Zwracamy szczególną uwagę na cudzoziemców chcących wjechać na Łotwę z Rosji i Białorusi - podkreśla Państwowa Służba Bezpieczeństwa Łotwy, cytowana przez agencję LETA. Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę nie wpuszczono na Łotwę 62 osób uznanych za zagrożenie dla narodowego bezpieczeństwa.
CZYTAJ TAKŻE:
Cudzoziemcy z Rosji i Białorusi
Państwowa Służba Bezpieczeństwa (VDD) Łotwy nie ujawnia szczegółów swoich działań, ale zapowiada, że będzie nadal zwracać szczególną uwagę na cudzoziemców z Rosji i Białorusi wjeżdżających na Łotwę - podała LETA.
Wcześniej VDD informowała, że cudzoziemcy, którzy chcą wjechać na Łotwę z Rosji i Białorusi są poddawani bardziej szczegółowej kontroli na przejściach granicznych, której celem jest zidentyfikowanie osób wspierających rosyjską agresję wobec Ukrainy i mogących stanowić zagrożenie dla łotewskiego bezpieczeństwa narodowego.
Podczas kontroli szczególną uwagę poświęca się osobom, które np. służyły w wojsku czy strukturach wewnętrznych Rosji albo Białorusi, publicznie demonstrują symbole gloryfikujące rosyjską agresję albo wyrażają negatywny stosunek wobec państwa łotewskiego - pisze LETA.
Protest Rosji przeciwko działaniom Łotwy
W środę MSZ Rosji poinformowało, że do resortu wezwano łotewską charge d’affaires w tym kraju Dace Rutkę, której wręczono notę protestacyjną w związku z - jak dodano - działaniami łotewskiej straży granicznej wobec rosyjskich obywateli przyjeżdżających na Łotwę. Według MSZ w Moskwie obywatele Rosji mają „podpisywać dokument o braku poparcia dla polityki Federacji Rosyjskiej” przed wjazdem na terytorium Łotwy.
Do protestu MSZ Rosji odniósł się minister spraw zagranicznych Łotwy Edgars Rinkeviczs.
Łotwa działa zgodnie ze swoim prawem i wyrażanie protestu wobec tego, co robimy czy czego nie robimy na naszym terytorium, by chronić nasze bezpieczeństwo, jest bezsensowne
— oznajmił szef MSZ w Rydze. Zapowiedział, że Łotwa będzie nadal działać w zgodzie z wymogami bezpieczeństwa.
Minister poinformował przy tym, że Łotwa posiada informacje o podejmowanych przez rosyjskie i białoruskie władze próbach werbunku obywateli Łotwy przebywających w tych krajach. To jest nie do zaakceptowania - dodał. Ocenił też, że „to nie jest czas na turystykę i kontakty biznesowe”.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/608661-cudzoziemcy-z-rosji-i-bialorusi-pod-lupa-lotewskich-sluzb