Płonie rosyjska jednostka wojskowa w rejonie dżankojskim na okupowanym Krymie - poinformował we wtorek przewodniczący Medżlisu Tatarów Krymskich Refat Czubarow.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pojawiły się zdjęcia satelitarne po ataku na Krymie! „NYT”: Był poważnym i kosztownym ciosem dla rosyjskiego wojska. WIDEO, ZDJĘCIA
CZYTAJ TAKŻE: Rosjanie stracili na lotnisku na Krymie sprzęt wojskowy wart 650-850 mln dol. Mogło dojść do ataku z systemu HIMARS
Trafiono w skład amunicji w jednostce wojskowej orków (Rosjan - PAP) we wsi Kalay (obecnie Azow) w rejonie dżankojskim
— napisał na Facebooku Czubarow.
Odgłosy eksplozji rozchodziły się po stepie
— dodał.
W sieci pojawiły się nagrania, na których widać gęsty dym unoszący się nad okupowanym przez Rosję Półwyspem Krymskim. „Ukrainska Prawda” donosi, że dym wydobywa się z okolicy, w której znajdował się skład rosyjskiej amunicji.
olnk/PAP/interia.pl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/610658-kolejne-wybuchy-na-krymie-pozar-w-jednostce-rosjan