Trwa 162. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę! Rosja koncentruje swoje wysiłki na wschodniej i południowej Ukrainie. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Czwartek, 4 sierpnia 2022 r.
21:45. Prezydent: Amnesty International próbuje przerzucić odpowiedzialność na ofiarę
Amnesty International próbuje „objąć amnestią” kraj będący agresorem i przerzucić odpowiedzialność na ofiarę - oświadczył w czwartek wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, komentując raport tej międzynarodowej organizacji pozarządowej.
CZYTAJ WIĘCEJ: Zełenski odpowiada Amnesty International: Próbuje „objąć amnestią” kraj będący agresorem i przerzucić odpowiedzialność na ofiarę
21:20. Władze: siły rosyjskie ostrzeliwują Charków
Siły rosyjskie ostrzeliwują w czwartek wieczorem Charków na wschodzie Ukrainy - poinformował szef władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow. Zaapelował do mieszkańców o pozostawanie w schronach.
Uwaga, charkowianie, Rosjanie atakują miasto! Pozostańcie w schronach!
— napisał gubernator w komunikatorze Telegram.
Wcześniej o eksplozjach informowało Suspilne. W mieście i obwodzie ogłoszono alarm przeciwlotniczy.
20:45. Łotewski rząd zawiesił umowę o współpracy gospodarczej z Rosją
Rząd Łotwy zawiesił w tym tygodniu obowiązywanie umowy o współpracy gospodarczej z rządem Rosji - informuje w czwartek agencja LETA, powołując się na oświadczenie MSZ w Rydze.
Porozumienie zostało zawieszone 1 sierpnia. Tego samego dnia zawieszono obowiązywanie międzyrządowej umowy o utworzeniu komisji ds. współpracy gospodarczej, naukowej, technicznej, humanitarnej i kulturalnej.
Również w poniedziałek Ryga zawiesiła zawartą w 2010 r. umowę o małym ruchu granicznym z Rosją.
Wcześniej, w maju, zawieszono też obowiązywanie umów w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i ochronie socjalnej rosyjskich emerytowanych wojskowych i członków ich rodzin na Łotwie - podaje LETA.
20:30. Prezydent wezwał afrykańskich liderów, by nie przyjmowali rosyjskich wysłanników
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał politycznych liderów krajów afrykańskich, by nie przyjmowali w swoich krajach wizyt przedstawicieli rosyjskich władz - informuje w czwartek agencja Interfax-Ukraina.
Nie można przyjmować urzędników z Rosji, którzy przyjeżdżają i prezentują się jako osoby nastawione pokojowo. Przyjeżdżają do was, bo ich nigdzie nie przyjmują, prawie wszędzie od nich się dystansują
— powiedział Zełenski przedstawicielom afrykańskich mediów.
Przyjeżdżają do was, bo nie prowadzą wojny na waszym kontynencie. Nie wiedzą, jak wzmocnić gospodarkę w swoim kraju. Będą szukać miejsc, w których mogą siać chaos
— dodał.
Według prezydenta dyplomatyczna izolacja Rosji, to odpowiedni krok.
Świat ma odwrócić się do nich plecami
— oświadczył.
18:12. Kanada będzie szkolić ukraińskich żołnierzy w Wielkiej Brytanii
Kanada wznawia szkolenia ukraińskich żołnierzy w ramach operacji UNIFIER; szkolenia będą się odbywały w Wielkiej Brytanii. Na Ukrainę trafią też kolejne dostawy kanadyjskiej broni – poinformowała w czwartek minister obrony Kanady Anita Anand.
Od przyszłego tygodnia kanadyjski personel wojskowy będzie wysyłany do bazy w południowo-wschodniej Anglii. W szkoleniach dla nowych żołnierzy armii ukraińskiej, prowadzonych z inicjatywy rządu Wielkiej Brytanii, wspólnie z brytyjskim wojskiem weźmie udział do 255 kanadyjskich wojskowych – powiedziała Anand.
Będą to szkolenia z m.in. obsługi broni, walki na pierwszej linii, umiejętności zwiadowczych i pierwszej pomocy medycznej, a także prawa dotyczącego konfliktów zbrojnych.
Anand przypomniała, że od 2015 r. do zawieszenia szkoleń przed rosyjską inwazją, kanadyjscy wojskowi przeszkolili ponad 33 tys. ukraińskich żołnierzy. Według publicznej telewizji CBC, pierwsze grupy ukraińskich rekrutów są w Wielkiej Brytanii od początku lipca, w trwających 5 tygodni kursach weźmie udział do 10 tys. ukraińskich żołnierzy. Brytyjscy wojskowi przeszkolili w minionych latach ok. 22 tys. ukraińskich żołnierzy.
Minister obrony dodała, że kanadyjska firma GDLS rozpocznie w nadchodzących tygodniach dostawy na Ukrainę nowych 39 pojazdów opancerzonych. Pojazdy będą dodatkowo wyposażone, w m.in. karabiny maszynowe.
17:50. KE popiera apel wzywający Rosję do przestrzegania zasad międzynarodowego lotnictwa
Komisja Europejska przekazała, że z zadowoleniem przyjęła decyzję Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO), wzywającą Rosję do natychmiastowego zaprzestania naruszeń przepisów międzynarodowego lotnictwa w celu zachowania bezpieczeństwa i ochrony ludności cywilnej.
Decyzja ICAO odnosi się do naruszenia suwerennej przestrzeni powietrznej Ukrainy w kontekście agresji prowadzonej przez Rosję oraz do świadomego i ciągłego naruszania kilku wymogów bezpieczeństwa w celu obejścia przez rząd rosyjski sankcji UE.
Działania te obejmują nielegalną podwójną rejestrację w Rosji samolotów skradzionych firmom leasingowym oraz zezwolenie rosyjskim liniom lotniczym na eksploatację tych samolotów na trasach międzynarodowych bez ważnego Certyfikatu Zdatności do Lotu, który jest niezbędnym certyfikatem bezpieczeństwa.
Adina Valean, komisarz UE odpowiedzialna za transport, powiedziała, że Rosja nadal lekceważy podstawowe zasady lotnictwa międzynarodowego i nakazuje swoim liniom lotniczym działanie wbrew tym zasadom.
Z zadowoleniem przyjmuję wyraźne potępienie tego przez Radę ICAO, co odzwierciedla powagę działań podjętych przez Rosję
— wskazała.
ICAO poinformowała w środę 193 państwa członkowskie o rażącym nieprzestrzeganiu przez Rosję międzynarodowego prawa lotniczego i zapowiedziała, że przedstawi tę kwestię na następnym Zgromadzeniu Ogólnym, które odbędzie się od 27 września do 7 października. ICAO była pierwszą agencją ONZ, która potępiła inwazję Rosji na Ukrainę.
17:25. Tak Rosjanie porzucają swój sprzęt! WIDEO
Na Twitterze pojawiło się wideo, które nagrał jeden z ukraińskich żołnierzy. Widzimy na nim uszkodzony rosyjski pojazd opancerzony, który został porzucony przez najeźdźców.
Rosjanie od początku pełnoskalowej agresji na Ukrainę wielokrotnie porzucali swoje pojazdy i pozycje uciekając w popłochu. Jak widać na powyższym nagraniu morale żołdaków Putina nadal pozostaje na bardzo niskim poziomie.
17:22. Wiceminister obrony Ukrainy: Od początku inwazji Rosji zginęły tysiące ukraińskich żołnierzy
Od początku rosyjskiej pełnowymiarowej agresji przeciwko Ukrainie zginęły tysiące ukraińskich wojskowych; nie ujawniamy dokładnej liczby poległych - powiedziała w czwartek wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar, cytowana przez portal Suspilne.
Wiceminister podkreśliła, że straty osobowe po stronie ukraińskiej są „znacznie mniejsze” niż straty rosyjskie.
I możemy powiedzieć, że to tysiące, a nie setki
— dodała.
Malar zaznaczyła, że ukraińska strona nadal nie będzie ogłaszać dokładnej liczby poległych w Siłach Zbrojnych Ukrainy. Według Kijowa straty rosyjskie wynoszą ok. 41,5 tys. żołnierzy.
15:37. Siły rosyjskie są wzmacniane w obwodach chersońskim i zaporoskim
Armia rosyjska wzmacnia swoje siły w obwodach chersońskim i zaporoskim na południu Ukrainy – powiedział w czwartek na konferencji prasowej generał Ołeksij Hromow, zastępca szefa głównego zarządu operacyjnego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.
Widzimy wzmacnianie sił na kierunkach zaporoskim i chersońskim. W okolice Krzywego Rogu (w obwodzie dniepropietrowskim) wróg przemieścił trzy batalionowe grupy taktyczne, które wykonywały zadania na kierunku nowopawłowskim, oraz wprowadził nową batalionową grupę taktyczną na kierunku zaporoskim
— powiedział Hromow.
Dodał, że żołnierze rosyjscy przerzucani są do częściowo okupowanych obwodów chersońskiego i zaporoskiego, szczególnie w rejon Melitopola, drogą kolejową przez most Kerczeński i przez terytorium zaanektowanego Krymu. Tą samą drogą uzupełniane są straty w uzbrojeniu i sprzęcie.
Ponadto terytorium Krymu wróg wykorzystuje jako przyczółek do gromadzenia uzbrojenia, sprzętu wojskowego, amunicji, środków materiałowo-technicznych w celu uzupełnienia strat poniesionych przez jego wojsko na wyżej wymienionych kierunkach
— dodał ukraiński generał.
Hromow powiedział też, że obserwuje się przemieszczenie sił powietrznych Wschodniego Okręgu Wojskowego na lotniska na Krymie, a Rosjanie sięgają do rezerw magazynowych by uzupełnić straty w uzbrojeniu i sprzęcie.
Generał powiedział również, że Rosjanie mogą rozpocząć ofensywę w obwodzie chersońskim, by próbować odzyskać inicjatywę w wojnie. Według niego siły ukraińskie poprawiły swoje pozycje taktyczne w okolicach Słowiańska w obwodzie donieckim, ale siły rosyjskie próbują zająć Awdijiwkę i wieś Pisky w tym samym obwodzie.
15:00. Doradca prezydenta: AI uczestniczy w rosyjskiej kampanii dezinformacyjnej
Amnesty International bierze udział w rosyjskiej kampanii propagandowej i dezinformacyjnej – powiedział doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak w reakcji na opublikowany w czwartek raport AI, w którym organizacja zarzuca wojsku ukraińskiemu łamanie prawa konfilktów zbrojnych.
Jedyne, co stwarza zagrożenie dla życia Ukraińców to armia katów i gwałcicieli, która przyszła na Ukrainę dokonywać ludobójstwa. Nasi obrońcy stają w obronie narodu i swoich rodzin. Życie ludzkie jest dla Ukrainy bezwarunkowym priorytetem, dlatego ewakuujemy mieszkańców przyfrontowych miast
— napisał Podolak na Twitterze.
Rosja podejmuje maksymalne wysiłki, żeby zdyskredytować Siły Zbrojne Ukrainy w oczach zachodnich społeczeństw i przerwać dostawy broni, wykorzystując do tego sieć swoich agentów wpływu. Szkoda, że taka organizacja jak Amnesty International bierze udział w tej kampanii dezinformacji i propagandzie
— dodał.
14:42. Fala fałszywych alarmów bombowych; władze: to część rosyjskiej wojny hybrydowej
W wielu ukraińskich miastach w czwartek informowano o podłożonych bombach; zgłoszenia okazywały się fałszywe. Władze obwodu odeskiego oceniają, że to część rosyjskiej hybrydowej wojny informacyjnej.
W sprawie fali „podłożonych bomb” w miastach Ukrainy. Napływ informacji o podłożeniu bomby w budynkach administracyjnych, parkach, centrach handlowych w różnych miastach Ukrainy to część hybrydowej wojny informacyjnej
— napisał w komunikatorze Telegram Serhij Bratczuk, rzecznik władz obwodu odeskiego.
Według niego „wróg w ten sposób próbuje zasiać panikę”.
Nie tylko ostrzeliwuje ukraińskie miasta rakietami, ale też może organizować prowokacje
— podkreślił rzecznik.
Bratczuk zaznaczył, że każde zgłoszenie o podłożonym ładunku wybuchowym sprawdzane jest przez odpowiednie służby.
W czwartek takie zgłoszenia odnotowano m.in. w miastach Równe, Tarnopol i Winnica. Ludzi ewakuowano z dworców i bazarów.
12:41. W wyniku rosyjskiego ostrzału Czuhujewa zginął obywatel Rosji
58-letni obywatel Rosji zginął w wyniku ostrzelania przez siły rosyjskie Czuhujewa w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy – poinformował w czwartek szef władz obwodowych Ołeh Syniehubow na Telegramie. Są też zabici i ranni w innych miastach.
Wojska rosyjskie zaatakowały w sumie dziewięć obwodów kraju – podała agencja Ukrinform, powołując się na przedstawicieli władz lokalnych.
W ciągu ostatniej doby siły rosyjskie ostrzeliwały w obwodzie charkowskim rejony (powiaty) czuhujewski i charkowski. Według służb pogotowia ratunkowego hospitalizowano cztery osoby. Prokuratura podała, że czterokrotnie zaatakowano rakietami S-300 obwód charkowski z regionu biełgorodzkiego w Rosji.
Atakowany był również obwód doniecki na południowym wschodzie Ukrainy, zwłaszcza Marjinka, Krasnohoriwka i Awdjiwka. Przez prawie całą noc trały walki o Pisky. Trzy osoby zginęły, a pięć zostało rannych.
Napięta pozostaje sytuacja w obwodzie chersońskim na południu. Przez całą dobę trwały walki, a wybuchy było słychać praktycznie we wszystkich hromadach (gminach). W hromadzie koczubejiwskiej ranne zostały dwie osoby. Niemal codziennie są też ranni w innych hromadach.
W obwodzie dniepropietrowskim na południowym wschodzie zaatakowano z Gradów i Uraganów rejony nikopolski i krzyworoski. W mieście Szyroke ranna została kobieta. Jeden budynek został zniszczony, a prawie 50 uszkodzonych. Zerwano też linię energetyczną, w wyniku czego kilka tysięcy osób nie ma prądu.
Na północy Ukrainy celem rosyjskich ataków były natomiast tereny przygraniczne obwodu czernihowskiego, które ostrzelano w ciągu doby czterokrotnie. Ogniem moździerzowym atakowano też sześciokrotnie obwód sumski. W obu przypadkach nie było zniszczeń ani poszkodowanych.
W obwodzie zaporoskim na południu siły rosyjskie ostrzelały miasto Zaporoże oraz rejon zaporoski. Na południu dwukrotnie w ciągu nocy zaatakowano też Mikołajów, gdzie uszkodzono budynki mieszkalne, powodując pożar.
W obwodzie ługańskim na wschodzie siły rosyjskie przypuszczały ataki rakietowe, artyleryjskie, moździerzowe oraz z czołgów. Okolice ośmiu miejscowości atakowano z powietrza.
12:35. Rosja sfałszuje dowody, by zrzucić winę za wybuch w Ołeniwce na Ukrainę
Rosja przygotowuje się do sfałszowania dowodów, aby obwinić siły ukraińskie o spowodowanie eksplozji w obozie jenieckim w Ołeniwce przed wizytą na miejscu tragedii dziennikarzy i przedstawicieli organizacji międzynarodowych - przekazała w czwartek agencja Associated Press za źródłami w amerykańskim wywiadzie.
Dane amerykańskiego wywiadu wykazały, że Rosjanie mogą podkładać odłamki pocisków z systemów rakietowych HIMARS na miejscu zdarzenia, aby dowieść, że do ataku została użyta broń dostarczona Ukrainie przez USA.
W obozie jenieckim w Ołeniwce, na terenie samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, przebywało wielu ukraińskich żołnierzy, którzy kilka miesięcy temu poddali się po obronie zakładów Azowstal w Mariupolu. Ukraińskie wojsko zaprzeczyło swojemu udziałowi w ataku. Ministerstwo obrony stwierdziło w oświadczeniu, że ma dowody na to, iż lokalni separatyści wspierani przez Kreml byli w zmowie z rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa i rosyjską prywatną firmą wojskową grupą Wagnera i zaminowali więzienie przed „użyciem łatwopalnej substancji, co doprowadziło do szybkiego rozprzestrzenienia się ognia w pomieszczeniach”.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że przeprowadzony 29 lipca atak, w wyniku którego zginęły 53 osoby, był „przemyślaną zbrodnią wojenną” dokonaną przez Rosjan.
Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres przekazał na środowej konferencji prasowej, że ONZ zamierza powołać zespół mający na celu zbadanie faktów dotyczących ataku, zarówno na wniosek Ukrainy, jak i Rosji. Dodał, że przed rozpoczęciem misji rozpoznawczej zakres zadań grupy musiałby zostać zaakceptowany przez oba kraje.
12:30. Na rosyjskiej prowincji narasta bunt z powodu braku wypłat dla żołnierzy
W niektórych regionach na rosyjskiej prowincji na wojnę z Ukrainą pojechał nawet co drugi mężczyzna, ponieważ to dla nich jedyny sposób, by zarobić jakiekolwiek pieniądze; żołnierze nie otrzymują jednak wynagrodzeń, co skłania ich do buntu - poinformowała w czwartek ukraińska agencja UNIAN za projektem medialnym FreeDom.
Taka sytuacja miała ostatnio miejsce m.in. w Czuwaszji w europejskiej części Rosji. Około 40 wojskowych wystosowało oświadczenie adresowane do władz tej rosyjskiej republiki, skarżąc się na brak wypłat i apelując, by administracja „nie hańbiła się niespełnionymi obietnicami”.
Jak powiadomiły projekt FreeDom i UNIAN, żołnierze mieli otrzymać 200 tys. rubli (ponad 15 tys. zł) za udział w inwazji na Ukrainę i dodatkowo 2 tys. rubli (ponad 150 zł) za każdy dzień udziału w wojnie.
Kiedy wrócili do domów, nie zobaczyli jednak tych pieniędzy. (…) Ochotnicy podkreślili w swoim oświadczeniu, że są gotowi walczyć dalej, lecz zagrozili, że (…) mogą przejść na służbę w prywatnych firmach wojskowych, gdzie z pewnością otrzymają wynagrodzenie
— czytamy na łamach UNIAN.
Przypadek żołnierzy z Czuwaszji nie jest odosobniony. Rosyjscy dowódcy po prostu rozkradają i dzielą między siebie pieniądze przeznaczone dla podwładnych. Natomiast w przypadku śmierci wojskowego najwygodniej uznać go za „zaginionego”, bo nie trzeba wówczas wypłacać rekompensaty finansowej rodzinie zmarłego - konkludują autorzy reportażu.
Im więcej ludzi zginie, tym mniej trzeba będzie płacić
— podkreślono w audycji FreeDom.
Licząca około 1,2 mln mieszkańców republika Czuwaszji jest położona nad Wołgą, w europejskiej części Rosji. Według danych z 2010 roku 67 proc. mieszkańców tego regionu stanowili Czuwasze, lud pochodzenia tureckiego. Odsetek Rosjan wynosił 27 proc.
Ukraiński sztab generalny oświadczył, że od 24 lutego, czyli początku rosyjskiej inwazji, armia najeźdźcy straciła już około 41,5 tys. żołnierzy, a także m.in. 1789 czołgów, 4026 pojazdów opancerzonych, 223 samoloty i 191 śmigłowców.
12:20. Szef NATO: Rosja musi przegrać wojnę na Ukrainie
Rosja nie może wygrać wojny na Ukrainie; jeśli tak się stanie, Putin otrzyma potwierdzenie, że przemoc działa, a wówczas inne sąsiednie kraje mogą być następne - mówił w czwartek na wyspie Utoya sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
Były premier Norwegii oraz były szef Partii Pracy po raz pierwszy przemawiał do młodych działaczy tego ugrupowania jako szef Sojuszu Północnoatlantyckiego w miejscu, gdzie w 2011 roku prawicowy ekstremista Anders Breivik dokonał zamachu terrorystycznego. Polityk całość przemowy poświęcił wojnie na Ukrainie, którą nazwał „najniebezpieczniejszą sytuacją od czasów II wojny światowej”.
Stoltenberg podkreślił, że „Putin nie może decydować, co byłe republiki radzieckie mogą robić, a czego nie”. Zauważył, że Putinowi nie udało się osiągnąć wyznaczonego celu, czyli ograniczenia sił NATO w Europie Środkowo-Wschodniej.
Osiągnął coś przeciwnego: mamy silniejsze i bardziej zjednoczone NATO o większej gotowości
— podkreślił.
Dodał, że agresja Rosji przyczyniła się również do decyzji Szwecji i Finlandii o wejściu do NATO.
Przypomniał, że Sojusz „nie jest stroną w tym konflikcie”, a „siły NATO nie wejdą na Ukrainę”.
W naszym interesie jest jednak wspieranie Ukrainy bronią, pieniędzmi i sprzętem, nawet jeśli ma to swoją cenę, gdyż może zapobiec wielkiej wojnie
— zauważył.
Stoltenberg przestrzegł również przed zapominaniem o trwającej od pół roku na Ukrainie wojnie, gdy informacje na ten temat nie dominują już w mediach w takim stopniu jak wcześniej.
To nie jest tylko atak na niepodległe państwo, to jest atak na nasze wartości i porządek świata
— podkreślił.
12:05. Osiem osób zginęło w wyniku rosyjskiego ataku w Torecku
Co najmniej osiem osób poniosło śmierć, a cztery zostały ranne w czwartek w wyniku ostrzelania przez siły rosyjskie przystanku komunikacji miejskiej w Torecku w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy – poinformował szef władz obwodowych Pawło Kyryłenko na Facebooku.
Jak podkreślił, wśród rannych jest troje dzieci.
Obrażenia odniósł także duchowny z pobliskiej cerkwi, która w wyniku ostrzału została uszkodzona. Uszkodzone zostały również okoliczne budynki wielopiętrowe.
Kyryłenko poinformował, że do ataku doszło około godz. 11 (godz. 10 w Polsce); według wstępnych ustaleń ostrzał był prowadzony z artylerii.
11:55. KE wzywa siły rosyjskie do opuszczenia terenu Zaporoskiej Elektrowni Atomowej
Obecność wojsk rosyjskich na terenie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na Ukrainie stanowi poważne naruszenie bezpieczeństwa nuklearnego; ponawiamy wezwania do rosyjskich sił zbrojnych o natychmiastowe opuszczenie terenu siłowni - przekazał PAP rzecznik Komisji Europejskiej Adalbert Jahnz.
Komisja Europejska z rosnącym zaniepokojeniem odnotowuje doniesienia o wzmożonej rosyjskiej aktywności wojskowej w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej i wokół niej. Obecność wojsk rosyjskich w tym miejscu stanowi poważne naruszenie bezpieczeństwa nuklearnego. Komisja przypomina w tym względzie o swoich wcześniejszych apelach do rosyjskich sił zbrojnych o natychmiastowe opuszczenie terenu tej elektrowni, w tym o usunięcie wszelkiej broni ciężkiej, oraz o natychmiastowe zaprzestanie wszelkich działań wojennych w pobliżu obiektów jądrowych
— powiedział Jahnz.
Komisja podziela obawy wyrażone przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej (MAEA) dotyczące sytuacji w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej i jest w stałym kontakcie z Agencją w sprawie stanu bezpieczeństwa jądrowego na Ukrainie. W tym kontekście Komisja nadal wspiera dyrektora generalnego MAEA Rafaela Grossiego w jego wysiłkach zmierzających do wynegocjowania jak najwcześniejszej misji eksperckiej MAEA na miejscu
— dodał.
Sekretarz stanu USA Antony Blinken nazwał w poniedziałek działania Rosji wokół największej ukraińskiej elektrowni atomowej w Enerhodarze „szczytem nieodpowiedzialności”, oskarżając Moskwę o wykorzystanie siłowni jako „tarczy nuklearnej” w atakach na siły ukraińskie.
Waszyngton jest głęboko zaniepokojony tym, że Moskwa używa teraz elektrowni jako bazy wojskowej i strzela do ukraińskich sił z jej terenu
— powiedział Blinken dziennikarzom po rozmowach w ONZ w Nowym Jorku na temat nierozprzestrzeniania broni jądrowej.
Oczywiście Ukraińcy nie mogą tam atakować, bo doszłoby do strasznego wypadku nuklearnego
— podkreślił i dodał, że działania Rosji wykraczają poza używanie „ludzkich tarczy” do stosowania „tarczy nuklearnej”.
11:24. Barbarzyństwo trwa! W Mariupolu okupanci zostawiają ciała zabitych cywilów w workach na ulicy
Na ulicach okupowanego Mariupola nad Morzem Azowskim do tej pory na ulicach leżą w workach ciała zabitych cywilów, których okupacyjne władze nie zabierają – poinformował w czwartek lojalny wobec Kijowa doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko.
Oznajmił on, że na skrzyżowaniu dwóch ulic leżą dwa ciała cywilów w plastikowych workach.
Worki są rozrywane przez bezpańskie psy, które roznoszą ludzkie szczątki po okolicy
— napisał na Telegramie, gdzie opublikował również zdjęcia).
Według niego okupacyjne władze nie reagują na prośby mieszkańców o pochowanie ciał.
Andriuszczenko informował w lipcu, że służba zdrowia w Mariupolu jest w ruinie, w związku z czym w mieście umiera coraz więcej osób.
W Mariupolu panuje katastrofalna sytuacja humanitarna. Pomoc zapewniana przez samozwańczą miejską administrację (dostawy żywności, wody, środków higienicznych) wystarcza tylko dla niewielkiej liczby osób; utrzymuje się również zagrożenie wybuchem epidemii chorób zakaźnych, m.in. cholery - informowały ukraińskie władze.
10:18. Władze: Po ukraińskim ataku na stację w Bryliwce okupanci nasilili represje wobec cywilów
Po ataku ukraińskich sił na stację kolejową w Bryliwce w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy, w którym zginęło wielu żołnierzy wroga, rosyjscy okupanci nasilili w całym regionie represje ludności cywilnej - zaalarmował lojalny wobec Kijowa wiceszef chersońskiej rady obwodowej Serhij Chłań.
W Bryliwce najeźdźcy spłonęli albo pozostali bez rąk i nóg. (Dlatego rosyjskie władze okupacyjne) zaczęły teraz terroryzować miejscową ludność i poszukiwać osób, które pomogły ustalić cel ataku. Działania filtracyjne (tj. szczegółowe rosyjskie kontrole - PAP) obserwuje się w całym regionie. Polega to na tym, że agresorzy okrążają daną miejscowość i zabraniają ludziom wjazdu i wyjazdu. Chodzą po domach, nielegalnie wdzierają się do garaży, sprawdzają telefony i kieszenie zwykłych przechodniów
— napisał Chłań w środę wieczorem na Facebooku (https://tinyurl.com/3jxvmuy2).
Jak dodał, „Rosjanie rozumieją, że tracą Chersońszczyznę”.
Zgodnie z wnioskami brytyjskiego wywiadu linia kolejowa służąca do transportu sprzętu z Krymu została znacznie uszkodzona. Nawet jeśli dałoby się ją wyremontować, to (…) ten cel będzie nadal podatny (na ostrzały)
— podkreślił samorządowiec.
31 lipca rzecznik administracji obwodu odeskiego Serhij Bratczuk powiadomił na Telegramie, że około 80 rosyjskich wojskowych zginęło, a 200 zostało rannych w ukraińskim ataku z wyrzutni HIMARS na tabor kolejowy na stacji Bryliwka.
Nocą z 29 na 30 lipca (…) zniszczono (pociąg) złożony z ponad 40 wagonów, przewożący żołnierzy, sprzęt i amunicję z Krymu
— napisał Bratczuk.
W poniedziałek rządowy ukraiński portal Centrum Narodowego Sprzeciwu przekazał doniesienia o wysiedleniu cywilów z terenów w promieniu 400 metrów od stacji Bryliwka. Miejsce, do którego przewożony jest rosyjski sprzęt wojskowy, zostało otoczone kordonem żołnierzy. Okupanci mają się w ten sposób zabezpieczać się przed „zainteresowaniem” ze strony lokalnej ludności i powiadamianiem przez nią ukraińskiej armii o ruchach sił agresora.
Miasto Chersoń, niemal cały obwód chersoński i południowa część sąsiedniego obwodu zaporoskiego znajdują się pod okupacją Kremla od początku marca. Od kwietnia ukraińskie władze i media informowały, że trwają przygotowania do przeprowadzenia tzw. referendum w sprawie przyłączenia tych obszarów do Rosji lub utworzenia tam zależnych od Moskwy tzw. republik ludowych.
09:45. Litewscy wolontariusze przekazali ukraińskim siłom sprzęt do walki z dronami
Wolontariusze z Litwy przekazali Siłom Zbrojnym Ukrainy zaawansowany technologicznie sprzęt do walki z rosyjskimi samolotami bezzałogowymi – poinformował w czwartek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku.
Wiceszef sztabu gen. brygady Wołodymyr Kowal odebrał w środę od litewskich wolontariuszy systemy niszczenia dronów Sly Wiper, które wysyłając impuls elektromagnetyczny w kierunku drona, udaremniają jego misję.
Jak wyjaśnił podczas przekazania systemu attache obrony ambasady Litwy na Ukrainie Darius Adomaitis, na Litwie zebrano ponad 5 mln euro na zakup dla Ukrainy tureckiego drona Bayraktar TB2, ale ponieważ strona turecka zdecydowała się przekazać go za darmo, to prawie 2 mln euro ze zgromadzonych środków przeznaczono na zakup systemów walki z dronami.
09:30. Rosja traktuje mieszkańców obwodu ługańskiego jak obciążenie
Od 2014 roku władze Rosji traktują mieszkańców okupowanego obwodu ługańskiego na wschodzie Ukrainy jak obciążenie dla budżetu państwa; Kreml uważa, że te straty finansowe trzeba „odrobić”, dlatego na wojnę muszą iść wszyscy mieszkańcy regionu, nawet górnicy - ocenił w czwartek lojalny wobec Kijowa szef władz obwodowych Serhij Hajdaj.
Rosjanie nie liczą strat, ponieważ (na froncie) giną przeważnie ludzie z okupowanych terytoriów. Moskwa nie potrzebuje tych osób, bo już od ośmiu lat tzw. Ługańska Republika Ludowa (ŁRL, utworzona w 2014 roku samozwańcza struktura parapaństwowa kontrolowana przez Kreml - PAP) stanowi obciążenie dla rosyjskiego budżetu
— napisał gubernator na Telegramie.
Jak podkreślił, konieczność mobilizacji górników jest podyktowana tym, że w ŁRL „powołano (pod broń) już każdego, kogo się dało”.
Euforia tzw. wyzwolenia szybko minęła też w niedawno zajętych miejscowościach obwodu ługańskiego, bo teraz trzeba udowadniać (swą przydatność) na froncie. Cierpią ludzie, którzy nie zdołali ewakuować się do bezpiecznych regionów Ukrainy. Wysyła się ich przymusowo do komisariatów wojskowych (w celu mobilizacji do udziału w wojnie - PAP)
— poinformował szef regionalnej administracji.
Mieszkańcy zajętego obwodu ługańskiego trafiają do „oddziałów szturmowych (na pierwszą linię natarcia - PAP), regularnie niszczonych przez ukraińską armię” - dodał Hajdaj.
08:40. Rosja próbuje uniemożliwić namierzanie mostów w Chersoniu
Siły rosyjskie ustawiły reflektory radarowe w pobliżu uszkodzonych mostów w Chersoniu, aby ukryć je przed dalszym namierzaniem przez wojska ukraińskie przy użyciu przekazanego przez Zachód sprzętu - poinformowało w czwartek brytyjskie ministerstwo obrony.
Ukraińskie jednostki rakietowe i artyleryjskie nadal celują w rosyjskie bastiony wojskowe, skupiska osobowe, bazy wsparcia logistycznego i składy amunicji. Z dużym prawdopodobieństwem wpłynie to na rosyjskie wojskowe zaopatrzenie logistyczne i wywrze presję na rosyjskie wojskowe elementy wsparcia bojowego
— napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
W dniu 03 sierpnia 2022 r. pierwszy statek z ukraińskim zbożem dotarł do cieśniny Bosfor po przepłynięciu Morza Czarnego z Odessy. Jest niemal pewne, że sukces tego tranzytu spowoduje częstsze transporty w obu kierunkach. Wyeliminowanie zaległości spowodowanych blokadą trwającą od lutego 2022 roku pozostanie wyzwaniem logistycznym
— wskazano.
Siły rosyjskie prawie na pewno ustawiły piramidalne reflektory radarowe w wodzie w pobliżu niedawno uszkodzonego mostu Antonowskiego i przy niedawno uszkodzonym pobliskim moście kolejowym, z których oba przekraczają Dniepr w Chersoniu na południu Ukrainy. Reflektory radarowe są prawdopodobnie wykorzystywane do ukrycia mostu przed rozpoznaniem przez radary z syntetyczną aperturą i ewentualnymi urządzeniami do naprowadzania pocisków. Podkreśla to zagrożenie, jakie Rosji odczuwa ze strony dostarczanych przez Zachód systemów o zwiększonym zasięgu i precyzji
— napisano również.
08:30. Na Białorusi trwa sprawdzian gotowości bojowej
Jednostki sił specjalnych armii białoruskiej otrzymały zadanie przeprowadzenia sprawdzianu gotowości bojowej – poinformował w czwartek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku.
Tymczasem siły rosyjskie ostrzeliwały z czołgów oraz artylerii około 30 miejscowości na południu Ukrainy, w tym okolice Mikołajowa i wsi Prybuzke w obwodzie mikołajowskim. Ponadto wojska rosyjskie prowadziły tam zwiad przy użyciu samolotów bezzałogowych.
Ostrzeliwane były liczne regiony Ukrainy. W obwodzie charkowskim na północnym wschodzie kraju siły rosyjskie atakowały Charków i wiele innych miejscowości, w tym Dementijiwkę i Koroboczkyne. Ostrzeliwano też obwody czernihowski i sumski na północy i północnym wschodzie Ukrainy.
Na kierunku słowiańskim siły ukraińskie odparły rosyjską próbę natarcia w stronę osi Dowheńke-Bohorodyczne, a na kierunku kramatorskim w stronę osi Jaremiwka-Dołyna. Wojska ukraińskie zmusiły też siły rosyjskie do wycofania się z działań ofensywnych na kierunkach bachmuckim i awdijiwskim.
07:40. Trzy osoby zginęły, pięć rannych w rosyjskich ostrzałach obwodu donieckiego
Trzy osoby zginęły, a pięć zostało rannych w ciągu ostatniej doby w wyniku rosyjskich ostrzałów obwodu donieckiego na południowym wschodzie Ukrainy – poinformował w środę szef władz obwodowych Pawło Kyryłenko na Telegramie.
Jedna osoba cywilna poniosła śmierć w Bachmucie, jedna w Marjince i jedna we wsi Szewczenko.
Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę w obwodzie donieckim zginęło 678 osób, a 1750 doznało obrażeń. Przy tym liczby te nie obejmują zabitych i rannych w Mariupolu i Wołnowasze
07:31. Rosja prawdopodobnie znalazła port pozwalający jej obejść sankcje naftowe
Wygląda na to, że Rosja znalazła port pozwalający jej dostarczać ropę naftową z obejściem zachodnich sankcji, jest to niewielki egipski terminal naftowy El-Hamra – informuje agencja Bloomberg.
Według informacji Bloomberga 24 lipca rano do terminalu dostarczono ładunek około 700 tys. baryłek rosyjskiej ropy i już po kilku godzinach inny statek, Chris, zabrał część lub nawet całą tę dostawę z portu.
Terminal El-Hamra ma sześć zbiorników, które mogą pomieścić 1,5 mln baryłek ropy naftowej. Umożliwia on też mieszanie rosyjskiego surowca z egipskim.
Kiedy statek Chris wypływał z terminalu El-Hamra 28 lipca, jego baki były niemal pełne. Teraz jest on zacumowany przy terminalu naftowym Ras-Szokeir na egipskim wybrzeżu Morza Czerwonego, gdzie także można mieszkać ropę rosyjską z egipską.
W czerwcu Rada UE zatwierdziła kolejny pakiet sankcji przeciw Rosji, przewidujący zakaz kupna, importu i przewożenia rosyjskiej ropy naftowej oraz niektórych produktów naftowych do UE. Embargo na ropę naftową dotyczy surowca sprowadzanego drogą morską.
07:00. ISW: Rosja wykorzystuje Zaporoską Elektrownię Atomową do grania na lękach Zachodu
Wojska rosyjskie najprawdopodobniej wykorzystują Zaporoską Elektrownię Atomową w Ukrainie do grania na lękach krajów Zachodu przed katastrofą jądrową – ocenił amerykański think tank Instytut Badań nad Wojną (ISW) w najnowszym raporcie.
Według ISW Rosja najpewniej chce w ten sposób osłabić wsparcie wojskowe dla Ukrainy.
Siły rosyjskie stacjonujące w elektrowni w ostatnich tygodniach atakowały ukraińskie pozycje w Nikopolu i innych miastach, umyślnie stawiając Ukrainę w trudnej sytuacji – albo siły ukraińskie odpowiedzą ogniem, co grozi międzynarodowym potępieniem i katastrofą nuklearną (i czego siły ukraińskie zapewne nie zrobią), albo siły ukraińskie pozwolą wojskom rosyjskim na dalsze ostrzeliwanie ukraińskich pozycji z +bezpiecznej strefy+
— pisze ośrodek analityczny.
Instytut jest również zdania, że Rosja zapewne będzie próbowała wykorzystać stosunki z Iranem, by otrzymać drony do wykorzystania w Ukrainie. Jak podkreśla ISW, rosyjska agencja kosmiczna Roskosmos zapowiedziała w środę, że 9 sierpnia Rosja wystrzeli dla Iranu satelitę teledetekcyjnego. W zamian Kreml może zabiegać o irańskie drony i być może o inny sprzęt wojskowy.
Ponadto według ISW rosyjskie władze okupacyjne mogą zezwolić na głosowanie zarówno osobiście, jak i internetowo w planowanych pseudoreferendach dotyczących przynależności okupowanych terenów, co pozwoli Rosji sfałszować wynik głosowania.
06:45. „Foreign Affairs”: NATO może zrobić więcej dla Ukrainy, nie wchodząc w otwarty konflikt z Rosją
NATO może zrobić więcej, by pomóc Ukrainie bronić się przed rosyjską inwazją, bez ryzykowania otwartym konfliktem między Sojuszem a Rosją - przekonuje na łamach „Foreign Affairs” amerykański politolog Dan Altman. Zaznacza, że jednym z takich działań powinno być pozwolenie na to, by żołnierze sojuszniczych wojsk mogli dobrowolnie walczyć na Ukrainie.
02:40. Prezydent Ukrainy chce rozmawiać z przywódcą Chin
Zełenski chce bezpośrednich rozmów z Xi Jinpingiem aby zakończyć wojnę z Rosją Jak poinformował w czwartek wydawany w Hongkongu dziennik „South China Morning Post” prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski dąży do „bezpośrednich rozmów” z prezydentem Chin Xi Jinpingiem aby pomógł on zakończyć wojnę jego kraju z Rosją.
W wywiadzie dla dziennika Zełenski wezwał Chiny aby wykorzystały swoją potęgę ekonomiczną i wpływy polityczne do nakłonienia Rosji do zakończenia walk na Ukrainie.
To (Chiny) bardzo potężne państwo, potężna gospodarka… dlatego może wpływać politycznie i ekonomiczne na Rosję
— powiedział Zełenski. Przypomniał, że „Chiny są też stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ”.
00:56. Zełenski apeluje o wspólne działania
Krucha wolność może być chroniona jedynie przez wspólne działania i skuteczną globalną architekturę bezpieczeństwa - powiedział w środę wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Jak relacjonuje agencja Ukrinform Zełenski zauważył, że w ostatnich dniach w serwisach informacyjnych i mediach społecznościwych pojawia się wiele doniesień o sytuacjach konfliktowych i zagrożeniach - na Bałkanach, wokół Tajwanu, a teraz, być może, dotyczyć będą sytuacji na Kaukazie.
Wszystkie te sytuacje są różne, ale łączy je jedno zjawisko - globalna architektura bezpieczeństwa nie działa. Gdyby działała nie dochodziłoby do tych wszystkich konfliktów
— powiedział Zełenski.
Podkreślił, że właśnie dlatego Ukraina skupia na sobie uwagę, nie tylko przez 161 dni, które upłynęły od początku rosyjskiej agresji na pełną skalę, ale już od lat. Rosja kompletnie ignoruje prawo międzynarodowe i interesy ludzkości jako takiej.
red/PAP/Twitter/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/609224-relacja-162-dzien-wojny-rosjanie-nasilili-represje