Premier Belgii Alexander De Croo poinformował w piątek o zawarciu porozumienia między jego rządem a francuską firma Engie, które otwiera drogę do negocjacji w sprawie przedłużenia o 10 lat okresu eksploatacji elektrowni jądrowych w tym kraju (bloków Doel 4 i Tihange 3). Celem jest zapewnienie krajowi wystarczających dostaw energii.
CZYTAJ TAKŻE: Szok! Ta analiza nie pozostawia wątpliwości. Ordynarne kłamstwa niemieckiego rządu ws. zamknięcia elektrowni jądrowych
Pierwsze porozumienie co do zasady zostało osiągnięte między państwem belgijskim a Engie w sprawie przedłużenia działania elektrowni jądrowych Doel 4 i Tihange 3. Belgijski rząd przyjmuje na siebie odpowiedzialność, aby nasz kraj mógł kontrolować swoje dostawy energii
— napisał De Croo na Twitterze.
Ostateczne porozumienie do końca roku
Spółka zależna Engie – Electrabel - i państwo belgijskie podpisały „niewiążący list intencyjny” i zamierzają wynegocjować i uzgodnić wiążącą umowę prawną do końca roku.
Cel: osiągnięcie ostatecznego porozumienia do końca 2022 r., aby nasz kraj miał pewność posiadania wystarczającej ilości energii elektrycznej w związku z niestabilnym kontekstem geopolitycznym
— dodał De Croo.
Porozumienie obejmuje utworzenie spółki joint venture do zarządzania dwoma blokami oraz ograniczenie przyszłych kosztów gospodarowania odpadami promieniotwórczymi i wypalonym paliwem.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Niemcy opóźnią odejście od atomu? „Zmiana podejścia władz wynika z obaw związanych z zakłóceniami w dostawach gazu z Rosji”
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/607649-belgia-chce-przedluzyc-dzialanie-elektrowni-atomowych