Wiceszef biura prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko odwiedził w środę granicę z Białorusią w obwodzie wołyńskim, gdzie - jak poinformował - zbudowano ogrodzenie i zainstalowano kamery, w tym termowizyjne.
Przed wojną planowaliśmy w 2022 roku realizować projekt zakładający wyposażenie granicy nie tylko w fortyfikacje, ale też w specjalne środki monitoringu
— napisał Tymoszenko na Telegramie. Zaznaczył, że w realizację tego planu wniosła poprawki wojna.
Ale tu na Wołyniu ta sprawa jest rozwiązywana na poziomie obwodowych i miejscowych władz i straży granicznej. Wojskowi zainstalowali poważne ogrodzenie, a miejscowe władze pomogły z kamerami. Wykorzystano też termowizyjne kamery. Odcinki granicy można monitorować online
— kontynuował wiceszef biura prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Tymoszenko zaznaczył też, że działają tam przejścia graniczne. W środę skorzystali z nich mieszkańcy Mariupola, którzy zostali „ewakuowani” przez okupacyjne władze do Rosji.
Ludzie zmuszeni są do przekraczania granicy od strony Białorusi (…)
— wskazał.
Rozmawialiśmy z naszymi strażnikami granicznymi. Wszyscy są na stanowiskach, wszyscy są gotowi do odparcia jakiegokolwiek ataku
— zapewnił Tymoszenko.
tkwl/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/608333-bialorus-moze-uderzyc-na-ukraine-kijow-umocnil-granice