskiej kontrofensywy
— napisał Hajdaj.
W minionych tygodniach lojalne wobec Kijowa władze Ługańszczyzny informowały, że na terenie samozwańczej ŁRL, a także na zajętych wiosną i wczesnym latem terytoriach obwodu ługańskiego trwa przymusowa mobilizacja na wojnę z Ukrainą. Do walki posyłani są wszyscy mężczyźni do 65. roku życia, w tym górnicy, cieszący się dotąd statusem chronionej grupy zawodowej, oraz osoby z grup inwalidzkich.
W poniedziałek Hajdaj oznajmił, że agresorzy uprowadzają na Ługańszczyźnie nieletnich w wieku 14-18 lat, a następnie stawiają ich bliskim ultimatum: do wojska muszą pójść albo schwytani nastolatkowie, albo ktoś z opiekujących się nimi mężczyzn, np. ojciec lub brat.
Od 24 lutego, czyli początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, pojawiają się liczne doniesienia o słabym wyszkoleniu, przestarzałym ekwipunku i bardzo niskim morale żołnierzy z tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej, którzy zazwyczaj trafiają na pierwszą linię frontu i masowo tam giną.
09:30. Mer Melitopola: czworo mieszkańców wywieziono do Moskwy, grozi im dożywocie
Czworo mieszkańców okupowanego Melitopola na południu Ukrainy zostało wywiezionych do Moskwy i umieszczonych tam w areszcie w związku z oskarżeniami o rzekomą działalność dywersyjną; grozi im kara dożywocia - poinformował we wtorek lojalny wobec Kijowa mer Melitopola Iwan Fedorow.
Cywile przebywają w moskiewskim areszcie śledczym Lefortowo, znanym jako więzienie dla przeciwników politycznych m.in. w czasach stalinowskich.
Mieszkańców Melitopola oskarżono o rzekomą działalność dywersyjną na terytorium Rosji, mimo że te osoby nie rodzinnego miasta. Przyznały się jednak do zarzucanych im czynów pod wpływem nacisków psychicznych i zastraszania, czyli „tradycyjnych metod wroga na okupowanych terenach” - powiadomił Fedorow, cytowany przez gazetę internetową Ukrainska Prawda.
Jak dodał, samozwańcze władze Melitopola z nadania Moskwy oznajmiły, że przeprowadzą nielegalny proces ukraińskich żołnierzy. Miałby on wyglądać podobnie do zapowiadanego „sądu” nad wojskowymi z Ukrainy, którzy wiosną bronili zakładów metalurgicznych Azowstal w Mariupolu.
Fedorow przekazał również doniesienia, że w mieście Wasylówka w obwodzie zaporoskim, położonym na trasie z Melitopola do Zaporoża, agresorzy zamierzają utworzyć nowy tzw. obóz filtracyjny, w którym będą przeprowadzane szczegółowe kontrole Ukraińców pragnących wyjechać na tereny kontrolowane przez rząd w Kijowie.
Od poniedziałku Rosjanie rozpoczęli rewizje (cywilów) w różnych częściach Melitopola. (…) Jeżeli chodzi o obóz filtracyjny, to widzieliśmy już przykłady funkcjonowania takich miejsc m.in. na linii rozgraniczenia z okupowanym Krymem i w Mariupolu. Filtracja to potworność, poniżanie naszych obywateli i znęcanie się nad nimi
— powiedział mer, cytowany przez agencję UNIAN.
Oznajmił też, że najeźdźcy mogą dopuścić się w Melitopolu prowokacji, np. uszkodzenia sieci ciepłowniczych. Szczególnie niebezpiecznym scenariuszem byłyby jednak rosyjskie ataki na obiekty cywilne w przypadku ewentualnej kontrofensywy ukraińskich wojsk.
Okupanci mówią już otwarcie, że jeśli będą musieli uciekać z miasta, to nie wykluczają wysadzenia w powietrze całej naszej infrastruktury, od szkół po szpitale. Potwierdzeniem tych gróźb jest lokalizacja jednej z rosyjskich baz wojskowych, rozmieszczonej w szpitalu w samym centrum Melitopola
— oświadczył Fedorow.
24 sierpnia, w Dniu Niepodległości Ukrainy, okupacyjne władze planują przeprowadzić w Mariupolu pokazową „rozprawę sądową” nad więzionymi obrońcami Azowstalu. W tym celu pospiesznie przygotowuje się ocalałe pomieszczenia filharmonii. Na scenie montowane są metalowe klatki, w których trzymani będą ukraińscy żołnierze. Żeby uwiarygodnić całą akcję, okupanci szykują specjalnie przeszkolonych „świadków” oraz zwożą przedstawicieli rosyjskich środków masowego przekazu – poinformował 19 sierpnia wywiad wojskowy Ukrainy (HUR).
Melitopol w obwodzie zaporoskim jest kontrolowany przez siły wroga od pierwszych dni marca. Przed rosyjską inwazją miasto liczyło około 150 tys. mieszkańców.
08:45. Ministerstwo obrony: Rosja zaczyna budowę mostu pontonowego w Chersoniu
Rosja zaczęła prace przy budowie mostu pontonowego przez Dniepr w Chersoniu, obok uszkodzonego mostu Antonowskiego, co zwiększy przepustowość w porównaniu z obecną przeprawą promową - przekazało we wtorek brytyjskie ministerstwo obrony.
W weekend Rosja prawdopodobnie rozpoczęła przemieszczanie barek na miejsce, aby zbudować solidny most pontonowy na Dnieprze, bezpośrednio obok uszkodzonego drogowego mostu Antonowskiego. Przeprawa ta jest kluczowym łącznikiem między okupowanym przez Rosję Chersoniem a wschodem. Od kilku tygodni siły rosyjskie i miejscowa ludność cywilna polegają na przeprawie promowej przez tę drogę wodną. Jeśli Rosja ukończy budowę improwizowanego mostu, to prawie na pewno zwiększy przepustowość przeprawy w porównaniu z przeprawą promową. Most pontonowy prawdopodobnie nadal byłby narażony na ukraińskie działania ofensywne
— napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
07:59. Prezydent Zełenski podpisał ustawę o obowiązkowych schronach w nowych inwestycjach
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał ustawę o obowiązkowych schronach w każdym nowym obiekcie budowlanym - podała we wtorek agencja Ukrinform.
Zgodnie z ustawą na Ukrainie planowana jest w przyszłości budowa sieci schronów, w szczególności we wszystkich nowych obiektach. Dokumentacja budowlana będzie musiała zawierać dane o przewidzianych działaniach z zakresu obrony cywilnej.
W warunkach trwającej wojny, rozpoczętej atakiem rosyjskim z 24 lutego, parlament Ukrainy przyjmuje ustawy dotyczące wprowadzenia wymogów obrony cywilnej podczas planowania przestrzennego i zabudowy miast. Władze Kijowa mówiły jednak w sierpniu, że nie mają teraz możliwości budowania nowych schronów i będą korzystać z tych pomieszczeń, które zbudowano w tym celu wcześniej albo które można przystosować do ochrony ludności.
07:42. ISW: rosyjskie władze okupacyjne obwodu zaporoskiego sugerują „niepodległość” regionu od Ukrainy
Rosyjskie władze okupacyjne w obwodzie zaporoskim niezgodnie z prawdą uznają wjeżdżających tam Ukraińców za „ubiegających się o azyl”, co oznacza, że nie wprost ogłosiły „niepodległość” od Ukrainy – podał amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Rozkaz podpisany przez szefa władz okupacyjnych Jewhena Bałyckiego określa Ukraińców przybywających na będące pod kontrolą Rosji obszary obwodu zaporoskiego jako „uchodźców” starających się o azyl, podczas gdy zgodnie z prawem rosyjskim i prawem międzynarodowym taki status dotyczy osób przybywających z innego kraju – podkreśla think tank.
Ten rozkaz de facto określa Ukrainę jako kraj odrębny od obwodu zaporoskiego (…) Klasyfikując wszystkich Ukraińców jako uchodźców, rosyjskie władze okupacyjne tworzą nową kategorię prawną, która może nieść ze sobą restrykcje. Mogą użyć statusu uchodźcy, aby powstrzymywać Ukraińców, którzy tymczasowo wracają na okupowane tereny, przed ewakuacją z nich
— napisano w raporcie.
00:06. Prezydent Zełenski: Rosja wykazuje się bezczelnością, wnioskując o zwołanie RB ONZ
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył w poniedziałek w wieczornym przemówieniu wideo, że Rosja nie przestaje bawić się strukturami międzynarodowymi i po raz kolejny wykazuje się bezczelnością, wnioskując o zwołanie Rady Bezpieczeństwa ONZ w celu przedyskutowania kwestii Zaporoskiej Elektrowni Atomowej w Enerhodarze.
Wcześniej w poniedziałek zastępca ambasadora Rosji przy ONZ Dmitrij Poljanski poinformował, że jego kraj zwrócił się do Rady Bezpieczeństwa ONZ o zwołanie we wtorek posiedzenia w sprawie elektrowni atomowej w Enerhodarze.
Uderzenia rosyjskiej artylerii są po prostu niemożliwe do zliczenia, jest ich tak wiele, są tak intensywne. A jednocześnie państwo terrorystyczne nie przestaje bawić się strukturami międzynarodowymi i po raz kolejny ma czelność zwołać Radę Bezpieczeństwa ONZ w celu przedyskutowania własnych prowokacji, własnego terroru w Zaporożu
— powiedział Zełenski.
W niedzielę ukraiński wywiad wojskowy poinformował, że rosyjscy okupanci mogą się szykować do odłączenia Zaporoskiej Elektrowni Atomowej od ukraińskiej sieci energetycznej, o czym świadczy m.in. wysłanie ukraińskich pracowników na urlop. W siłowni nadal pozostaje kontyngent wojsk rosyjskich z dużą ilością broni i amunicji.
Położona na południu Ukrainy Zaporoska Elektrownia Atomowa została zajęta przez siły rosyjskie na początku marca. Na terenie obiektu stacjonują rosyjscy żołnierze. Ukraiński koncern Enerhoatom informował jednak w maju, że codzienną eksploatacją i obsługą techniczną obiektu zajmuje się ukraiński personel.
Strona ukraińska od tygodni oskarża Rosję o ostrzały artyleryjskie w pobliżu i na terenie elektrowni. Specjaliści i organizacje międzynarodowe ostrzegają przed możliwym zagrożeniem jądrowym.
00:01. Ukraina przywraca połączenie kolejowe z Mołdawią
Ukraina po 23-letniej przerwie przywróciła połączenie kolejowe z sąsiednią Mołdawią, nową linią może przewozić 10 milionów ton towarów rocznie, powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski w przemówieniu wideo w poniedziałek.
22 kilometrowa linia biegnie od Berezyne na zachodniej Ukrainie do Basarabeasca w Mołdawii. Minister infrastruktury Ukrainy Ołeksandr Kubrakow napisał na Facebooku, że linia zapewni alternatywną trasę z czarnomorskiego portu Odessa i może być wykorzystana do transportu zboża. Mołdawia graniczy z Rumunią, członkiem Unii Europejskiej
red./wPolityce.pl/PAP/Twitter/Facebook/Telegram/media
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/611510-relacja-181-dzien-wojny-rosja-wykazuje-sie-bezczelnoscia