Jak naprawdę żyją ludzie w okupowanym przez Rosjan Mariupolu? W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie ze zrujnowanego miasta położonego na wschodzie Ukrainy. W całym mieście straszą wypalone szkielety budynków, w których kiedyś mieszkali ludzie.
CZYTAJ TAKŻE:
Wstrząsające nagranie z Mariupola
W zrujnowanym i okupowanym przez rosyjskie siły Mariupolu, na południowym wschodzie Ukrainy, panuje katastrofalna sytuacja humanitarna. Pomoc zapewniana przez samozwańczą miejską administrację (dostawy żywności, wody, środków higienicznych) wystarcza tylko dla niewielkiej liczby osób; utrzymuje się również zagrożenie wybuchem epidemii chorób zakaźnych, m.in. cholery.
W sieci pojawiło się nagranie pokazujące panoramę okupowanego przez Rosjan miasta. Na filmie widzimy po prostu ruinę - zrujnowane zakłady Azowstal i wypalone szkielety budynków.
W ocenie lojalnego wobec władz Ukrainy mera Mariupola Wadyma Bojczenki, w zrujnowanym mieście przebywa obecnie około 130 tys. osób, co znacząco odbiega od propagandowych rosyjskich doniesień o 234 tys. mieszkańcach, którzy pozostali na miejscu lub powrócili do domów po „wyzwoleniu” przez wojska agresora. „W żadnej części Mariupola (…) liczba cywilów nie przekracza 10-15 proc. liczby lokatorów budynków (z czasu przed inwazją)” - czytamy na profilu Andriuszczenki na Telegramie.
Na początku czerwca Bojczenko wyraził przypuszczenie, że szacowana wcześniej na około 22 tys. liczba mieszkańców miasta zabitych przez rosyjskie wojska może być znacznie zaniżona. 11 lipca Andriuszczenko ostrzegł, że z Mariupola „należy uciekać, póki czas”, ponieważ jesienią okupacyjne władze planują tam przeprowadzić powszechną mobilizację na wojnę z Ukrainą.
ZOBACZ TEŻ:
wkt/TT/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/609128-upiorny-widok-tak-wyglada-okupowany-przez-rosjan-mariupol