Były kanclerz Gerhard Schroeder (SPD), pozostający nadal w zażyłych relacjach z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem, pozywa niemiecki Bundestag. Schroeder domaga się przywrócenia swoich specjalnych uprawnień, odebranych w maju – opłacanego z budżetu państwa biura w Berlinie wraz z kilkuosobowym personelem – pisze w piątek portal dziennika „Bild”.
CZYTAJ TAKŻE:
„Takie decyzje (…) nie mają prawa obowiązywać w demokratycznym państwie”
W piątek rano o roszczeniach Schroedera poinformował reprezentujący go prawnik Michael Nagel.
Pozew został złożony w sądzie administracyjnym w Berlinie
— potwierdził Nagel.
Jego zdaniem, podjęte w maju postanowienie komisji budżetowej Bundestagu o obcięciu środków przeznaczonych na biuro Schroedera w Berlinie jest niezgodne z prawem, a wpływ na podjęcie takiej decyzji przez komisję był „jawnie inny, niż przyczyny określone w przepisach”.
Takie decyzje pod względem sposobu, w jaki powstały, bardziej przypominają udzielne absolutystyczne księstwo, i nie maja prawa obowiązywać w demokratycznym państwie konstytucyjnym
— uzasadniał prawnik Schroedera.
Kosztowne utrzymanie przyjaciela Putina
Jak przypomina „Bild”, były kanclerz jest ostro krytykowany za lobbowanie na rzecz rosyjskich firm energetycznych i „bliskie związki z kremlowskim despotą i podżegaczem wojennym Władimirem Putinem”.
Komisja budżetowa nie uzasadniła jednak częściowego zniesienia przywilejów Schroedera pracą dla koncernów energetycznych ani stosunkiem do rosyjskiej wojny na Ukrainę
— podkreśla gazeta.
W ubiegłym roku utrzymanie biura Schroedera i kilkuosobowego personelu kosztowało budżet państwa ponad 400 tys. euro. Pracownicy byłego kanclerza odeszli z pracy niedługo po wybuchu wojny na Ukrainie, by zaprotestować przeciwko prorosyjskiej postawie swojego szefa
— podkreśla „Bild”.
Schroeder nadal z wysoką emeryturą i osobistą ochroną
Mimo odebrania przywileju w postaci posiadania biura i jego pracowników, Schroeder „nadal będzie otrzymywał sowitą emeryturę w wysokości 8,3 tys. euro, a także przysługuje mu osobista ochrona”.
Kanclerz Olaf Scholz, partyjny kolega Schroedera, przyjął decyzję komisji budżetowej z maja jako „logiczną”. W kontekście tej decyzji Parlament Europejski opowiedział się znaczną większością głosów za sankcjami wobec Schroedera.
W ostatni poniedziałek komisja arbitrażowa SPD w Hanowerze, rodzinnym mieście Schroedera, odrzuciła wniosek o wykluczenie byłego kanclerza z partii.
Kim jest adwokat Schroedera?
Michael Nagel, adwokat reprezentujący Schroedera, jest prawnikiem z doświadczeniem w kręgach politycznych. Wcześniej bronił byłego prezydenta federalnego Christiana Wulffa (CDU), oskarżonego o korupcję.
Proces zakończył się dla Wulffa w 2014 roku uniewinnieniem, jednak jego reputacja została nadszarpnięta
— podsumowuje „Bild”.
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/610268-co-za-buta-przyjaciel-putina-schroeder-pozywa-bundestag