Zwolennicy wojny na Ukrainie zyskują coraz większe wpływy w otoczeniu Putina, licząc na sukcesję po prezydencie Rosji - pisze w piątek francuski dziennik „Le Figaro”. Dodaje, że zwolennicy negocjacji, kojarzeni głównie z elitami ekonomicznymi tracą na znaczeniu, a dawni liberałowie ekonomiczni wycofują się z polityki.
CZYTAJ TAKŻE: Otoczenie Putina coraz głośniej o katastrofalnych skutkach wojny. Prof. Timothy Snyder: „To znak, że Putin traci kontrolę”
„Putin chce definitywnie zerwać ze spuścizną Jelcyna”
Wojna powoduje radykalizację systemu, ale pamiętajmy, że już w 2020 r. przekroczono tabu: opozycja została zredukowana do zera, przeredagowano konstytucję – mówi gazecie dyrektor Obserwatorium francusko-rosyjskiego Arnaud Dubien.
W rzeczywistości Putin chce definitywnie zerwać ze spuścizną Borysa Jelcyna dzięki nagromadzonej frustracji i niechęci do Zachodu
— zauważa Dubien.
„Partia pokoju” vs. „partia wojny”
Inwazja wprawiła Moskwę i jej elity w szok, ponieważ spodziewano się zwycięstwa w ciągu kilku dni. Jednak w obliczu ukraińskiego oporu wzmocnionego dostawami broni z Zachodu, wyczekiwane błyskawiczne zwycięstwo stało się tylko mirażem. Wojna na Ukrainie będzie długa i coraz bardziej kosztowna, to będzie wojna na wyniszczenie. Wśród rosyjskich elit politycznych, ekonomicznych czy bezpieczeństwa, w obrębie klanów panuje przekonanie, że trzeba się do wojny dostosować i zaistnieć dzięki niej
— analizuje francuski dziennik.
Pomimo konsolidacji wokół Putina po inwazji w jego otoczeniu istnieją dwie przeciwstawne tendencje
— uważa dziennikarz i badacz Andriej Percew.
Istnieje „partia pokoju”, składająca się w większości z członków elity ekonomicznej, która jest bardziej przychylna negocjacjom oraz „partia wojny”, która podżega do wojny. Jej członkowie są najgłośniejsi i udaje im się decydować, bo inni milczą
— wyjaśnia Parcew, cytowany przez „Le Figaro”.
Miedwiediew - „antyzachodni krzyżowiec”
Wskazanymi ważnymi przedstawicielami „partii wojny” są m.in: 47-letni Andriej Turczak, numer dwa w prezydenckiej partii Jedna Rosja, zagorzały zwolennik Putina i osoba, która chce rządzić w Donbasie.
„Le Figaro” wymienia również „antyzachodniego krzyżowca”, byłego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa, niegdyś nadzieję bardziej liberalnej Rosji, jak również szefa rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa i byłego dyrektora Federalnej Służby Bezpieczeństwa Nikołaja Patruszewa, „szarą eminencję” Putina.
Obecne elity są podporządkowane Putinowi, który tak naprawdę ich nie słucha
— zaznacza „Le Figaro”.
Z przestrzeni publicznej wycofują sie natomiast elity gospodarcze; nowy system nazywam rodzajem ZSRR 2.0
— podsumowuje Parcew.
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/610291-partia-wojny-w-otoczeniu-putina-coraz-wieksze-wplywy