Transport kolejowy z Białorusi do obwodu kaliningradzkiego przez Litwę wywołał w ostatnich miesiącach dużo emocji i napięć na linii Moskwa-Wilno. Pomimo unijnego zalecenia, by zezwolić na transport (do czego Litwa się zastosowała), znalazł się inny sposób na blokadę. O co dokładnie chodzi?
Od 18 czerwca Litwa zablokowała transporty z Białorusi do obwodu kaliningradzkiego. Do sprawy wkroczyła Komisja Europejska, która stwierdziła, że Rosjanie mają prawo do przewozu koleją przez terytorium UE towarów, które zostały objęte sankcjami.
W połowie lipca premier Litwy Ingrida Szimonyte przekazała, że dostosuje się do unijnego stanowiska w tej sprawie. Oznaczało to, że Rosjanie znów będą mogli swobodnie przewozić swoje towary, jednakże Litwini znaleźli inny sposób na utrudnienie tranzytu do obwodu kaliningradzkiego.
Sprytny ruch litewskiego banku
Jak się okazuje, Siauliu bankas będący jedynym bankiem obsługującym tranzyt przez terytorium Litwy, zdecydował o wstrzymaniu transakcji z Rosją od września.
W praktyce będzie to oznaczać, że wobec braku możliwości rozliczenia, transport znów będzie niemożliwy.
Decyzja Siauliu bankasu rozwścieczyła rosyjskiego dyplomatę na Litwie.
Osobiście wręczyłem Litwie notatkę w sprawie Siauliu bankas. Do 1 września jest jeszcze czas na zmianę decyzji
— powiedział reżimowej stacji Rossija 24 chargé d’affaires Rosji na Litwie Siergiej Riabokoń, którego wypowiedź cytuje „Rzeczpospolita”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
mm/businessinsider.com.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/608549-transport-do-kaliningradulitwini-znalezli-sposob-na-blokade